WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie wróciłam z treningu i Mela ma temperaturę
38,6st. Ponoć kolację zjadła 1parowke, wypiła 100ml herbatki. Podałam jej Nurofen.
Co się dzieje?
Nie zauważyłam u niej kataru czy kaszlu, jest ospała dzisiaj i jęczy. Ale jęczy już od kilku dni. Sprawdzałam paszczulke i żadnych zmian na dziąsłach nie zauważyłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2017, 19:24
-
Natka współczuję u nas bylo podobnie maruda syraszna na 2 dni przed atakiem choroby. Oby to nic geoznego i szybko przeszło. Jeśli nie 3 dniowka to może klima w aucie i gardło?
Ulf wierzę bo nie raz sie ciesze ze jw w nocy bez tego to 1/2 posilkow by odpadła to i wagowo był by dramat. No ale jest nadzieje je coraz wiecej liczę że bedzie bardziej sie najadal i mniej budził.
Co do pepcko bylam 3 razy e tylko ostatnio coś kupiłam. Niestety czesto ubranka noe sa w 100% z bawelny a takich nie kupuje na szczęście seria letnia jest w większości z bawełny. Wiec mamy rampersy bez rękawów i spodenki plus kilka bodziakow. Jutro może sie przejde ale mam kawalek do pepco
Zobaczymy dawno noc nie kupowałam chocoaz dzis rwmpersa ladnego w sklepie na dole kupiłam
-
Ajrin,
To prawda nie wszystko jest 100% bawełny ale bodziaki tak
chyna ze ja na takie wpadam
bo tez na to zawsze patrze a bodziaki i rampersy które mamy z pepco sa zawsze z bawełny 
I do tego ceny w pepco. ..nie zal wtedy jak dzieciak calego uwali hehe
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
Więc...chyba mam winowajcę.
Może opowiem od początku.
Podałam Meli Nurofen. Po 30min sprawdziłam temp i spadła z 38,6 na 37,8. Mela odzyskała humor. Poszłam ja wykąpać. Przebrałam i dałam mleko. Wypiła 230ml mm w międzyczasie odbijając sobie. Jak doszła do końca to zabrałam butle i wzięłam ją posadziłam do odbicia a ta patrzy się na mnie dziwnymi oczami i bach....wymiotuje. chlustala wręcz na moją bluzkę, włosy a nawet twarz. Zwymiotowała mleko, kolację a nawet obiad.
Poszłam ja wykąpać, bo woda w wannie jeszcze ciepła. Wytarlam ja, założyłam tuzury i znów wymiotowała. Mlekiem. W sumie to było raczej Ulanów troszkę większe a poszło bo jej się odbiło.
No to jeszcze raz do wanny.
Wytarlam ja, ubrałam cała. Dotykam czoła, chłodne, głowa już nie była rozpalona. Mela się do mnie uśmiecha.
Więc zrobiłam jej 150ml mm z czego wypiła 100ml i zasnęła. Temperatura 36,8.
Moim zdaniem chyba coś jej leżało na żołądku. Na śniadanie jadła dziś jajko. Troszkę bo troszkę udało jej się zjeść i chyba to było to.
Teraz sobie spokojnie śpi. Dotykałam ja i nie jest ani rozpalona ani spocona.
-
Wypiła po tych wymiotach 100ml mm z chęcią. Zobaczę co to będzie się działo w nocy.
Jestem tak zmęczona ta akcja, że padam na twarz. Masakra.
W nocy i tak nie będę spać bo będę ją obserwowała więc piękna noc mi się zapowiada. No nic. To tylko dziecko.
Nam dorosłym jak coś stanie na żołądku to ciężko to odchorujemy a co dopiero taka pszczółka. -
Natka, z Amelką będzie już dobrze, to pewnie zatrucie i dlatego takie wymioty. Jak na noc zjadła i usnęła to na pewno lepiej się czuje.
Ja dzisiaj też zaliczyłam pepco, no i obkupiłam Antosia w body i bluzeczki, a ubranka są takie śliczne i jeszcze w niskich cenach więc aż szkoda nie kupować
Dariah lubi tę wiadomość


-
Wiyamu sie po całkiem niezłej nocy
Zosia obudziła sie o 24 i o 6 rano i śpi dalej. Jedyne to po tej 24 sie przebudzila chyba z raz bo znów łóżeczka zabraklo... 
Dzisiaj umowilam sie z kolezanka ktora ma malutkiego synka, ma 1,5 miesięca?
idziemy na spacer razem 
A wieczorem moj D wychodzi na piwko wiec bede sama
moze jak Zosia będzie grzeczna wieczorem to bede miec chwile czasu na szukanie w necie jakos ofert co moglibyśmy obejrzeć. Jutro jedziemy pierwszy dom obejrzec 
Natka,
Jak nocka? Jak Amelka? Mam nadzieje ze temperatura nie wróciła i ze juz nie wymiotowala?09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
u nas nocka lepsza niż poprzednia, ale nadal dziwna i z trzema odwiedzinami u Piotrusia w pokoju
przebudził się ok 2, malusio zjadl
potem 0 4 ale nie dojadł
o 5 jakies jeszcze poruszenie...
dziś spał bez spiworka, a więc miał pełnię ruchów i to najwięcej sprawiało wrazenia, że się przebudził -
U nas noc względnie ok. Amelka prawie ładnie spala. Gorączka narazie nie wróciła, nie wymiotowała. Ok 1 przebudziła się i wypiła 90ml mm, potem koło 5 wypiła jeszcze 70ml. Trochę ja lulalam, ale udało jej się zasnąć i ostatecznie wstała przed 7 i wypiła 70ml mm. Za chwilę zrobię jej śniadanko.
Gaworzy sobie, czworakuje, staje przy meblach i chodzi, odpukac jeszcze nie jęczy więc jest ok.
Dariah
Trzymam kciuki za dom
i miłego spaceru. Dziś ma być u nas gorączka nie z tej ziemi więc my może wyjdziemy popołudniu.
Kamcia
Tyle swobody mogło go wytrącić że snu
oby dzisiejsza noc była lepsza 
W ogóle dziewczęta i chłopcy życzę wam udanego dnia!! Do później. -
Kamcia,
No właśnie od kiedy Zosia spi bez spiworka to tez ma wiecej możliwości ruchow wiec sie kreci i wydaje mi sie ze to ja budzi...a z drugiej strony śpiworek ja krepowal bo chciala sie ruszać a nie mogla...
Cyrk. ..
Natka,
Super!! Ciesze się ze z Melka dzisiaj lepiej!!
oby tak dalej!
pewnie to jakieś zatrucie / cos stanęło jej na żołądku. Najważniejsze ze juz lepiej! 
Mam problem. ..
Od jakieś czasu Zosia nagminnie zgrzyta zębami
nie wiem jak ją tego oduczyc a mnie juz szlag trafia! 
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡

20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️

-
Ulf
Trzymam jej rączki na wysokości jej piersi. Nie u góry, nie z przodu a właśnie na boki ale na wysokości jej klatki piersiowej. Jak wróci Do to poproszę by zrobił zdjęcie jak ja prowadzę
-
Narazie eksperymentuje z tym spiworkiem. Wczoraj spał w body w spiworku dziś w pajacu bez przykrycia. Na pewno brak skrępowania na niekorzyść. Jeśli to będzie przyczyną nocnego poruszenia na pewno zapakuje w śpiworek. Wczoraj w nocy płakał. Dziś nie. Wiec nie mam porównania
poza tym mam małe wrażenie ze pokasluje. ..Piotrek nigdy nie kaszlal więc ogólnie nie znam się na tym. W nocy nic, trochę rano, teraz sporadycznie. Ale jakby nie było zębów wyglądamy, pcha palucha, slini się tak nagle (nie cały czas ). Teraz śpi i nie kaszle. Poobserwujemy. Jutro piątek wiec jeszcze przed weekendem by nas przyjęli. Ale jestem dobrej myśli ze to nie chorobowe.
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH




[



