WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:zapraszam na deszczowe podbeskidzie
weź ogórki kiszone, bo akurat do zrazów nie mam
w zastępstwie przyszykowaną mam paprykę, też powinno być ok 
Spoko mam słoik taki 5l starczy na nas dwie!!!!!
A kompot jakiś masz????? Bo woda mi zbrzydla hahahha -
nick nieaktualnyKamcia dziś mi humor dopisuje mężowi też mam nadzieję że teście go nie zrypala tylko zaraza się tym humorkiem od nas.
Dokładnie trzeba to przeżyć i mieć w dupie.
Macioszczyczka polecam zwykle bawełniane zakończone koronką. Kolory przeróżne koralowy,szare,czarne ja nakupowali a tylek mu odpoczywa a jakie wygodne przyjdzie lato to się przynajmniej nie zakisze -
nick nieaktualnyKompot zawsze się znajdzie, przypuszczam że w słoikach z produkcji wakacyjnej ale też powinien być dobry.żabka04 wrote:Spoko mam słoik taki 5l starczy na nas dwie!!!!!
A kompot jakiś masz????? Bo woda mi zbrzydla hahahha
a dziś u mnie spotkanie z cyklu tygodnia godnego porodu, ma być jakaś pogadanka o opiece okołoporodowej w szpitalach, ale godzina zupełnie mi nie odpowiada, szkoda że nie robią tego po południu...
-
zabka
mnie informowanie jeszcze czeka
albo zrobimy to w przyszłym tygodniu(pod pretekstem urodzin ciotki)albo po echo serca czyli w kwietniu
ale za tydzień bedzie u nas szwagierka i chyba po mnie pozna ciążę ?chociażby dlatego, ze nie popiję z nimi i nie pojem(cukrzyca) -
nick nieaktualnyu mnie większość osób już wie, teściowa powiedziała wszystkim w rodzinie, moich rodziców poprosiłam, żeby się jeszcze wstrzymali (było to w styczniu), ale mama przy okazji pochwaliła się mojej chrzestnej
prawdopodobnie na wielkanoc powiemy, o ile spęd rodzinny dojdzie do skutku - ewentualnie sami się zorientują że coś mi się przytyło lub odmówię kielicha
-
nick nieaktualnyżabka04 wrote:Kamcia dziś mi humor dopisuje mężowi też mam nadzieję że teście go nie zrypala tylko zaraza się tym humorkiem od nas.
Dokładnie trzeba to przeżyć i mieć w dupie.
Macioszczyczka polecam zwykle bawełniane zakończone koronką. Kolory przeróżne koralowy,szare,czarne ja nakupowali a tylek mu odpoczywa a jakie wygodne przyjdzie lato to się przynajmniej nie zakisze
Będę szukała bawełnianych na pewno
U nas już wszyscy wiedzą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 08:42
-
nick nieaktualnyJa już humor sobie zepsuła szybko co????
Przez Zje****Ne mierzenie cukru jak nigdy pierwszy raz po śniadaniu cukier wy***balo na 135!!!! Dobrze że mąż w domu bo musiał estrzyknax insuline prawie zaszłam z tego świata a wariat się śmiał ze mnie ze to igła cieszą od szpilki.wrrrr
Ale mam nerwa chyba nie mogę jeść masła naturalnego takiego prawdziwego bo zjadłam na śniadanie to co zawsze tylko zamieniłem masło wrrrr -
nick nieaktualny
-
Mi maz robi jajecznice na sniadanie a dowiedzialam sie jak zapach poczulam dopiero i mowie, ze tabletke musze wziac pol godz przed sniadaniem i zeby zgasil te jajka bo zimne bede jadla. Bidny siedzi w tej kuchni juz 15 minut i czeka patrzac na patelnie bo glodny jest
chcial dobrze a tu ooo
kochany 
zabka, a duzy masz zapas insuliny na takie przypadki?
ale u mnie piekna pogoda, slonce swieci az chce sie wstac
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:ZABKA
to nie masło, przeanalizuj całość...i przyznaj...nie bolało, co?gorszy jest nakłuwacz
weź tez pod uwagę stres-też ci pewnie cukier podniósł
Żytni chleb 2 kromeczki sałata szynka ta co zawsze z komina pomidor i 5 paseczkow papryki.
Zmieniłam tylko masło albo tak zadziałała na mnie teściowa wrrrrr
Masz rację nie bolało jakby były takie nakluwacz do glukometr to bym tak się może nie bała. -
nick nieaktualnyDobry dzień kobitki

Moja córka przestawiła się i wstaje o 6.30 - wyśpijcie się na zapas (szkoda że się nie da bo tak bym miała energię pewnie do dzisiejszego dnia
tyle spałam w ciąży )
Współczuje Wam z tym cukrem, na szczęście u mnie było ok ale teraz przebadam sobie również bo niby przy drugiej ciąży cukier lubi bardziej skakać.
U nas szaro trochę za oknem ale postanowiliśmy jechać albo nad morze albo robić ognisko rodzinne
Jeszcze sezon przed nami ale u nas to prawie tradycja że robimy ognisko/grilla przed sezonem 
AAAA i najważniejsze czułam Kubusia wczoraj
Pierwsze skromne bulgotki i dziś rano to samo
żabka04, Robotka1, A_n_k_a_80, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMacioszczyczka wrote:Żabka nie możliwe żeby to było masło. Prędzej pieczywo...
Właśnie nie bo to pieczywo już sprawdziłam spośród wszystkich możliwych na rynku ten tylko na mnie dobrze działa.
Chyba nerwy tu zrobiły swoje bo jadę do teściów.
Jakoś nie przejmuje się co powie na ciaze ale to chyba nie świadomie robię i się denerwuje.
Z córką jak byłam w ciąży to biegalam jej przekazać nowinę ale była inna i nie znalazła mi za skórę a teraz mi się nie spieszy mężowi też ale dotarło do niego że q kurtkę się nie mieszcze a jej siostra mieszka dwa bloki dalej jak mnie zobaczy to zadzwoni z gratki do niej i jak to będzie wyglądać no i mąż postanowił pojechać żeby mamusi nie było smutno. -
nick nieaktualnymmargol wrote:Mi maz robi jajecznice na sniadanie a dowiedzialam sie jak zapach poczulam dopiero i mowie, ze tabletke musze wziac pol godz przed sniadaniem i zeby zgasil te jajka bo zimne bede jadla. Bidny siedzi w tej kuchni juz 15 minut i czeka patrzac na patelnie bo glodny jest
chcial dobrze a tu ooo
kochany 
zabka, a duzy masz zapas insuliny na takie przypadki?
ale u mnie piekna pogoda, slonce swieci az chce sie wstac
Tak w op. Jest 5 ampułek dużych. Ale jak otworzysz to ważna jest do 3 tyg potem musisz wyrzucić. Marnotrawstwo bo nie używasz jej codziennie.
Ważne że jest w takich sytuacjach jestem spokojniejsza że bąbelkowi nic tam niezaszkodzi.
mmargol lubi tę wiadomość
-
Mój syn tak wstaje od zawszeAngela89 wrote:Dobry dzień kobitki

Moja córka przestawiła się i wstaje o 6.30 - wyśpijcie się na zapas (szkoda że się nie da bo tak bym miała energię pewnie do dzisiejszego dnia
tyle spałam w ciąży )
Współczuje Wam z tym cukrem, na szczęście u mnie było ok ale teraz przebadam sobie również bo niby przy drugiej ciąży cukier lubi bardziej skakać.
U nas szaro trochę za oknem ale postanowiliśmy jechać albo nad morze albo robić ognisko rodzinne
Jeszcze sezon przed nami ale u nas to prawie tradycja że robimy ognisko/grilla przed sezonem 
AAAA i najważniejsze czułam Kubusia wczoraj
Pierwsze skromne bulgotki i dziś rano to samo 
Jak był mały to o 5.00
Raz w miesiącu mu się zdarzy do 8.00 pospać. Mi pasuje, bo ja też lubię rano wstawać.
-
nick nieaktualnyDzierzba wrote:Mój syn tak wstaje od zawsze
Jak był mały to o 5.00
Raz w miesiącu mu się zdarzy do 8.00 pospać. Mi pasuje, bo ja też lubię rano wstawać. 
ooo 5?! To środek nocy, od momentu kiedy idą jej zęby to właśnie zaczeła wstawać o 7 teraz 6.30 boje się co będzie dalej.. Ona jeszcze nie dawno wstawała o 10
A kładła się 18-19
Ale coraz mniej snu potrzebuje. Przetrzymywałam ją ostatnio aby później szła spać ale i tak wstaje o 6.30
Trudnooo wyśpię się jak odchowam
-
nick nieaktualny





[



