SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skali spokojnie może tak ma jak moje dzieci.
    Robert już nie je od m-ca? Żadnego mleka :-(
    Ale daje serki piatusia, musli z jogurtem.
    Będzie starszy to będzie jadł 3x dziennie płatki z mlekiem zobaczysz.
    Wiem nie pocieszające wolalabys teraz żeby pił czy jadł.
    Ale się nie da nic na siłę ja już przywyklam, przy córce strasznie się denerwowalam ze nie pije mleka.
    Teraz odpuszczam bo nic nie wskuram.


    Próbujemy zasnąć na drzemke nr 1.
    Uśpienia go i lecę po malinki bo mam zamówione będę tobie w słoiki.

    Córka w przedszkolu, rano zmykam padało u nas do teraz jakąś mrzawka :-(
    Oby przeszło.
    A chciałam dzisiaj umyć okna:-(
    Namawiam męża żeby jednak jutro pojechał że mną na targ do rodzinnego miasta chciałabym się ubrać bo taniej.
    Obiecał więc mam nadzieję że nie zmienił zdania.
    Mogłabym sama pojechać ale z małym jak mam mierzyć? Więc maz będzie jako opiekun do dziecka hihi

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 17 lipca 2017, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas pogoda dziś całkiem nieciekawa.
    Za oknem szaro, buro i kropi :(
    Amelia zaliczy drzemkę w domu, wyjdziemy później jeśli się rozpogodzi.
    Noc całkiem oki. Bez poplakiwania więc nawet się wyspalam.
    Jeszcze tydzień nocnych zmian i D ma urlop i mamy remont tzn zakładamy ogrzewanie gazowe, budujemy pomieszczenie gospodarcze i musimy odmalować całe mieszkanie.
    Oby tylko paneli nie trzeba było wymieniać, bo wtedy koszty będą o wiele większe. Gdyby trzeba było panele wymieniać to już podzielę sypialnie na pół i zrobimy Amelce osobny pokoik a tego w tym roku w planach nie mieliśmy.v

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka oby nie.
    I oby szybko uporać się z remontem życzę :-)

    Pisze na szybko.
    Zrobiłam 24szt słoików 300ml z malinami :-)
    Wyszło by więcej ale zostawiłam córce malinek żeby pojadla.

    Robert ma piątego zabka :-)
    Jest widoczna jedynka na dole hihi
    Ale się cieszę a wycalowalam go homo aż się poplakal bo miał mnie dosyć :-)
    Jak ja kocham tego mojego edka z karainy kredka:-) <3

    I mam złą nowinę Robert spał na łóżku.
    Jak się budził to pierw gadał do siebie albo krzyczał co kolejek dawał znak że nie śpi.
    Tym razem było inaczej wstał na czworaka pewnie od razu po otwarciu oczu i spadł z łóżka! :-(
    Serce miałam w gardle.
    Był zabezpieczony jak zawsze masakra wam mówię.
    Nic mu nie jest ale przeżyłam zawał.

    Natka-matka wariatka :), Dariah lubią tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 17 lipca 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko
    Nie zazdroszczę wrażeń. Najważniejsze że nic się nie stało !!
    Dlatego się cieszę że malutki śpi w łóżeczku. Komfort psychiczny przede wszystkim

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 17 lipca 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i piękne zapasy w spiżarni

    żabka04 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    Zabko
    Nie zazdroszczę wrażeń. Najważniejsze że nic się nie stało !!
    Dlatego się cieszę że malutki śpi w łóżeczku. Komfort psychiczny przede wszystkim

    Wiesz po głowie mi chodzi żeby wkładać do łóżeczka ale czy będzie chciał spać jak tyle nie śpi w łóżeczku?
    Jeszcze chodzi mi po głowie łóżko piętrowe tam są barierki że nie spadnie a chce kupić 3 os więc wysuwalabym jeszcze dół gdzie jest materac tak w razie czego.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 17 lipca 2017, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może pora na piętrowe...chyba szybciej się sprawdzi niż nieużywane łóżeczko

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2017, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę to z mężem przedyskutować bo coś musimy zrobić z wersalka jeśli mamy zamawiać piętrowe łóżko a nie mamy co zrobić zostaje sprzedać.
    Pogadam jutro z nim teraz śpi bo do pracy wychodzi za 2h.

    Robert z siostrą wcina maliny :-)

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 17 lipca 2017, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko
    Nie zazdroszczę wrażeń. Musiało ci serce stanąć z nerwów. Mam nadzieję, że Robertowi nic się nie stało.
    Szczerze, to ja myślałam, że on w łóżeczku śpi. Teraz w szoku jestem, że ma własne duże, dorosłe :) od kiedy tak sypia?
    Mela spadłaby po 10min od zaśnięcia. Ona tak migruje po łóżeczku, że szok. Co chwilę w szczebelki uderza a to ręką a to noga a i głowa się zdarzy, bo tak po nim "lata".
    Zapasy zrobiłaś niesamowite. Super :)

    Mela dziś nie je. Śniadanie tyle o ile, obiad aż 4lyzeczki (a tyle się nagotowalam).
    Zrobiłam dziś sobie koktajl z jabłka, gruszki i malin to dziubnie ode mnie tylko troszkę i tyle było z jedzenia.
    Może wrażenie, że u góry dziaselko jest miękkie i może to ja boli ;(

    A jak tam reszta dziś spędza dzień?

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2017, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjadł 10 dużych malinek.
    Super.

    Natka on śpi od urodzenia że mną w łóżku czyt wersalce.
    Nigdy się nie przemieszczal jak śpi.
    Tym razem było inaczej.
    Masakra.
    Pewnie myślicie że ja jakąś nienormalna i nieodpowiedzialna matka:-(
    Nic nie poradzę jego łóżeczko w dupe gryzie tak jak córkę a te same mają łóżeczko.
    No raczej będzie przymusowy i szybki zakup łóżka ale poczekam co z mężem ustalimy.
    No nie cofne czasu trudno stało się
    Na szczęście nic mu nie jest.
    Dzięki Bogu



    Natka na pewno dziaselka bolą.
    Dawaj coś miękkiego, mokrego.

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 17 lipca 2017, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka
    Broń Boziu tak nie myślę. Jesteś super mama super syna i ekstra córki.
    Poprostu się zdziwiłam, że to już :) jeśli się nie przemieszczał to rozumiem, że tak spał. U nas byłoby to niemożliwe.

    Dziś Amelka miała na obiad pulpetami w sosie kopertowym i ryż z marchewką.
    No dużo sosik jej dałam, pulpeta dobrze rozgniotlam razem z ryżem i marchwią, więc to nawet półpłynne było ale zjeść nie chciała.
    Może dam jej na kolację to co zostawiła?

    żabka04 lubi tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 17 lipca 2017, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka, najważniejsze że Robertowi nic się nie stało a jeżeli chodzi o spadanie czy w ogóle upadanie tonie ostatni raz, jeszcze będzie miał upadki jak każde dziecko, więc nic się nie martw.

    My już na działce i znowu problem z jedzeniem, ostatecznie wszystko zjada ale marudzi i na widok łyżeczki płacz i odpychanie. Mama nadzieję że te zęby szybko mu wyjdą i będzie spokój.

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2017, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka spoko.
    Głupio się czuje z tym ze mi spadł można było przewidzieć ale nie spodziewałam się tego.

    Może daj jej lekko ciepłe?
    A może porostu daj kaszki rzadka albo jakieś musli?
    Mój wolał zimne i wczoraj tak miał dziś już wiem dlaczego zabek wyszedl.

    Właśnie mąż się ogarnia do pracy i powiedziałam o tym łóżku nie zaprzeczył chyba też sam się wystraszyl.
    Pogadamy jutro.
    Nawetsie zapytał czy go zabezpieczylam na łóżku bo ma właśnie drzemke.
    Przesunelam łóżeczko i docisnelam do wersalki.

    Później ich wykapie, wstawię słoiki,potem ja się wykapie bo muszę wyglądać tzn włosy moje :-) jutro jadę z mężem na targ do rodzinnego miasta muszę się ubrac:-)


    Kupiłam wczoraj w pepco sobie bluzkę już jej nie mam.
    Uwalilam malinami i się nie chce doprac :-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2017, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta wiem wiem że nie pierwszy i nie ostatni raz upadl.

    To ewidentnie zęby.
    Nie chce to nie dawaj niech pije bo to najważniejsze.
    Odpoczywajcie i korzystajcie.
    Jak ja bym chciała mieć dom i swój ogródek ba bardziej ta trawke i grill :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2017, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieci wykapane, nakarmione nawet słoiki ugotowalam i sama kolacje zdążyłam zjeść uff zmachalam się.
    Teraz siedzę i oglądam łóżka piętrowe oczoplasu idzie dostać taki wybór :-)

    Mam nadzieję że szybko usna oboje.

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 17 lipca 2017, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka Cioteczki.

    Żabka mi Igi spadl z naszegolozka jak mial niespelna 5 miesiecy :/Niby nie pelzal wtedy aninie raczkowal tylko sie obracal i zostawilam go lezacego na srodku ubranego do wyjscia bo zima odwrocilam sie dwa kroki aby zdjac z komody gondole i odwracam sie a Igi w pozycji raczkowej i sie bujnal do przodu trach z lozka na głowę myslalam zezawalu dostane serio jak by ktos z pistoletu mi w serce strzelił. Dzwonilam do M zema pedem do domu i jedziemy do szpitala zrobili mu usg przez ciemiaczko bylo wszystko ok, wiec powoem co mi neurolog w szpitalu powoedzial. Obserwuj przez 48 godzin czy nie ma zmiany w zachowaniu szczegolnie czy nie wymiotuje nie jest ospaly apatyczny. Jesli nie stracil przytomności po upadku to z reguły bedzie ok. Wiem co czujesz na pocieszenie dodam ze Igi juz opaowal sztuke schodzenia z lozka i kanapy a na kanape skubanoec sam też wlazi. Wiec jeszcze chwila a dzieciaczki same beda ostrozniejsze :D

    U nas weekend zabiegany pod tytułem zrob to z mężem remomt ciag dalszy. M ukladal w niedziele plytki w ogrodzie zimowym a ja układałam taras ;)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e61c05e38732.jpg

    No i mamy żłobek zaklepany w piatek jedziemy podpisac umowę :D

    Natka, Marta u mnie tez Igi dzos jeść nie chcial :/ Chyba zeby ale sama nie wiem jiz kirde miesiąc niby idą :(

    Kamcia widze że Piotrus zamilowanie do liści u nas jeszcze kory tak samo ma :D
    Sliczne fotki i jaki duży Piotruś szok.
    Ja dzis mierzylam Igusia ma 74.5 dopiero jakos wolno rośnie ale co tam ciuszki trocje ponosi a waga idzie w górę wiec chyba ok.

    Natka sama nie wiem czy trzymac kciuki abys nie wymieniala paneli bo kednak moze warto jeden a porzadny remont i odrazu pokoik? Ja nienawidze remontow wiec jak już robic to robic jeden syf ;)

    Skali och Chorwacja super my mamy zaproszenie do Stanów ale nie wiem czy za rok polecimy. Remont zjadl nas budżet na 3 lata niestety :/ Do tego doszedł żłobek którego noe szacowalismy na taka kwote wiec raczej wakacje w polsce przez najbliższe 3 lata haha.

    Dariah super ze fajnie spedziliscie rodzinne chwile w Gdańsku.

    żabka04, kamciaelcia, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2017, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kombinuje jak się da. :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 20:28

    kamciaelcia, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2017, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin dziękuję.
    Będę obserwować ale po upadku nic mu nie było a do tej pory zwawy.

    Cieszę się że masz żłobek już z głowy można układać plan dnia i reszty.


    Ja zrobiłam właśnie dobry uczynek.
    Siedziałam na kompie coś tam szukałam i wpadłam na link pomagamy.pl.
    Sprawdziłam stronę itd i pomyślałam że pomogę więc wpłaciłem pewna kwotę mam nadzieję że chłopak odzyska zdrowie.
    wiem wiem dzięki kasie nie odzywa zdrowia ale pomoże w jakiś sposób.
    A co mi tam ja mam a ktoś nie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2017, 20:27

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 17 lipca 2017, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam się i ja po intensywniejszym dniu
    najpierw rano mieliśmy montaz netu (niby nic, ale stalam nad nim)
    potem wziełam się za papierologie-najpierw mąż wykonał telefon, potem papierki wypełniałam i adresowałam (mąz dostał przydział na mieszkanie i chcieliśmy z niego zrezygnować)
    później okazało sie że net nie działa-telefon-brak postępu-jutro serwisant
    Piotrus padł na drzemke-od 4 dni regularnie zalicza 1 drzemkę, nawet długą, po tygodniu takiej sytuacji stwierdze, że to zmiana na stałe...
    nagle net zaczął działać-serwisant odwołany
    no i wyszlismy na spacer-wszyscy, choć Zuzia znmów spała sporo i planowała dzień piżamowy hihi nie ma tak łatwo z ciotką ;)
    kupiłam tort-a niech się cieszą :D taki mój imieninowy :) Zuzia juz kilka razy otwierała lodówke, czy jest ten tort hihi z ciotką naprawdę nie jest łatwo :) jutro, to znaczy jutro ;)
    wróciliśmy, na szybko obiadokolacja, równocześnie fasolowa na jutro, mycie ogórków, zalewa, wpychanie, zalewanie, zakrecanie...sił pozostało na ogarniecie kuchni z grubsza...
    Piotruś padł troszkę po 20
    ja juz padam :)
    czekam aż fasolowa sie zrobi i spaaać

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 17 lipca 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ajrin
    oj, jest duży ten mój Piotruś...wagowo stoi od dawna, stąd jeszcze 11 kg nie przekroczyliśmy (jutro wazenie), ale wzrostu nie mierzę od dawna(oststnio 79cm) bo metrówką już sie nie da a miarka na ścianie jeszcze nam sie nie udaję :D
    ale zwolnil, bo po prostu dłużej nosi ubranka
    jednak 86 smykowe czy h&m sa akurat, zdarza się 92
    jednak te ciuchy śmiesznie już wyglądaja jak malutki stoi ;)

    ale zauważ jak twój Iguś "malutki" (no i młodszy) jest jednak sprytniejszy i sprawniejszy :) sam juz umie na kanapę wleźć...nam daleko...choć Piter zaskakuje z dnia na dzień jest on taki, taki, taki głupiutki :) np stoi przy drapaku i wszystko puszcza...łapie za drzwi lodówki az wisi w powietrzu...
    przyjdzie i na niego czas...bo każe mi sporo czekać, ale od początku czekam cierpliwie :) bo każde dzieciątko ma swoje tempo

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 3629 3630 3631 3632 3633 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Spokój rodziców zaczyna się od jednego sprytnego urządzenia. Czy niania elektroniczna to must have rodziców?

Pierwsze miesiące z dzieckiem to wyjątkowy czas, ale też nieustanna czujność i troska o jego bezpieczeństwo. Coraz więcej rodziców sięga po nowoczesne rozwiązania, które pomagają spokojniej czuwać nad snem malucha. Czy niania elektroniczna to rzeczywiście niezbędny element domowej wyprawki, czy tylko kolejny gadżet? Sprawdź, jak działa, co daje na co dzień i czy może realnie ułatwić życie rodzicom.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ