WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySkali spokojnie może tak ma jak moje dzieci.
Robert już nie je od m-ca? Żadnego mleka
Ale daje serki piatusia, musli z jogurtem.
Będzie starszy to będzie jadł 3x dziennie płatki z mlekiem zobaczysz.
Wiem nie pocieszające wolalabys teraz żeby pił czy jadł.
Ale się nie da nic na siłę ja już przywyklam, przy córce strasznie się denerwowalam ze nie pije mleka.
Teraz odpuszczam bo nic nie wskuram.
Próbujemy zasnąć na drzemke nr 1.
Uśpienia go i lecę po malinki bo mam zamówione będę tobie w słoiki.
Córka w przedszkolu, rano zmykam padało u nas do teraz jakąś mrzawka
Oby przeszło.
A chciałam dzisiaj umyć okna:-(
Namawiam męża żeby jednak jutro pojechał że mną na targ do rodzinnego miasta chciałabym się ubrać bo taniej.
Obiecał więc mam nadzieję że nie zmienił zdania.
Mogłabym sama pojechać ale z małym jak mam mierzyć? Więc maz będzie jako opiekun do dziecka hihi -
U nas pogoda dziś całkiem nieciekawa.
Za oknem szaro, buro i kropi
Amelia zaliczy drzemkę w domu, wyjdziemy później jeśli się rozpogodzi.
Noc całkiem oki. Bez poplakiwania więc nawet się wyspalam.
Jeszcze tydzień nocnych zmian i D ma urlop i mamy remont tzn zakładamy ogrzewanie gazowe, budujemy pomieszczenie gospodarcze i musimy odmalować całe mieszkanie.
Oby tylko paneli nie trzeba było wymieniać, bo wtedy koszty będą o wiele większe. Gdyby trzeba było panele wymieniać to już podzielę sypialnie na pół i zrobimy Amelce osobny pokoik a tego w tym roku w planach nie mieliśmy.v -
nick nieaktualnyNatka oby nie.
I oby szybko uporać się z remontem życzę
Pisze na szybko.
Zrobiłam 24szt słoików 300ml z malinami
Wyszło by więcej ale zostawiłam córce malinek żeby pojadla.
Robert ma piątego zabka
Jest widoczna jedynka na dole hihi
Ale się cieszę a wycalowalam go homo aż się poplakal bo miał mnie dosyć
Jak ja kocham tego mojego edka z karainy kredka:-)
I mam złą nowinę Robert spał na łóżku.
Jak się budził to pierw gadał do siebie albo krzyczał co kolejek dawał znak że nie śpi.
Tym razem było inaczej wstał na czworaka pewnie od razu po otwarciu oczu i spadł z łóżka!
Serce miałam w gardle.
Był zabezpieczony jak zawsze masakra wam mówię.
Nic mu nie jest ale przeżyłam zawał.
Natka-matka wariatka :), Dariah lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Zabko
Nie zazdroszczę wrażeń. Najważniejsze że nic się nie stało !!
Dlatego się cieszę że malutki śpi w łóżeczku. Komfort psychiczny przede wszystkim
Wiesz po głowie mi chodzi żeby wkładać do łóżeczka ale czy będzie chciał spać jak tyle nie śpi w łóżeczku?
Jeszcze chodzi mi po głowie łóżko piętrowe tam są barierki że nie spadnie a chce kupić 3 os więc wysuwalabym jeszcze dół gdzie jest materac tak w razie czego.
-
nick nieaktualny
-
Zabko
Nie zazdroszczę wrażeń. Musiało ci serce stanąć z nerwów. Mam nadzieję, że Robertowi nic się nie stało.
Szczerze, to ja myślałam, że on w łóżeczku śpi. Teraz w szoku jestem, że ma własne duże, dorosłe
od kiedy tak sypia?
Mela spadłaby po 10min od zaśnięcia. Ona tak migruje po łóżeczku, że szok. Co chwilę w szczebelki uderza a to ręką a to noga a i głowa się zdarzy, bo tak po nim "lata".
Zapasy zrobiłaś niesamowite. Super
Mela dziś nie je. Śniadanie tyle o ile, obiad aż 4lyzeczki (a tyle się nagotowalam).
Zrobiłam dziś sobie koktajl z jabłka, gruszki i malin to dziubnie ode mnie tylko troszkę i tyle było z jedzenia.
Może wrażenie, że u góry dziaselko jest miękkie i może to ja boli ;(
A jak tam reszta dziś spędza dzień? -
nick nieaktualnyZjadł 10 dużych malinek.
Super.
Natka on śpi od urodzenia że mną w łóżku czyt wersalce.
Nigdy się nie przemieszczal jak śpi.
Tym razem było inaczej.
Masakra.
Pewnie myślicie że ja jakąś nienormalna i nieodpowiedzialna matka:-(
Nic nie poradzę jego łóżeczko w dupe gryzie tak jak córkę a te same mają łóżeczko.
No raczej będzie przymusowy i szybki zakup łóżka ale poczekam co z mężem ustalimy.
No nie cofne czasu trudno stało się
Na szczęście nic mu nie jest.
Dzięki Bogu
Natka na pewno dziaselka bolą.
Dawaj coś miękkiego, mokrego. -
Zabka
Broń Boziu tak nie myślę. Jesteś super mama super syna i ekstra córki.
Poprostu się zdziwiłam, że to już
jeśli się nie przemieszczał to rozumiem, że tak spał. U nas byłoby to niemożliwe.
Dziś Amelka miała na obiad pulpetami w sosie kopertowym i ryż z marchewką.
No dużo sosik jej dałam, pulpeta dobrze rozgniotlam razem z ryżem i marchwią, więc to nawet półpłynne było ale zjeść nie chciała.
Może dam jej na kolację to co zostawiła?
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Żabka, najważniejsze że Robertowi nic się nie stało a jeżeli chodzi o spadanie czy w ogóle upadanie tonie ostatni raz, jeszcze będzie miał upadki jak każde dziecko, więc nic się nie martw.
My już na działce i znowu problem z jedzeniem, ostatecznie wszystko zjada ale marudzi i na widok łyżeczki płacz i odpychanie. Mama nadzieję że te zęby szybko mu wyjdą i będzie spokój.

-
nick nieaktualnyNatka spoko.
Głupio się czuje z tym ze mi spadł można było przewidzieć ale nie spodziewałam się tego.
Może daj jej lekko ciepłe?
A może porostu daj kaszki rzadka albo jakieś musli?
Mój wolał zimne i wczoraj tak miał dziś już wiem dlaczego zabek wyszedl.
Właśnie mąż się ogarnia do pracy i powiedziałam o tym łóżku nie zaprzeczył chyba też sam się wystraszyl.
Pogadamy jutro.
Nawetsie zapytał czy go zabezpieczylam na łóżku bo ma właśnie drzemke.
Przesunelam łóżeczko i docisnelam do wersalki.
Później ich wykapie, wstawię słoiki,potem ja się wykapie bo muszę wyglądać tzn włosy moje
jutro jadę z mężem na targ do rodzinnego miasta muszę się ubrac:-)
Kupiłam wczoraj w pepco sobie bluzkę już jej nie mam.
Uwalilam malinami i się nie chce doprac
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hejka Cioteczki.
Żabka mi Igi spadl z naszegolozka jak mial niespelna 5 miesiecy :/Niby nie pelzal wtedy aninie raczkowal tylko sie obracal i zostawilam go lezacego na srodku ubranego do wyjscia bo zima odwrocilam sie dwa kroki aby zdjac z komody gondole i odwracam sie a Igi w pozycji raczkowej i sie bujnal do przodu trach z lozka na głowę myslalam zezawalu dostane serio jak by ktos z pistoletu mi w serce strzelił. Dzwonilam do M zema pedem do domu i jedziemy do szpitala zrobili mu usg przez ciemiaczko bylo wszystko ok, wiec powoem co mi neurolog w szpitalu powoedzial. Obserwuj przez 48 godzin czy nie ma zmiany w zachowaniu szczegolnie czy nie wymiotuje nie jest ospaly apatyczny. Jesli nie stracil przytomności po upadku to z reguły bedzie ok. Wiem co czujesz na pocieszenie dodam ze Igi juz opaowal sztuke schodzenia z lozka i kanapy a na kanape skubanoec sam też wlazi. Wiec jeszcze chwila a dzieciaczki same beda ostrozniejsze
U nas weekend zabiegany pod tytułem zrob to z mężem remomt ciag dalszy. M ukladal w niedziele plytki w ogrodzie zimowym a ja układałam taras
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e61c05e38732.jpg
No i mamy żłobek zaklepany w piatek jedziemy podpisac umowę
Natka, Marta u mnie tez Igi dzos jeść nie chcial
Chyba zeby ale sama nie wiem jiz kirde miesiąc niby idą 
Kamcia widze że Piotrus zamilowanie do liści u nas jeszcze kory tak samo ma
Sliczne fotki i jaki duży Piotruś szok.
Ja dzis mierzylam Igusia ma 74.5 dopiero jakos wolno rośnie ale co tam ciuszki trocje ponosi a waga idzie w górę wiec chyba ok.
Natka sama nie wiem czy trzymac kciuki abys nie wymieniala paneli bo kednak moze warto jeden a porzadny remont i odrazu pokoik? Ja nienawidze remontow wiec jak już robic to robic jeden syf
Skali och Chorwacja super my mamy zaproszenie do Stanów ale nie wiem czy za rok polecimy. Remont zjadl nas budżet na 3 lata niestety
Do tego doszedł żłobek którego noe szacowalismy na taka kwote wiec raczej wakacje w polsce przez najbliższe 3 lata haha.
Dariah super ze fajnie spedziliscie rodzinne chwile w Gdańsku.
żabka04, kamciaelcia, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAjrin dziękuję.
Będę obserwować ale po upadku nic mu nie było a do tej pory zwawy.
Cieszę się że masz żłobek już z głowy można układać plan dnia i reszty.
Ja zrobiłam właśnie dobry uczynek.
Siedziałam na kompie coś tam szukałam i wpadłam na link pomagamy.pl.
Sprawdziłam stronę itd i pomyślałam że pomogę więc wpłaciłem pewna kwotę mam nadzieję że chłopak odzyska zdrowie.
wiem wiem dzięki kasie nie odzywa zdrowia ale pomoże w jakiś sposób.
A co mi tam ja mam a ktoś nie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2017, 20:27
-
witam się i ja po intensywniejszym dniu
najpierw rano mieliśmy montaz netu (niby nic, ale stalam nad nim)
potem wziełam się za papierologie-najpierw mąż wykonał telefon, potem papierki wypełniałam i adresowałam (mąz dostał przydział na mieszkanie i chcieliśmy z niego zrezygnować)
później okazało sie że net nie działa-telefon-brak postępu-jutro serwisant
Piotrus padł na drzemke-od 4 dni regularnie zalicza 1 drzemkę, nawet długą, po tygodniu takiej sytuacji stwierdze, że to zmiana na stałe...
nagle net zaczął działać-serwisant odwołany
no i wyszlismy na spacer-wszyscy, choć Zuzia znmów spała sporo i planowała dzień piżamowy hihi nie ma tak łatwo z ciotką
kupiłam tort-a niech się cieszą
taki mój imieninowy
Zuzia juz kilka razy otwierała lodówke, czy jest ten tort hihi z ciotką naprawdę nie jest łatwo
jutro, to znaczy jutro 
wróciliśmy, na szybko obiadokolacja, równocześnie fasolowa na jutro, mycie ogórków, zalewa, wpychanie, zalewanie, zakrecanie...sił pozostało na ogarniecie kuchni z grubsza...
Piotruś padł troszkę po 20
ja juz padam
czekam aż fasolowa sie zrobi i spaaać
-
ajrin
oj, jest duży ten mój Piotruś...wagowo stoi od dawna, stąd jeszcze 11 kg nie przekroczyliśmy (jutro wazenie), ale wzrostu nie mierzę od dawna(oststnio 79cm) bo metrówką już sie nie da a miarka na ścianie jeszcze nam sie nie udaję
ale zwolnil, bo po prostu dłużej nosi ubranka
jednak 86 smykowe czy h&m sa akurat, zdarza się 92
jednak te ciuchy śmiesznie już wyglądaja jak malutki stoi
ale zauważ jak twój Iguś "malutki" (no i młodszy) jest jednak sprytniejszy i sprawniejszy
sam juz umie na kanapę wleźć...nam daleko...choć Piter zaskakuje z dnia na dzień jest on taki, taki, taki głupiutki
np stoi przy drapaku i wszystko puszcza...łapie za drzwi lodówki az wisi w powietrzu...
przyjdzie i na niego czas...bo każe mi sporo czekać, ale od początku czekam cierpliwie
bo każde dzieciątko ma swoje tempo
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH




[


