WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
My nadal 4 i 5
Wiec M jedzie kupić i jedne i drugie
U nas noc znośna o 23 miał faze płaczu ale coś albo bolało albo sie przyśniło chciał sie potulić i szybko zasnął ale chwile kazał koło siebie posiedzieć, jak tylko słyszał że wstaje odrazu głowa do góry gdzie idzieszPoźniej pobudka o 2 i tu pokazał ze chce butle ale zadowolił się woda i poszedł spać. O 5 M ogarniał miał kupe wiec przebrał dał wody ale nie chciał i spał do 8:20 wtedy M już budził do żłobka.
Więc 3 noc bez mleka w nocy. Na kolacje zjadł 6 placków i wypił 120 mm mleka z kaszką. -
u nas kolejna noc idealna z rzędu
chwilke popłakał zanim w ogóle się położyliśmy-albo sen, albo ból...dałam apap ze względu na te prawie przebitą trójkę górna
spał w nocy jak zabity
za to wtal przesikany cały z przodu
zaglądam do łózeczka, a tak wczorajsze body, wczorajsza piżamkaa królewicz z nudów wciagał rano do łózeczka z wiaderka
zjedliśmy sniadanko, lecę wlosy myć by normalnie do lekarza wygladaćjadę na 15...ale nie wiem czy sama czy we troje...szkoda małego budzić z drzemki, ale skoro wstał dziś o 8:10 jest szansa, że wczesniej zaśnie a więc wczesniej się wyśpi...wolałabym razem jechać, bo połówkowe dla mnie to mega stres, nawet nie wiem co z tym moim krwiakiem
najpierw to mąż musi wcześniej zjechać z pracy!! oby go zwolnili, od dzis pod innych podlega (bo tylko dwie osoby nie jadą za granicę w czerwcu) -
już wiem, że mąż wcześniej z pracy zjedzie a w srode ma wolne (wtedy mam usg na nfz)
jeszcze niech probuje z jutrzejszym porankiem (tzn że do pracy dojedzie 3h poźniej) - mam diabetologa, u nas przymroziło i niekoniecznie fajnie by było jechać z małym i to duzo później, a co za tym idzie, dłuzej u lekarza posiedzę... (a sama obróce w max 2h) -
Kamcia to dobrze ze M będzie ja bym sama z Igim nie dała rady na wizycie on by rozniósł pokój i sprzęty w 5 sekund. U pediatry dosłownie w ostatniej chwili złapałam jego rączkę bo by wyłączył komputer w momencie wypisywania recepty
za to drykarke zdążył wyłączyć
Na szczęście pani doktor w tym samym wieku ma córke była bardzo wyrozumiała do tego jak zobaczyła, że ja w ciąży to powiedziała, że mnie podziwia bo ją siła nie zmuszą teraz do kolejnego dziecka. I ogólnie podpytywała się jako matka co i jak jak nam noce wychodzą jak Igi w żłobku itd. Nawet się śmiała że mają ten sam wózek i są mega zadowoleni. Na koniec dodała, że mam nie dziwigać Igusia i odpoczywać.
-
nick nieaktualnyJest godz 14 a mój Robert spać nie chce!
Byłam na dworze od 12-13:30 i też nie zasnął pomimo że oczy się prawie zamykaly i głowa leciała.
Noc też nie najlepsza.
Wstał o 4 i byl wyspany zjadł napis się i tak leżał i wstawal do 6 potem zasnął wstał o 8:30.
Nie zapowiada się żeby chciał spać bo wiruje z córką.
Na 16 mamy zajęcia gimnastyczne pewnie w aucie usnie
Kamcia i jak jedziesz sama czy z ekipą?
Daj znać po wizycie.
Ajrin dobrze mieć takiego lekarza.
Skali jak tam u ciebie? -
Kamcia
Trzymam kciuki za połówkowe.
U Antosia szykuje się kolejny ząbek, dolna prawa czwórka w natarciu, dziąsło napuchnięte, czuć palcem twarde więc chyba lada dzień wyjdzie. Przez to wczoraj straszny maruda i płaczek, wszystko do buzi i ślinotok, nawet w kąpieli marudził więc na noc dostał paracetamol bo żel na dziąsła to za mało. Spał spokojnie, tylko o 5 coś kwękał ale mąż szybko dał mu smoczka i spał do 7:30. Nawet ładnie zjadł, a teraz śpi już 2h więc chyba zaraz będę go budzić na obiad.
-
A u nas Igi ma zapalenie ucha
to tłumaczy płacz o 23
No nic póki co bez gorączki mamy inhalować zakraplać nos bo wieczny katar u nas podawać na wzmocnienie sambucol. -
U mnie ok zostałam sama na sali Ale jutro prawdopodobnie do domu na pewno nie będę mieć szwu bo jest za późno mówili o oszczędzaniu się więc będę musiała się bardziej do tego zastosować niby mam pomoc w domu Ale i tak jest jak jest no ale niedługo zostało
Dziś się zmotywowalam i robię zamówienie na gemini narazie tyko do koszyka bo kasy brak Ale już coś będzie do przodu
-
Kamcia to super daj jakies foto
-
dopiero sie rozsiadłam, uffff
ajrin,
pewnie ze dałabym zdjecie, mam ich 12 sztuk, żadnego dzidzi, tylko czesci serduszka ewentualnie mózgu
dokladnie ogladał serduszko, nie wiem na ile, jak ten specjalista, ale poswięcił mu czas bardzo
z racji wywiadu i tak wspoomniał o osrodkach, najlepiej w Wa-wie, on jednak nie ma do czego sie przyczepić, wiec na osrodek referencyjny nie namawia
żabka
byłam w lidlu, na promocji w boxach 3,4,5
na połkach podobnie
kupiłam dwie paczki 6 bez promocji (19,99zł/30 szt)
ale też jest promocja w biedronce, nie kupuje dada z Piotrusiem (inna jakość niz z Emilką), dzis się skusiłam, bo szóstki też rzadko widuję...przetestujemy...
żurków r.5 mam jeszcze dużo (5 paczek), więc nie kupowałam tych lupilu r.5
dariah, natka
paczuszki w drodzeudało mi się dziś wysłać
priv podam kwote, bo nie wiem na ile listonosz wyda wam reszte
skali
tak też myslałam, że na szew/pessar za późno
nogi zaciskaj i spokojnie do 40tc
Patryk waży 505 gramówDariah, Skali89 lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie się wymylam i ledwo co zdążyłam przed kroplowla także leżę już podpieta pewnie jutro rano jeszcze będę mieć
Byleby do skonczoneho 37 czyli 38 niby w domu mówią że będę leżeć Ale dziewczyny u mnie niby tyle osób do pomocy a i tak spada na moją mamę bo tato się miga m w pracy no jeszcze babcia Ale wiadomo że nie będzie odkyrzac jutro jak wrócę to muszę ustalić organizację pracy zobaczę zresztą ci lekarz powie
-
skali
i tak super że ktoś jest...nam by sie nie udało zorganizować...
w ogole juz podpytałam kuzyna, czy nie przyjechaliby w maju na kilka dni...jest szansa, ze sie zgodzą, tzn juz się zgozili, ale ja wolę, zeby przemysleli dobrze, bo nikogo nie znamy, kto by mógł przyjechać i w pełni małym sie zająć, na pewno przez dwa dni po cc mąż mi w szpitalu na 100% potrzebny -
postanowione
nie widzi mi sie jutro jechać z małym do diabetologa...sama jade raniutko, jestem niemal pierwsza i wracam po godzinie
a z nim...wstaje po 8, zanim zje, zanim go ubiorę, potem dzwiganie, jazda autem, gdzie martwię sie jesli jest ślisko, siedzę dłuzej, ponieważ więcej pacjentów (i tych uprzywilejowanych)
zadzwonię rano i nakłamięże auto nie odpaliło, a drugim mąż do pracy pojechał
i tym drugim przyjdę w środę raniutko jak tylko się da-bez dziecka bo w tamtym aucie nie ma fotelika...chyba dobry blef? bo z przełożeniem wizyty nie robia problemu, paski czy insulinę mam, najbardziej mi zależy przełożyć na srodę na 8 rano, bo mąż ma i tak wolne przez moje usg połówkowe u nas w szpitalu...cel-zaliczyc diabetologa do 9 i zdązyc na usg na 10:30 jest szansa...
oby odebrała telefon pielegniarka -
nick nieaktualnyKamciu gartki bardzo się cieszę że z Patrykiem wszystko ok.
Skali super ze do domku cie puszcza.
Oszczędzaj się.
Dobrze ze masz pomoc.
Ajrin zdrówka dla Igusia.
Robert usnal w podróży na zajęcia i pospal 2h wiec na zajęciach sobie odpoczywalam.
Wieczorem stan podgoraczkowy miał dałam nurofen.
A o 2 w nocy gorączka
Śniadanie odmówił.