X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie Robert zjadł połowę porcji tego co zawsze obiadu swojego i ma gdzieś drzemki wrrr

  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 25 lutego 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nocka średnia ale złe nie było ;)
    Teraz właśnie jesteśmy na basenie - Zośka szaleje ;)
    U nad rano było -10 ! Aż boje się myśleć ile było w nocy w takim razie....

    Ajrin, Natka,
    Korzystajcie z chwil gdy maluszki spia i tez odpoczywajcie ! Nie ma to jak się poloyx odbił maluszka ;) uwielbiam ;)
    Choć Zosia mniej hehhe

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 25 lutego 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my w domku :) droga super. Piotruś super. Choć jechaliśmy specjalnie na drzemkę spał tylko 45 min
    Rosół był prZedwczoraj. Dziś ciocia gotowała pomidorową i wzięłam malutkiemu

    AJrin, żabka04, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 25 lutego 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta
    Oby szybciutko wyszły wam ząbki!

    Skali
    Powiem ci, że coś czuję, że w przyszłym tyg może przywitamy Pole....jakieś takie przeczucie mam ;)

    Ajrin
    Jak tam u was dzisiaj? Jak samopoczucie?

    Dariah
    Ech :( widzę, że Zosi odpuściło i teraz ty cierpisz :( biedna :(
    Dobrze, że Zosi puściło i może bawić się na basenie :) jutro puszczasz ją do żłobka?

    Zabka
    Robertowi udało się zdrzemnąć? Jak dzisiaj wam dzień minął?

    Kamcia
    Dobrze, że spokojnie dojechaliśmy do domu.
    Oby tylko Piotruś nie złapał nic od wujka.


    Ja już się stresuje przed wieczorem :(
    Tak jej lecą smarki, że szok :( sama woda :( dłonie ciągle w buzi, polika czerwone na maksa i kaszel :(
    O sobie dziś nie wspomnę :(
    Jutro umowie D na wizytę z Amelka, boje się jak cholera, że złapała jakieś gówno ode mnie.
    Ja idę na kontrolę we wtorek.

    AJrin lubi tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 25 lutego 2018, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak szczerze wam powiem-jak dobrze że te trójki mamy za soba...bo akurat ta pierwsza była najgorsza i pokrywała się u nas z tym naszym pierwszym kaszlem...kataru nie było, ale slinotok, ból i czerwone poliki...zęby dalej drażnia, choc przebite, musza całe wyrosnąć
    ztaem tak szczerze tez wam współczuję

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 25 lutego 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia super że dojechaliscie bezpiecznie.
    U nas Igi zjadł kolejne 2 porcje rosołu i na kolecje dojada domowe frytki.
    Byliśmy po prezenty bo 3 imprezy urodzinowe się szykują i Igi przepadł

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 22:07

    kamciaelcia, Natka-matka wariatka :), żabka04, Dariah, marta258, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka tak zdrzemnal się o 14:30!
    Wstał o 16:09
    Spalam razem z nim tyle że wstałam po 15:00
    Dzieci mam wykopane.
    Dzień minął jakoś szybko graliśmy na psp3 tzn mąż jeszcze gra kończy, cwiczylismy z córką stanie na głowie pofatygowalam się i dwa razy stanelam hahahha to nie te czasy już kiedy to człowiek był zwinny i lżejszy hahahha
    Niebylismy na dworze.
    Kolacja zaliczona już.

    Natka u nas tak samo jest z Robertem jak z Amelka.
    Tyle że kaszel sporadyczny.
    Ale warto iść do lekarza niech oslucha bo mogła faktycznie coś od ciebie dostać.


    Kamcia cieszę się że spokojnie dojechaliscie.

  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 25 lutego 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedziela minęła jak zwykle bardzo szybko, od rana sprzątanie, potem basen, zakupy, coś tam ugotowaliśmy i o ! Koniec dnia ;)

    Natka,
    Jejku jak Wam współczuje, i Tobie (bo sama jesteś porządnie chora a do tego musisz się zająć chora Anelka) i Amelce - bidulka się mężu ;( mam nadzieje ze nic poważnego jej nie złapało !!!
    Zosia jutro idzie normalnie do żłobka bo ona nie ma jz od pn popołudnia żadnych objawów wiec nie ma sensu aby siedziała w domu.
    Ja tez już dziś lepiej, jesCze rano byłam w toalecie ale potem cisza ;)


    Kamcia,
    Super ze podróż udana i bezpiecznie dojechaliście do domku ;)


    Ajrin,
    O Matko!! Na pierwszym zdjęciu to bym powiedziała ze Igi ma ze 3 lata minimum !! Taki duzy chłopiec !!
    Ale widać ze mu się podobało hehe

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 25 lutego 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boziu jak ona kaszle ;(

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 25 lutego 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka
    Mam wrażenie że u Amelki może antybiotyk nie działać
    Ja jestem odporna na penicyline...dla mnie już najlepsze te najzwyklejsze antybiotyki bo mnie jako dziecko bardzo tym faszerowano

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 25 lutego 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka współczuję Amelce jutro kniecznie idźcie do lekarza Zdrówka.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 25 lutego 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka nie obrazę się jeśli będziesz miała rację bo już mi troszkę doskiwiera i zaczynam się denerwować wizja wywołania porodu w środę mam wizytę i zobaczymy


    My dziś u teściów i m siostry byliśmy także zlecialo szybko zimno było minus 10 wiec bez spacerku

    Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2018, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się usypiamy.

    Ajrin ja oglądając zdjęcia też sobie mówię jaki on duży i jak mu tam fajnie jaki ciekawy:-)
    Naprawdę Igi wygląda na starszego chłopczyka.

    Natka tule*

    Dariah cieszę się że u ciebie lepiej.
    No to Zosia odzyje jutro w żłobku.

    Ja się kładę bo brzuch mnie zaczął mocno boleć.

  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 26 lutego 2018, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po butli Szyma spi a ja już nie mogę M dziś znowu pracuje 40 km od domu co mnie trochę denerwuje no ale

    Dziś mamy kontrolę u neurologa ze względu na przedłużenie rehabilitacji prosimy o kciuki

    Mi się już spać nie chce Ale co robić o 7 rano u nas minus 14 teraz jest

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas koszmar śniadanie.
    Dobrze ze mąż zawiozl mi córkę do przedszkola to mogłam Robertowi tworzyć śniadanie.
    Kaszka taka nie, kaszka inna nie, chleb cieplutki z maselkiem nie, serek wiejski nie poddalam się pokazałem serek piatusia nie ale danio już tak zjadł całe.
    Katar dalej mamy ręce w buzi również polika na razie różowe :-(
    Z mężem od rana się kłóce bo mnie wkurza ahhhh
    Nie ma yo jak od żony wymagać wszystkiego a od siebie nic i udawać że się robi dużo w domu a ja się czepiam.
    Uparty typ!
    Ciekawy dzień mi się zapowiada.

  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 26 lutego 2018, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nocka średnia bardzo...budziła się chyba ze 3 razy i do tego popłakiwała, bardzo płytko spi ostatnio. Wydaje minusie ze 3 od bo ręce ma tez cały czas w buzi...mon stop ! A nigdy tak nie robila..
    Do tego te kiepskie noce i ataki krzyku ...

    Zaprowadziłam ja do żłobka i rzuciła się na panią hehhe ;)
    A ja teraz jadę do pracy. U nas rano -12!


    Skali,
    Oj ja tez zawsze najbardziej bałam się wywoływania !! Na sama mysl mi się słabo robiło No i wszelkich ingerencji jak Np vaccum.
    Trzymam kciuki aby nie było wywoływania i żeby Pola sama zdecydowała ;) pewnie poczeka jeszcze z tydzień aż mrozy zelżeją heheh ;)


    Żabka,
    Oj widzę ze Robercik daje do wiwatu :/ ale jeśli ząbki go męczą to rozumiem...widzę po Zosi ze humor wisielczy :/
    A co do męża...Eh...faceci są beznadziejni !

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 26 lutego 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i co? Numerków nie ma. Dziecka mi w przychodni nie przyjmą. Zapisały nas na jutro.
    Więc ja tylko rezolutne powiedziałam, że ok. Może być jutro, ale mi jutro podpiszą papierek do NFZ, że mi przyjąć dziecka dziś odmawiają. Także się wkurzyłam.

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 26 lutego 2018, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka współczuję u nas każą przyjść i zapytać się lekarza. Co też jest beznadzieja bo co mam iść z chorym dzieckiem i czekać kilka godzin? Też maskara.
    Dziś Igi tez do pediatry niech go osłucha i sprawdzi na wszelki wypadek.
    Nocka u nas ok raz płakał ale zanim doszłam spał przykryłam i spał dalej. Ja wstaje na siku co najmniej 2 razy w nocy to zawsze go przykrywam. Nad ranem mikro ślad jakby zwymiotował? Ale taki dziwne bo kilka kropek tylko zero plamy?

    Zabka chyba zęby dają czadu, że jeść nie chcą :/

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka nic mnie tak nie wkurza jak rejestracja i przychodnia dla dzieci.
    Choć u nas jest tak ze z gorączka każą przyjechać po mimo braku miejsc.
    No nic do jutra wytrzymacie.
    Mam nadzieję że z Amelka nie jest źle czyt gorzej?

    Dariah ahhhh
    Szkoda gadać.
    Miłego dnia w pracy.

    Ajrin daj znać co u lekarza.
    No raczej zęby ale czy na 100% nie jestem pewna.


    Skali mi Roberta poród wywolywali pierwszy raz tak miałam.
    I miałam bóle krzyżowe.
    O matko nikomu tych boli nie życzę.
    Ja to myślałam że mi żebra rozpier....li brzydko mówiąc ból nie do opisania.
    Więc życzę Ci skali żeby polusia sama wyskoczyła bo..... Drugi poród jest szybszy i żeby wody ci poszły wtedy będzie ekspres.
    Bardzo Ci tego życzę.


    Robert śpi ja się wzięłam za gotowanie ziemniaków i warzyw mięsko tylko podgrzeje.
    Potem Robert zje obiad i z werka pojedziemy wszyscy na zajęcia ja zostawimy i pojedziemy na zakupy.
    Mąż wpadnie na chatę weźmie kanapki i pojedzie do pracy.
    Wyników panelu jeszcze nie ma.

  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 26 lutego 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skali
    Trzymam kciuki za Szymonka.

    Ąjrin, Natka
    Zdrówka dla Waszych dzieciaczków i udanych wizyt.

    Żabka
    U nas dzisiaj też problem z jedzeniem, Antoś zrobił mi taką histerię przy drugim śniadaniu że szok. Ale musiał coś zjeść bo przecież głodnego bym go nie położyła na drzemkę. Jakoś zjadł trochę owoców i spał 1h 50 min, właśnie się obudził.
    Obiad mu się gotuje więc niedługo zje.

    Ja od rana sama w domu bo mąż pomaga tacie przy remoncie kuchni więc dzisiaj wszystko na mojej głowie. Dobrze że wcześniej podszykowałam sobie obiad więc niedługo Antoś zje, o ile zje a później ja.
    Jutro idziemy na szczepienie, 4 dawka 5w1, cieszę się udało się kupić bo pod koniec zeszłego roku był problem i mówili że już nie będzie a tu miła niespodzianka bo teraz są dostępne.

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
‹‹ 3979 3980 3981 3982 3983 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ