WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Zabko
Cudne zdjęcia, dzieci uśmiechnięte, mama zadowolona! Piękne! I z czego ty chcesz chudnąć? Przecież niezła laska jesteś. Nie widziałam by ci się coś tam wylewało (jak chociażby mi)
Amelka lepiej. Temp póki co nie wróciła. Jedynie humor ma dziś parszywy. Wszystko praktycznie na nie a wymyślona przeze mnie zabawa zajmuje ja na max 15min.
Dziś Mela zaliczyła 2upadki z kanapy (biegała po niej więc co się dziwić), raz z krzesełka (stanęła na jednym i próbowała przejść na drugie), raz wywróciła się na kostce brukowej, raz spadła z ławki ogrodowej nabijając sobie guza (a mówiła matka, siedź spokojnie to nie). No i raz wychodząc z piaskownicy (jedna nogą była już za, druga jeszcze w).
Oczywiście nie muszę chyba pisać, że jak nigdy każdy upadek był dziś wytyczamy, ojojczony i w ogóle be.
Nawet D, który mnie dziś zobaczył wracając z pracy tylko powiedział, że popołudniu mam iść na godzinę do wanny bo wyglądam jak uciekinierka z wariatkowa. Także tego.
Jutro środa. Dopiero. Ahoj przygodo!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 18:58
-
nick nieaktualnyNatka ale się uśmiałam z uciekinierki z wariatkowa hahhaha
Nie uczesalas się?
Rozmazalas się?
Oj mi się wylewa moja droga.
A jeszcze miałam brzuch wzdety po obiedzie więc wygladalam jakbym w ciąży była.
Ja mam 168 ważę 88kg!!!!!
Wiec nadwaga jest:-(
Współczuję dnia i tych humorkow.
Mnie dobijają Roberta ale bardziej ciągnięcia za włosy czy drapanie jak wpadnie w szał.
Wrrrrr brrrr
Pysiaczek super to jutro wygon męża:-)
Pobawilam się bo już nie miałam wyjścia.
Pierw prosiłam córkę żeby zjezdzala z nim więc Roberta musiałam wysoko wysoko podnosić na slizgawke i sadzac go na córki kolana w pewnym momencie coś mu się nie spodobało i się mi wyrwal z rąk w trakcie kiedy ja go w powietrzu trzymałem i chciałam sadzac.
Tak się wychylil że się do przodu pochylił ostro a ja zdążyłam złapać go za bodziaka i spodenki.
Odstawilam wrzeszczacego na bok i musiałam dojść do siebie bo serce w gardle miałam.
Ta slizgawke jest wysoka i stroma.
Potem wlazlam z nim bo sąsiadka mi przypomniała jak ja z brzuchem siedziałam na ławce i z niej się śmiałam jak ona zjeżdża z córką
Ja właśnie się kloce z mężem.
Opr mnie ze nie wkładam naczyń brudnych prosto do zmywarki tylko układem stosy w zalewie.
Tłumacze że wszystko w biegu robię i mi tak wygodniej (zawsze on pakuje naczynia do zmywarki) że robię to tamto szybko szybko.
To nie mam robić powoli i wkładać do zmywarki.
Leser jeden myśli że mu odejdzie obowiązek.
Ręce opadają wszystko na mojej głowie a on ma problem ze zmywarka.
Nie dam się.
Niech spada
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 19:20
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
Żabka
Jakbym czytał o moim M. on tez jest panem zmywarkowym, szczególnie teraz jak musze lezec i tez mnie zawsze opiernicza, nawet o to, ze nie opłukałam talerza wodaa jak ja cos ułożę, nawet w górnej szufladzie zmywarki, to i tak jest złe, bo pan idealny potrafi tak włożyć, ze zmieści sie jeszcze pare kubków
No mowie Wam, Masakra, ale to panna w koncu
żabka04 lubi tę wiadomość
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
nick nieaktualnyPysiaczek ot to to
Mój jak wyciąga gary które włożyłem to też steka bo się niby nie domyly hahahah
Ale jak on układa to jest idealnie.
A mi to powiewa.
Niech sobie gada.
Powiedziałam że mi się nie chce!!!!!!!
Sorry ale pewnie myśli że baba to jeleń?
Gada jak ksiądz z jakiejś parafii (gdzieś czytałam że ksiądz na naukach tak gadał) mąż po pracy ma odpoczywać a baba od wszystkiego!
Jego nie doczekanie jeśli tak myśli.
Pysiaczek pozwól się mężowi wygadac hahahahahhaPysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Żabka nie widać po tobie tych kilo serio ja ważę niby 84 przy 170 a wylewa mi się masakrycznie najgorsze ze nadal muszę chodzić w spodniach ciążowych w żadne inne się nie mieszcze. No ale jak się było na losach dziś i codziennie się dogadza to waga ani drgnie
a tu jeszcze 10 kilo by się przydało minimum zjechać.
Co do zmywarek haha ja też na szybko odstawiamy do zlewu ale u mnie M też tak robi no i u nas czasem ja czasem M ogarniamy zmywarkę. Najgorsze ze jak M wypakowuje zmywarkę to on nigdy garow nie chowa tylko zostawia na blacie sam mówi że on nie umie ich poukładać w szafie bo zawsze się nie mieszczą
Pysiaczku to fajna cena my jak musieliśmy kupić buty Igusiowi bo zrobiło sie ciepło a adidasy miał za duże matka źle wycelowala z rozmiarem to mimo iż Kostek miał tydzień jechałam z nim inaczej na bank by kupił nie taki rozmiar i na bank nie taki kolor jak ja chce. -
Robert miał fajna obstawe w piaskownicy Igi był by w niebo wzięty.
A muszę pochwalić synka wczoraj zrobił siku do nocnika 2 razy. I dziś w żłobku też siku i kupa
Ogólnie zrobił się jeszcze bardziej kunaty i sporo nowych słów jest.
Doszły imiona typu Hania, Ania, Aga, i to mówi wyraźnie. Na bajkę mówi buya, na smoczka monie. Jak się pytamy po imiona h gdzie jest Irena to pokazuje na mnie a gdzie Michał na tatę a Kostek na brata.
Więc był chyba jakiś skok bo to naprawdę kilka dni temu doszło nagle.
A tu kilka fotek z dziś Kostek pierwszy raz na spacerze nie spał haha.
[url=
g][/url]Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 19:00
kamciaelcia, Natka-matka wariatka :), żabka04, marta258, Dariah, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość
-
A więc jestem
Pizza zaliczona
Baaaardzo ostromoje dziecko ma bzika na punkcie pizzy. Nie tylko zjada moje brzegi, ale cale miesko
Ma swój sos łagodny
Zjadl wielkie 4brzegi, miesko, kawalki, zapil mm z10 miarek do dna
Ale przyznam. Widać po nim ze przytyl
Nieladny taki
Ale on mało je
Zabko
Super się bawią. Piotrek za to nie umie chodzic. On tylko biega. Biega szybko lub bardzo szybko. Na dworze biega, w domu biega. Nie ma mowy o podaniu ręki
Zabko, pysiaczku
U nas to ja lepiej ukladam naczyniaale u nas gromadzą siena blacie i/lub stole
jak to kiedyś ktoś moje zachwalanie techniki(nobel dla tego kto wymyslil zmywarkę) skomentowal-szkoda że nikt nie wymyslil nic na opróżnianie zmywarki
Zabka, ajrin
Ja zatem najgrubsza
Bo waga zacna a wzrostu najmniej
Pysiaczku
Usmialam się z zakupów mezowychbo rozumiem że poszedlby sam
ale on mial modela
rozumiem za duże. Bo by się bal
ale facet jest zawsze zdolny
Ajrin
Mega zazdroszczę
U nas wyraznych skokow nigdy nie bylo
ANie ten, że Piotrek zacznie mowic, samodzielnie jeść, korzystac z nocnika to na bank NIGDY NIE NASTANIE
to typ niereformowalny
Po tatusiu!!
Trudno
Jako rodzic, jako pedagog pozostaje mi z tym się pogodzić
Emilka była po mamusi ...
Sciagam zdjęcia z tel męża. Dziś przyszedł namiot dla Piotrusia. Ja na korkach. Oni działkę zaliczyli. Zaraz pokaże -
Nie pokaże wam Piotrusia na działce bo za duże zdjęcia i nie dodaje na zapodaj...
Haha
Wysłałam sama do siebie mmsa a wtedy zmniejsza zdjecia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 21:40
Natka-matka wariatka :), żabka04, marta258, Dariah, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość
-
Kamcia super namiot!
Zielono tam macie. -
nick nieaktualnyMy sie usypiamy.
Kamcia ta dzialka wasza jest piekna.
I piter ma tam full wypas.
Fajnie ze macie gdzie wypoczywać.
A z waga moja droga no tak teraz najwięcej wazysz hahhahaha
Serio na tym zdjęciu tak nie widać ale na żywo widać.
Ja na siebie nie mogę patrzeć!
Co się odbija na moim związku
Ajrin no pięknie igus idzie.
Brawo dla niego.
Super super super.
To już taki starszak się robi
Ciotka jest dumna.
Powtórzę się chłopaków masz super.
No wiesz kostek już świat chce oglądać.
Kamcia mam pytanie do ciebie.
Nie spada wam pampers w tych getrach?
Mamy tyle koszulek a ha wolę body założyć bo się boję że pampers mi zwieje.
A jeszcze z niespodzianka tak jak dzisiaj to byłby szok!
Edition jeszcze odnośnie pizzy.
Pamiętasz pierwszy kawałek jak mu dałaś?
Jak to było mój Robert nie popatrzy nawet na pizze!
A bardzo bym chciała żeby coś innego zaczął jeśćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 21:46
-
żabko
mam co raz większe nerwy na te pampki z lidla ale na zewnątrz nigdy nie spadły
ale ze wczoraj 2x w domu spadły (w bodach!) to mąż ma na spacer zakładac wszystkie inne
zostało mi około 20 sztuk r.5
paczka 5+ oraz paczka 6
poł 5 ale fioletowych, a te sa super
dokupiłam oryginalne pampki te z biedronki (zawsze były ciutke większe niz z lidla)
te krótkie leginsy (z h&m czy f&f) trzymają się, długie (tylko w h&m spotkałam chłopięce leginsy długie) sa za luzne w pasie, ale nigdy wypadku nie było
a dziś w pampku podobno byla wieeeeeelka niespodzianka (wczoraj nie było kupy a dzis dostał słoiczek sliwek)
wszystko dało radena szczęście
Piotrek wrócił w tym lupilu
a co do pizzy-pamiętam ten filmik co dosłownie tacie wyrwał kawałek i az z nim podskakiwał
ale teraz jest masakra jak widzi karton
sa dni ze jemy kiedy spi, i jak dzis, ze mamy go w planach
ale serio
zjadł 4 wielkie brzegi (bo dziś było duzo ciasta dowodem czego jest przekroczenie cukru), miesko i inne z sosem łagodnym (biały czosnkowy)
ale z krzesełka poszedł prosto do łóżeczka a tam na dwa razy wypił butle mleka, nawet nie wiem ile to mieszanki (300ml + 10 miarek) bo butelka kończy się na 330 ml
ale zrobiła mu się druga broda
za to inne posiłki marnie
nie martwie się
olewam wręcz
na pewno nie gotuje na zasadzie: wielkie plany, zakupy , gotowanie -
nick nieaktualnyWiem wiem że niegotujesz
Dzięki.
Mi już została 1p fioletowych zurkow (zostawiłam na koniec) i lupilu dziś otworzyłam.
Czas rozejrzeć się za pampersami
Rosmana omine szerokim łukiem.
Pizze zamówię na przyszły MC bo ten MC bardzo kiepski w finanse:-(
Wcisne w niego ta pizze hahhahaha żartuje.
No olewam to jak je.
Ale to męczące momentami.
Fajnie ze dopil mm super.
Ma chłopak spust
Na zdrówko
Mój aż zacieszal jak werka otwierają karton z mlekiem czekoladowym (oproznia Roberta porcje).
Dostał wypił z pięć lyczkow kazał bić se brawo potem nawet z nami bił brawo.
Dobrej nocki. -
ja jeszcze nie byłam wiosna na naszej działce
ale mam nerwa przez nią na męża
a żebym ja tam poszła, to mam więcej szykowania się i dziecka
na plac zabaw mniej fatygi
na placu zabaw siadam na ławce, mąż bawi...niestety nie jestem w stanie nic robić, czasem ma wrazenie ze duzo straciłam przez ciąże i tak Piotrus jest ode mnie oddalony
np zmeczy się i do taty pobiegnie złapać za nogi, ze chce do wózka...tata jest od hustawki
smutno mi czasem z tego powodu
dziś zasypiał godzine
a na koniec było mi ciezko usiąśc obok łózeczka na pufie, bo Patryk jest bezlitosny i ciężko mi siedzieć...
po urodzeniu łatwiej nie bedzie-wtedy w ogóle nie moge podnieść Piotrusia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 22:07
-
Natka to kosmitka niezła widzę że jak Igi strachu nie zna i na upadła h się nie uczy.
Kamcia ładnie pije mm u nas max 180ale ostatnio to i 150 idzie marnie. A kolacji dziś nie zjadł bo tata obiecał loda więc Igi zjadł całego. -
Żabka
Super wyglądacie, rodzinka na placu zabaw to świetna zabawa
Ajrin
Twoje chłopaki jak zawsze cudowne, Kostek oczywiście przesłodki
Natka
Oj szalona Amelka, ale upadków się nie uniknie, zawsze jakieś się zdarzą i oby kończyły się tylko siniakami.
Kamcia
Piotruś jak zawsze zadowolony, ma dużo miejsca i atrakcji do zabawy.
Antoś ma taką samą piaskownicę na działce.
Antoś dzisiaj grzeczny cały dzień, sam się bawił, nawet spokojnie mogłam zjeść obiad i ogarnąć ostatnie pranie i składanie sterty ubrań. Jutro będzie prasowanie ostatniej partii rzeczy Natalki
-
wczoraj wypił 10 miarek, potem 5 miarek
do spania
ale na noc kaszki nie sypie, czyste mm łatwiej strawi
to dziś zjadł "tylko" 10 miarek
a tak serio, cieszy mnie ze lubi mm, swoje potrzeby na pewno nim zaspokaja
rano kaszka na mm (ale malusia porcja, ostatnio nie dojada 120ml), potem na drzemke tak róznie150-210, no i do spania
drogi interes to mm