WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyżabka04 wrote:Do 18 mam czas.
Po 12 muszę jechać do diabetolog nie wiem ile tam mi zajmie czasu a to 30 km w jedną stronę.
Więc pierw diabetolog a potem gin.
Jaaaaaaaaa pitole ale się boje!!!!!
Musi być dobrze skoro usg było ok!!!???żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDZIEN DOBRY!
Wracac do Was!
Uczelnia zaliczona, zobaczymy jak egzamin
Dzis zaczynam sprzatac na swieta! Przede mna 3 ciasta do zrobienia ale mysle czy nie dorobic jeszcze 2 i nie podzielic sie z tesciami
Ale sie stesknilam za Wami!
Na uczelni dziewczyny juz wiedza, gratulacji nie bylo konca s ja tylko czekam na pierwsze, wyczuwalne ruchy:)
Troche gardlo mi doskwiera ;( malz prawie caly tydzien choruje i albo mnie zarazil albo moj szalik sie nie sprawdzil...
Madziuuuula, martta, m.k.83, mmargol, żabka04, violett, Strazaczka1990, Bratek, Behemottka, _izunia_, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKsosia wrote:DZIEN DOBRY!
Wracac do Was!
Uczelnia zaliczona, zobaczymy jak egzamin
Dzis zaczynam sprzatac na swieta! Przede mna 3 ciasta do zrobienia ale mysle czy nie dorobic jeszcze 2 i nie podzielic sie z tesciami
Ale sie stesknilam za Wami!
Na uczelni dziewczyny juz wiedza, gratulacji nie bylo konca s ja tylko czekam na pierwsze, wyczuwalne ruchy:)
Troche gardlo mi doskwiera ;( malz prawie caly tydzien choruje i albo mnie zarazil albo moj szalik sie nie sprawdzil...mam nadzieję ze choroba się nie rozkręci
-
Behemottka wrote:Ze spraw, które mnie zdziwiły, a nie powinny - od dekady pierwszy raz byłam w kościele w niedziele palmowa i okazuje sie, ze tutaj ludzie niosą do kościoła prawdziwe gałązki palmowe!
Macioszczyczka wrote:Mówiłam mu, że nie ma. Będzie Hanna i koniec. Przecież i tak wszyscy będą mówili Hania, Haneczka. Uparciuch mój:P
Idę się ubierać i budzić mojego Smerfa. Dzisiaj ma iść ubrany na zielono do przedszkola. ;p
tak na prawdę ważne jak się będziecie zwracać do dziecka:) a to co w metryce i papierach to już inna bajka:)
Pamiętam te lata w przedszkolu, ubieranie na zielono, żółto czy jakiś inny kolor;)
będzie topienie Marzanny?
żabka04 wrote:no i na wakacje mamy jechać w lipcu nad morze jak co roku w ciemno hahhaha
Żaba będzie dobrze, trzyma kciuki za wyniki!!
AniaLewandowska wrote:Witam sie rana
Muszę przespać jeszcze pare godzin, zeby jak najszybciej czas mi zleciał. Dziś badanie prenatalne - jupiiiiii!!! Trzymajcie wiec kciuki o 14.20
Przyznam sie Wam, ze uwielbiam seks w ciążydoznania są cudowne
nie powiem, ze przed nie lubiałam bo bym zgrzeszyła (pod tym względem dobraliśmy sie z partnerem idealnie), ale teraz mmmmmm.
dziś chyba 7 dziewczyn aż wizytuje:)
hihi sex w ciąży? co to jest? mi się nie chce
choć liczę że w II trym własnie trochę ochota wróci;)
Angela89 wrote:dzień dobrydziś pierwszy dzień kalendarzowy wiosny a'za oknem zimnica. Jak ja już chce ciepło wtedy dni będą lecieć jeszcze szybciej. Połowę dnia na ogródku, spacery żyć nie umierać. Teraz to krótki spacer i do domu. No i nie chce się chodzić w taką pogodę. Liczę że już po świętach będzie ciepło, przecież u nas od jakiegoś czasu święta wielkanocne to takie zimne i białe jak Bożego Narodzenia
no i tak jak Ty nie mogę się doczekać ciepłych dni:)
ja nie czuję jeszcze żadnych oznak dziecka;) nie bulgocze, nie ma trzepotania sprzydełkami motylkaani nic z tych rzeczy:) czekam cierpliwie.
za to rano jak leżę to na wciągniętym brzuchu mam fajną kulę pod brzuchem:)
KSOSIA wpisz mi SYNA na pierwszą stronęWitaj z powrotem:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 09:11
żabka04, Strazaczka1990, Behemottka, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKsosia nareście!!!!
Oby się nie rozkręcilo choróbsko!
Dzięki dziewczyny.
Co ma być to będzie.
Później będę myśleć.
Angela wiem ze usg ok a z krwi cuda mogą wyjść.
Dlatego się tak boję.
Ale nie mam na to wpływu trzeba mocno wierzyć że będzie ok a jak nie to potem pomyślę.
O matko jakiego ja mam stresa.!!!!
Spoko idę się ogarniać i szykować bo na 12 muszę zrobić obiad.
Gdyby nie córką chora w domu to już bym była u gina a nie chce jej ciągnąć jak potem z mężem możemy podjechać i załatwić wszystkie sprawy.
Albo sama pojadę a oni zostaną w domu.
Zobaczymy.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKsosia wrote:Jak tylko małż opusci laptopa to od razu sie za to wezme (na tel usuwa mi was:( )
Piszcie, piszcie kogo macie zebym
Mogla uzupelnic bo nie dam rady nadrobic calego
Tygodnia.
Mam robotke i macioszczyczke w glowieKsosia, Strazaczka1990, Behemottka, YvonnElizabeth, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry w ten słoneczny poranek
Ja byłam z rana na tej dodatkowej wizycie, mam brac urosept x2 dziennie i wit.C i zobaczymy. Szybkie usg, ale bez pomiarów żadnych, serducho bije to najważniejsze. Ale prezent zrobił dzisiaj maluch i ustawił się spokojnie pupa na dzień dobry, miałam dobre przeczucia.... IT'S A BOY!!!!!!
A zaraz idę Was nadrabiać...Angela89, Malutka92, Robotka1, mychakruszyna, kamciaelcia, żabka04, AniaLewandowska, Ania91, Macioszczyczka, m.k.83, mmargol, violett, Strazaczka1990, Behemottka, YvonnElizabeth, _izunia_, Gumcia, Sabina lubią tę wiadomość
-
staraczka_85 wrote:Cześć Dziewczyny,
mam do Was pytanie, czy Wam też zdarzają się skurcze macicy? Ja mam wrażenie, że co jakiś czas macica robi się bardzo twarda, i jakby cały brzuch tak wysuwa się do przodu. Po kilku sekundach wszystko się rozluźnia. To nie jest bolesne, tylko czuję, jak te mięśnie macicy sztywnieją. Zastanawiam się czy to powód do niepokoju... To zdarza się 3-4 razy dziennie... Czy któraś ma podobne objawy?
To mogą juz byc skurcze Braxtona-Hicksa. Niby od 20 tygodnia większość kobiet je ma ale ja ostatnio przeczytałam w jakiejś książce medycznej ze od 15 tygodnia to nie powód do niepokoju. Mogą występować kilka razy na dzień. Poczytaj na pewno w necie pisze
staraczka_85 lubi tę wiadomość
-
mychakruszyna wrote:To mogą juz byc skurcze Braxtona-Hicksa. Niby od 20 tygodnia większość kobiet je ma ale ja ostatnio przeczytałam w jakiejś książce medycznej ze od 15 tygodnia to nie powód do niepokoju. Mogą występować kilka razy na dzień. Poczytaj na pewno w necie pisze
-
martta wrote:Dzień dobry w ten słoneczny poranek
Ja byłam z rana na tej dodatkowej wizycie, mam brac urosept x2 dziennie i wit.C i zobaczymy. Szybkie usg, ale bez pomiarów żadnych, serducho bije to najważniejsze. Ale prezent zrobił dzisiaj maluch i ustawił się spokojnie pupa na dzień dobry, miałam dobre przeczucia.... IT'S A BOY!!!!!!
A zaraz idę Was nadrabiać...
Świetne wieści, gratuluje synka
Żabko, trzymam kciuki za dobre wyniki!
Ja dzis ruszam na shopping bo za 2 tygodnie mam wesele kuzynki a sukienki brak...
Miłego dnia mamusie
martta, żabka04, Strazaczka1990, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Robotka ja też jeszcze do niedawna nie miałam ochoty nawet bolało mnie...mimo ze zaczął się II trymestr...ale od tygodnia dziennie mi się porno śniło a mąż o dziwo nie miał czasu...wczoraj w końcu go dopadłam
ale i tak czułam niedosyt. Tylko tak się zastanawiam czy nie wytrzeslam za mocno bąbelka?... Ale chyba bym ból brzucha miała myślę.
Ja dzisiaj wizytę mam choć na plec nie liczę bo to sprzęt gdzie widać 2 kropki-tułów i głowęale przynajmniej się upewnić idę bo jakoś ostatnio nadzwyczaj dobrze się czuje.
-
Ja nadal nic nie czuje w podbrzuszu i dzisiaj chyba zadzwonie do gina, bo juz mnie to wkurza. Brzuch mam bardziej plaski niz wydety, rwanie w pachwinach tez przeszlo, czuje sie jakby sie wszyatko po cichu zakrzymalo, chyba dostane na łeb czy to mozliwe wszsytko bylo ok, moze łozysko nie dalo rady i stad tak sie czuje, plamien nie mam. Zastanawia mnie czy moze ta grzybica fasoli nie zaszkodzila. Chyba zaraz oszaleje ide zjesc i zadzwonic do gina moze mnie dzisiaj przyjmie kij tam 150zl ale przynajmniej rozwieje moje watpliwosci. Juz od 3 dni tak sie podejrzanie czuje ja mam 35 lat i pierwsza ciaze poronilam dlatego cos mi tu nie pasuje i to grubo...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 09:48