WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja robię kapuśniak i na wieczór skrzydełka i pałki z kuraka w ziołach. Tylko się boję w jakim stanie mój R przyjedzie do domu bo coś za dużo razy chodzi dziś do sklepu w stolicy. Nie zdaje sobie sprawy że mam wgląd do konta czy jak ? Zadzwonię za godzinę i go sprawdzę bo coś mi śmierdzi alkolibacją po-pracy na odległość
-
nick nieaktualnyU nas dziś też brzydko i pochmurnie. Na obiad spaghetti po meksykańsku. Przed chwilą poczułam 4 takie wyraźne pyki po prawej stronie tak 8cm pod pępkiem blisko miejsca gdzie najlepiej słyszymy serduszko
W końcu jestem pewna! Mąż sobie wyjeżdża na mecz więc będę się pykami cieszyła niestety sama...Fajnie, że Wam się można pochwalić :*
haneczka, violett, _izunia_, martta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a to My,drogie Ciocie
rośniemy w bardzo szybkim tempie
Nie śmiac się z szelek ;p Tato pożyczył bo córce spodnie w kroku wisialy
Siostra stwierdziła,że wyglądam jak pulpet...Fotka za 3 dni zostanie usunięta..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2016, 14:35
Behemottka, Lusia8998, żabka04, Ania91, Skali89, Malutka92, Angela89, haneczka, m.k.83, Pysiaczek89, violett, Sabina, Anulka01, AniaLewandowska, mmargol, _izunia_, martta lubią tę wiadomość
-
A moj mąż lubi ryż z jabłkami, jemu sie wydaje, ze to "zdrowa żywność"... Jakbym zaserwowała na obiad to jako główne danie i jeszcze by mnie pochwalił, ze jakie mniam jedzonko
Ech, i to jest syn lekarzy... Tylko słodkie
Magdziulla - dziękuje za komplementa. U mnie z polszczyzna nie tak źle, bo ja w Polsce chowana, polskiego mam męża i do Polski jeździmy tak raz, dwa razy w roku.
Ktoś pisał o położeniu macicy - jak Myziak myzia, to tak wlasnie 10 cm pod pępkiem i tam tez znajduje jego serducho. Zaimplementowal sie bardzo wysoko, co chwaliła sonografka już dwukrotnie
Na wycieczkę jedziemy, bilety kupione, samoloty zarezerwowane. Aaaaaaa, to mi przypomina... na wybór siedzenia w samolocie bym absolutnie nie liczyła. Za wyjście ewakuacyjne sie już teraz dopłaca, tak od roku chyba, z $80, bo że to niby miejsce premium, plus mogą z takiego wywalić, jesli uznają, ze brzuch jest przeciwwskazaniem do zarządzania ewakuacją i operowania drzwiami. Moze LOT ma inne zasady, bo u nich nie można sie checkinowac online.
Ech, idę kończyć włosy... Znowu do pracy... Ale dzisiaj piszą egzamin, wiec mam ostatnia godzinę luzikStrazaczka1990, haneczka, m.k.83, mmargol, _izunia_, martta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lusia8998 wrote:Ja robię kapuśniak i na wieczór skrzydełka i pałki z kuraka w ziołach. Tylko się boję w jakim stanie mój R przyjedzie do domu bo coś za dużo razy chodzi dziś do sklepu w stolicy. Nie zdaje sobie sprawy że mam wgląd do konta czy jak ? Zadzwonię za godzinę i go sprawdzę bo coś mi śmierdzi alkolibacją po-pracy na odległość
Ania91 lubi tę wiadomość
-
A ja sie chyba za wcześnie umówiłam na połówkowe.
Na 19t2. Lekarz powiedział, ze 20. tydzień, ale dla niego 20. to skończony 20.
Stwierdził nawet wczoraj ze jesteśmy teraz w 14. czyli tym przejściowym miedzy trymastrami.
A ja sie z drugiego trymestru cieszę juz od półtora tygodnia
Pewnie zostanie ten 25 kwietnia, ale będę sie wahać
Strazaczka1990 lubi tę wiadomość
-
Strazaczka1990 wrote:Lusia pare dni temu miałam to samo.Myślałam że szlak mnie trafi jak mój Sławek przylazł w stanie upojena alkoholowego. Ja wiem kiedy chlasta, bo słysze przez słuchawke jak z ni rozmiwiam przez tel ...Da się poznać...
Haha staraczka skąd ja to znam. Jedzie chłop na tydzień albo 2 do roboty, chcesz się nim nacieszyć a tu doopa przez wielkie O później kac morderca fochy i szaleństwo. Jak ten mój idiot się nie uspokoi ze swoimi szalejami to go rozerwę na strzępy albo po prostu wyjdę z domu nie wiem gdzie i mnie już nie zobaczy.
Czytałam co pisałaś u nas zaczyna być to nagminne bo kolega bo znajomy bo problemy kuźwa jak by tylko nasza rodzina miała masę problemów się zachowuje. -
Lusia8998 wrote:Haha staraczka skąd ja to znam. Jedzie chłop na tydzień albo 2 do roboty, chcesz się nim nacieszyć a tu doopa przez wielkie O później kac morderca fochy i szaleństwo. Jak ten mój idiot się nie uspokoi ze swoimi szalejami to go rozerwę na strzępy albo po prostu wyjdę z domu nie wiem gdzie i mnie już nie zobaczy.
Czytałam co pisałaś u nas zaczyna być to nagminne bo kolega bo znajomy bo problemy kuźwa jak by tylko nasza rodzina miała masę problemów się zachowuje.Lusia8998, Ulfenstein lubią tę wiadomość
-
Strazaczka1990 wrote:spokojnie urwie mu sie to jak z dziecko mu się urodzi Kochana.Ale musisz z nim porozmawiać,że tak nie może być.Rozumiem raz czy dwa z kumplami się napić ale nie tak często
mam nadzieję czekam zobaczę co dzisiaj będzie jak wróci do domu bo jak boga kocham i wam to mówię że jak mnie kilka dni nie będzie na bbf to poszłam w pizdziam spać pod most -
Ulfenstein wrote:A ja sie chyba za wcześnie umówiłam na połówkowe.
Na 19t2. Lekarz powiedział, ze 20. tydzień, ale dla niego 20. to skończony 20.
Stwierdził nawet wczoraj ze jesteśmy teraz w 14. czyli tym przejściowym miedzy trymastrami.
A ja sie z drugiego trymestru cieszę juz od półtora tygodnia
Pewnie zostanie ten 25 kwietnia, ale będę sie wahać -
Lusia8998 wrote:mam nadzieję czekam zobaczę co dzisiaj będzie jak wróci do domu bo jak boga kocham i wam to mówię że jak mnie kilka dni nie będzie na bbf to poszłam w pizdziam spać pod most
nawet jakbym miała rowerem przyjechać
.Wymyśl mu kare...
jego pod most a nie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2016, 15:11