WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale wiecie co? Rano mama dzwoni ze bardzo bardzo bardzo nas prosi żebyśmy wpadli na obiad w pn...az mi się głupio zrobilo bo ucieszyłam się bardzo i po cichu czekałam na to a przypomniałam sobie jak kilka razy w różne święta odmówiliśmy tłumacząc się dlugim spaniem, brakiem czasu czy choćby kacem(np. Nowy rok). Chyba przeprosić nam wypada zwłaszcza ze tesciowa przez 7 lat zaprosila nas raz na obiad a mój mama co chwile nawet jak przejazdem się zatrzymamy (dzieli nas niecale 2 km) to karze zostać na obiad.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ulfenstein wrote:37zl plus 10 za przesyłkę, ale był kupon na Allegro.
Do Decathlonu mam kawał drogi. Korki, srorki nie ma kiedy jechać.
Spokey, rozmiar 65cm. Mam hantelki tej firmy i ja lubie
Ja rok temu kupiłam w biedronce za 25zl:) czasem trafia się takie promocje w marketach;)
PS. Detektor przyszedł już jestem spokojna:DAngela89, mysza0406 lubią tę wiadomość
-
mychakruszyna wrote:Ja rok temu kupiłam w biedronce za 25zl:) czasem trafia się takie promocje w marketach;)
PS. Detektor przyszedł już jestem spokojna:D
Tak za pierwszym razem, ale juz w tym zaawansowanym tygodniu?
Bo ja tez sie zastanawiam -
nick nieaktualny
-
Co do detektora- jestem oazą spokoju od kiedy go mam. A pierwsze szukanie(w poniedziałek) trwało około minuty.
Angela czy te szumy które słychać to wiercenie się maluszka? Słuchając wczoraj ręka była nieruchomo,a mimo to co jakiś czas słyszałam takie jakby wiercenie się? Ja niestety jeszcze nic nie czuję bo łożysko przodujące i dodatkowa amortyzacja w postaci oponki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ach, tak Was czytam i zazdroszczę tych zapachów ciasta w domu... Ja tez wzięłam się za pieczenie, trzy ciasta miałam zrobic i obdarować pol rodziny. A tu mi się mikser spierdolił i to jeszcze pod koniec robienia murzynka, nakruszyly mi się kawałki plastiku do ciasta z tego miksera i musiałam wszystko wyrzucić
Tak szlochałam... A mam dzisiaj urodziny... Reszty ciast nie mam czym zrobić
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnybbeczka91 wrote:Co do detektora- jestem oazą spokoju od kiedy go mam. A pierwsze szukanie(w poniedziałek) trwało około minuty.
Angela czy te szumy które słychać to wiercenie się maluszka? Słuchając wczoraj ręka była nieruchomo,a mimo to co jakiś czas słyszałam takie jakby wiercenie się? Ja niestety jeszcze nic nie czuję bo łożysko przodujące i dodatkowa amortyzacja w postaci oponki
Ja też mam oponkę, ale kopnięcia to takie uderzenia w detektor. Aż nie raz uszy bolą -
Angela89 wrote:Ja nystatyne brałam na grzybka który powstał po kuracji antybiotykiem. Do niego brałam trivagin który mam już brać do końca ciąży - tendencja do grzybków infekcji oraz teraz lekarz dopochwowo dodał lactovaginal również do końca ciąży.
Ten trivagin to doustne tabsy czy cos innego?
Laktovaginal znam i zapytam gina czy mam go brac.
Dzieki za odpowiedz.
-
nick nieaktualnyAnulka01 wrote:Ach, tak Was czytam i zazdroszczę tych zapachów ciasta w domu... Ja tez wzięłam się za pieczenie, trzy ciasta miałam zrobic i obdarować pol rodziny. A tu mi się mikser spierdolił i to jeszcze pod koniec robienia murzynka, nakruszyly mi się kawałki plastiku do ciasta z tego miksera i musiałam wszystko wyrzucić
Tak szlochałam... A mam dzisiaj urodziny... Reszty ciast nie mam czym zrobić
Nie szlochaj.
Stooo lat! Wszystkiego najlepszegoAnulka01 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Byłam w aptece właśnie i kolejka moher komando jak diabli. Chora jestem, źle się czuję to mówię, że jestem w ciąży i że tylko po krople do nosa i hyc do okienka. Z resztą tabliczka jest, że w ciąży i kombatanci poza kolejnością. Jedna baba do mnie " to trza się było kurwo nie puszczać" a ja jej na to " to mówisz kurwo z własnego czy córki doświadczenia" i jak gdyby nigdy nic zrobiłam zakupy.
Zaczyna się kolorowy okres. A żeby te wszystkie stare, roszczeniowe kutwy dopadły naprawdę takie choróbska o jakich trajkotają, że mają, w pksach którymi ganiają z cmentarzy na ryneczki, kolejkach do lekarzy wszelkiej maści i pod blokami gdzie stoją w przerwach między trudnymi sprawami a ukrytą prawdą.
Aga_Andzia, claudiuszek, _izunia_, martta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzierzba wrote:Byłam w aptece właśnie i kolejka moher komando jak diabli. Chora jestem, źle się czuję to mówię, że jestem w ciąży i że tylko po krople do nosa i hyc do okienka. Z resztą tabliczka jest, że w ciąży i kombatanci poza kolejnością. Jedna baba do mnie " to trza się było kurwo nie puszczać" a ja jej na to " to mówisz kurwo z własnego czy córki doświadczenia" i jak gdyby nigdy nic zrobiłam zakupy.
Zaczyna się kolorowy okres. A żeby te wszystkie stare, roszczeniowe kutwy dopadły naprawdę takie choróbska o jakich trajkotają, że mają, w pksach którymi ganiają z cmentarzy na ryneczki, kolejkach do lekarzy wszelkiej maści i pod blokami gdzie stoją w przerwach między trudnymi sprawami a ukrytą prawdą.
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
nick nieaktualny