WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
agatia wrote:Izunia
https://parenting.pl/portal/afp
Ja będę gadać z ginką za 2 tyg, czy mam robić AFP. Z synkiem robiłam, wyszło idealnie, a synek ma chorobę genetyczną naurilogiczno-skorna. A w AFP śladu nie było, że coś jest nie tak. -
agatia wrote:Izunia
https://parenting.pl/portal/afp
Ja będę gadać z ginką za 2 tyg, czy mam robić AFP. Z synkiem robiłam, wyszło idealnie, a synek ma chorobę genetyczną naurilogiczno-skorna. A w AFP śladu nie było, że coś jest nie tak.
A w którym tygodniu ciąży robiłaś?
Następna wizyta wypada mi w 22tc czy to trzeba zrobić wcześniej? -
agatia wrote:Powinno się zrobić między 15 a 20 tc, ale ja oficjalną wizytę mam też później niż w 20 tc.
Dzierzba nie wiem czy to jest potrójnyja już.się gubię w tych badaniach. Teraz nic mi lekarka o tym nie mówiła, ale z synkiem robiłam to badanie w 18 tc.
agatia, kamciaelcia lubią tę wiadomość
-
Witam Was po przerwie.
Tylko pobieżnie byłam w stanie nadrobić te kilka dni i widzę, że jelitówka nie tylko mnie dorwałaNa szczęście już trochę lepiej, męczyło mnie przez kilka dni, piję Smecte, biorę jakieś tabletki przeciwwymiotne i węgiel. Najlepsze jest to, że byłam pewna że to nawrót nudności, taki ze zdwojoną siłą. Dopiero mąż przyjaciółki(gin.) uświadomił mnie, że to na pewno wirusowe. Cóż, prawie nigdzie nie wychodzę, widzę się z mężem, a jemu nic nie jest, więc nie wiem co do mnie przygnało tego wirusa.
Gratuluję kolejnych potwierdzonych płci, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty -
Ewelina, ale z Twojej Nicoli laleczka śliczna!
Wstawiłam buraki o 9:30- i jeszcze twarde...zaraz mnie trafi...ile się to ma jeszcze gotować?śmierdzi w całym domu burakami(a zawsze uwielbiałąm ten zapach), ewidentnie Stasiu chyba nie zostanie smakoszem... Mam już starty prawdziwy chrzan..mmmm ;-)W tym roku teściu tarł-bo rok temu mój chłop robił to w goglach do pływania i ze spinaczem na nosie...prawdziwy mężczyzna nie płacze przecież
Ewelina.Irl, YvonnElizabeth lubią tę wiadomość
-
co do imion- kumpel mojego strasznie się upierał,że to on imie wybierze...po porodzie rodzinnym powiedział "Ewelina, za to co widziałem to sama możesz wybrać imię, miej chcociaz jakiś plus z tego cierpienia" - i mają Kubusia
Z kolei 6-letni syn mojej koleżanki wymyślił, że brat będzie się nazywał Messi-uparł się, powiedział nawet, że się nie odezwie do matki do końca życia jak mu tak na imie nie da- a wtedy koleżanka wpadła na genialny pomysł i powiedziała młodemu, że to ksiądz w kościele wybiera imięMina młodego podobno bezcenna- mają Adasia
_izunia_, Dzierzba, Aga_Andzia lubią tę wiadomość
-
bbeczka91 wrote:Witam Was po przerwie.
Tylko pobieżnie byłam w stanie nadrobić te kilka dni i widzę, że jelitówka nie tylko mnie dorwałaNa szczęście już trochę lepiej, męczyło mnie przez kilka dni, piję Smecte, biorę jakieś tabletki przeciwwymiotne i węgiel. Najlepsze jest to, że byłam pewna że to nawrót nudności, taki ze zdwojoną siłą. Dopiero mąż przyjaciółki(gin.) uświadomił mnie, że to na pewno wirusowe. Cóż, prawie nigdzie nie wychodzę, widzę się z mężem, a jemu nic nie jest, więc nie wiem co do mnie przygnało tego wirusa.
Gratuluję kolejnych potwierdzonych płci, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
Bbeczka a juz się zastanawiałam czy wszystko ok;) u mnie w miejscowości też panuje jelitowka i na kopalni więc może twojego nie wzięło ale zarazki przyniósł do domu.
Ja zmusiłam się o 7 jechać do biedronki po mięso które reklamują i dupa bo nie było dostawy:/więc w mięsnym kupiłam schab, stałam pól godziny w kolejce...i zemdlałambylo tak duszno ze tylko czułam jak się trzęsę i ciemno przed oczami i zatkane uszy:/ czy wy też tak macie jak dłużej gdzieś stoicie? Ostatnio u lekarza w kolejce do rejestracji też słabo mi było. Do tego wróciłam do domu i z kaszlu zwymiotowałam
miałam dość poszłam wstać i teraz wstałam.
Macie pomysł jaki zrobić farsz do schabu? Dodam ze nie na slodko bo moj mąż nie lubi żadnych śliwek, jablek itp. Robiłam raz z puree brokulowym ale może macie coś fajnego? -
Dzien dobry
Behemottka gratulujesame siuraczki .Pysiaczku Tobie również
Bardzo ładne imiona
Ja myślę nad Ashley albo Michalina(Michasia)
Ledwo wstaje rwa kulszowa się odezwala
Dzierzba jak tam Twoje bóle Kochana?przeszły ?Pysiaczek89, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:Mychakruszyna Ty uważaj na siebie, ja nie miałam omdleń ale znów zaczyna mi się kręcić w głowie jak się szybciej podniosę, lub głowę pochyle. Tak samo było przy córce tak samo jest i teraz
ale położę się nogi do góry to przechodzi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mychakruszyna wrote:Bbeczka a juz się zastanawiałam czy wszystko ok;) u mnie w miejscowości też panuje jelitowka i na kopalni więc może twojego nie wzięło ale zarazki przyniósł do domu.
Ja zmusiłam się o 7 jechać do biedronki po mięso które reklamują i dupa bo nie było dostawy:/więc w mięsnym kupiłam schab, stałam pól godziny w kolejce...i zemdlałambylo tak duszno ze tylko czułam jak się trzęsę i ciemno przed oczami i zatkane uszy:/ czy wy też tak macie jak dłużej gdzieś stoicie? Ostatnio u lekarza w kolejce do rejestracji też słabo mi było. Do tego wróciłam do domu i z kaszlu zwymiotowałam
miałam dość poszłam wstać i teraz wstałam.
Macie pomysł jaki zrobić farsz do schabu? Dodam ze nie na slodko bo moj mąż nie lubi żadnych śliwek, jablek itp. Robiłam raz z puree brokulowym ale może macie coś fajnego?
Też właśnie myślałam, że to mąż mi musiał sprzedać jakieś zarazki. Na mnie od początku ciąży sklepy źle działają, rzadko kiedy jestem w stanie wystać w kolejce, zazwyczaj zostawiam męża, a sama idę usiąść.
Co do nadziewania, nie mam pojęcia, jeśli chodzi o mój poziom gotowania, to do niedawna ograniczał się do zrobienia jajecznicy i kotletów.
My całe święta spędzamy u rodzinki, więc o ile jutro będę się dobrze czuła to upiekę jakieś ciasto, a jeśli nie to kupię gotowcaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 12:13
-
nick nieaktualnyGołąbki!!!
.
Kocham
Golabeczki!!!
A w miescie... Ludzir kuzwa PIERDOLCA dostali!!! Jestem od rana zla na nich ze jezdzs zamiast pracowac. Nie moglam spokojnie drozdzowki kupic bo awantury na prakingach....
Swieta to czas refleksji, spokoju srutututu pierdolec w glowach!!!!
Pieke babke ale chyba mam za duza foremke w stosunku do ilosci ciasta i znow szlag mnie jasny trafia !
Jejaaa jaka dzis pelna negatywnych emocji!
A co najlepsze...!!! Zrobilam mezowi kanapki do pracy! Z szynka i pasztetem!!!
Dzwonie i krzycze "nie jedz tych kanapek! Dzis post!" I slysze "o! Za pozno" wiec lecialam na leb na szyje z drozdzowkami ...
O ja cieeee....
Antek to dzis ma ze mna przechlapane...Broszka, Anulka01, _izunia_, martta lubią tę wiadomość