WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
kamciaelcia wrote:mysza, kochana , co proponujesz ciężarnej cukrzyczce na kaszel który pojawił sie standardowo po infekcji gardła i ma zamiar sie rozrecić?
Ja bede wkrótce kupować nawilżacz powietrza. Robie rozeznanie na rynku. Moze tez by Ci pomógł? -
Wychodzer do domu, mam leżeć plackiem. Na polowkowym mam zbadać dooplerem naczynia małej. Ja naczynia będą ok, a łożysko się nie podniesie to od 30 tc szpital. Jak naczynia będą nie ok to szpital w Wawie.
Ksosiu ja młodego szczepiłam skojarzonymi i na pneumokoki. Szczepulam 5w1 i zoltaczka osobno- tak nam zaleciła znajoma ordynator (6w1 majae czegos tam więcej i dla tego zrezygnowalam). Pneumo mieliśmy za darmo z racji wczesniactwa. Zostały nam meningokoki i ospa, ale na razie zwlekam bo nie chodzi do żłobka. Rota nie szczepilam po konsultacji z pediatra, hematologiem z Bydgoszczy i onkologiem z Wawy z IMiDz. Nie żałuję bo młody miał rota dwa razy i przeszedł turbo łagodnie jeden pawa ja zdychalam tydzień
. Z info, które dostałam rota chroni głównie do 9-12 mc, potem już nie. Poza tym jest na 4-5 szczepów, a jest ich.koło 300, więc nie obciążałam OUN.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 10:44
bbeczka91, A_n_k_a_80, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
AniaL
tez nie mialam sterylizatora, od czasu do czasu gotowalam smoczki i butelki (nie codziennie), mamy tez kota...malej nic nie dolegało nigdy...
ulfenstein
była czas, ze mierzyłam wilgotność powietrza w mieszkaniu i była fajna, susze pranie i czuć to...mnie gardełko dopadło i lekko wszystko schodzi m.in. poprzez ten kaszel... -
Ja miałam sterylizator do mikrofali, ale sterylizowalam do 6 mc raz w tyg, potem już nie
młody je razem z psem z jednej miski
chyba się już uodpornil ma wszystko, co możliwe
nigdy nie trzymałam go za sterylnie
Nawilżacza nie mialamr i nie kupuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 10:47
bbeczka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySuper dziewczyny! Dzięki wielkie za odpowiedzi, ja troszkę wariuję i nie ukrywam że właśnie boje się tych komplikacji neurologicznych...
Jednak z drugiej strony wiem, że wszystkie byłyśmy szczepione i nic nam nie jest...
Zobacyzmy będę jeszcze zasięgać wiedzy! -
Hej,
Ja mam połówkowe 18 tydzień 6 dzień bo niestety lekarz później znika.
Z tego co wiem ma super sprzęt i super opinie jeśli nie będzie pewnie powie aby powtórzyć wiec się nie martwię. -
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:ksosia, ja wiem jedno odnosnie szczepień-ze mna musi być mąż...raz byłam sama(naprawde nie mógł) i plakałam razem z dzieckiem
nie mialam serca trzymac jej nózki (choć placz trwał 1 minute)
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
mąz widział jak to jedno szczepienie źle przezywałam i obiecał, ze zawsze bedzie
na rtg pluc tez on małą trzymał(raczki do góry), ale ja mogłam z nia być jak krew z opaluszka pobierali-nie plakala tylko rurke pani zabierała...na echo serca zawsze ja zagadywał(a ja nasłuchiwałam co lekarz mowił do studentów). Podział musi być -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWróciłam na chwile do domu bo musze coś wszamać przed dentystą i muszę zrobić ksero L4 zanim wyślę do zakładu pracy wole się ubezpieczyć
Co u gina ?
Nie miał humoru ale mnie pamięta bez problemu wpisał w L4 moje dane
Wypisał do 05.5 bo wtedy mam połówkowe.
Dostane skierowanie na echo serduszka na pewno ale na wizycie w maju bo będziemy sprawdzać serduszko też
Mam brac acard i z gadki naszej kazał się zgłosić z jego polecenia do lekarza angiologa ( spec od żylaków) ponieważ miałam juz kiedyś usuwane a teraz powyłaziły znowu i są na prawde wypukłe i straszne sam gin aż oczy zrobił.
Więc i tam musze jeszcze zawitać ale to chyba w maju bo wizyta (spr w necie 200zł) nie wiem czy na nfz przyjmie..
Za duzo kasy w nastepnym tygodniu wydam : badania do endo 120zł, edno 150zł, gin 140 zł.
Więc na pewno odpuszczę teraz muszę budżet też sprawdzić.
No to juz zjadłam i lece za niedługo do dentysty .....