WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja chyba nabawiłam się nowej choroby to się nazywa "zakupocholizm". Kilka dni temu przyszła mi paczka z H&M ciuszki super! Bawełniane body i inne cuda. Później kolejna z C&A. Promocje mają naprawdę warto. Śpioszki i komplety welurowe w cenie około 25 zł wydaje mi się że warto. Oczywiście trzeba polować bo bardzo szybko znikają.
Dzisiaj kolejna z C&A.
Oj tam tłumaczę sobie że jak coś mi się nie spodoba to mogę oddać bez podania przyczyny w ciągu miesiąca.A_n_k_a_80, mychakruszyna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moje dzisiejsze lowy, spodenki sa niby jeansami ale w srodku sa dresowe, plyn byl w pharmie -40% ma same pozytywne opinie, a szczoteczka tez byla w promocji :)szczoteczki nie widac ale jest z grzebykiem z campolu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2016, 18:07
kamciaelcia, mychakruszyna, żabka04, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
-
Miśka*** wrote:Dziewczyny ja chyba nabawiłam się nowej choroby to się nazywa "zakupocholizm". Kilka dni temu przyszła mi paczka z H&M ciuszki super! Bawełniane body i inne cuda. Później kolejna z C&A. Promocje mają naprawdę warto. Śpioszki i komplety welurowe w cenie około 25 zł wydaje mi się że warto. Oczywiście trzeba polować bo bardzo szybko znikają.
Dzisiaj kolejna z C&A.
Oj tam tłumaczę sobie że jak coś mi się nie spodoba to mogę oddać bez podania przyczyny w ciągu miesiąca.
-
Strazaczka1990 wrote:Zabrakło mi majonezu to przed chwilą poszlam do sklepu.Zanim doszlam do domu,to przyniosłam pusty słoik.Zjadlam mały słoik majonezu po drodze
Chyba bym zwymiotowałanigdy nie przepadałam za majonezem przed oczami miałam tony tluszczu:P ale nad wyraz mam ochotę na jogurt naturalny więc codzienne coś spożywam z tym produktem raz na slono np z ogórkiem zielonym, raz z owocami
a teraz pałaszuje świeży chrupiący kołaczyk z makiem :)do tego cieple mleczko i kanapa:P
Strazaczka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pirelka ja też zbytnio nie mam zachcianek, jem jak wcześniej może bardziej wymyślam obiady bo mam czas na myślenie. Jogurt naturalny zawsze jadłam choć nie lubiłam go w czystej postaci a teraz mi smakuje:) ogólnie jem rano platki owsiane na wodzie z odrobina mleka, 2 godziny później jakas bulka z szynka i warzywami, 3godz później obiad zwykle zdrowy, potem ok 18 przekaska np owoce z jogurtem, kanapka, lub kołaczyk jak dziś i ok 20 kanapki 2 na kolację
myślę ze zbytnio się nie najadam choć czasem po obiedzie jakieś ciasteczko wpadnie:)
pirelka, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
Pirelka ja w pierwszej ciąży zarlam tylko owoce i przez to nie tylam
najpierw 2 kg czereśni dziennie. Potem sezon truskawkowy, borowkowy aż do śliwek każdego gatunku. Na koniec w listopadzie ptasie mleczko. ..a teraz ubolewam bo jak sezon ruszy to tylko na śliwki się zalapie. W cukrzycy max małe jabłko ma dzień ewentualnie kilka truskawek
pirelka lubi tę wiadomość
-
mychakruszyna wrote:Pirelka ja też zbytnio nie mam zachcianek, jem jak wcześniej może bardziej wymyślam obiady bo mam czas na myślenie. Jogurt naturalny zawsze jadłam choć nie lubiłam go w czystej postaci a teraz mi smakuje:) ogólnie jem rano platki owsiane na wodzie z odrobina mleka, 2 godziny później jakas bulka z szynka i warzywami, 3godz później obiad zwykle zdrowy, potem ok 18 przekaska np owoce z jogurtem, kanapka, lub kołaczyk jak dziś i ok 20 kanapki 2 na kolację
myślę ze zbytnio się nie najadam choć czasem po obiedzie jakieś ciasteczko wpadnie:)
ja przed ciążą prowadziłam taki super zdrowy tryb odżywiania..a teraz mi się wszystko odwróciło i nie potrafię się zmobilizować. Jedyną słodyczą jaką jadłam były owoce, a teraz właśnie zjadłam całą paczkę pierników baśniowych z nadzieniem truskawkowym- tyle z owoców mi zostało :(buuuuuuuukamciaelcia, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
-
kamciaelcia wrote:Pirelka ja w pierwszej ciąży zarlam tylko owoce i przez to nie tylam
najpierw 2 kg czereśni dziennie. Potem sezon truskawkowy, borowkowy aż do śliwek każdego gatunku. Na koniec w listopadzie ptasie mleczko. ..a teraz ubolewam bo jak sezon ruszy to tylko na śliwki się zalapie. W cukrzycy max małe jabłko ma dzień ewentualnie kilka truskawek
kamciaelcia lubi tę wiadomość