WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:ja na obiad dzisiaj mam filety z łososia i myślę jak je zrobić
Ja dzis z racji tego, ze znowu jestem sama do 17 postanowiłam zrobić jajka sadzone z ziemniakami w sosie koperkowym. A na jutro bigos. Tak wiec intensywny poranek w kuchniale lubię to
Potem moze jakaś drzemk, bo pogoda paskudnakurczę mam nadzieje, ze jak we czwartek pojedziemy do Gdańska to pogoda nas nie zawiedzie.
Anulka01 - ja ostatnio wykurowalam sie Prenalen, soki do herbaty z aronii, malin i porzeczek czarnych. Do nosa dostałam cudowna maść, która można stosować w ciąży. Przede wszystkim pomaga mi po moim strasznym uzależnieniu od Otrivin, bo ładnie nawilża śluzówkę: Larimax N. -
Ja się zastanawialam czy takie delikatne ruchy to dziecko czy jelita...przyłożyłam telefon z muzyką specjalna na brzuchu -już nie mam wątpliwości
po włączeniu muzyki poczułam pukanie ale harce dopiero zaczęły się jak wyłączyłam muzykę
jakby ryby w brzuchu pływały
Polecamhttps://m.youtube.com/watch?v=kxkwnBX6LGg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 11:02
A_n_k_a_80, martta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalutka92 wrote:Pytanie z innej beczki wczoraj mialam pobierana krew do badania na konflik. Lekarz polecił i od razu dal skierowanie i ppbrali krew. Zastanawiam sie po co skoro ja mam krew 0Rh+ wiec konfliktu nie powinno byc.
A mąż jaka ma?????
Poczytaj w necie jak to jest z tym konfliktem przy grupie krwi 0.
Może chciał sprawdzić czy masz przeciwciala? Bo to się sprawdza przy konfliktach z gr krwi a pi porodzie musisz dostać immoglobuline na przeciwciala.
To badanie się nazywa Odczyn coombsa. Robiłaś to?
U mnie ja mam ar-, mąż ma ar+, córka Dostała 0+ ufffff:-) -
Ja łososia najbardziej to lubie w najprostszym wydaniu posypany pieprzem cytrynowym i pieczony w piekarniku jakies 30 do 40 min. Pycham polecam.
Ja tez dostałam skierowanie na konflikt ale ja 0 rh- wiec standard.
Co do ruchów to też nie moge doczekać sie kiedy M poczuje póki co ja czuje delikatnie, sa dni ze nic nie czuje ale później maluszek z zaskoczenia daj eo sobie znać -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyżabka04 wrote:A mąż jaka ma?????
Poczytaj w necie jak to jest z tym konfliktem przy grupie krwi 0.
Może chciał sprawdzić czy masz przeciwciala? Bo to się sprawdza przy konfliktach z gr krwi a pi porodzie musisz dostać immoglobuline na przeciwciala.
To badanie się nazywa Odczyn coombsa. Robiłaś to?
U mnie ja mam ar-, mąż ma ar+, córka Dostała 0+ ufffff:-)
Czyli u Was wystapił konflikt jeżeli córka dostała krew + -
nick nieaktualnyAngela89 wrote:Czyli u Was wystapił konflikt jeżeli córka dostała krew +
Tak.
Ale z tego co wiem gin ciśnie tak bo właśnie trzeba podać ta immoglobuline po porodzie przy parze która ma konflikt krwi.
Tak mi tłumaczono że po porodzie dostanę ten zastrzyk bez względu na grupę krwi dziecka.
Po to się w ciąży bada przeciwciala.
Nawet jak kobieta roni ciaze a jest konflikt krwi i ma lyzeczkowanie to trzeba podać ten zastrzyk jeżeli się sama oczyścila nie ma ingerencji w macicy to wtedy się nie podaje tego zastrzyku.
Dziwne ze nie dostałaś immoglobuliny po porodzie.......
Zglupialam bo co innego mi tłumaczyli!
A może nie sorki ale nie pamiętasz?
Bo oni to wstrzykuja zaraz jak urodzisz dziecko przed urodzeniem łożyska. -
nick nieaktualnyMalutka92 wrote:O wlasnie cos mi gin mowil o tym odczynie combosa. A z grupa 0 to konflikt wystepuje u kobiet z -,u mnie mloda ma 0Rh-
No ale ważna jest grupa Twoja i męża jeżeli masz + to nie występuje konflikt. Nie wiem dokładnie jak jest tylko z grupą 0 ale mi lekarze tłumaczyli tak. Jeżeli ja mam a rh - a maż a rh+ może u nas wystąpić konflikt bardzo rzadko zdarza się to w pierwszej ciąży. U nas konflikt nie wystąpił bo córka odziedziczyła moją grupę krwi nie musiałam dostać zastrzyku. Jakby odziedziczyła męża krew musiałam bym dostać zastrzyk w ciagu 72 godzin. Teraz tylko muszę monitorować czy nie występują przeciwciała. -
nick nieaktualnyżabka04 wrote:Tak.
Ale z tego co wiem gin ciśnie tak bo właśnie trzeba podać ta immoglobuline po porodzie przy parze która ma konflikt krwi.
Tak mi tłumaczono że po porodzie dostanę ten zastrzyk bez względu na grupę krwi dziecka.
Po to się w ciąży bada przeciwciala.
Nawet jak kobieta roni ciaze a jest konflikt krwi i ma lyzeczkowanie to trzeba podać ten zastrzyk jeżeli się sama oczyścila nie ma ingerencji w macicy to wtedy się nie podaje tego zastrzyku.
Dziwne ze nie dostałaś immoglobuliny po porodzie.......
Zglupialam bo co innego mi tłumaczyli!
A może nie sorki ale nie pamiętasz?
Bo oni to wstrzykuja zaraz jak urodzisz dziecko przed urodzeniem łożyska.
Ty dostaniesz i powinnas już w pierwszej ciaży dostać zastrzyk. Ja nie dostałam zastrzyku bo konflikt nie wystąpił. Dowiadywałam się na oddziale od 2 różnych lekarzy i teraz mój doktor też o tym mówił. U kobiet które poroniły nie da rady sprawdzić grupy krwi dziecka więc one zapobiegawczo dostaja zastrzyk -
Malutka92 wrote:Jeszcze nie mąż
le twierdzi,ze nie pamięta swojej grupy krwi,ciezko mu pojsc zrobic...
a to ważne , czy mąż czy niemąż?
kiedy wprowadzilismy sie do naszego mieszkanka w 2009 r. zawsze gadalismy do sasiadów "mąż", "żona", nigdy nie tłumaczylismy , ze nie mamy slubu, a na domofonie wywiesili tylko moje nazwisko
po ślubie juz (w 2011r) spytali, jak to u nas jesta my szczerze, ze mąz i żona
-
nick nieaktualnyNie wiem malutka jak to jest przy grupie 0.
A męża weź wygon na to badanie grupy bo z kad lekarze mają wiedzieć jaka mąż ma grupę krwi?!
A przy porodzie musisz mieć oryginał wydania grupy krwi.
Jak poronilam i trafiłam do szpitala to się dali na mnie ze nie wzięłam ze sobą jak mają mnie leczyć przy konflikcie.
Sami ja zrobili bo mąż dowiózl rano na następny dzień.
W tym czasie wytworzyła się u mnie przeciwciala:-(
Ale podali immoglobuline i obserwowali mnie co chwile pytali jak się czuje.
Nie mam pojęcia co się stanie z kobietą mająca przeciwciala bo nigdy się w ten temat nie wdrażalam ale chyba nie ciekawie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAngela89 wrote:Ty dostaniesz i powinnas już w pierwszej ciaży dostać zastrzyk. Ja nie dostałam zastrzyku bo konflikt nie wystąpił. Dowiadywałam się na oddziale od 2 różnych lekarzy i teraz mój doktor też o tym mówił. U kobiet które poroniły nie da rady sprawdzić grupy krwi dziecka więc one zapobiegawczo dostaja zastrzyk
Nie wiem może faktycznie to zależy od grupy krwi matki przy poronieniu.
U mnie sprawdzali Odczyn coombsa te przeciwciala i dopiero dali ten zastrzyk.
Czekałam trochę bo zrobili przyspieszone badanie i wysłali je gdzieś.
Więc nie powiem czym lekarze się sugerują zanim podadzą zastrzyk na przeciwciala.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyżabka04 wrote:Nie wiem może faktycznie to zależy od grupy krwi matki przy poronieniu.
U mnie sprawdzali Odczyn coombsa te przeciwciala i dopiero dali ten zastrzyk.
Czekałam trochę bo zrobili przyspieszone badanie i wysłali je gdzieś.
Więc nie powiem czym lekarze się sugerują zanim podadzą zastrzyk na przeciwciala.
"Jeśli przyszła mama ma krew Rh minus, tata Rh plus i nienarodzone dziecko odziedziczy czynnik Rh po ojcu (też ma dodatni), wtedy dochodzi do konfliktu serologicznego. Organizm kobiety "odczytuje" krew płodu jak sygnał od intruza (tak, jak od np. wirusa czy bakterii), zaczyna "uczulać" się na krwinki dziecka i przygotowuje na wytwarzanie przeciwciał, by walczyć z domniemanym wrogiem.
Podczas pierwszej ciąży konflikt nie niesie zagrożenia dla dziecka. Organizm matki nie zdąży jeszcze wytworzyć przeciwciał zagrażających płodowi.
Niebezpieczeństwo czyha na następne dziecko, bo organizm mamy po pierwszej ciąży zapamiętał już "intruza" i jest przygotowany na walkę. Gdy kolejne dziecko ma (jak pierwsze) krew z czynnikiem Rh plus, u przyszłej matki pojawiają się przeciwciała, które atakują krwinki płodu. To wywołuje u nienarodzonego dziecka tzw. chorobę hemolityczną. Jej skutki są poważne: od niedokrwistości i nasilonej żółtaczki, aż nawet po utratę nienarodzonego dziecka."
Tu jest fajnie wytłumaczone. U mnie konfliktu nie było dziecko ma moją krew i nie traktowało małej jak intruza. Dlatego ja zastrzyku nie dostałam. Teraz jak urodze i np Kuba będzie mial krew ojca czyli + to dostane zastrzyk aby przy trzeciej ciąży nie było problemów z przeciwciałami które szybciej się moga wytworzyć.żabka04, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymychakruszyna wrote:Ja się zastanawialam czy takie delikatne ruchy to dziecko czy jelita...przyłożyłam telefon z muzyką specjalna na brzuchu -już nie mam wątpliwości
po włączeniu muzyki poczułam pukanie ale harce dopiero zaczęły się jak wyłączyłam muzykę
jakby ryby w brzuchu pływały
Polecamhttps://m.youtube.com/watch?v=kxkwnBX6LGg
mychakruszyna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZastrzyk daja gdy kobieta ma - a mąż ma + i np kobieta poroni - nie da rady sprawdzić grupy krwi dziecka wtedy daja zastrzyk
Dają zastrzyk kiedy kobieta ma - a mąż ma + a dziecko dziedziczy krew + wtedy daja zastrzyk
Daja też po przerwaniu ciąży bo nie określa się krwi dziecka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 11:34
-
nick nieaktualnyAngela89 wrote:Tu chodzi o -+.
"Jeśli przyszła mama ma krew Rh minus, tata Rh plus i nienarodzone dziecko odziedziczy czynnik Rh po ojcu (też ma dodatni), wtedy dochodzi do konfliktu serologicznego. Organizm kobiety "odczytuje" krew płodu jak sygnał od intruza (tak, jak od np. wirusa czy bakterii), zaczyna "uczulać" się na krwinki dziecka i przygotowuje na wytwarzanie przeciwciał, by walczyć z domniemanym wrogiem.
Podczas pierwszej ciąży konflikt nie niesie zagrożenia dla dziecka. Organizm matki nie zdąży jeszcze wytworzyć przeciwciał zagrażających płodowi.
Niebezpieczeństwo czyha na następne dziecko, bo organizm mamy po pierwszej ciąży zapamiętał już "intruza" i jest przygotowany na walkę. Gdy kolejne dziecko ma (jak pierwsze) krew z czynnikiem Rh plus, u przyszłej matki pojawiają się przeciwciała, które atakują krwinki płodu. To wywołuje u nienarodzonego dziecka tzw. chorobę hemolityczną. Jej skutki są poważne: od niedokrwistości i nasilonej żółtaczki, aż nawet po utratę nienarodzonego dziecka."
Tu jest fajnie wytłumaczone. U mnie konfliktu nie było dziecko ma moją krew i nie traktowało małej jak intruza. Dlatego ja zastrzyku nie dostałam. Teraz jak urodze i np Kuba będzie mial krew ojca czyli + to dostane zastrzyk aby przy trzeciej ciąży nie było problemów z przeciwciałami które szybciej się moga wytworzyć.
Dziękuję
To dlatego tak szybko się wytworzyły przeciwciala jak poronilam w marcu.
Kosmiczny wynik był
O matko teraz co mam myśleć?!
Kurcze aż się boję