WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
AJrin wrote:Hej w warszawie na zelaznej czyli najbardziej oblegany szpital, który stał sie już teraz pół prywatnym, położna to koszt od 2000 do 3000 tysi plus dodatkowo 400 za osobę przy porodzie i 400 za znieczulenie. To był mój pierwszy wybór szpitala, mnóstwo znajomych tam rodziło i polecają, ja juz przy poronieniu przetestowałam i dziękuję, nigdy wiecej tam. Nie dość że czekalam 8 godzin na przyjecie, juz wczesniej umowionego przyjecia do szpitala w poczekalni z rodzacymi to wyszłam z uszkodzonym nerwem w nadgarstu! Komentarz pielegniarki przy uszkodzeniu nadgarstka "to chociaż na chwilę zapomniała pani o bolacym brzuchu", był szczytem wszystkiego!
Wybrałam szpital w którym za nic sie nie płaci, ba nawet nie ma możliwości własnej położnej bo przecież tam sa dedykowane położne i sa 3 łóżka max.
Hej gdzie będziesz rodzić? Ja wybrałam Karowa bo tam mam lekarzy ale tam chyba nie ma opcji położnej prywatnej. Widziałam też cennik Żelaznej byłam zdziwiona nawet trochę ze tak oficjalnie to wygląda w końcu niby poród w ramach NFZ z kupujesz dodatkowe usługi...
Znałam "opcję" że prywatnie szukasz sobie położnej i po prostu np zamiast męża jest z Tobą i wtedy zazwyczaj to koszty ok 500zł a tu oficjalny cennik
-
nick nieaktualny
-
O karowej słyszałam, że bardzo dobry ale ciężko sie dostać tylko ciężkie przypadki tam przyjmuja? Ja mam lekarza z Inflandzkiej ale slyszalam same negatywne opinie wiec zrezygnowałam.
-
Hmmm trochę w tym prawdy.
Ja coprawda mam giną prywatnego który tam pracuje ale że względu na bliźnięta jestem też pod opieką dwóch innych lekarzy z poradnii przyszpitalnej i to nie z inicjatywy lekarza prowadzącego.
Słyszałam dobre opinie o Madalińskiego. Moja koleżanka miała trudny poród i bardzo sobie chwali opiekę. -
Znajoma 4 dni temu na madalinskiego rodziła jeszcze nie znam opinii za jakieś 2 tygodnie będziemy sie widzieć to napisze jej opinie. Z tego co wiem leżała w szpitalu 10 dni bo przyjeli ja odrazu po terminie i skończyło sie cesarka bo wielkosc dziecka prawie 3,8. Wiec brzmi dobrze bo nie meczyli, szczegółów jeszcze nie znam.
-
ewa84 wrote:Możesz napisać coś więcej?
Źle jej zszyli szyjkę po porodzie, miała potem 2 krwotoki, zabrali ją do szpitala (też na Karową) i zrobili jej operacje w wyniku której została praktycznie bez szyjki macicy, każdy ginekolog u którego później była mówił, że to skandal i że ją okaleczyli. Siostra na następne dziecko się już nie zdecydowała. Nie wiadomo czy by zaszła w ciążę i czy by ją donosiła
-
Dziewczyny doradźcie proszę, zastanawiam się nad kupnem takiego łóżeczka z racji ciasnej sypialni
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/87a24eaa17fa.png
90x40... Tylko nie wiem czy maluch się zmieści do powiedzmy roku? Bo później będziemy się przeprowadzać więc wzięłabym już takie solidne łóżeczko z funkcja lóżka później. Wymiary tego by mi super były na rękę.
-
nick nieaktualnyNie wiem czy jest sens płacić. W Gliwicach na Kościuszki są naprawdę bardzo przyjazne położne. Ja jak na początku ciąży leżałam na 3 pietrze na podtrzymaniu i położne przychodziły na wizyty z lekarzami, to każda obdarowywała uśmiechem idobrym słowem. Same nawet zagadywaly na korytarzu, jak sie przyszła mama czuje.mychakruszyna wrote:U mnie w Gliwicach w szpitalu koszt położnej prywatnej to 650zl. Zastanawiam się czy wynajmować bo trochę szkoda mi kasy
Zreszta 5 dni temu znajoma urodziła właśnie tam. Wypowiadała sie położnych w samych superlatywach.
A ja po dodatkowej wizycie w Medicover. Dostałam skierowanie na połówkowe. Pani dr, zreszta rownież lekarka z Kościuszki (Mychakruszna - jak trafisz na Chumięcką to tylko pozazdrościć). Poza tym pani dr wypisała mi wszystkie możliwe badania, od hiv, toksoplazmozę, różyczkę, po grupę krwi. Powiedziała, ze gdyby cokolwiek mnie niepokoiło pomiędzy badaniami u mojego dr mam sie zgłaszać do Medi. Zrobiła szybkie usg ale bez wymiarów. Stwierdziła, ze mała rzeczywiście jest bardzo ruchliwa. Faktycznie w ciagu kilku sekund fiknela koziołka i głowę zamiast z prawej, to za moment miała z lewej strony.
Ksosia - proszę o wpisanie połówkowego na 18.05.
-
Raczej juz ubrankowa wyprawke mam
jesli czegos brakuje to tylko pojedynczo , co kupie z samej przyjemności
ubranka 56-68
14 pajacy, 8 ciepłych pajacy, 10 body na krótki rękaw, 4 body na dł rekawek, bluzy, ogrodniczki, spodenki, spiworek do spania(ja mam 0-6 a ten od 6m.)
i tylko jeden pajac ma plamke
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/494654f5ec11.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b02f8030c6d6.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d867c8004d5a.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b753c0350c09.jpg
jutro będa te w rozmiarze 74
claudiuszek, żabka04, AniaLewandowska, Sabina, mmargol, _izunia_, A_n_k_a_80 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKamcia piękne łowy
Teraz powiesić oko na inne licytacje????
Hmmmm......tak jak ja:-)
Ja czekam na wypłatę (w piątek będzie) kupie podkłady,wkładki laktacyjne:-)
Muszę tetrowe pieluchy kupić jeszcze.
Kupiłam ostatnio pieluche z ceratka to będzie na wypad do lekarza i jedna tetrowa w żabki córka kazała wziąść do spania
-
claudiuszek wrote:Kamcielcia- szalejesz!!! Ja jakoś do licytacji szczescia nie mam- albo za pozno się orientuję, albo ktoś mni eprzelicytuje
pisałam, ze szaleje wystarczy mi dzień przed komputerem-robi sie z tego nałóg Jutro beda juz ubranka wieksze. 56-68 musze sobie darować i tylko pojedynczo dokupić
-
nick nieaktualny
Mniam!
[
