WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
martta wrote:hehe, no dokładnie moje mdłości całodniowe przez 2 miesiące i te choroby w kółko, antybiotyki itd. Dobrze początków nie wspominam...
któraś dziewczyna chciała ćwiczenia na kręgosłup - proszę ja to ćwiczę i sobie chwalę, chociaż wiadomo, że są dni kiedy pomimo ćwiczeń rypią mnie plecy i nic nie można poradzićhttps://www.youtube.com/watch?v=XvZdnRyurwM&index=22&list=PLODFOEFJmeL_AJlIkHd-RVspHEi5ZtxEd (są 3 częsci tego)
martta lubi tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:pirelka, własnie to miałam na myśli ze stelazem pod wanienkę, ale przewijak w zupełności wystarczał ten nastawny na łózeczko, nie wyobrazam sobie przewijania na kanapie...nawet łózeczko turystyczne mamy z przewijakiem
-
u nas kanapa była w pokoju Emilki i teraz ta sama będzie u Piotrusia (choć już inny wyremontowany pokój), ale głównie ze wzgledu na gości, ale i wspólne spanie w razie choroby
meble mamy wstawione i na komode juz nie ma miejsca
w ogóle u mnie takie malutkie te pokoje -
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:u nas kanapa była w pokoju Emilki i teraz ta sama będzie u Piotrusia (choć już inny wyremontowany pokój), ale głównie ze wzgledu na gości, ale i wspólne spanie w razie choroby
meble mamy wstawione i na komode juz nie ma miejsca
w ogóle u mnie takie malutkie te pokojea więcej pokoi nie mam, więc goście jak chcą fik na podłogę w salonie koło naszej kanapy i nie ma się gdzie ruszyć
-
Cześć dziewczyny
Strasznie zabiegana jestem, walka z czasem, robimy małej pokoikKtóraś pisała, że ma mielonkę z mózgu - coś w tym jest, mój lekarz mówi, ze dojdzie jeszcze etap niezdarności hahahah. Co do wanienki - stelaż ważna sprawa, znajomi odradzają nam wanienkę z Ikei, tania, ale bardzo mała. Pozdrawiam wszystkie "ciężarówki"
14.10.2015 - 1 IUI
Naturalny cudCóreczka w drodze!
Sierpień 2016 - Nasze 60 cm szczęścia już z nami! Boże, dzięki za ten dar!
Drugie bobo w drodze
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:moja kanapa to jak jedno łózeczko
ale damy radę :*
myszka, może idź z mężem na chwile, idźcie na ślub, na obiad, posiedzicie chwilkę i pod wieczór się zabierzecie do domu. Nie musisz tańczyć, a myślę że w ciąży każdy zrozumie, że nie siedzicie do nocy -
nick nieaktualnymysza0406 wrote:Hej
My kupiliśmy wanienkę ze stelażem i wkładką w Smyku. Ceny jak w necie a można dotknąć wybrać rodzaj itp.
Nie wiem jeszcze jak będę przewijać, bo mała ma być u nas w sypialni nie ma tam gdzie umieścić komody z przewijakiem, a na kołysce będzie niewygodnie i za wysoko jak dla mnie. Wiem, że na łóżku też jest ciężko i nie mam pomysłu jak z tego wybrnąć...
Myślałam, że z nerką już u mnie ok a wyniki mówiąc delikatnie mam kiepskie obawiam się kolejnego antybiotyku
Dziewczyny co myślicie o wyjściu na wesele na naszym etapie ciąży? Nie czuję się za dobrze raczej nie potańczę, ale męża nie chcę samego wysyłać. Chodzi o Jego ulubionego kuzyna. Sukienki ciążowe kosztują majątek jak na jeden raz, obawiam się że wszystko kupię, a przez kręgosłup/nerę nie dam rady nawet pójść...Plus głośna muzyka i pijani goście dookoła. Może schizuję trochę co myślicie? Zaletą jest, że Kościół mam pod domem a salę kilometr dalej i w razie czego mogę szybko przyjechać do domu się przespać czy po prostu wrócić na dobre. Nie wiem co robić...
Dziś wizytuję i już zaczynam się zastanawiać co zrobię jak Pola zamieni się w chłopca. Oby nie było niespodzianek :)Wieczorem szkoła rodzenia a jutro jadę do mamy na kilka dni.
Trzymam kciuki za Was dziśJedna nawet na panieńskim moim była
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymysza0406 wrote:Dzięki dziewczyny, dziś jeszcze zapytam lekarza co on na to. Macie jakiś pomysł gdzie kupić sukienkę?
http://allegro.pl/ciaza-i-macierzynstwo-78013?string=asos%20sukienka&bmatch=base-relevance-popul-fas-1-1-0408&order=m
Jakaś dziewczyna od nas zamawiała- licytowała sukienki z asos i była zadowolona.
Ja proponuje zajrzeć do h&m i tam też są ładne ciążowe sukienki może coś się nada na wesele no i w c&a w tych sklepach ceny są jeszcze ok. Bo kiedyś szukałam sunkienki to krzyczeli po 200-300 zł na raz sukienkę to podziękowałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2016, 12:57
mysza0406 lubi tę wiadomość