WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam
Rano było pochmurno, teraz zaczyna się rozpogadzać to i humor się poprawia
Trzeba zostawić prasowanie i wybrać się na spacer.
Ja wanienkę dostane taką większą ale troszkę później. Jak Helenka (w sierpniu będzie 3 latka) zobaczyła swoją wanienkę to teraz ona musi się w niej jeszcze troszkę kąpać. Wanienka jest bez stelaża ale myślę, że będę kładła na krzesłach albo na ławie.
Przewijak mam na łóżeczko. Też różne opinie słyszałam. Wiadomo jak będziemy używać i korzystać z różnych udogodnień to każda znajdzie najlepsze rozwiązanie dla siebie.
Mysza - Jeśli chodzi o imprezy to ja bym poszła na ślub i wesele. Tym bardziej, że masz niedaleko i wiadomo, że jak będziesz zmęczona to wrócisz do domu. Zawsze to pewien rodzaj odskoczni i rozrywki
Ja mam w piątek imprezę integracyjną w pracy i pożegnanie koleżanki bo odchodzi na emeryturę. Też tak się zastanawiałyśmy z dwiema koleżankami czy idziemy - jedna ma termin na 10.08 a druga na 27.09 - postanowiłyśmy iść może i tańczyć nie będziemy ale przynajmniej się spotkamy z dziewczynami
Lece korzystać ze słońca skoro się jakieś pokazało
Powodzenia na wizytach mamuśki
Miłego dnia -
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Dziś ciążowa zachcianka -szparagi mniam mniam
Uważaj po szparagach może Ci brzydko pachnieć mocz, więc się nie przestrasz. Ja ostatnio spanikowałam bo tak cuchnęło. Ale zjadłam 500g szparagów. ;P
Dzisiaj u nas będą knedle ze śliwkami. Po komunii mam ochotę na coś letniego, wegetariańskiego.
Co do wanienki to mamy taką po Filipku, że do roku czasu nam starczy. Nie planujemy nic wymieniać skoro jest jak nowa. -
Ja chyba kupię tylko nakładkę tzn ta gąbkę do przewijania i zastanawiam się czy na pralkę tego nie dać
ewentualnie komodę w sypialni. W ogóle się zastanawiam czy to kupic bo lóżko mam bardzo wysokie do polowy uda mi sięga i szerokie jest więc tam chyba będę przewijała.
-
Mysza - przyznam, że nie wiem, co miałoby być przeciwwskazaniem do pójścia na ślub i wesele. Nie zawsze trzeba tańczyć.
Wróciłam właśnie ze szkolenia zawodowego - na 12 kobiet 3 były w ciąży (choć podejrzewam, że 4))) ) - w sobotę 13 godzin wykładów i ćwiczeń, wszystko intensywnie. I jakoś wszystkie przeżyły. Jedna się gorzej poczuła i podjechała na SOR, ale równie dobrze mogło to nie mieć związku z udziałem w szkoleniu i intensywnym tempem.
Bez przesady, z cukru nie jesteśmy, a ciąża, to nie choroba
Za to udział ważnych gości jest dla Młodej Pary bardzo istotny - raz się ślub bierze, jeśli dobrze się w życiu ułożyZawsze się można zawinąć np. w godzinkę po obiedzie.
No ale to moje zdanie........
A nieśmiało chciałam tylko dać znać, że właśnie wróciliśmy z "połówkowego".
Jesteśmy zdrowi, jak rybka!!!!!!!!!!!!!!!!)))))))))))
Mega dokładnie przebadani, samo serce tak na wszystkie strony sprawdzone, że hoho, w życiu nikt mojego tak nie zbadał)))
Razem z nóżkami mamy już jakieś 25cm "wzrostu", waga 411 gram
maluch nisko i do góry nogami, ale łożysko wysoko, szyjka zamknięta i długa, więc mam się nie przejmować
No i już na 100% CHŁOPAK)))))))
P.S. TP znowu o jeden dzień się przesunął.... Jak tak dalej pójdzie, urodzimy się na początku września))))))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2016, 13:52
mmargol, martta, Żabcia_, Anulka01, violett, Sabina, Pysiaczek89, _izunia_, AniaLewandowska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Macioszczyczka wrote:Uważaj po szparagach może Ci brzydko pachnieć mocz, więc się nie przestrasz. Ja ostatnio spanikowałam bo tak cuchnęło. Ale zjadłam 500g szparagów. ;P
Dzisiaj u nas będą knedle ze śliwkami. Po komunii mam ochotę na coś letniego, wegetariańskiego.
Co do wanienki to mamy taką po Filipku, że do roku czasu nam starczy. Nie planujemy nic wymieniać skoro jest jak nowa.
Wiem
Bo ja jestem szparagozerca
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pogoda piękna, mam coraz mniej czasu na internety.
Wszystkie weekendy do końca czerwca szczelnie zaplanowane, w lipcu urlopik, a na sierpień zostawiam prasowanieTylko jak tak dalej pójdzie to nie będzie czego prasować bo nadal nic nie mam dla potomka. Jutro mam gina, może potomek zdradzi coś co pozwoli mi wybrać się na zakupy. Jeśli nie to w sierpniu zakupię jakąs mega pakę unisex na allegro. Wiele z Was zapewnia, że ciuszki są w niezłym stanie to może zaryzykuję.
-
Co do moich bólów brzucha -w sobotę na dniach otwartych w szpitalu rozmawiałam z lekarzem moim i kazał podjechać po receptę na luteinę i magnez 3x2 no i nospa. Powiedzcie mi czy luteina jest tylko w postaci globulek czy jakoś pod język? Bo nie znam się a chce spróbować do zwykłego lekarza rodzinnego iść po receptę bo do mojego mam 40km:/
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyŻabcia_ wrote:A właśnie miałam się Was zapytać, w czym pierzecie ciuszki dla dzieciaczków? Kupujecie jakiś extra płyn, czy normalnie w tym co Wasze rzeczy? Bo bardzo mnie to zastanawia...
Aaa i jeszcze jedno do mycia butelek kupujecie NUK czy też Wasz zwykły płyn do garów? Któraś może ma sterylizator (głównie chodzi mi o taki mikrofalowy)?Żabcia_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Żabcia_ wrote:A właśnie miałam się Was zapytać, w czym pierzecie ciuszki dla dzieciaczków? Kupujecie jakiś extra płyn, czy normalnie w tym co Wasze rzeczy? Bo bardzo mnie to zastanawia...
Aaa i jeszcze jedno do mycia butelek kupujecie NUK czy też Wasz zwykły płyn do garów? Któraś może ma sterylizator (głównie chodzi mi o taki mikrofalowy)?
ja upodobałam sobie płyny (tylko piore w płynach) do prania i płukania lovela
a sterylizatora nie miałam i nie chce, wygotowywałam butelki i smoczki ale tez nie codziennie!! ja nie z tych co wszelkie bakterie wybić muszą obsesyjnie...
i zwykły płyn do naczyńWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2016, 14:28
Żabcia_ lubi tę wiadomość