WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAJrin wrote:pirelka zdradź tylko czy były jakieś z fiszbinami i koronką albo chociaż ładnym wzorem?
Wszystko zależy jak wielki i problematyczny macie biust.. nie każdy model będzie pasował. No i rozmiar trzeba dobrać dobry.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2016, 08:41
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBuhahahaha Dzierzba - to ja Ci też wyślę linka, że mam taki wózek. Przelejesz mi też na konto??
Jak ja Wam zazdroszczę, że robicie porządki w szafach. Moje ciuchy leżą obok łóżka od ponad tygodnia i nie mam czasu ich nawet schować do szafyciągle coś.
Teraz meldujest sie już z Onkologii. Mam nadzieję, że szybko pójdzie. Badana krwi zrobiłam parę dni temu, więc nie muszę bezczynnie siedzieć i czekać na wyniki.
Haniula kopie i odbija się od pęcherza. Net chce wyjść do toalety, bo ktoś mi zajmie krzesełko. A tu ciężko o tolerancję. Większość to jedna "moherowe" berety, które marudza i narzekają, że pani prof tak późno dziś przyszła, że te tabletki to mogłyby być inne, a dlaczego nie są kwadratowe itd
-
nick nieaktualnyZestaw ciążowy wzięłam taki: http://www.marksandspencer.com/2-pack-maternity-padded-spacer-nursing-full-cup-bras-b-g/p/p22426758?prevPage=plp
A drugi: http://www.marksandspencer.com/sumptuously-soft-non-wired-full-cup-bra-a-e/p/p22426533?prevPage=srpA_n_k_a_80, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
mysza0406 wrote:Dziewczyny wypiłam glukozę...nie było tak źle ale nie rozpuscilo się wszystko i musiałam pogryzc u Was też był taki problem? Teraz mnie mdli i jeszcze się martwię czy nie za krótko byłam na czczo bo 10 h ale mi lekarz mówił 8-9 a w labie ze zwykle 12 h
przyjmuje się zawsze że 8-12 h na czczo
moim zdaniem twoje 10 h to super
ale glukoza powinna być rozpuszczona, mi robili w cieplej wodzie, to lab źle badanie przygotowało(że cukier sie nie rozpuścił), więc nie słuchaj ich w kwestii przerwy na czczo -
nick nieaktualny
-
mysza
myślę, że mądra z ciebie babka i to dna wszystko wylizałaś
rzadko się zdarza krzywa na granicach, choć nasza żabka jest takim przypadkiemnajczęściej krzywa jest ewidentnie prawidłowa(bardzo niskie liczby) albo nie prawidłowa(ja tym razem-a w życiu robiłam już 3 krzywe-przekroczyłam normy na każdym punkcie), jesli bedzie jakaś dziwna, wtedy mozna dalej myśleć , czy lab nawaliło
na pewno teraz nie warto się stresować
i trzymam kciuki za super wynik -
nick nieaktualny
-
mysza0406 wrote:Dziękuję Ci bardzo tak wszystko wypiłam a reszta wyleciała i wzięłam łyk czystej wody żeby te pogryziony cząstki w ustach trochę rozpuścić aj...oby było ok bo juz panikowalam jak mi się po pascie do zębów słodko zrobiło. Wiesz kamcia ze jak sprawa tyczy samej siebie to człowiek glupieje :-p
wiem że się głupieje, zwlaszcza jak się ma troche medycznego rozumu
jak ma być dobrze, to wyjdzie dobrze
sa lekarze, którzy - w przypadku wyników na granicy- powtarzaja krzywa w późniejszych tyg i to tez wydaje mi się rozsadne, gorzej jak ignorują nawet najmniejsze przekroczenia...ale wszystko zależy od rozsądku cięzarnej co z tym zrobi...bardzo ubolewam nad cukrzyca, wiele dni przepłakałam, ale nie mam na to wpływu-za to mogę wiele zrobić, by z dzidzia było do końca dobrze
teraz grzecznie siedźzadnych spacerków (sa lab , które pozwalaja wrócić do domu
), warto wytrzymać i dostać dobre wyniki
-
nick nieaktualny
-
Ja tez miałam glukozę grudkowata bo rozpuszczoną w wodzie z lodówki
polowa na dnie do pogryzienia byla.
Dziewczyny ja popadnę w depresję normalnie moje kg wychodzą tylko i wyłącznie na buzi:/ wyglądam jakbym świnkę miała, myślałam że wmawiam sobie bo co rano zaglądam w lustro to zmiany sa widoczne, ale moj mąż też to widzi a wczoraj nawet dziadek męża ponad 80 lat który zaledwie tydzień mnie nie widział stwierdził że bardzo przytulam szczególnie po buzi.
Ja juz nie wiem co robić od 7 tygodni już 8kg przybrałam mimo ze jem mniej niż na początku. -
nick nieaktualny
-
mysza, mój mózg tak sie przejadł glukoza , ze po badaniu odrzuciło mnie od szczypty cukru , która wsypywałam do kawy
okazało się, że dobrze, bo kilka dni później zobaczyłam straszny wynik
w pierwszej ciązy też na poczatku robiłam krzywa bo na czczo miałam 107, ale krzywa wyszła prawidłowa, powtarzałam ja po 24 tc (ta tez prawidłowa), tym razem historia nie chciała się powtórzyć -
pirelka wrote:Pocieszmy się, że ciąża nie trwa wiecznie i mamy bliżej do końca niż dalej
będziemy wyglądać normalnie i będziemy mogły zadbać o figurę i wagę
teraz dzieci najważniejsze
w pierwszej ciązy nie znalazłam takiej motywacji
w ciązy przytyłam 3kg, po ważyłam w sumie 12 kg mniej i jakoś o to nie zadbałamno szkoda
tę ciążę zaczełam z małą nadwyżką w porównaniu do pierwszej -
nick nieaktualny
-
mysza
ja tylko spotkałam się z poradą, zeby spożywać mniej soli w przypadku obrzękówsama w głoś się z tego smialam
a z drugiej strony lekarz od poczatku pyta mnie o obrzeki i żylaki(co wpisuje w karte ciąży), zatem spytam nastepnym razem jakie cudowne sposoby poleca na opuchliznę -
nick nieaktualnyJa wróciłam z używaka się załamałam... Na udach na samej górze przy dupie zaczęły się odkładać zapasy... i ten cellulit. Powiedziałam sobie, że koniec z niezdrowymi zachciankami i będę sobie robić więcej ćwiczeń dla ciężarnych z naciskiem na nogi...
Dlatego na drugie śniadanie bananowo-wiśniowy koktail z błonnikiem i nasionami chia -
i przy okazji MYSZA mam do ciebie pytanie
od wielu lat w okresie wiosny i jesieni miewam jakąś alergię, co objawia się strasznym swędzeniem oczu (tak strasznym, że w noCy budzę się z bólu, tak mocno drapię je), w pierwszej ciązy leciutko to odczułam , a w tej nie daję mi to żyć-mam tak czerwone gałki(nie zapalenie spojówek!), ze wygladam , jak po przepiciu...sa jakieś krople do oczu dozwolone w ciązy?