WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysza ja też tyje a jem tak samo albo i mniej do tego ćwiczę 3-4 razy w tygodniu taki urok
-
nick nieaktualny
-
mysza0406 wrote:Generalnie e aptece będą się bać cos Ci dać kamcia ale w ciąży dozwolone są leki na alergie doustne jak np loratadyna o do oczu np myślę że spokojnie można kilka dni stosowac te obkurczajace typu starazolin jak jest tak ciężko. Prxeplukuj w ciągu dnia solą fizjologiczna. Najlepiej gdyby ocenił to okulista bo nawet od alergicznego zapalenia spojówek a pewnie to jest to może być wtórne bakteryjne. Nie wychodzić na dwór w środku dnia przy intensywnym pyleniu nosić okulary przeciwsłoneczne. Spacery najbezpieczniej po deszczu. Także okulista a jeśli potwierdzi alergie to alergolog na dłuższą metę. Innych objawów alergii nie masz? Jakieś swedzace krostki itp?
swędza mnie tylko oczy i to tak wokoło, teraz nawet w kacikach, ostatnio załzawily. Zapalenia spojówek na pewno nie mam (tego cholerstwa nawet nigdy w zyciu nie złapalam), a jak tak mocno swędzą to ja je drapię, nawet przez sen, a więc to mnie budzi. Najgorzej ze mna, jak przychodzi wieczór i pora spania. Kicham ewentualnie jak kosza trawy pod blokiem. Kilka lat po prostu sie drapała i to ignorowałam, ale później zaczęłam kojarzyć fakt z alergią. Ciąża bardzo często różne dolegliwości albo łagodzi, albo wzmacnia objawy i mam wrażenie, że tym razem jest gorzej przez ciążę. POmagały mi takie "zwykłe " krople do oczu, ale wiadomo, jak w ulotce jest napisane odnośnie ciężarnych
ogólne zasady unikania alergenów znam...ale ostatnie sezony sa u nas bardzo suche, u nas od dawna nie spadl deszcz, nawet jak nie wychodzę, to sę drapie...Nasza okulistka na te chwilę odpada-podobno okropne babsko...a u mojej nie byłam wiele wiele lat...zacznę od soli fizjologicznej(mam zapas po inhalacjach) i podobno ma na dniach spaść u nas deszcz
dzieki nycha
a staralozin sobie zapiszę (nasza apteka na parterze bloku ostatnio się wystraszyła jak kupowałam maść przeciwbólowa-ale dla męża)
-
nick nieaktualny
-
mysza, a niektóre leki szokują zaleceniami nawet farmaceutów
Emilka po szpitalu zlapala jakiegos rota
zatem plyn nawadniajacy oraz probiotyk mialy pójść w ruch...Mąż zszedł do apteki, dostał jakiś probiotyk (mała miała już aż 6 miesięcy), czytam , a tam napisane " ze nie wolno podawać dzieciom z wrodzonymi wadami serca!!!"
głupi probiotyk, a takie przeciwskazanie, facet w aptece mi dziękował, ze czytam, vco daję, zatem kupilismy probiotyk, który szpital podawał -dicoflor 30
ja jestem antylek w ciąży
w pierwszej ciąży nawet spasmoliny się bałam, no-spy żadnej nie zjadłam ani wtedy , ani teraz, jak nie muszę, nic nie biorę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja dalej sie zmagam z biegunka, cholerstwo nie chce odpuscic ! Dzwonilam do ginekologa kazal mi brac smecte 3x1 dzis i jutro, jesc slone paluszki, chrupki kukurydziane i cole pic no i wode i herbate oczywiscie jesli nie przejdzie to w niedziele mam do szpitala pojechac... mam nadzieje ze sie bez tego obejdzie kurde, ale troche sie wystaraszylam .. dobrze ze ja tak czesto nie biegam dp toalety bo wczoraj bylam 4 x i dzis na szczescie tylko raz.... ale wiadomo zawsze jakis stres temu towarzyszy
-
mysza0406 wrote:U mnie zawsze tylko dicoflor:-) powiem tak są leki dopuszczone do stos w ciąży na alergie np doustne cetyryzyna np Zyrtec i loratadyna np loratadyna pylox. Te krople działają podobnie jak otrivin do nosa obkurczaja naczynka i to przynosi to ulgę i znosi zaczerwienienie i swędzenie. Podejrzewam że tabl powinnaś brać juz do końca pylenia czyli pewnie do końca ciąży a krople max 3-5dni bez przerwy najlepiej jak najrzadziej. Zadzwoń do gina myślę że się zgodzi i będziesz miała trochę ulgi nie wiem jak ten konkretny lekarz jest nastawiony do stos leków w ciąży
w przyszłym tyg mam wizytę na usg u ordynatora , więc spytam, chyba ze w poniedzialek wyląduję u rodzinnej po receptę po paski do gluko
zacznę od soli-po wypadku samochodowym zawsze była u mnie wskazaniem do nawilzania gałek (lewe oko ponoć mi się nie domykało), zobaczymy jakie to da efekty, a jak nie to porady lekarskie...ja unikałam leków na alergię, bo większość kiedyś miała przeciwskazania do prowadzenia auta, a ja muszę być kierowcą (nerwica lekowa) i nie nadaję sie na pasażera -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
sarcia123 wrote:A ja dalej sie zmagam z biegunka, cholerstwo nie chce odpuscic ! Dzwonilam do ginekologa kazal mi brac smecte 3x1 dzis i jutro, jesc slone paluszki, chrupki kukurydziane i cole pic no i wode i herbate oczywiscie jesli nie przejdzie to w niedziele mam do szpitala pojechac... mam nadzieje ze sie bez tego obejdzie kurde, ale troche sie wystaraszylam .. dobrze ze ja tak czesto nie biegam dp toalety bo wczoraj bylam 4 x i dzis na szczescie tylko raz.... ale wiadomo zawsze jakis stres temu towarzyszy
dużo ale po trochu pij, z domowych sposobów to kojarzę jagody, czekolada...ważne jednak by się nie odwodnić
dziecku kupowałam taki płyn nawadniający-orsalit, nie wiem czy sa podobne srodki dozwolone dla cięzarnych, ale mysza na pewno wie takie rzeczy -
Sarcia tylko pamiętaj, żeby pić wygazowaną colę.
Ja dziś z młodym na ostatnie zajęcia w tym roku. Muszę podpytać co tam od września planują ciekawego dla dzieci w centrum terapii bo naprawdę to mu pomaga.
Mysza to i ja się podpytam ale trochę w innej sprawie. Wiesz może czy można stosować antyperspiranty blokujące pot? Przed ciążą stosowałam aquaselin, w ciąży odstawiłam. Zwykłe nie dają rady w moim przypadku. Wrrr... -
mysza0406 wrote:A właśnie przy alergii to tez zapalenie spojówek ale alergiczne -niezarazliwe ale zwłaszcza jak trzesz to może być wtórne nadkazenie bakteryjne
Masz rano sklejone powieki, ropieja Ci oczy bardziej?
nie ropieja, nie sklejaja sie, tylko swędzą, a zatem gałki oczne od tarcia sa czerwone(a dokladnie dużo żyłek powychodziło), sędzi powieka górna, kąciki oczu na zewnątrz i we wnatrz -
cześć dziewczyny:) pierwszą pobudkę miałam o 6 jak mąż do pracy szedł, ale udało mi sie usnąć, po 9 nastomias sąsiad rozpoczął remont i się obudziłam cały czas stuka ja nie wiem co on tam robi, jak nie stuka to wierci oszaleć możńa, dziś chyba coś chłodniej trzeba pranie zrobic, żeby jeszcze pogode wykorzystać, później spacer, cały czas szukam sukienek ale nic nie moge znaleźć albo mi się nie podbają nie chce jakiś drogich tylko takie normlane, jak nie byłam w ciązy to wszędzie były odcinane pod biustem a teraz wszędzie w pasie, ja nie wiem wejdzie jakaś jedna moda i koniec. weekend ma byc brzydki a mieliśmy do zakopca jechać
miłego dnia:)
-
mysza0406 wrote:Tak właśnie te leki starszej generacji mogą powodować senność ale nowsze w ciąży są zabronione
dzieki,
sama kochana widzisz ile mam dylematów przy durnowatym leku na alergię, na zasadzie coś za cośdlatego kończy się na tym, ze ratuje sie domowymi sposobami, jako pasażer jestem niemal na granicy paniki, zawsze mówie, ze mogłabym urodzić...mąż już sam siebie skazał ze mną w aucie na jazdę na fotelu pasażera z przodu lub z tyłu-kiedy jeździł z dzieckiem...po porodzie jezdziłam wyjatkowo kilka dni z tyłu (musielismy kardiologa odwiedzić) bo brałam lek za sasuszenie pokarmu i bardzo obnizał ciśnienie...ale nawet na cc sama siebie zawiozlam do szpitala
-
nick nieaktualnySkali89 wrote:cześć dziewczyny:) pierwszą pobudkę miałam o 6 jak mąż do pracy szedł, ale udało mi sie usnąć, po 9 nastomias sąsiad rozpoczął remont i się obudziłam cały czas stuka ja nie wiem co on tam robi, jak nie stuka to wierci oszaleć możńa, dziś chyba coś chłodniej trzeba pranie zrobic, żeby jeszcze pogode wykorzystać, później spacer, cały czas szukam sukienek ale nic nie moge znaleźć albo mi się nie podbają nie chce jakiś drogich tylko takie normlane, jak nie byłam w ciązy to wszędzie były odcinane pod biustem a teraz wszędzie w pasie, ja nie wiem wejdzie jakaś jedna moda i koniec. weekend ma byc brzydki a mieliśmy do zakopca jechać
miłego dnia:) -
Witam się na niespełna 6 godzin przed wizytą
Czy zastanawiałyście się nad sesją ciążową? Ja przed ciążą bardzo chciałam, teraz w sumie też, ale dziewczyna u której chciałam robić sesję ma wolne terminy dopiero od 18 lipca, a boję się, że do tego czasu będę na tyle źle wyglądać, że na te zdjęcia nawet nie będę potem patrzeć. Ehh nie wiem co zrobić, a wychodzi na to, że to ostatni moment by podjąć decyzję...
-
nick nieaktualnyJa sie nad tym nie zastanawialam akurat, ale moj maz jest niechetny na wszelkie jakies ekstra pomysly troche dziwak z niego, a ja jestem dosyc przy sobie zeby pozniej nie moc patrzec na te zdjecia:D 77 kg to juz troche jest jak by nie patrzec... okropnie czuje sie ze swoja waga
-
nick nieaktualny