WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Moze uda nam sie poznac w realu
daje znak, jeatem brunetka, bede w sukience bez rekawow odcien turkus w wzoey z fioletem czarnym niebieskim i bialym do kolam i do tego czarne baleriny
przyjde z mezem
Nosielko drogie ale populadne na xalym swiecie ergobaby,
Fotelik z Chicco polly 3w1.mychakruszyna wrote:Witam się i ja:) ja się wybieram z tego co pamiętam w zapisach bylo pytanie czy idziesz sama czy z osobą towarzyszącą ale spoko bierz chlopa stołka nie braknie bo mój nie idzie a pisałam ze będzie
Z jakiej firmy te krzesełko i nosidełko? Chętnie dołączyłabym do mojej listy potencjalnych rzeczy na chrzest:P niech się rodzina posklada i kupi:)
-
Kamcia to tym bardziej bo ja w brzuchu na regulacji mam mocno sciagniete bo maja zapas duuuuzy na brzuch a ja jestem klepsydra z biodrami i udami wiekszymi, wiec to mnie przekonalo ze w pasie moge sobie regulowac jak chce
tez wczesniej nie nosilam ich spodni
zawsze mozesz w internecie zobaczyc na ich stronie, ale wiadomo ze to troche w ciemno, ja wolalam przymierzyc na zywo -
Dziekuję dziewczyny za komplementy. Aż się zarumieniłam.
No faktycznie już duży ale po pierwsze dwójka, a po drugie niska i szczupła jestem to gdzieś to musi się zmieścić. Z młodym miałam taki w 7,5 mies... Najśmieszniejszy jest pępek. Taki guzik wystający
Kamcia a ty dalej o tych spodniach marudzisz? Całą ciążę będziesz się zastanawiać i nie kupisz. Hihi Ja mam z allegro jakieś no name i z HM rozmiar 36 i z tyłka lecą a 34 chyba nawet nie robią. Wolę te no name bo pas nie jest jakiś wysoki a w tych co mam z hm wkurza mnie, że jest na pół brzucha bo się zawija dziwnie.Strazaczka1990 lubi tę wiadomość
-
chyba wiem co masz na mysli z tym pasem-przez pas leginsy ciążowe sa niewygodne, lepiej sie trzymaja te nieciązowe
i sama juz wierzę, ze nie kupie spodniza duzo narzekam pod nosem a później juz bedzie za późno
z tego powodu Emilka nie miała minkyi teraz nie mogę wzoru wybrać
Dzierzba lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySkali89 wrote:Angela byłam u nich i u nich to zakladalam może babka mi nie włączyła wszystkiego ? No nic jutro tam się przejdę do nich bo jak na złość są na końcu miasta chyba żeby sobie wycieczek nie urzadac do nich pieszych
-
nick nieaktualnyŻabcia_ wrote:
Nosidełko zamówiliśmy z Cybexa Aton Q mam nadzieję, że będzie bezpieczne, bo akurat na tym nie zamierzamy oszczędzać zwłaszcza, że pewnie będziemy dużo jeździć. Później fotelik też z tej firmy mamy w planach.
Ja sama jestem posiadaczką Cybexa Atona 4 więc powinnaś być zadowolona, ale kolejnego fotelika bym nie polecała z tej firmy. Nie wiem o jakim mówisz dokładnie foteliku ale domyślam się że z tym pulpitem, niestety on jest nie bezpieczny. I ogólnie w testach nie wypada już tak dobrze jak pierwszy fotelik. Lepiej rozejrzeć się za innym fotelikiem. http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2013/01/foteliki-z-poduszka-bambuko-sorry-bardzo.html
-
tak sobie myslę , jak to jest z tymi babami...
w zeszłym roku zmarła moja babcia-rocznik 1929. Mało chorowała, nie narzekała, po lekarzach malo chodziła(najwiecej ja ja do tego zmuszałam)
sama na polu pracowala, do pracy kilometrami chodziła, ogólnie analfabetka (do końca nie wiedziała, ze znam tę tajemnicę)
ale kiedy zaszlam w ciążę abolutnie zakazywała mi przemeczać się a broń boże coś dzwigac. Latała koło mnie jak młódka!to herbatka, to ciasteczko, na nic mi nie pozwalała, a jak źle sie czuła zakazywała informować mnie o tym!
do milutlkich osób jednak nie należala
nie wiem skąd się biora te najwieksze zrzędy -
Angela też chcę kupić atony 4 dla chłopców bo to są jedne z węższych fotelików i polecane właśnie dla małych dzieci. Nie chcę szerokich bo boję się, że mi będą latali w nich na boki. Napisz jak ci się sprawuje. Czy większe dziecko ma w nim wygodnie?
-
nick nieaktualny
-
kamciaelcia wrote:tak sobie myslę , jak to jest z tymi babami...
w zeszłym roku zmarła moja babcia-rocznik 1929. Mało chorowała, nie narzekała, po lekarzach malo chodziła(najwiecej ja ja do tego zmuszałam)
sama na polu pracowala, do pracy kilometrami chodziła, ogólnie analfabetka (do końca nie wiedziała, ze znam tę tajemnicę)
ale kiedy zaszlam w ciążę abolutnie zakazywała mi przemeczać się a broń boże coś dzwigac. Latała koło mnie jak młódka!to herbatka, to ciasteczko, na nic mi nie pozwalała, a jak źle sie czuła zakazywała informować mnie o tym!
do milutlkich osób jednak nie należala
nie wiem skąd się biora te najwieksze zrzędyPopatrz jak są promocje w marketach. Pomarańcze 10 gr taniej to trzeba 10 kg kupić i mieć, stratują cie w biegu po klapki w biedrze. Nie poradzisz. Trzeba olewać i korzystać z praw, nie prosić a informować w kolejce do lekarza itp.
Pysiaczek89, kamciaelcia, mmargol lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzierzba sliczny brzusio:) wszyscy mowia, ze duzy, a ja pierwsze co pomyslalam, to ze mam podobny, a Ty nosisz przeciez blizniaki!
chyba czas mniej jesc
a i tak zamienilam juz slodycze na suszone owoce, ktorych nigdy nie lubilam, a teraz zajadam jak glupia
Pocieszam sie, ze przytylam te 7kg, czyli podobnie jak wiele z Was, wiec chyba nie jest tak zle
Sarcia super, ze w koncu wychodzisz do domu.
Ja tez na warsztaty wybieram sie sama, a deklarowalam, ze z mezem, mam nadzieje, ze to nie problem.
Milego dnia wszystkim -
violett wrote:Dzierzba sliczny brzusio:) wszyscy mowia, ze duzy, a ja pierwsze co pomyslalam, to ze mam podobny, a Ty nosisz przeciez blizniaki!
chyba czas mniej jesc
a i tak zamienilam juz slodycze na suszone owoce, ktorych nigdy nie lubilam, a teraz zajadam jak glupia
Pocieszam sie, ze przytylam te 7kg, czyli podobnie jak wiele z Was, wiec chyba nie jest tak zle
Sarcia super, ze w koncu wychodzisz do domu.
Ja tez na warsztaty wybieram sie sama, a deklarowalam, ze z mezem, mam nadzieje, ze to nie problem.
Milego dnia wszystkimSpoko, dzidzie rosną to normalne, że tyjemy.
violett lubi tę wiadomość
-
U mnie póki co tylko 4, ale to wszystko ruszyło w 15 tygodniu i teraz regularnie 0,4-0,5kg tygodniowo wpada.
Ważę sie w pt i jutro jak stanę na wadze to bede miała rekordowa wagę ever
Teraz jak kupiłam sukienkę to mam troche stresu czy przez te 6 tygodni jednak nie poplyne, ale jestem dobrej myśli -
Dzierzba wrote:Bo te największe zrzędy swoje lata młodości przeżywały w czasach zomo i gierka. Mieszkania dostały, robota była i meblościanka na kartki też. Wtedy trzeba było walczyć o kawał mięcha i swoje wystać w kolejkach więc myślą, że te czasy trwają dalej i im postawa obronna i teksty typu pan tu nie stał wlazły w krew. One stały to ty też stój, ot polaczkowatość. Po co masz mieć łatwiej.
Popatrz jak są promocje w marketach. Pomarańcze 10 gr taniej to trzeba 10 kg kupić i mieć, stratują cie w biegu po klapki w biedrze. Nie poradzisz. Trzeba olewać i korzystać z praw, nie prosić a informować w kolejce do lekarza itp.
Ale taka prawda z tymi starymi babami. Juz drugi raz miałam z nimi problem przy pobieraniu krwi. A najlepsze jest to, ze ja w tym gabinecie jestem minutę dosłownie. A im czasami z tych żył nie chce lecieć i zastój robia. I tak jak mówisz, następnym razem nie bede sie nimi przejmować. Wchodzę i tylea następny raz juz niedługo bo za tydzien ide na krzywa i bede musiała sie trzy razy wbijać w kolejkę. Oooo jak mi przykro
Marcelek ❤️❤️
Mikuś