WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Wiadomo. W ogóle tak wkurzyłam się na siebie ostatnio. Długo się starałam o malucha, a teraz zamiast się cieszyć ciągle się czegoś obawiam. Najpierw po testach czy beta dobrze przyrośnie, potem koszmarnie przeżywałam czy będzie serduszko, czy przeżyje, a teraz czy będzie zdrowe czy testy wyjdą dobrze. I ciągle mówię sobie -dobra po tym już wyluzuję. Aaha. To nie jest taki mega stres, ale zawsze taki margines, no może coś jeszcze być nie tak, nie ciesz się, bo się później nie pozbierasz. A sama wiem, że to bez sensu. Nie róbcie tak jak ja;)
Czekam jak głupia na każde usg, panikuję jak cycki mi odpuszczą czy jak poczuję się dużo lepiej. Po udanym usg chodzę przez dzień z bananem na twarzy żeby za chwilę wymyślić powód do zmartwień - na chwilę obecną myślę o usg genetycznym i przyznam, że mam cykora.
Oby do września -
Malgorzalka, na pewno będzie dobrze, przecież prenatalne to tylko statystyka! Trzymam mocno kciuki za Twoje maleństwo
Łał, mamy już pierwszą potwierdzoną płeć, gratulacje! Nie myślałam, ze tak szybko zacznie się u nas ten temat
Co do umowy kończącej się w trakcie macierzyńskiego, kwestia przedłużenia umowy to niestety w tym przypadku dobra wola pracodawcy. Jeśli umowa zostanie rozwiązana, to ZUS dokończy wypłacanie macierzyńskiego. Ale wtedy niestety nie przysługuje już urlop wychowawczy.
Byłam wczoraj na USG Doplerowskim, żeby sprawdzić stan moich żył(już przed ciążą miałam żylaki, a teraz w trakcie zaczęło mi się robić pełno pajączków na nogach). Jak powiedziałam, że jestem w ciąży to lekarz zaproponował, że jeśli chce to możemy posłuchać maluszka. Zrobił mi tym niesamowitą frajdę, tym bardziej, że wizytę mam dopiero we wtorek i oczywiście w głowie już miałam same czarne myśli.
No nic, miłej niedzieli Wam życzębisacz, Pysiaczek89, YvonnElizabeth, martta lubią tę wiadomość
-
Pauka wrote:Ja wczoraj cały dzien jakos dziwny bol, jakby ukłucia na samym dole...miałam tez lekkie plamienie, ale gin uspokoiła ze to po cytologii, w każdym razie najadlam sie strachu i dzis w nocy jednak wzięłam nospe, chociaż chciałam uniknąć...
A Ty jaki masz ból? Wybacz, moze przeoczyłam wcześniejszy wpis...
Mnie boli jakbym zaraz okres miała dostać...na szczęście po duphastonie przeszlo:) choć od kilku tygodni z bólem głowy się zmagam mimo ze dziennie z 2 jogurty jem, pije mleko ale u mnie te bole od karku idą ciągle mam napięte mięśnie mąż kupił mi nową poduszkę ale nic nie dało więc zastanawiam się do jakiego specjalisty się udać bo przyczyna leży w kręgach szyjnych -
Hej dziewczyny pogoda u mie do d..y, a chciałam iść na niedzielny spacer . Ja się czuję git nie mam boli głowy, rano inka z mlekiem wieczorem piję kakao, polecam jest pyszne i zdrowe. U mnie jakas plaga nie da sie kupić kwasu foliowego pt. FOLIK 0,4mg, trzy apteki zeszłam i wszędzie jakiś inny shit. Może słyszałyście czy go czasami nie wycifali .
-
Ja też mam takie bóle typowo okresowe. Które są.dla mnie niepokojące. Ostatni raz miałam takie bóle w terminie okresu i później zaczęło się plamie mocne. Znowu się boję bo ponownie bóle się nasilają. Ba początku ciąży były kłócia rozciągania, które są normalne. A teraz tylko takie okresowe. Cały czas biorę dupka.
-
nick nieaktualnyFajnie, że nie jestem jedyna z obawami i, że się ujawniłyście jakoś lepiej z tym, że jest Nas więcej i to wymysły tylko i wyłącznie naszych głów. Z Bobasami wszystko ok.
I zarzadzam silne postanowienie dla Nas - po prenatalnych przestajemy się martwić!!! I już tylko i wyłącznie cieszymy rosnącymi brzuszkami!!!Pysiaczek89, bisacz, Pauka, violett, martta lubią tę wiadomość
-
A_n_k_a_80 wrote:Hej dziewczyny pogoda u mie do d..y, a chciałam iść na niedzielny spacer . Ja się czuję git nie mam boli głowy, rano inka z mlekiem wieczorem piję kakao, polecam jest pyszne i zdrowe. U mnie jakas plaga nie da sie kupić kwasu foliowego pt. FOLIK 0,4mg, trzy apteki zeszłam i wszędzie jakiś inny shit. Może słyszałyście czy go czasami nie wycifali .
A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Magdziulla wrote:Fajnie, że nie jestem jedyna z obawami i, że się ujawniłyście jakoś lepiej z tym, że jest Nas więcej i to wymysły tylko i wyłącznie naszych głów. Z Bobasami wszystko ok.
I zarzadzam silne postanowienie dla Nas - po prenatalnych przestajemy się martwić!!! I już tylko i wyłącznie cieszymy rosnącymi brzuszkami!!!
Dokładnie! Jestem za -
nick nieaktualnyviolett wrote:Zabka, czyli podejrzewaja u Ciebie cukrzyce ciazowa? I nie musisz stosowac diety? Dziwne to troche, ja mam ciagle wyrzuty sumienia, bo pozwalam sobie na drobne grzeszki, ale poki co waga bez zmian.
Ej, waga 75 kg przy 168 to nie jest nadwaga 20 kg, kto tak wymysla? :p przeciez norma bedzie gdzies do 60 -64 kg.
Ja jak sie dowiedzialam o IO to przy wzroscie 168 wazylam 70 kg. Po jakichs 6 miesiacach leczenia wrocilam do swoich 57 kg. I teraz codziennie zaklinam wage, zebym zaczela tyc :p
Ale zastanawiam sie, ile lacznie przytyje w ciazy ehh
Z córką w ciąży dużo mi nie brakowało a by zakwalifikowałi do cukrzycy ciążowej.
Teraz nic takiego nie mam.
Jeżeli wyniki z krzywej która robię w poniedziałek wyjdą źle to bedą mnie leczyć insulina ale diabetolog wątpi żebym miała cukrzycę bo tylko do IO się można czepic.
Ahhhhhh
Mamvto gdzieś jem wszystko to co jadłam kiedyś ale o dziwo teraz w ciąży zadko przelkne i mam ochotę na coś słodkiego.
-
nick nieaktualnyżabko u mnie jest problem, żeby nie przeklinać, bo mam taką pracę, że często się denerwuję na klientów, tzn teraz w ciąży zauważyłam większą olewkę na stresujące sytuacje, ale nadal niektórzy nie grzeszą inteligencją i wtedy sobie soczyście z ich powodu przeklnę... ale obiecałam sobie, że będę się pilnować
-
nick nieaktualnyMalutka92 wrote:Pytałam już czy bierzecie jakieś witaminy.Mój mi kupił Chela-Mag B6 mama (magnez) i Vita-min plus mama nie wiem czy mogę je zacząć brac...czy zacząć od drugiego trymestru?
-
Magdziulla wrote:Fajnie, że nie jestem jedyna z obawami i, że się ujawniłyście jakoś lepiej z tym, że jest Nas więcej i to wymysły tylko i wyłącznie naszych głów. Z Bobasami wszystko ok.
I zarzadzam silne postanowienie dla Nas - po prenatalnych przestajemy się martwić!!! I już tylko i wyłącznie cieszymy rosnącymi brzuszkami!!!
O to ja mam jeszcze miesiąc na marudzenie -
nick nieaktualny
-
Ja też ciągle się zamartwiam i ciągle myślę sobie - nieeee no nie można tak.... I tak w kółko Najgorzej jak się nie ma żadnego zajęcia. Nasz mózg wariuje i zaczyna wymyślać dziwne paranoje!! Ej zakupiłam ostatnio na nude ten zeszyt artterapia co reklamują w tv Tak sobie czasami koloruję
Ja już się wyspałam po śniadaniu i fajnie się czuję. Tymbardziej, że jak zasypiałam to lał deszcz a teraz świeci słoneczko Więc spacerek musi być -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny