Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A co do szczepień to temat ciezki ale ja chyba będę szczepić.
Wiem, ze to jeszcze o niczym nie świadczy ale mija koleżanka ma dwóch synów - jednego nie zaszczepila i 4 latek do tej pory co chwile lapie jakies sraczko rzygaczki a uwierzcie mi przy takim maluchu to tragedia. On nie patrzy gdzie wymiotuje, nie potrafi ostrzec- ściany, lóżko, wszystko... Kiedys i ja dostalam rykoszetem po nogach w aucie
Drugi młodszy dwulatek- byl juz zaszczepiony u nic nigdy nie miał. Nawet od tego starszego nie lapie...
Takze nie wiadomo co myśleć.
Epidemia odry tez nie wziela sie znikąddylematy mam ale chyba zaszczepie jak większość moich znajomych
-
4me wrote:A co do szczepień to temat ciezki ale ja chyba będę szczepić.
Wiem, ze to jeszcze o niczym nie świadczy ale mija koleżanka ma dwóch synów - jednego nie zaszczepila i 4 latek do tej pory co chwile lapie jakies sraczko rzygaczki a uwierzcie mi przy takim maluchu to tragedia. On nie patrzy gdzie wymiotuje, nie potrafi ostrzec- ściany, lóżko, wszystko... Kiedys i ja dostalam rykoszetem po nogach w aucie
Jakoś nie jestem zdziwionaNasze stare mieszkanie (gdzie mlody przechodził 2x rota) było chyba wszędzie obrzygane i osrane
Nawet na przewijaku podczas przebierania kupa leciała jak z armaty, dosłownie (sorry za dosłowność, ale to samo życie). Masakra.
Cudowne wspomnienia
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnyLady - śliczne to rzeczy dla maluszka.
W pepco super są te rzeczy i na szczęście dość tanie.
Ja już mam zakaz kupowania ubranek... tyle już tego mamy wszystkiego, jeszcze się moja mama i siostra dorzucają nam do kolekcji.
A krzywą cukrową na szczęście mam za sobą już. Ale żeby lepiej było wypić to radzą wcisnąć do glukozy trochę cytryny.
Mi pozwolili w laboratorium wodę pić i iść na lekki spacerek między pobraniami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 11:00
-
nick nieaktualnyJa szczepilam ize szczepionkami laczonymi i teraz tez tak zamierzam. Nie szczepilam na ospe i nie zaluje bo mloda miala 3 dni wysypywania a potem gojenie bez goraczek itp. Na rota wirusy nie szczepilam. Nie wiem czy szczepic tym razem. Powiem szczerze ze odstrasza mnie cena i brak pewnosci skutecznosci tej szczepionki.
Osiagnelam chyba poziom nirwany jezeli chodzi o wkr... na meza. Sprawil mi przykrosc swoim zachowaniem podczas wyjazdu. Obecnie nawet nie chce mi sie z nim gadac i kłócic. -
nick nieaktualnysnoopy_etka wrote:Hej dziewczyny
Powiedzcie, czy wy też tak boleśnie odczuwacie rośnięcie waszego malucha? Wczoraj wylądowałam na IP z okropnymi bólami w prawej pachwinie - myślałam, że dzieje się coś strasznego. Łapało mnie masakrycznie bolesne kłucie z prawej strony, tak że zwijałam się z bólu. Po zbadaniu mnie i synka lekarz stwierdził, że to moja miednica i więzadła (jak dotykał kości myślałam, że oszaleję) i cóż - taki urok mojej ciąży. Zezwolił brać 3 APAP-y dziennie, ale trochę się boję, więc wzięłam tylko początkową dawkę...
Mówił też coś o noszeniu pasa ciążowego - czy któraś z Was kiedykolwiek używała czegoś takiego i czy rzeczywiście pomaga? Trochę to kosztuje i nie chcę niepotrzebnie wydawać kasy
Mnie czasami lapia takie mocne bole i klucia, nawet 2 dni temu mnie tak klulo mocno z prawej strony brzucha ale to trwa u mnie zwykle kilkanascie kilkadziesiat sekund i przechodzi samoNie mialam tak zeby dlugo mnie bolalo samo przechodzi zawsze
-
nick nieaktualnyCo do szczepień ja jestem za. Cała moja rodzina i męża jest szczepiona i żadnych ani powikłań nie było, a przebyte choroby były znośne.
Mnie przekonuje do szczepień to, że osoby, które decydują się na nie szczepienie dzieci pośrednio wykorzystują odporność szczepionych dzieci i w pewien sposób 'są odpowiedzialne' za rozprzestrzenianie chorób. Ale to każdego decyzja niby...bo nie szczepienie jest karane grzywną z tego co wiem.
A przekonała mnie do szczepień historia matki, która na poczekalni dzieci zdrowych czekała z 2 tygodniowym bodajże dzieckiem (jeszcze przed szczepieniem) na wizytę i usiadła koło nich matka z kilkuletnim dzieckiem z kaszlem (dziecko nie szczepione) i okazało się, że niemowlak zaraził się 'kaszelkiem' tak, że trafił do szpitala z zapaleniem płuc - historia gdzieś podczytana, którą opisuje lekarka, która odmówiła rejestrowania u niej dzieci, których rodzice nie szczepią dzieci.
Ale jak mówię, to jest każdego decyzja, a to tylko moje zdanie, i nikogo nie 'potępiam' bo już widziałam kilka takich rozmów o szczepieniach, gdzie rozpętała się burza;)diatomka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My z mezem tez jestesmy za tym zeby szczepic dzieci, ale kazdy ma prawo do wlasnych decyzji
Zakupy w pepco... lady piekne rzeczymusze tez zachaczyc o ten sklepik
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
snoopy_etka mnie też bardfzo bolał brzuch po bokach na dole przed intensywną fazą wzrostu, ale moja lekarka powiedziła,że to normalne i ból może być bardzo intensywny. Trzeba przejmować się tylko i wyłącznie, gdyby pojawiło się krwawienie i regulrne skurcze. Więc spokojnie, mnie tak bolało kilka tygodni temu, a teraz przeszło i tylko czasami coś pobolewa np. po seksie, ale to tylko na chwilkę.
-
Fajnie, że na temat szczepień wypowiadają się również mamy. Ja się nad tym mocno zastanawiam i o ile początkowo byłam przekonana, że będę szczepić tak teraz dopadły mnie wątpliwości. Na szczęście jest jeszcze trochę czasu na zagłębianie się w temat.
wiaraczynicuda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej. Jesli chodzi o szczepienia to bedziemy na poczatku szczepic podstawowymi. Pozniej sie okaze. Syna szczepilam dopierp wnpozniejszym czasie i byla to tylko 1 dawka a nie 3. Rota sobie darujemy, jak syn trafil z rota w szpitalu to byla tam.mnostwo malusich dzieci z rota i po szczepieniu. Ale nie obylo sie bez leczenia szpitalnego. My bardzo ciezko przechodzilismy te swinstwo, ale podobno to byla jakas moeszanka dwoch wirusow i lekarzom ciezko bylo dobrac odpowiednie leczenie. Ale dwa dni mialam wyjete z zycia bo mlody nieprzytomny a lecialo z niego strasznie. I czulam sie winna ze nie szczepilam, lekarz ppwiedzial, ze w naszym przypadku nic by to nie dalo
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 21:58
karolcia87, Czarna_88, Anitka201, Sigma, Paulinek, kasig, Lady Savage, 4me, anula1990, wiaraczynicuda, bento, chabasse, Kasiarzynka, monaaa85, Kucykowa, Dominka92, diatomka, adzia, Wonderland, Gusiak, skabarka, easymum, Carolline lubią tę wiadomość