Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja dzis z jedzeniem strasznie grzeszylam, po sniadaniu lody w czekoladzie, obiad wybralismy sie na spacee i wstapilismy na pizze, potem znowu lody, a potem pojechalismy nad morze i gofry z bita smietana i owocami
A teraz wcinam chrupki monstery
A dupcia rosnie -
nick nieaktualny
-
A ja dzisiaj zjadłam naleśniki:D
Przywiozłam tego mojego męża z grilla w stanie średnim i już pokłóciliśmy się w samochodzie. Grrr jak ja nie lubię pijanych osób. Prosiłam go jeszcze żeby nie był dobrym kolegą i odwoził wszystkich i co? Patrzę i idzie z kolegą i jakąś koleżanką, która ledwo co wsiadła do samochodu i zaczęła się głupiutko cieszyć, nie wiadomo z czego. W takiej sytuacji nie wiem czy coś mam na głowie czy co. Już pomijam zapachy z samochodu od trzech osób pod wpływem. To nie na moje nerwy w ciąży. Aha! Okazało się, że jednak jakaś połowa była z chłopakiem... -
nick nieaktualny
-
aldonaa wrote:La_lenka, oj tam! Kazdemu sie moze zdarzyc. Ze mnie taki miszczu, ze do jedzenia wszystko zrobie(moja mama jest kucharka, ktora na wesela przygotowuje, wiec na tym wyroslam) ale wode na kawe potrafie przypalic! O! Juz nie jeden czajnik pogrzebalam
A po drugie, odrobina spalenizny na zoladek dobraAle mąż pomimo tego zjadł i stwierdził, że pycha
-
No on oburzony, że ja taka nie miła dla nich. Powiedziałam im cześć i cześć ale nie miałam najmniejszej ochoty na prowadzenie z nimi rozmów, tym bardziej jak już zobaczyłam w jakim stanie jest mój. A oni też zamiast wsiąść i zapytać czy ich gdzieś odwiozę to wsiedli jak do taksówki i mój do mnie: Na Bankową prosimy. Dobrze, że słuchałam ich głupich rozmów, bo im wcale nie chodziło o Bankową tylko całkiem inną ulicę, a mojemu się pomyliło...Pierwszy i ostatni raz wiozę pijaków w ciąży hehe. Muszę w ogóle iść spać do innego pokoju, bo nie wytrzymam z tym odorem wódki.
-
Adzia ja też cały czas coś gryzę, a tyłek rośnie.
W ogóle powracając jeszcze do mojego męża haha to teraz mnie oświeciło, że zamknęłam go przez przypadek w sypialni:D Przez ten remont mamy na razie klamkę z jednej strony i poszłam po kołdrę, poduszkę i zamknęłam te drzwi za sobą hehe. Dobrze, że teraz tak mnie naszło, bo by siedział tam całą noc bez wc:D W sumie to należy mu się kara, więc by miał za swoje:Dla_lenka, adzia, Sigma, agatka196 lubią tę wiadomość