Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie ja w piątek byłam z synem ba basenie. I powiem wam że naprawdę tego było mi trzeba. Zabezpieczona przed słońcem byłam. Był parasol, cień, koszulka ręcznik na brzuch. A jak chciałam się ochlodzic to wychodziłam do basenu siadalam do jacuzzi. Pełen relaks. Dziś sama zagadalam Syna czy byśmy nie pojechali, bo mój M w pracy.
Miłego dnia mamcie. ☺ -
Witam sie i ja

U nas dziś słonko świeci ale temp juz ma byc znacznie nizsza-'teraz jest tylko 16 stopni a ma byc maks 21.
Ja ostatnio ze spaniem mam zupełnie na odwrót tzn śpię do 9 lub do 10... Dzis teraz dopiero co sie obudziłam
no ale to dobrze- jak organizm chce to nie będę mu zabraniać
Ja dzis jadę po jakis jednoczęściowy kostium dla ciężarnych do tesco- moze cos tam upoluje a pozniej lekki spacerek i obiadek


-
nick nieaktualny
-
Witamy się i my

Ja ostatnio śpię jak zabita i ile tylko się da. Ostatnio poszłam spać o 21 wstałam rano o 7 a o 8 znowu poszłam spać do 10. I mimo to ze wstaje na siku po 4 razy w nocy to zasypiam za każdym razem bez problemu.
Anima a więc moje cukry wczoraj zaczęły się od 70,potem 117, przed samym snem 140
-po tej czekoladzie, nad ranem 103 i naczczo 87 przed śniadaniem. Ale strachu miałam bo nigdy takich wahań ani skoków ani spadków.
-
Witam się w 3 trymestrze! Wczoraj na zakończenie 2, Maksio tańcował tak https://youtu.be/GQVsBUL0COE
agatka196, AniaM, Gusiak, skabarka, aldonaa, Kasiarzynka, Czarna_88, Lady Savage, easymum lubią tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Dzień dobry Mamusie

I u nas pogoda troszkę się pogorszyła, ale w moim wypadku chyba to lepiej... zawsze uwielbiałam siedzenie na słońcu, ale teraz niestety nie daje rady.... dziś jest ciepło, tyle ze bez słońca wiec wybierzemy się chyba z mężem nad staw połowić rybki
Co do spania to ja też często przebudzam się w nocy... jakoś nie mogę znaleźć wygodnej pozycji... i co gorsze staram się spać na lewym boku, ale zdecydowanie wygodniej mi na plecach albo na prawym... zresztą nie umiem dlugo spać w jednej pozycji, bo zaraz bolą mnie kości... a później jak się budzę to się martwię o mała, ze przecież powinnam spać na lewym...
-
adzia wrote:Witajcie ja w piątek byłam z synem ba basenie. I powiem wam że naprawdę tego było mi trzeba. Zabezpieczona przed słońcem byłam. Był parasol, cień, koszulka ręcznik na brzuch. A jak chciałam się ochlodzic to wychodziłam do basenu siadalam do jacuzzi. Pełen relaks. Dziś sama zagadalam Syna czy byśmy nie pojechali, bo mój M w pracy.
Miłego dnia mamcie. ☺
jeju nie wchodź do jacuzzi w ciazy nie mozna !!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej

Ja też witam się w III trymestrze!
W końcuuuuu! 
Wczoraj strzaskałam się na słońcu, mimo, że wcale nie siedziałam długo - a kiedy robiło mi się za ciepło, chłodziłam się w wodzie albo siadałam do cienia. Mimo to mam całe czerwone ramiona i dekolt, i o ile zawsze na drugi dzień zaczerwienienie schodziło, tak teraz zastanawima się, czy czasem mi tak nie zostanie
bo kompletnie nie schodzi, a przecież w ciąży skóra jest podatna na przebarwienia ze względu na hormony... Uważajcie ze słońcem!
Mnie złapało o wieeele łatwiej i mocniej niż przed ciążą, a teraz nie chce zleźć 
Gusiak, Kasiarzynka, Czarna_88, Lady Savage, eM lubią tę wiadomość
-
to sa zabiegi rozszerzające naczynia krwionośne potem pękające naczynka mogą sie robic zylaki, nie wspomnę o zwiększonym przepływie krwi wyzszej temperaturze wiem co mówie jestem rehabilitantka. Żadnych z tych zabiegów nie mozna brac nawet masazu leczniczego chyba ze u fizjoterapeuty z odpowiednimi kursami i doświadczeniem masuje sie wtedy tzw rąb na lędźwiach kręgosłupa lezac na boku ponoc przy porodzie to pomaga>Wypróbuje mam męża masażystę
-
Hehe ale ja się pytam czemu a nie coAniaM wrote:sauna jacuzzi solarium nie mozna

Bo ja ostatnio tak bezmyślnie powtorzylam po jakiś info w necie, ze można dziecko zagotować i aż mi się wstyd zrobilo bo tak na zdrowy rozsadek to przeciez my jestesmy stałocieplni-36,6 stopni... Nasza krew na słońcu tez nie osiąga 40 stopni. Pewnie plyny w organizmie mogą sie podgrzać ale przeciez mamy termolegulacje...
Tak mnie to ciekawi, ze aż chyba lekarza spytam- żeby bez sensu nie powtarzać glupkowatych opinii o zagotowaniu dziecka
Oczywiscie zanim ktos cos zle zrozumie- nie mowie, ze siedzenie na słońcu nie jest szkodliwe, bo jest zawsze! Nie tylko w ciąży. W ciąży dodatkowo to zagrożenie dla nas bo mozemy osłabnąć, dostać udaru itp itd a wiadomo, ze to z kolei moze zagrażać dziecku. Dodatkowo przebarwienia to nie mit- ja juz mam dwa na twarzy
wzmagają sie tez istniejace pieprzyki i powstają łatwiej nowe. Nigdzie jednak w artykulach- ale typowo naukowych nie czytalam- nie znalazłam info, ze można zagotować dziecka- tak często powtarzany argument na różnych forach jak czytam 
Sigma ty jestes takim forumowym wyszukiwaczem naukowym- masz cos na ten temat ?


-
AniaM wrote:to sa zabiegi rozszerzające naczynia krwionośne potem pękające naczynka mogą sie robic zylaki, nie wspomnę o zwiększonym przepływie krwi wyzszej temperaturze wiem co mówie jestem rehabilitantka. Żadnych z tych zabiegów nie mozna brac nawet masazu leczniczego chyba ze u fizjoterapeuty z odpowiednimi kursami i doświadczeniem masuje sie wtedy tzw rąb na lędźwiach kręgosłupa lezac na boku ponoc przy porodzie to pomaga>Wypróbuje mam męża masażystę

To brzmi wiarygodnie
ehhh moje naczynka musze je chronić


-
nick nieaktualnyWiem tylko tyle, że wszystko, co bardzo nagrzewa organizm i rozszerza naczynka krwionośne nie jest wskazane w ciąży właśnie ze względu na zwiększone ryzyko pękania naczyń krwionośnych, udarów, zasłabnięć i tego typu atrakcji. Jak chodzi o jaccuzzi to dodatkowo jeszcze jest zwiększone ryzyko infekcji, bo jednak przez małą wannę przewija się sporo ludzi, i mimo, że woda jest oczyszczana, to jednak ryzyko infekcji jest wyższe niż w basenie. Ale nie mam na to żadnych źródeł, po prostu powtarzam to, co kiedyś wyczytałam gdzieś-tam

Plus naprawdę skóra może różnie reagować na słońce, przebarwienia, oparzenia słoneczne, itd. - moja też zareagowała zupełnie inaczej, niż kiedyś
p.s. Aha
a dziecko jest znacznie lepiej izolowane termicznie, niż my
nasza skóra na słońcu jednak się nagrzewa (szczególnie, jeśli w suchym klimacie nie pocimy się, bo pot to najlepsza termoregulacja), za to dziecko jest w wodach płodowych - jednym z ich zadań jest właśnie zapewnienie stałego środowiska dziecku, w tym jak chodzi o temperaturę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 11:56















