Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Sigma wrote:Ja dzisiaj też się obżarłam jak prosię, bo mąż dostał prikaz zrobienia obiadu (ja klepię pracę proseminaryjną "na przedwczoraj"). Wstawiłam ziemniaczki, kupiłam gotową surówkę i kurzego cyca, a mąż miał tylko wsadzić cycka w ten papierek z "pomysłu na" i zrobić na patelni. No i zrobił, a nałożył mi taką porcję na talerz, że ledwo zmogłam - no ale co poradzę, skoro było dobre, zjadłam całe
także kolacji chyba nie będzie, a jeśli już, to późnym wieczorem.
No jak już zrobił i nałożył, to przecież nie będziesz wybrzydzać hehe, a na pewno wszyscy szczęśliwi:D Ty, mąż i synek:)
Sigma lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo niby powinno tak być, ale serio w hipoglikemii zaleca się te specjalne glukozowe saszetki albo wręcz czekoladę. Ja kiedyś się bardzo słabo poczułam na wyjeździe, na szczęście była ze mną w grupie pielęgniarka i miała tabletki glukozowe. Kazała possać i faktycznie postawiło mnie to na nogi - nie odczułam później spadku.
Jak to jest słodkie mamy?
-
nick nieaktualnyA jaki masz przyrost wagi jeśli mogę spytać?Gusiak wrote:Kurde właśnie nie wiem czemu ten cukier jest taki niski... ogólnie mój tato zawsze też miał problem z niskim cukrem, może to u nas rodzinne... sama nie wiem...
Sigma mam zakaz słodyczy i wegl. ze względu na wzrost wagi - lekarz stwierdził, ze przyrost wagi jest za duży, cukier niski, obciążenia genetyczne (babcie miały cukrzycę) wiec koniecznie mam stosować dietę dla cukrzyków.
(Ja tego tez nie ogarniam)
Pamiętam, ze tacie kiedyś w szpitalu kazali nosić ze sobą krówki i w przypadku spadku cukry je jeść...
Zobaczę jeszcze raz jak będzie za godzinę...
Kurka nie wiem, jakoś mi się to kupy nie klei co mówił Twój lekarz. Pytałaś jakiegoś innego o konsultację? -
nick nieaktualny
-
Pilnuje się... tzn. Staram, dlatego mam w domu glukometr i chcial nie chciał (Lady -ja też sie boje panicznie igieł) kluje się trzy razy dziennie (w sumie to można powiedzieć, ze nawet ze 6, bo mi krew nie chce z palców lecieć ;p) i sprawdzam...
Tez słyszałam, ze dla dziecka gorszy jest taki niski cukier... dlatdgo walczę...
Nancy masz rację, ze po zjedzeniu slodkiego pozniej mógłby spać jeszcze bardziej. Ogólnie w skrócie u mnie to ponoć wygląda tak, ze jak coś zjem to mam straszny wyrzut insuliny i dlatego tak szybko i tak bardzo spada poziom glukozy...
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
Dziewczyny z tymi pieluchami to sprawa indywidualna. U nas było dużo ulewania, rzygania, sporo pieluch szło w ruch, a pralka i tak ciągle chodziła, a w szafie musiał być kolejny zapas
Później był etap, że syn bardzo lubił zasypiać ze swoją tetrową pieluszką, także ja jestem zdania, że kilka sztuk to zdecydowanie za mało.
Potem z kolei etap, że jak się spocił w nocy, to żeby nie leżał głową na mokrej poduszce, to podkładałam/podkładam pod głowę tetrową pieluchę
Przydadzą się na pewno.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Sigma wrote:O znalazłam coś:
https://portal.abczdrowie.pl/pytania/jak-odzywiac-sie-majac-hipoglikemie-w-ciazy
to rzeczywiście brzmi sensownie. A próbowałaś jeść co godzinę-dwie?
Konsultowalam dziś z innym lekarzem i tez w przypadku takiego spadku glukozy po dwóch godzinach zalecił jedzenie na próbę co godzinę (chociaż pół kanapki, ale mam ciągle rzuć gębą ;p)
Jeśli przez kilka dni cukier będzie caly czas tak niski to chyba będę musiała to wypróbować - chociaż jakoś ciężko to widzę (wez sie człowieku gdzieś rusz z domu, cała wyprawke będę brala ;p)
Przyrost wagi mam 12 kg... wiec ogólnie dużo...
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
Mam Electroluxa, kocham, wielbię, nie umiem bez niej żyćeasymum wrote:Dziewczyny, które macie suszarkę -polecacie lub odradzacie jakiego$ producenta? Tylko chodzi mi o suszarkę osobno i pralkę osobno. Robię przymiarkę, ale co forum to inne opinie.
Córeczka
-
Cukier godzina od ogórka 53... jest postęp
Mama właśnie we mnie wmusza kromke ciemnego pieczywa, żeby znów mi nie spadło... no nic będę co godzinę coś wcinac i sprawdzać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 19:56
https://www.maluchy.pl/sl-70344.png
-
nick nieaktualny
-
aja po wiycie u innego gina szyjka jednak kolo 3 cm a nie 2,5 no ale i tak zaproponował mi pessar bo mowi ze po co mam lezec a ponoć z nim mozna normalnie funkcjionowac. I tak teraz rozmyslam co zrobić mOże macie jakies doswiadecznie albo wiesci co do tego krążka moze któras z waszych kolezanek miala ?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyByłam ogladac te wozki i spodobal nam sie x-lander x move ale jak czytam opinie o nim w necie to juz sama nie wiem duzo jest pozytywnych ale glowny problem to amortyzacja choc ludzie pisza ze jezdza po lasach piasakch i jest okej wiec ja juz nie wiem... Ma ktos ten wozek z Was?
I chyba jeszcze raz pojedziemy do Ostrowa zobaczyc expandera mondo bo pamietam ze mial super amortyzatory wieksza gondole i lzejszy byl.. Ten wybor wozka to masakra tyle tego i te opinie w necie tylko ze expander jest na tyle nowy ze nie ma duzo opini o nim, nie wiem jak z jego wytrzymaloscia czy sie szybko zepsuje czy posluzy na kolejne dziecko...?
No i x-lander ma gwarancje 3 lata a mondo tylko rok...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 20:07
-
AniaM moja kumpela miała pessar.tak jak mówisz nie musiała dzięki temu leżeć non stop.dociągnęła do terminu albo jakoś minimalnie wcześniej jej go ściągnął doktorek.wsio było ok
Gusiak ja mam 14kg na plusie a jem w miarę zdrowo aczkolwiek bez diety bo cukrzycy brak.i ginek nic nie mówi,że za dużo.
córeczka
-
nick nieaktualnyja przytyłam z 8 kg a już mam dość i myślę, że dużo;p ale widać nie jest źle;) ćwiczenia od 2 tyg dają radę hehe;) co do cukru...ja czekam na badanie glukozy z niecierpliwością, nie chcę żeby coś wyszło, chociaż nigdy problemu nie miałam.
a z powodu spadku cukru jest się ospałym, ze spadkiem energii humoru itp? czy jak bo ja się nie znam
haha
