Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywitam sie.. zamowilam dzis autko dla mojej niuni
ale sie ciesze
o takie:
jak klikniecie na zdjecie to zobaczycie w pelnym rozmiarze..Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2015, 18:07
magdalenkaihelenka, Kasiarzynka, agatka196, marlenak_me, Nancy87, skabarka, 4me, Wonderland, Dżuls, easymum lubią tę wiadomość
-
Mi przy goleniu ostatnio pomagał m bo ciężko tak samej wywijać kiedy nic nie widać
A po zwykłej maszynce i piance wyskakiwały krostki dlatego teraz używam takie elektrycznej (końcówka goląca miałam w zestawie do depilatora) i teraz nie wyobrażam sobie innej. Jest gładko, nic nie piecze i nie ma krostekWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2015, 18:06
-
uff was nadrobić po całym dniu jest ciężko hehe
snoopy kochana trzymam kciuki za was i na pewno będzie wszystko dobrze
Co do depilacji -no to jest małe wyzwanie już dla mnie ale mój mąż jak widzi jak się męczę pod prysznicem to zadeklarował że mogę go zawsze zawołać to mi pomożeDla niego to nie jest nic krępującego
Ja mam śpiworki kocyki kołderkę a rożek ma przyjść w komplecie do pościeli
ewa88 śliczny wózekewe88 lubi tę wiadomość
-
heej cięzko przeczytać wszystko, co naprodukowałyście;-)
snoopetka trzymaj się dzielnie!
ja z depilacją sama się męczę pod prysznicem i daję radę choc z lekkimi problemami, męża nie proszę, bo uważam że część rzeczy powinna zostać w strefie intymnej i lepiej się czuję sama się goląc, ale gdyby było trzeba, na pewno by się zgodził
ewe88 bardzo fajny wózek i z tego, co widzę- niedrogi:-)
ja mam wrażenie dziś ze mała kopie tak nisko, że brzuch mi ciąży do ziemi, ale ona zawsze ułożona głową do góry lub w poprzek
ewe88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj laski, mojemu mężowi dobrze robi zostawianie mi auta
Dzisiaj mi zostawił, bo do lekarza jechałam i podrzucili go z pracy do ronda niedaleko domu - a idąc od ronda pieszo, zahaczył o stoisko z owocamii tak właśnie wcięłam michę zajebistych, słodziutkich czereśni i zabieram się za michę równie zajebistych truskawek
ewe88, aldonaa, kasig, skabarka, Natka88, Wonderland, Dżuls, Gusiak, adzia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wczoraj pędziłam do położnej, bo mały się nie rusza, a dzisiaj ma dzień pt. "Mało Ci wczoraj było matka, to masz" - aż mi niedobrze od tego wiercenia się i kopniaków...
Dżuls, Lady Savage lubią tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
nick nieaktualny
-
Ale wiesz Aldona - może jednak spróbuj skontaktować się telefonicznie, bo namęczysz się, naszukasz, nie znajdziesz, a jeszcze na koniec finał będzie taki, że źle się poczujesz. A masz może jeszcze do kogoś telefon? Może do babci tego chłopca?Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja dołu na zero strasznie nie lubię, ale czasem się zdarza w ramach odmiany. Najlepiej lubię ogarniecie trymerem, z podgoleniem w strategicznych rejonach - prosto, schludnie, ale jednak z czymś, bo bez niczego czuję się dziwnie. Żaden lekarz mnie z gabinetu nie wygonił, wiec jeszcze chyba tragedii nie ma
Ogólnie buszu to u mnie nie ma nawet w chwilach największego zaniedbania, w przeciwieństwie do tego co na głowie, bo tu włosy mi rosną jak szalone.