Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry wam wstaje i szykuje się na wizytę trzymać kciuki
jeśli ktoś ma dzisiaj wizyty to tez trzymam kciuki za wszystkie wizyty dzisiejsze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 07:01
przyszła mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymnie też chcąc nie chcąc rozbawił
jak cos to bede dzwoniła do niego bo pracuje w pogotowiu
powiem, że co to za różnica czy dzwonie pod 112 czy bezpośrednio do karetki
u nas też truskawki podrożały i żałuje że nie kupiłam na dżem jak były tańsze, ale przed weekendem nie miałam czasu robić,pewnie przez to ze padało ceny poszły w górę. -
Hej
Magdalenkaihelenka o juz placuszki:) z tesciowa na stale mieszkasz??
Natka ja mam bugaboo frog bezowy, nie sprzedawaliy po synku , jest w pelni sprawny, uzywany
Niecale dwa lata przez niego i czeka w piwnicy, a ze kolor unisex to juz w ogole:) bylaby rozpusta zebyy kupowali inny co
Nie zmienia faktu ze chetnie bym w innym
Kolorze kupila;) plus taki w bugaboo ze kazdy element mozna uprac! -
hej
ja śpię nawet dobrze, ale jeśli nie zasnę choćby na godzinę popołudniu to już o 21 chce mi się spać i wieczór w plecy, więc staram się spać ok 15, kiedy jestem sama, taki ze mnie śpioch.
Dominika ale masz przygody w tym szpitalu, dziwnie tak kogoś przenosić w nocy..
miłego dnia i udanych wizyt! -
nick nieaktualnydiatomka wrote:Hej
Magdalenkaihelenka o juz placuszki:) z tesciowa na stale mieszkasz??
na razie tak, chcemy sie budować, a wiadomo na to potrzeba kasy i żeby nie wynajmować to na razie mieszkamy z teściową, ogólnie nie jest źle, ale wiadomo, czasem działa na nerwy. dobrze że pomimo wieku( prawie 60) pracuej i ma zamiar jeszcze na emeryturze, wiec jakos zbytnio się do nas nie wtrąca bo ma swoje życie. ale zobaczymy jak to bedzie jak bedzie dziecko... na szczęście od samego początku wie, że ja jestem uparta i samodzielna i liczę na to, że nei zasypie mnie złotymi radami o wychowaniu, w temacie ciązy się nie wtrąca o moze i później nie będzie źle. -
Dzień dobry.
Powodzenia dzisiaj na wizytach:) Ja zaraz wstaję i jadę do rodziców. W ogóle muszę teraz codziennie pamiętać o żelazie, mam brać pół godziny przed śniadaniem. Babka w aptece mnie wystraszyła, że po nim zęby czarnieją! Wiecie coś na ten temat? -
Witam sie przy sniadaniu
Magdalenkaihelenka - wspolczuje tesciowej jesli mieszkacie z nia na co dzien, ja jeszcze nie spotkalam takiej bez wad. Ja moja widze ostatnio raz w roku i bardzo dobrze mi z tym
powodzenia na wizytach!
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Kurier dzwonil ze pobral paczke i ma do mnie jeszcze 300 km wiec licze ze dzis przyjdzie. Z rozpedu na koniec powiedzialam : tylko szybko pan jedzie
Juz tesknie za domem
No a co do przenoszenia to glupota i wymysl oddzialowej, pielegniarki wsciekle ze musza w nocy takie rzeczy robic a no i nie przenosilam z szafeczek rzeczy tylko panie kazaly szafki zamienic poprostu zeby mniej roboty bylo,no ale oddzialowej nr szafki nie zgadzal sie z nr sali i musialam wlasnie sie przepakowywac do tych 'wlasciwych' -
nick nieaktualnyNancy87 wrote:Dzień dobry.
Powodzenia dzisiaj na wizytach:) Ja zaraz wstaję i jadę do rodziców. W ogóle muszę teraz codziennie pamiętać o żelazie, mam brać pół godziny przed śniadaniem. Babka w aptece mnie wystraszyła, że po nim zęby czarnieją! Wiecie coś na ten temat?
ja wiem, zę jeśli podaje się dzieciom w formie do picia, to najlepiej przez słomkę właśnie ze względu na zęby. więc pewnie u dorosłych jest podobnie. -
diatomka wrote:Ona wlasnie mi wczraj nie powiedzial o korej goddz mierzyc te cukrry czy trzy czy piec razy dziennie. Napewno na czczo i godz po sniadaniu zmierze a dalej?
Ja mam mierzyc na czczo, 1 godz po obiedzie i przed snem.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnyDobry
wróciłam z krwi bo morfologie miałam, przepuscili mnie, przepuscili, yeah
Weszłam na korytarz patrzę 5 osób to nie będę się pchal,, pytam kto ostatni a facet " dla pani to bez róŻnicy, niech pani wejdzie teraz " i mówię kurde poczekam przecież to facet był nie ugiety, co będę się kłócić jak na głodzie jestem, i tak weszłam pierwsza
Pisalyscie o koszulach do szpitala ją też nie mam, śpię w mezowskich tshirtach
teraz coś muszę kupić bo robią się krótkiemarlenak_me, Kasiarzynka, wiaraczynicuda, Czarna_88, przyszła mama, Sigma lubią tę wiadomość
-
Staraczka23 wrote:Hahaha lila jaki cudak
gimnastyka w brzuchu hehe
Lady nie draznia cię włosy na spodzie? Np sikajac obsikujesz sama siebie, jak będzie poród sn to te włosy się skleja, dlatego o tym wspomniałam że spojenie mogę mieć lekko zarosniete ale nie ' podwozie'
a weź jeszcze tak upał to całkiem szał dla bakterii, ja nie mogłam jak @ dostalam wytrzymać a co dopiero busz i podpaska.
Kto jak woli
Drażni mnie brak włosów na dole,kiedy je mam jest ok, i one wcale nie są sklejone, może Wam się kleją bo macie dużo śluzu, a nigdy nie miałam zbyt dużej ilości śluzu, a teraz w ciąży to już w ogóle.
-
Dominka92 wrote:ja jak nagle trafiłam do szpitala to dali mi swoją
tragedia
a M przywiózł mi ale spodenki ktore ledwo zakrywaja tyłek i koszulkęfaceci.. musze sie do szpitala szybciej spakowac zeby w razie co on nie musial tego robic bo bedzie dopiero smiesznie
Mój się spisał na 100% jak pojechałam do szpitalanawet pamiętał z zajęć w szkole rodzenia że noce w szpitalach mogą być zimne i zapakował mi skarpetki
chodz w sms nie było mowy nic o skarpetkach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 07:52
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Drażni mnie brak włosów na dole,
kiedy je mam jest ok, i one wcale nie są sklejone, może Wam się kleją bo macie dużo śluzu, a nigdy nie miałam zbyt dużej ilości śluzu, a teraz w ciąży to już w ogóle.
Też śluzu nie mam prawie
Ale są dni ze jest.
Zostawiam ten temat hehe -
Hej dziewczynki:)Ja dzisiaj pierwsza noc od paru dłuugich nocy przespałam cała !Masakra człowiek odrazu szczęśliwszy wstaje
Najgorsze ,że przy wstawaniu złapał mnie ból w pachwinie,myślałam ,że umre=/ale po paru minutach leżenia na boku przeszlo...ufff..
Co do koszul musze tez zapuścić sie po sklepach do porodu kupie jakas najzwyklejsza i ze 2 porządniejsze na przebranie mam 2 w domu ale tak mysle ze lepiej miec na wymaine bo w szpitalach zaduch i gorąco lubią panować,przyszykuje,spakuje a mąż dowiezie wrazie czego
Dzisiaj mama przy kawie oznajmiła mi ,że nie idzie na urlop latem tylko wezmie go po moim porodzie po to ,żeby nam pomóc przy dziecku ,żebym mogła dojść do siebie.
Zakręciła mi sie łza w oku...kochaną mam mame
Co do cukrów ja mierze na czczo (do 95)godz po posiłku(do 125)przed snem i powinno sie raz na jakis czas miedzy 3-3.30 w nocy (raz mi sie udało)
Wczoraj mój Piotruś miał 30ste urodziny...kameralnie obchodziliśmy je przez remont ale na weekend szykuje sie bibka na jakies 20 osob..aż sie boje przygotowań hehe
Powodzenia na wizytach....
Podczytuje Was ale nie zawsze mam siłe sie odezwać... -
Gusiak wrote:Wczoraj byłam cały dzień na poszukiwaniu sukienki i.... dupa...
W ogóle praktycznie nic mi się nie podoba... we wszystkim czuje się zle i beznadziejne... tzn. Byłam w wawie i tam a i owszem w happymum jest kilka fajnych sukienek i nawet spoko leżą, ale.... dać 260 zl za sukienkę, której później juz więcej nie włożę... no jakoś mnie nie przekonuje...
Jedyna normalna w której czułam się naprawdę nieźle i w miarę okey to krój tulipan, tyle ze jedyna dostępna sukienka w tym kroju jest czarna ... mąż troszkę na ten czarny marudzi, ale nie wiem czy uda mi się znaleźć coś lepszego
Gusiak ja wczoraj sie zlamalam i kupiłam sukienkę na wesele w happy mum. Niestety tak jak mówisz kosztowała 230 pln ale nie mialam juz sily jeździć i szukac- paliwo i czas to tez pieniądz. Wymyśliłam, ze ja jakos dobrze obfoce na weselu a pozniej sprzedam- po jednym razie nie bedzie zniszczona i mysle, ze prędzej czy później ktos kupi. Wiadomo 100% nie odzyskam ale kazda troche nizsza cena bedzie atrakcyjna a wiemy jak ciezko w ciąży kupoc cos fajnego
Dodatkowo sukienka leży rewalcyjnie- nie ma to jak ubrania skrojone typowo na ciążę. Nic nie pogrubia, od boku brzuch wygląda super, z przodu prawie go nie widac
-
Dzień dobry
AniaM powinno się mierzyć cukier : naczczo, godz po śniadaniu, godz po obiedzie i godz po kolacji. Chyba ze diabetolog zadecyduje inaczej. Cukier naczczo ma być do 90, a po posiłku do 120. Musisz sobie obrać pory głównych posiłków a jeść możesz nawę 7x dziennie.
Ja dziś w nocy chodziłam wściekła jak osa. No chyba rekord pobiłam i 9x siku byłam. Jeszcze bolą mnie pośladki jakbym miała zakwasy ale po czym? I kurna felek nie mogę podnieść się z łóżka bo doopa boli.
A tak po za tym wczoraj znowu przesiedziałam wieczór przed Allegro, olx i oglądałam wózki i juz w ogóle mam totalny mętlik w głowie. Jestem taka niezdecydowana. Raz chce porządna furę dla córeczki a raz myślę sobie kupię jej używany. I jak tak dalej pójdzie to będę ją wozić na taczce
Jadę zaraz na zakupy po czerwona papryka i robie leczo ba obiad.
Powodzenia ha wizytach!