Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe ja biorę żelazo juz kilka miesięcy i jakos nie zauwazylam, żeby mi zeby szczernialy. Na ulotce tez o tym brak info. Za to czernieje co innego ale tego akurat sie raczej nie oglądaNancy87 wrote:Dzień dobry.
Powodzenia dzisiaj na wizytach:) Ja zaraz wstaję i jadę do rodziców. W ogóle muszę teraz codziennie pamiętać o żelazie, mam brać pół godziny przed śniadaniem. Babka w aptece mnie wystraszyła, że po nim zęby czarnieją! Wiecie coś na ten temat?
agatka196, Wonderland lubią tę wiadomość
-
Cześć!
Ja dzisiaj uciekam do pracy ze zwolnieniem i przy okazji ich odwiedzić. Zabieram ze sobą pierogi - mam koło domu bardzo dobrą pierogarnię i jeszcze jak pracowałam, to czasami zabierałam pierogi dla chętnych na obiad. Także dzisiaj również prawie 200 sztuk pojedzie do biura
Kasiarzynka lubi tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Cześć wszystkim,,
Snoopy, co tam u Ciebie? Daj znać.
A wogóle to wszystkiego najlepszego z okazji urodzin - teraz najważniejsze życzenie to dotrwać w dwupaku jak najdłużej, najlepiej do września - i tego Ci życzę
Wczoraj w F&F kupiłam strój na plażę - osobno tankini i osbno majtki, razem po przecenie wyszło ok 50 pln, jakość super, dobrze leży, sporo miejsca na brzuszek. Ktoś szukał, więc polecam.
-
Witam się po wizycie wszystko dobrze z maluszkiem szyjkę mamy długą i dobranoc łożysko tez dobre płyny tez uwaga maluch na dzień dzisiejszy waży 1450 duży maluch
agatka196, monaaa85, easymum, Lilla My, Nancy87, Lady Savage, Kasiarzynka, Dżuls, wiaraczynicuda, Gusiak, Wonderland, adzia, skabarka, Natka88, Czarna_88, przyszła mama, Sigma, kasig, 4me, karolcia87 lubią tę wiadomość
Anulka20
Synek Wiktor
-
nick nieaktualnyStaraczka23 wrote:Też śluzu nie mam prawie
Ale są dni ze jest.
No co Ty mowisz ja mam mega duzo sluzu codziennie musze zmieniac majtki kilka razy dziennie cos ubiore to chwila moment i juz sa mokre ;/ wkurza mnie to strasznie ale nic nie zrobie na wizytach u ginekologow mowia ze jest ok jak tam patrza ale tego sluzu jest w cholere...
Tylko ja tak duzo mam ? -
nick nieaktualny
-
dziewczyny caly bozy wczorajszy dzien jadlam owoce, tzn co weszlam do kuchni to zlapalam a to truskawke a to czeresnie( to byly moje pierwsze i ostatnie w tym roku) a o 21 walnelam caly talerz tych owocow plus kawalek arbuza!!!!!
czy to mozliwe ze ten cukier jeszcze na dzis sie przeklada?
już dzis zaczelam jesc zgodnie typowo cukrzycowo, jednak chyba nie wierzylam w to ze moj organizm z cukrem sobie nie radzi:( mam teraz czarno na bialym w wynikach...
na czczo bylo 100 a 1h po sniadaniu 133...
jak byk to wczorajszy dzienWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 10:05
-
Dzięki dziewczyny Ja właśnie po wizycie, zwiększyli mi magnez i czekam do piątku z decyzją pessarze. Co do urodzin, to mój mąż też dziś ma i śmieje się, że gdyby Gucio się wykluł, to zbytni tłok by w ten dzień panował
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 10:08
Sigma lubi tę wiadomość
-
wiaraczynicuda wrote:Staraczka23 wrote:Też śluzu nie mam prawie
Ale są dni ze jest.
No co Ty mowisz ja mam mega duzo sluzu codziennie musze zmieniac majtki kilka razy dziennie cos ubiore to chwila moment i juz sa mokre ;/ wkurza mnie to strasznie ale nic nie zrobie na wizytach u ginekologow mowia ze jest ok jak tam patrza ale tego sluzu jest w cholere...
Tylko ja tak duzo mam ?
Nie tylko Ty
wiaraczynicuda lubi tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Diatomka kazdy organizm jest inny, trzeba sie obserwowac, ja po owocach, mleku - chyba z litr dziennie wypijam mam niskie wyniki. Ostatnio zgrzeszylam, zjadlam wafelka i lody i wynik 80
zreszta w ciagu miesiaca u mnie max.wynik to 110 po jakims obiedzie.
Edit : truskawki maja niski indeks glikemiczny, ja czasem 0,5 kg na raz potrafie zjesc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 10:15
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnyKasiarzynka wrote:Snoopy, dołączam się do życzeń ! Wszystkiego najlepszego!
Ja pewnie jutro-pojutrze podjadę ze zwolnieniem do pracy i na kawę. Koleżanka z biura, z którą nigdy nie miałam kontaktu nalega abym podała dokładnie kiedy i na którą podjadę
. Mam stracha bo na inną dziewczynę na L4 kiedyś nasłała ZUS że nie ma jej w domu (pojechała na tydzień do rodziców i nam mówiła) i mam stresa że mi też mogłaby wyciąć taki numer. Po co jej dokładna godzina? No, ale z drugiej strony ZUS to nie taxi że można zamówić kontrolę na konkretną godzinę . Ludzie są czasem okropni. Boję się na weekend nad morze wyskoczyć, że doniesie. Na pracodawcę już składała skargi i do inspekcji pracy i do sanepidu, więc wiecie .
A poza tym nie martw się, bo o ile na L4 nie masz kodu świadczacego o tym ze musisz leżec to możesz normalnie się przemieszczać , podróżować etc...pytałam o to kilkakrotnie i księgowej i lkarza...bardzo żadko dlatego lekarze oznaczaja na l4 ten kod - nawet jak musisz faktycznie lezec, by nie utrudniac ludziom życia
-
kasiarzynka usmialam sie;)wspolczuc takich ludzi w otoczeniu!
wkurza mnie to ze po godzinie cukry maja byc do 120 a po dwoch godz tez do 120! przeceiz to nie logiczne. czesc osob twierdzi ze po godz zapas do 140 a po 2 gdzo do 120. i to jest logiczne wg mnie!
Kasiarzynka lubi tę wiadomość
