Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja o 5 puściłam pralkę, zaraz się wypierze i pójdę powiesić
kurcze w tygodniu spałam do 8/9, a dzisiaj o 5 dzidziol zafundował mi pobudkę. Leżąc na boku tak się wypinała jakby chciała przez skórę się przebić ;/ to nie było fajne :p
Co do lekarza, mój prowadzący pracuje w innym szpitalu niż planuję rodzić. Położnej nie będę dodatkowo opłacać, bo po pierwsze szkoda mi kasy, po drugie to jej zakichany obowiązek (choć mam nadzieję, że trafię na taką z powołania), po trzecie kto mi da gwarancje, że będzie ze mną przy porodzie?'moze byc chora, miec inną podopieczną czy coś, a po czwarte inne rodzą bez wynajętej położnej i żyją
Co do drugiego imienia - nie będziemy dawać. Gabriela to juz długie imię, a po co dziecku robić problemy przy jakiś dokumentach. W szkole znajomi zawsze mieli problem czy wpisywać oba imiona czy wystarczy jedno
Miłego dnia dziewczynki -
E tam, z tymi rubryczkami. Ja mam drugie imię i prawie nigdzie nie musze go wpisywać, żadne rubryczki mi nie straszne
Ale chyba większe znaczenie ma rodzinna tradycja.
W każdym razie u mnie drugie imię jest zawsze po kimś z rodziny, raczej nie ma to nic wspólnego ze świętymi itd, bo my jesteśmy niekościelni, delikatnie mówiąc.
Dzisiaj wraca małżon. Muszę jakoś przeczołgać młodego, żeby przed obiadem poszedł mi elegancko spać, a ja w tym czasie ogarnę do końca chatę. Hmmm...czyżby znów basen?kapturnica lubi tę wiadomość
-
Btw, oglądałam właśnie na tvn24 krótki materiał o wcześniaku, który urodził się 5 miesięcy temu, teraz waży niecałe 3200, a w chwili narodzin 8x mniej. Albo dziennikarz się rąbnął, albo rzeczywiście odratowali chłopca ważącego 400g...?! O_o podobno mieścił się w dłoni, a teraz ma się zupełnie dobrze. Tak mi się skojarzyło z tym wcześniakiem, o którym mówiła Staraczka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 06:48
-
nick nieaktualnyDżuls wrote:Btw, oglądałam właśnie na tvn24 krótki materiał o wcześniaku, który urodził się 5 miesięcy temu, teraz waży niecałe 3200, a w chwili narodzin 8x mniej. Albo dziennikarz się rąbnął, albo rzeczywiście odratowali chłopca ważącego 400g...?! O_o podobno mieścił się w dłoni, a teraz ma się zupełnie dobrze. Tak mi się skojarzyło z tym wcześniakiem, o którym mówiła Staraczka.
Witam się z rana, nie mam siły
Ten ból miednicy wykańcza, znowu od wczoraj młodej nie czuje, zaczęłam się martwić, jak do wieczora będzie cisza to na ip jadę, muszę lekarzowi mówić o bólu mówić bo nie mam sposobu
Co do imion u mnie są drugie i ja również dam -
nick nieaktualnyZ tego co kojarze obowiązek zapłaty zasiłku chorobowego przechodzi na Zuspo 33 dniach chorobowego - liczone w ciągu roku kalendarzowego,wiec ciągłości nie musi być
Pogoda brzydka,oby nie padało bo szkoda sukienki młodej;( ja lecie się wypieknic i pohasac:) buziaki -
Dżuls wrote:Btw, oglądałam właśnie na tvn24 krótki materiał o wcześniaku, który urodził się 5 miesięcy temu, teraz waży niecałe 3200, a w chwili narodzin 8x mniej. Albo dziennikarz się rąbnął, albo rzeczywiście odratowali chłopca ważącego 400g...?! O_o podobno mieścił się w dłoni, a teraz ma się zupełnie dobrze. Tak mi się skojarzyło z tym wcześniakiem, o którym mówiła Staraczka.
-
Dżuls wrote:Btw, oglądałam właśnie na tvn24 krótki materiał o wcześniaku, który urodził się 5 miesięcy temu, teraz waży niecałe 3200, a w chwili narodzin 8x mniej. Albo dziennikarz się rąbnął, albo rzeczywiście odratowali chłopca ważącego 400g...?! O_o podobno mieścił się w dłoni, a teraz ma się zupełnie dobrze. Tak mi się skojarzyło z tym wcześniakiem, o którym mówiła Staraczka.
Jestem ciekawa co tzn.zupelnie dobrze. Nie sadze, zeby byl w 100% zdrowy. Znam przypadek, ze dziecko urodzilo sie w 25tc, teraz ma 2 lata, ale rozwoj na poziomie 5-miesiecznego dziecka.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualny.ona. Wiesz zawsze u wczesniaka jest coś co zupełnie się nie rozwinie .
Sąsiadka urodziła w 6 miesiącu, młody ma teraz 6 albo 7 lat i nie odstaje od resZty rówieśników
Moja w końcu się ruszyła, jakaś leniwa się zrobiła niby się ruszyła ale prawie nie czułam, widziałam że brzuch faluje, zauważyłam że jak glaszcze brZuch to nie drgnie a jak lekko paznokciami rysuje to wtedy się rusza -
Witamy się po ciężkiej nocy. Wieczorem taki miałam napięty brzuch, że siedzieć i leżeć nie mogłam. Oddychać też było mi ciężko. Ostatecznie problem się skończył jak poczułam, że młody przekręcił się znów głową w dół - także wydaje mi się, że brzuch się spinał jak tak się mocno przekręcał... Ale nieprzyjemne bardzoSynek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Hey;)
Ja wczoraj się odchamilam i fryzjerka u mnie była włosy zrobione.
Najbardziej martwiło mnie wczoraj napieranie na kości miednicy częściowo na odbyt hmmm ciężko to opisać. Żadnych skurczu nie miałam. Czuł się tak jakby ktoś chciał mnie rozszerzyć( sory za taki dziwny opis) nie wiem czy się martwić czy to norma.
Co do ZUSu to wczoraj łaskawie dostałam pieniążki od kwietnia do czerwca ale po mojej i mojego biura interwencji. Gwiazda w ZUSie coś sobie wymyśliła i przetrzymywala kasę!!!
Co do pierwszej wypłaty to ZUS wysłał ja po ok miesiacu od oddania L4.
Miałam wczoraj dodać zdjęcie ale jakoś weny mi brakło. Cały czas zastanawiam się jak zapanować nad waga;) może skorzystam z diety słodkich mam. Chcialabym więcej się ruszać jakieś spacery itp no ale jak tylko trochę przejdę to brzuch twardnieje i skurcze jak na @ i bądź tu mądry;)
Dzisiaj jadę na piknik z pracy mojego Męża;)
Miłego dnia!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 09:08
-
I mi kalendarz pokazuje 100 dni do porodu...z tego co jednak jest wstępnie ustalone poród bedzie zaraz po 36 tc wiec nawet mniej zostało..
Jej takie maleństwo 400g a jak silnie walczyło,piękne i wruszające !
Dzisiaj biore sie za porządki bo już prawie koniec remontu-została drobna kosmetyka !
Jak bedzie calkowity koniec to wrzuce zdj i pochwale sie naszą skarbonką
Mały kopie jak oszalały...po ptasim mleczku hehe
Boze co dzisiaj na obiadek robicie?Coś szybkiego i smaczego potrzebuje
Ale pogoda okropna,jedyny plus jaki widze w niej to to,że upał nas nie wykańcza..
Misi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej
Witam się i ja;) wczoraj miałam paskudny dzień,cały czas padało, w łóżku leżałam do 12 bo nic mi się nie chciało,potem musiałam na uczelnie jechać,wróciłąm poźnym popołudniem i robiliśmy z męzem pizze
od razu humor mi sie poprawił to wieczorem urządziliśmy sobie karaoke;)
dzis u nas słoneczko, wiec od razu lepiej:)
mam zamiar posprzątać całe mieszkanie, ale zobaczymy co z tego wyjdzie, bo przy wstawaniu boli mnie spojenie łonowe.
podziwiałam wasze piękne brzuszki
powiedzcie mi dziewczyny od krótkich szyjek, czy jest jakaś graniczna długość do której jest wszystko ok? -
Hej dziewczyny
Co do zusu to pani w okienku udzielila mi informacja że kasę wyplacaja do 30 dni od daty zlozenia przez pracodawce L4 u nich.mój pracodawca oddał zwolnienie 29.05 i wczoraj dowiedzialam się,że 25.06 będzie wyplata pieniazkow.
Tym mamusiom które maja L4 chodzace polecam przejść się do zusu i zalozyc pue, tam w zakladce zasilki fajnie wszystko jest rozpisane za jaki okres i kiedy swiadczenie zostanie wyplacone. Super sprawa bo do zusu nie trzeba dzwonic i uzerac się z niemila obsluga. Sorki za brak znakow polskich pisze z telefonu;)
-
Dzień dobry
U mnie za oknem tez pogoda zapowiada się tak średnio... ale liczę, ze nie będzie tragedii...
Wczoraj rozmawiałam z mama i okazało się, ze moja ciocia tez urodziła córkę w 6 miesiącu, a dziś mała jest okazem zdrowia i nic po niej nie widać, żeby kiedyś tak bardzo walczyła o życie, wiec tym bardziej wierze, ze mały Mikołaj o ktorym pisała Staraczka da sobie radę i wyrośnie na silnego faceta!
Wstaje, biorę sie za śniadanie i powoli trzeba pomyśleć nad ogarnianiem się na wesele...
Miłego dnia kobitki!