Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiarzynka wrote:
ale super:)
moj sam nic nie kupuje ale za to komode i wozek skrecal zaraz po pracy nawet butow nie zdjal:P no iogolnie sie angazuje nawet nie wiedzialam ze az tak bedzie, a ciuchy chyba zostawil mi choc raz prosil bym kupila bluze ktora upatrzyl w gazetce, bluza z napisem "daddys team""Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 21:07
Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
AniaM wrote:Słodkie mamy mam problem zmierzyłam sobie cukier po godzinie od posiłku i mam 80 hmmm mało co nie może mam złe skalibrowany glukometr. Nie wiem czy dobrze zrobiłam płynem kontrolnym wyszło mi na glukometrze 156 a roztwór powinien mieć kolo 120 i co teraz mam zrobić? Może glukometr mam zepsuty
Ja b.czesto mam taki wynik. Dlatego tez przed pojsciem spac jeszcze cos zjadam i wypijam kubek mleka.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualny
-
Ania M ja mam accu check ale zadnego plynu nie mam , nawet nie wiem co to jest! w zestawie mam paski, pen i zapasowy bębenek...koniec.
a dzis rano mierze i 95, mierze za godz gdzie nadal bylam na czzco bo bolal mnie brzuch i wzielam nospe i magnez i stwierdizzlam ze zjem sniadanie dopiero jak bol przejdzie. mierze wiec znow na czczo a tu 110! mierze poraz kolejny 96... a nic nie jadlam...procz tabletek
kasiarzynka ale fajnie ze sie maz postaral:)
skarbka gratuluje synka i medalu i wpsolczuje plomby:(
ona zjadlam na kolacje sledzie i 2 kromki chleba, zaraz mierze, ciekawa jestem wyniku:) -
AniaM ja nie pomogę bo mam inny glukometr i inaczej się go kalibruje. Ale cukier nawet po kolacji może być taki niski. Ja mimo to że obrzarłam się jak świnka na kolacje pizzy domowej cukier mam 97.
Asia ja też lubię stonowane kolory i wszystkie 3 mi się podobają. My mamy szara w kropy białe. Dokładnie taką i na ochraniaczu oraz kołderce są 2 misie brazowe:
Skabarka gratki ogromne dla synusia
Nie zazdroszczę bólu zęba. Ja tez mam delikatnie ukruszonego i chyba też polecę do dentysty póki nie boli. I
My dziś cały dzień w domku. Nawet na chwilę nie wynużyłam nosa. Zrobiliśmy 2 blachy domowej pizzy i oglądaliśmy zaległe seriale.
Kasiarzynka super masz męża i super że tak się zaangażował
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 08:51
adzia, easymum, Kasiarzynka, Anitka201 lubią tę wiadomość
-
skabarka wrote:no u mnie na wsi nie ma ;-/ najbliższe to chyba w Olsztynie 80km dalej ;-/ no jakoś wytrzymam do poniedziałku ;( jedzenie to pół biedy -trzeba pilnować żeby jeść tą stroną bez dziurki, gorzej z piciem, bo jak tylko woda tam wpada to ból jest nieziemski
mam nadzieję, że znajdę dentystę, który mi to zrobi ze znieczuleniem ;-/
Jak masz w domu goździki (przyprawa, nie kwiaty), to weź do buzi i zagryź na chwilę tym bolącym zębem. W ciąży można, mi to kiedyś pomogło, jak wszystkie inne sposoby zawiodły.
Carolline lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ojjj Skabarka współczuję z tym zębem. Ja już wszystko poleczyłam.
Byliśmy dzisiaj oglądać adamexa barlette- super jest hehe. W poniedziałek siądziemy i gdzieś na Internecie poszukamy.
Mój mąż się bardzo angażuje:) Dzisiaj nawet dzielił ciuszki miesiącami i patrzył czego małemu brakuje. Poukładałam też rzeczy z gemini i tak to super wszystko wygląda:) Te oliwki, żele, mydełka, kremy do pupy, pampersy itd.Nie mogę się napatrzeć hehe.
Jutro na 8 jadę na uczelnię, mam ostatni egzamin. Okropnie mi się nie chce, tym bardziej, że jutro nasza pierwsza rocznica ślubu.