Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Skoro niedługo trzeba się pakować to chyba w końcu powinnam zamówić sobie te koszule do szpitala? Do porodu może być jakiś wielki t-shirt męża? bo nie wiem czy kupić 2 czy 3, no i kwestia rozmiaru.. wezmę chyba M, mam 163, brzuch za wielki nie jest więc chyba się zmieszczę O_o
-
Lady Savage wrote::p No co Ty
na razie mam spakowaną torbę nad morze
jeszcze ciuszków nie mam wypranych i wyprasowanych
i tyle rzeczy mi brakuje że szok
m.in łóżeczka, pościeli do łóżeczka
Ale pojawiają się u mnie już skurcze, a u Ciebie?
Nie odczuwam żadnych skurczy. Ale ja w ogóle przez całą ciąże nawet nospy nie wzięłam, bo nigdy mnie brzuch jakoś tak nie bolał. Czasami czuję, że jest twardszy, tak jak by zdrętwiały, to wtedy się kładę. Teraz odczuwam bóle jak mnie synuś mocno kopnie, a ostatnio chyba upodobał sobie moją szyjkę do grzebania, bo odczuwam tam kłucie, aż tak promieniuje do cewki moczowej:p Ale to jest chwilowe i tylko jak tam grzebie hehe. Teraz fizycznie mi ciężko, brzuszek już do przodu sporo poszedł, schylić się po coś to jak zdobyć jakiś szczyt i nie mogę za długo chodzić, bo czuję takie napieranie w dole, ale ginekolog mi mówiła, że to przez to, że ma główkę bardzo nisko. Aaaa i jakiś masaż kręgosłupa by się przydał i dźwig do podnoszenia mnie z łóżka. -
A ja sie zastanawiam kiedy ja wezme sie za kompletowanie wszystkiego.. Procz kilku ciuszkow co kupilam i ciuszkow ktore trzyma dla mnie siostra nie mam kompletnie nic :p a z ta szyjka za bardzo nie chce szalec i latac po sklepach, a z neta nie chce zamawiac bo pierw musze zobaczyc na zywo, dotknac ;p
-
Ja mam podstawową szpitalną torbę spakowana cały czas. Jak wróciłam ze szpitala na początku ciąży to tylko wszystko wyprałam i z powrotem wpakowalam do torby i tak sobie leży na dnie szafy. Ale przez to zagrożenie w pierwszych tygodniach spodziewałam się, że w każdej chwili mogę wrócić do szpitala, wolałam być przygotowana.
-
Nancy87 wrote:Nie odczuwam żadnych skurczy. Ale ja w ogóle przez całą ciąże nawet nospy nie wzięłam, bo nigdy mnie brzuch jakoś tak nie bolał. Czasami czuję, że jest twardszy, tak jak by zdrętwiały, to wtedy się kładę. Teraz odczuwam bóle jak mnie synuś mocno kopnie, a ostatnio chyba upodobał sobie moją szyjkę do grzebania, bo odczuwam tam kłucie, aż tak promieniuje do cewki moczowej:p Ale to jest chwilowe i tylko jak tam grzebie hehe. Teraz fizycznie mi ciężko, brzuszek już do przodu sporo poszedł, schylić się po coś to jak zdobyć jakiś szczyt i nie mogę za długo chodzić, bo czuję takie napieranie w dole, ale ginekolog mi mówiła, że to przez to, że ma główkę bardzo nisko. Aaaa i jakiś masaż kręgosłupa by się przydał i dźwig do podnoszenia mnie z łóżka.
No u mnie od wczoraj skurcze w macicy podobne do tych jak w nogach cię łapie, wczoraj coś koło 17 mnie złapało, i dziś koło 10 rano. Wcześniej były takie bóle jak na okres, też nospy nie brałam od początku ciąży bo jestem na nią uczulona. Ale te skurcze to znak że trzeba się zacząć pakować -
Lilla My wrote:Nam dzisiaj cały dzień twardnieje brzuch, ale jak dotykam, to wiem, że to dziecko się wypina bardzo mocno. Tylko mało to komfortowe, aż się boję, co będzie we wrześniu...
Też mi się wypina, i nagina mi skórę brzucha do granic możliwościAle ruchy się też ograniczyły nie kopie, a raczej głaszcze,
Gdyby nie to że brzuch mam ciągle wysoko
to bym pomyślała że się za 3 tyg rozpakuję
Na sierpniówkach już niektórym dziewczyną się obniżył brzuch.
W Szkole rodzenia nam położna mówiła że przeważnie po obniżeniu się brzucha dzidzia się rodzi w ciagu 3 - 4 tyg od tego.
-
moka89 wrote:PannaB - z F&F rozmiar 56 to up to 1 m, te 0 i 00 to będą dla wcześniaczków. Masz tam tabelkę z rozmiarami poniżej
I podobno rozmiarówka jest większa z tego co wiem od doswiadczonej mamy więc na spokojnie kupiłam ubranka na 56
dzieki:) -
A my właśnie przed chwilą zamowilismy bryke dla naszego synusia
i końcem sierpnia fura już będzie
Lady Savage, Kasiarzynka, Sigma lubią tę wiadomość
-
Kasiarzynka wrote:Lady, nic się nie bój! No trudno, najwyżej dostaniesz insulinę. To nie koniec świata. Ja sobie chwalę - i czuję się znacznie lepiej od momentu uregulowania cukrów, i mam taki luz psychiczny, że nie szkodzę małej. Nie jest przyjemne robienie sobie zastrzyków, to fakt, ale zawsze możesz poprosić np. swojego faceta aby Ci robił. Nie musisz nawet na to patrzeć!
Dziękuje za słowa otuchy.Kasiarzynka lubi tę wiadomość
-
Dobrze, że piszecie o rozmiarach, bo ja przez chwile rozwazalam ten jeszcze mniejszy. Ogólnie zakochałam się w szarych śpioszkach i chyba kupie w kilku rozmiarach, bo są bardzo tanie i wzory super w moim guście.
A teraz idę się zbierać do szkoły rodzenia, dziś omawiamy poród i będzie gimnastyka, oj może być ciekawie -
nick nieaktualny
-
PannaB - u nas też taka rozbieżność wzrostowa, ale oboje urodziliśmy się o normalnych gabarytach
Dziecko wygląda nieszczęśliwie w za dużych ubrankach, jeszcze bluzeczkę to można podwinąć rękawek i nie jest źle, ale za wielkie pajacyki wyglądają średniawo ;P
Nie szaleję z kupowaniem ubranek w regularnych cenach, wszystko mam albo z wyprzedaży, albo zakupione podczas jakiś akcji promocyjnych typu -30 na wszystkoChociaż wczoraj mnie kusiły jeansowe ogrodniczki z bluzeczką ajjjj
no ale drogie trochę, pojadę jak będą na przecenie