Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA propos mycia pupy pod wodą - ostatnio z zapałem zwiedzam pokoje mamy i dziecka w nowszych centrach handlowych. Jest naprawdę nieźle!
W jednym z najbliższych CH są kanapy, kabiny do karmienia z wygodnymi, miękkimi fotelami i zasłonkami, duże przewijaki i właśnie ogromne, płytkie umywalki do mycia pod bieżącą wodą. Także myślę, że powoli idziemy do przodu jak chodzi o świeże pupy i przyszłośc narodu
-
Ja chusteczki kupiłam w Gemini Penaten Sensitive na próbę. Są bezzapachowe, nie mają żadnych Parabenów i zobaczymy jak mały na nie zareaguje. Ale z chusteczkami to całkowita loteria, zdarza się, że trzeba z 5 w marek wypróbować zanim utrafi się na tę, którą akurat dziecko toleruje. Podobnie z pieluchami. Jestem więc zdania, że nie ma co się rozpędzać z zakupami, bo życie i tak weryfikuje nasze decyzje.
-
Chusteczek też zamierzam używać awaryjne, głównie poza domem. W domu przegotowana woda i waciki no i przy większych wypadkach pod kran!
krem z filtrem chyba się nie przyda w tym sezonie, we wrześniu z pogodą może być różnie no i słońce już dużo słabsze
Zastanawiam się nad jakimś kremem na każdą pogodę czy coś. Muszę się wybrać do rossmanna i skompletować kosmetyczkę małej. Mam zamiar ograniczyć się do minimum -
Sigma - w olejku migdałowym można kąpać dzieciątko czy tylko do smarowania?? Pytam, bo nie pomyślałam o tym. Stosuję rożne olejki dla siebie i synka, ale dla malucha nie miałam pomysłu jaki może być do kąpieli.
Ja kupiłam z kosmetyków olejek do kąpieli z pat&rub i coś na odparzenia. Jeśli chodzi o chusteczki to nastawiam się na mycie pupy. Jedynie coś na wyjścia kupię, ale jeszcze nic mi w oko nie wpadło. -
nick nieaktualny
-
No i kolejny zakup z neta srednio udany. Naprawde nie mogę się juz doczekać konca wyprawki i powrotu do zwykłych sklepow- gdzie mogę dotkną i pomacać...
Kupilam taki rożek bo chciałam cos szarego, nie kiczowatego bez slonika, zyrafki i nie wiadomo czego jeszczeprzy tym nie chciałam wydawac majątku na cos co dlugo nie bedzie używane- no i nie jestem zadowolona
Z wyglądu super, materiał jakościowo tez ale całość razem jakas luzna, rozlazla? Nie wiem jak to nazwać ale inne rozki, które widzialam w smyku takie nie bylybyly kiczowate ale utrzymałyby w ryzach dziecko
http://allegro.pl/antyalergiczny-rozek-becik-niemowlecy-100-bawelna-i5138492052.html
Takze chyba nie polecam jak cos...
La_lenka ten puchaty byłby chyba jednak lepszy co ostatnio się zastanawialysmy nad nimWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 16:10
-
Dżuls napisała (dzisiaj):
Dobra, to na pocieszenie mogę dodać, że wyniki też mam książkowe (hemoglobinę nawet niższą od Twojej, bo 4,7%), a diabetolog po samych wynikach z glukometru dał mi insulinę, więc Twoja sytuacja nie jest jakąś zagadką pod tym względem. A wynik 117 rano to już mega wysokoOgólnie jeśli masz regularnie za wysokie cukry z rana, to kwalifikuje Cię to do insuliny nocnej, tzw długo działającej. Moim zdaniem powinnaś zmienić diabetologa, jeśli to jest ciągla ta sama babka, o której kiedyś pisałaś.
Ale w sumie już zostało Ci tylko te kilka tygodni, wiec równie dobrze lekarze mogą już niestety temat olać.
Lady Savage napisała (dzisiaj):
Tak to jest ciągle ta sama Pani dr. Gdybym miała kasę to bym poszła do jakieś prywatnej, bo diabetolodzy na NFZ terminy mają ;/ jak wszyscy lekarze z NFZ ;/ itd...
8 czerwca. dialog Dzuls-Lady Savage:
Dzuls:
Jeśli jeszcze nie byłaś u diabetologa, to radzę nie czekać i albo pojść gdzieś prywatnie, albo poczytać o diecie cukrzycowej w necie, jest tego pełno, chciażby tutaj: http://www.szpitalkarowa.pl/download/cuk_ciaz.pdf
Lady Savage:
Widziałam się z diabetologiem, spojarzała tylko na mój wynik testu glukozy, spytała czy w rodzinie ktoś ma cukrzycę, dała glukometr, kazała robić 3 razy, na czczo, po śniadaniu, po obiedzie, za 3 tyg mam przyjść pokazać jej co wyszło, a w między czasie mam sie umówić z dietetykiem i tyle w tym temacie. Powiem że mi się ona cholernie nie podobała ;/
I będę musiała tak zrobić, bo mówie ona mi się nie podobała od pierwszego kontaktu wzrokowego ;/ a jak ją poprosiłam o wypisane recepty na paski do tego glukometru to mnie zbeształa takim wzrokiem że ja pierdziu ;/
Lady Savage z 10 czerwca:
Co do diabetolog to już zapisałam się do innej. Mam nadzieje że będzie lepsza. Bo ta to się nie popisała w ogóle.
dalej:
Cukrzycy to ja nie mam stwierdzonej, mam sobie mierzyć cukier tak powiedziała diabetolog ;/ I nie chce tutaj nikogo złościć, czy wkur**** po prostu próbuję to zrozumieć. Ale te moje próby lecą widzicie, wczoraj było dobrze dzis już nie, i czy to wina czekolady czy też nie, to nie jest ważne. Wiem jedno że diabetolog to mam do niczego i muszę ją zmienić.
Podsumowanie odnośnie:
dzisiejsza odpowiedź Lady " to ciągle ta sama diabetolog" a jej wcześniejsze wypowiedzi
))))))
diatomka, Koalka lubią tę wiadomość
-
Isabel naprawdę chciało Ci się to wertować?
Podziwiam:D
Dziewczyny co robicie na obiady? Dawno się nie chwaliłyście, a mi już brakuje pomysłów:( Wczoraj robiłam gulasz, dzisiaj młode ziemniaczki z jajkiem sadzonym (ja niestety ściętym na maksa) i do tego sałatka z rzodkiewką i pomidorem w sosie śmietanowo musztardowym. Ale co zrobić jutro? Nic mi nie przychodzi do głowy. Już mam dosyć ciągle tych samych obiadów. -
Nancy87 wrote:Isabel naprawdę chciało Ci się to wertować?
Podziwiam:D
Dziewczyny co robicie na obiady? Dawno się nie chwaliłyście, a mi już brakuje pomysłów:( Wczoraj robiłam gulasz, dzisiaj młode ziemniaczki z jajkiem sadzonym (ja niestety ściętym na maksa) i do tego sałatka z rzodkiewką i pomidorem w sosie śmietanowo musztardowym. Ale co zrobić jutro? Nic mi nie przychodzi do głowy. Już mam dosyć ciągle tych samych obiadów.
ja miałam dzisiaj piersi, fasolkę i młodą kapustę (tu się zaskoczyłam, bo jeszcze zjadłam big milka i cukier 80), a wczoraj ziemniaki, leczo i mizerię
A jutro chyba sobie zrobię naleśniki z owocami, bo dawno już nie robiłam.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
4me - moze te w smyku były po prostu usztywniane? W opisie aukcji pisze, że to rożek, który należy do miękkich.. W usztywnianych jest taka jakby kieszeń na wkład kokosowy
Isabel - to temat rzeka.. Jest dorosła, niech robi jak uważa, szkoda naszych trosk i nerwów.
Dzis na obiad makaron pene ze szpinakiem i fetą -
nick nieaktualny
-
Hehe a jednak mam szczescie
Wykladowca cud miodmowi a masz niuniek zaliczenie, nasze dziecko najwazniejsze
a to zartownis ;p
No ale tym sposobem koniec szkoly i teraz czekac do wrzesnia na obrone ..skabarka, Gusiak, Misi@, agatka196, Kasiarzynka, easymum lubią tę wiadomość
-
Dominika - gratuluję, a wykładowca faktycznie niesamowity
Nancy - u mnie też brak pomysłów na obiady. we wtorek pizza domowa, wczoraj były naleśniki, dziś ryba pieczona z koperkiem, a jutro hmmm, może kasza z warzywami. Ja obiady mięsne robię tak 3 razy w tyg. Na szczęście mąż nie protestujeDominka92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny