Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydiatomka wrote:Ania M no to mamy ten sam problem... jak za namowa kolezanki dolozylam o 22-23 cos ekstra do jedzenia to miaalam cukier 105!takze u mnie to nie dziala...
dzis zjem na kolacje pol kromki chleba mniej niz zwykle, skoro po 2 kromkach z wedlina i np kilka ogorkow czy pomidrem mam rano 90 najmniej. takze pokombinuje.
30 czerwca mam diabetologa w Matce Polce w Łodzi mysle ze sie tan znaja:)
a wizyta u gina 3 lipca.
jestem zalamana juz 4 wyplata do tyłu!!! nic nie moge malej kupipc doslownie nic...zus mowi ze to sprawa PIP a PIP ze ZUSu. i badz tu madry.
A ta ustawa - podobno jest bublem od strony prawnej, tak słyszałam. Tam były problemy z opinią Sądu Najwyższego, jakieś jaja nawet z Konstytucją, także raczej długo ustawa nie powisi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 15:10
-
Ja kupiłam zestaw bambino : Oliwka, mydełko i krem.
Wszystko w małych buteleczkach. Chusteczki do pupy mam z aldika i z biedronki a w razie czego mam płatki kosmetyczne i wodę.
Staram się nie kupować produktów drogich na początek. Jeżeli okaże się że mała jest na coś uczulona pampersy, Oliwka, krem itp to wtedy zmienię.
Moka ja staram się właśnie takich informacji nie czytać za dużo. Wystarczy ze R czyta dosłownie wszystko i juz mi zakazał kupować produktów Johnson baby.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 15:14
-
moka89 wrote:No ja ostatnio zagłębiłam się w analizę chusteczek do pupy i teraz już zupełnie nie wiem co kupić ;P Wiem, że nie powinnyśmy dać się zwariować, ale to jest przerażające co oni dodają czasami do produktów dla dzieci. Tych dla dorosłych nawet nie zamierzam analizować
-
agatka196 wrote:Zalatwilismy dziś prawie wszystkie sprawy. Przeleciałam całe miasto w załóż i w szerz i ledwie zipie.
Ale oficjalnie jestem już Jeleniogórzaninka
Jeszcze jutro jadę z rana do Świdnicy z R zrobić badania do pracy.
Ja Wam powiem że jeszcze ani razu nie czułam czkawki małej. Albo nie umiem tego odróżnić albo jeszcze nie miała.
To ja mam tak samo albo nie umiem odróżnić, albo mój mały nie miał czkawki -
A ja kupie z fimry ziajka ( od razu do kąpieli natłuszczający) więc oliwki nie będzie trzeba kupować
, sudocrem no pampersy kupie dada z biedronki i tak samo chusteczki, a jak będzie coś odparzać lub uczulenie wyjdzie wtedy zmienimy. Ja ostatnio myślę, że za wolno to leci i już bym chciała tulić maluszka
a tu jeszcze 2 miesiace
-
Ja poki nie bede musiala to nie kupie zadnych drogich kosmetykow dla dziecka. Testy pokazuja, ze czesto to jeden wielki pic na wode, marketing i tyle... Nie chce przeplacac. Zaczne od zwyklych a jak bedzie cos nie tak to bede kupowac lepsze tzn pewnie drozsze i apteczne albo po prostu bede testowac inne z podobnej polki cenowej. Oliatum, mustela- to wszystko ma jakies zabojcze ceny. Ja uzywam mydla do mycia z biedronki i zyje a cere mam bardzo dobra- nawet kosemtyczki mi to mowia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 15:23
Dżuls, AniaM, agatka196 lubią tę wiadomość
-
Co do tych kosmetyków do pielęgnacji dziecka, to ja postawiłam na saudocrem do pupy, bo pięknie sprawdził mi się przy synku, i na płyn do mycia dziecka 3w1 od pierwszych dni J&J, resztę się zobaczy. Po cichu liczę na jakąś wyprawkową paczkę od gina, albo na oddziale położniczym - tam jest dużo miniaturek przeróżnych kosmetyków i można wypróbować, zanim się w coś "w ciemno" zainwestuje większe pieniądze. Cos na bank będę musiała dokupić, bo jeśli mogę urodzić już w połowie sierpnia, to liczę się z odparzeniami itd.
Sigma - lol, nie spodziewałam się, że odruch moro dzieciaki ćwiczą jeszcze przed narodzinami -
Wiecie co noz mi sie w kieszeni otwiera jak czytam cos takiego!!!!!
Tych kolesi wrzucilabym na tydzien do jakiegos najbardziej gejowskiego wiezienia na swiecie- w dupie mam, ze maja rodziny! A z ta sedzia- kobieta! normalnie na miesiac na gwalty zbiorowe.... A pozniej bym jej powiedziala, ze miala kolczyki o to dlatego! ku.... Co za swiat
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,145322,18218183,Elblag_gwaltu_nie_widzi.html#BoxGWImg
-
nick nieaktualnyja chyba postawie na ziajke, myślałam najpierw o nivea ale juz sama nie wiem. tylko że na gemini nie widzę szamponu z ziaji od pierwszych dni życia, ale moze faktycznie z szamponem się wstrzymam i zobaczę jaką czupryne będzie miałą nasza Helenka, chociaż liczę na to,że bujną bo zarówno ja i mąż na brak włosów nie narzekamy
-
4me wrote:Ja uzywam mydla do mycia z biedronki i zyje a cere mam bardzo dobra- nawet kosemtyczki mi to mowia
magdalenkaihelenka - i tak na początku takiemu małemu dziecku włosy (jeśli ma) myje się tym samym, co resztę ciałka
A mój syn miał zaraz po urodzeniu czuprynę taką, że można było robić przedziałek i wpinać spineczki gdyby był dziewczynką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 15:31
4me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCałe szczęście ze mama wzięła na siebie kupno kosmetyków
pewnie będą z niemieckiego rosmanna a jak by się nie przyjęło to mamusia czyli ja skorzystam
od kilku lat używam chusteczek z Lidla dla dzieci do pupy mam nadzieję że i córce będą pasować
Do kupienia został wózek i łóżeczko. -
Widzę, że o kosmetykach dyskusja
Ja zdecydowałam się na Emolium - polecone i sprawdzone przez siostrę. Nie jest może najtańsze, ale ma same dobre składniki. Wystarczy emulsja do kąpieli i balsam - nie potrzeba już żadnych oliwek, a skóra naprawdę nawilżona.
-
Dżuls wrote:do momentu zajścia w ciążę miałam cerę jak przysłowiowa pupcia niemowlaczka.
-
la_lenka wrote:Ja mam dokładnie odwrotnie - w ciąży cera spoko, wcześniej cały czas jakiś wysyp. Pielęgnacja ta sama cały czas. Widać to nie kosmetyk robi różnice, a stan organizmu, reakcja na hormony itp.
-
My mamy Oilatum do mycia - starszak się tym myje od dłuższego czasu i skóra piękna, wcześniej od urodzenia myliśmy się Nivea Baby (+ inne rzeczy z tej serii), ale w pewnym momencie skóra była wysuszona i miał dziwną wysypkę - za radą dermatologa zmieniłam żel i skóra miodzio. Także nowości nie kupuję, będą dzieciaki mieć razem ten sam żel
Do pupy u nas sprawdził się bepanthen, sudocrem z kolei jeszcze bardziej podrażniał. Ale jak widać bywa różnie, jednym służy, a nam szkodził
Mam jeszcze Oilatum jakiś balsam, bo ostatnio był w zestawie z żelem (drugi produkt gratis), więc skorzystałam, ale od razu na pewno nie będę używać.
Do buźki kupiłam ziajkę.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnyDżuls wrote:
magdalenkaihelenka - i tak na początku takiemu małemu dziecku włosy (jeśli ma) myje się tym samym, co resztę ciałka
A mój syn miał zaraz po urodzeniu czuprynę taką, że można było robić przedziałek i wpinać spineczki gdyby był dziewczynką
heheczyli takim płynem do kąpieli mozna dziecku umyć włoski, tak? ja to jetem kompletnie zielona...ale też uważam,że najprostsze kosmetyki wystarczą i nei muszą być mega drogie żeby były dobre.
-
nick nieaktualnyA odnośnie cery tak jak wysyp miałam na płodne i przed miesiączka tak i w ciąży jest raz w miesiącu wysyp na 2 dni i spokój, jedyne czego nie mogę znieść to tego że jak miałam cerę mieszaną tak teraz jest tłusta aż wstyd na wakacje jak będzie ciepło
-
nick nieaktualnyDżuls, tak właśnie jest, że odruch moro się kształtuje już w brzuchu
Jak chodzi o kosmetyki, my idziemy w plan minimum. Na sam początek do kąpieli olejek migdałowy jako nawilżenie skóry, podobno odrobina mleka mamy dodanego do wody też dobrze działa na skórę. Na większe zabrudzenia mydełko marsylskie, nie żadne drogeryjne tylko naturalnejeśli okaże się, że trzeba czegoś więcej, to będziemy myśleć co dalej
mokre chusteczki postaramy się ograniczyć (tzn. używać w razie braku dostępności wacików i wody
), na razie mamy zapas zielonej dady, ale ona ma brzydki skład dość... jeśli zostaniemy przy biedronce, to wybierzemy dadę premium plus (te białe chusteczki droższe), ma lepszy skład. Na pewno na słońce będzie potrzebny krem z filtrem mineralnym, ale jeszcze nie wybrałam jaki.
Co do Oilatum - polecano mi bardzo, nie wiem czemu... parafina w składzie... -
Ja też przy młodej obiecałam sobie, że nawilżane chusteczki ograniczę do minimum, na ile będzie się dało będę myć pupę pod bieżącą wodą. Te chusteczki to taka cicha woda, niby przeznaczone dla dzieci itd, ale już kiedyś pisałam co i z czego dały radę zmyć, więc ta chemia, która w nich siedzi nieco mnie przeraża.
Sigma, AniaM, Kasiarzynka lubią tę wiadomość