Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a czy wasze maluchy ruszały się tak intensywnie jakby miały drgawki? Mnie dzisiaj wybudziły takie dziwne ruchy małego. Nie wiem czy to wina męża, który nie mógł wyłączyć budzika i obudził tym młodego czy to coś poważnego. Ja kiedyś miałam napady padaczkowe ale po wielu badaniach wykluczono u mnie padaczkę..taki mój urok, że kilka razy w życiu miałam atak. Niby to nie jest dziedziczna choroba..ehh już sama sobie wkręcam.
-
Anitka201 wrote:Dziewczyny a czy wasze maluchy ruszały się tak intensywnie jakby miały drgawki? Mnie dzisiaj wybudziły takie dziwne ruchy małego. Nie wiem czy to wina męża, który nie mógł wyłączyć budzika i obudził tym młodego czy to coś poważnego. Ja kiedyś miałam napady padaczkowe ale po wielu badaniach wykluczono u mnie padaczkę..taki mój urok, że kilka razy w życiu miałam atak. Niby to nie jest dziedziczna choroba..ehh już sama sobie wkręcam.
Sądzę, że to czkawka tak jak mówi la_lenka
Ja też miałam tylko kilka razy w życiu, ale mimo to wprowadzili mi leczenie - zmian w badaniach nigdy nie było szczególnych. U mnie napad był zawsze podczas snu, natomiast był na tyle silny, że rodzice z pokoju obok słyszeli, a jakby ktoś spał ze mną w łóżku, to na pewno by poczuł. Nie martw się na zapasSynek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
nick nieaktualnyAnitka201 wrote:Dziewczyny a czy wasze maluchy ruszały się tak intensywnie jakby miały drgawki? Mnie dzisiaj wybudziły takie dziwne ruchy małego. Nie wiem czy to wina męża, który nie mógł wyłączyć budzika i obudził tym młodego czy to coś poważnego. Ja kiedyś miałam napady padaczkowe ale po wielu badaniach wykluczono u mnie padaczkę..taki mój urok, że kilka razy w życiu miałam atak. Niby to nie jest dziedziczna choroba..ehh już sama sobie wkręcam.
czkawka jest zupełnie inna, czkawka to delikatne w miarę regularne "pykanie" u mnie na dole tuż nad spojeniem łonowym, bo mały leży główką w dółnatomiast te spazmatyczne ruchy to trochę, jak wijąca się bez wody ryba, sorry za porównanie
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
Lilla My wrote:Sądzę, że to czkawka tak jak mówi la_lenka
Ja też miałam tylko kilka razy w życiu, ale mimo to wprowadzili mi leczenie - zmian w badaniach nigdy nie było szczególnych. U mnie napad był zawsze podczas snu, natomiast był na tyle silny, że rodzice z pokoju obok słyszeli, a jakby ktoś spał ze mną w łóżku, to na pewno by poczuł. Nie martw się na zapas -
Sigma wrote:Tak, moim zdaniem to ćwiczenie odruchu moro
czkawka jest zupełnie inna, czkawka to delikatne w miarę regularne "pykanie" u mnie na dole tuż nad spojeniem łonowym, bo mały leży główką w dółnatomiast te spazmatyczne ruchy to trochę, jak wijąca się bez wody ryba, sorry za porównanie
Sigma lubi tę wiadomość
-
Zalatwilismy dziś prawie wszystkie sprawy. Przeleciałam całe miasto w załóż i w szerz i ledwie zipie.
Ale oficjalnie jestem już Jeleniogórzaninka
Jeszcze jutro jadę z rana do Świdnicy z R zrobić badania do pracy.
Ja Wam powiem że jeszcze ani razu nie czułam czkawki małej. Albo nie umiem tego odróżnić albo jeszcze nie miała.
-
Ania M no to mamy ten sam problem... jak za namowa kolezanki dolozylam o 22-23 cos ekstra do jedzenia to miaalam cukier 105!takze u mnie to nie dziala...
dzis zjem na kolacje pol kromki chleba mniej niz zwykle, skoro po 2 kromkach z wedlina i np kilka ogorkow czy pomidrem mam rano 90 najmniej. takze pokombinuje.
30 czerwca mam diabetologa w Matce Polce w Łodzi mysle ze sie tan znaja:)
a wizyta u gina 3 lipca.
jestem zalamana juz 4 wyplata do tyłu!!! nic nie moge malej kupipc doslownie nic...zus mowi ze to sprawa PIP a PIP ze ZUSu. i badz tu madry. -
kasig wrote:ja się ciągle waham między produktami babydream a Hipp bo w sumie tylko te w tych całych analizach sroki wyszły na najbardziej naturalne i najmniej naszpikowane chemią. Obie firmy mają jakieś lotionki do smarowania ciała po kapieli więc ja sie chyba na to skuszę
Na początek mam żel do ciała i włosów w jednym. I oliwke osobno. Nie wiem jak to jest z wloskami ale jesli nie trzeba myć codziennie (???) to fajnie byloby znalezc żel i oliwke w jednym- osczesnosc czasu i zachodu z tym smarowaniem bobasa ale nie wiem jeszcze czy Rossman takie ma...
-
diatomka wrote:Ania M no to mamy ten sam problem... jak za namowa kolezanki dolozylam o 22-23 cos ekstra do jedzenia to miaalam cukier 105!takze u mnie to nie dziala...
dzis zjem na kolacje pol kromki chleba mniej niz zwykle, skoro po 2 kromkach z wedlina i np kilka ogorkow czy pomidrem mam rano 90 najmniej. takze pokombinuje.
30 czerwca mam diabetologa w Matce Polce w Łodzi mysle ze sie tan znaja:)
a wizyta u gina 3 lipca.
jestem zalamana juz 4 wyplata do tyłu!!! nic nie moge malej kupipc doslownie nic...zus mowi ze to sprawa PIP a PIP ze ZUSu. i badz tu madry.
Bo co z rana powinno być najwięcej 80? -
AniaM na czczo 90 to gorna granica. ja nie miaalam ani jednego pomiaru ponizej. jak juz to powyzej:(
bento u mnie do tej pory na polce malego albo bialy jelen albo jak jest promo to Oilan,Oilatum czy Atoperal. no i wygodnie kupic cos 2w1 zeby maluszka nie tarmosic balsamem po kapieli. -
Ja chciałam zamówić Mustelę, bo podobno jest najbardziej naturalna. Przy czym nie zamawiam jeszcze szamponu, bo jak się okaże, że urodzi się mały łysolek, to w sumie niepotrzebny wydatek
Ale właśnie zobaczyłam te testy Sroki i jakoś się przeraziłam MusteląSynek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
No ja ostatnio zagłębiłam się w analizę chusteczek do pupy i teraz już zupełnie nie wiem co kupić ;P Wiem, że nie powinnyśmy dać się zwariować, ale to jest przerażające co oni dodają czasami do produktów dla dzieci. Tych dla dorosłych nawet nie zamierzam analizować