Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A co do karmienia ja się nie nastawiam na żadną formę.... jeśli się uda będę karmić naturalne, jesli z jakiś powodów nie będę miala mleka albo nie dam rady to wtedy pozostaje karmienie butelka...
Jakoś nie mam z tym problemów, ani nie mam zamiaru wracac uwagi na opinie ludzi dookoła.4me lubi tę wiadomość
-
mój mąż niestety musi wziąć urlop pod koniec lipca:/ no coz będzie tez tacierzyński przecież 2 tygodnie, więc damy sobie radę, a moja siostra powiedzała, że może przyjechac pomóc w kąpaniu, bo ma 2 małych dzieci, a ja boję się, że nie będziemy umieli takiego maluszka wykąpać..
-
Ja się boje tylko powrotu do domu - my nie mamy samochodu, więc wypadałoby kogoś poprosić - a to automatycznie sprawi, że ten ktoś przylezie z nami do mieszkania - czego bardzo, bardzo nie chcę. Znowu zamówienie taksówki to problem jak umieścić fotelik (my nie mamy żadnego doświadczenia, nie wiadomo jaki samochód). Najchętniej bym poszła na pieszo, tylko z wózkiem - niby do szpitala mam tylko jakieś 600 metrów, ale nie wiem czy to jednak nie za wcześnie na pierwszy "spacer", nie wiadomo jaka pogoda, w jakim ja będę stanie itp. Będziemy musieli to nieźle przemyśleć.
-
nick nieaktualny4me wrote:Moja koleżanka wlasnie urodziła małego giganta- chyba z tydzień czy dwa wczesniej. Maly ma 4,2 kg wagi i 58 cm wiec mamuśki chłopaków nie kupujcie samych 56
-
marlenak_me wrote:dziewczyny jedna z was polecała duphalac na zaparcia- dziś wypiłam drugą dawkę po 15 ml i nic
czy ja jestem jakaś dziwna? kiedy to zacznie działac
?
Trzeba też pamiętać żeby cały czas trzymać wysoko błonnikową dietę, duzo pić, spacerować itp. - syropek tylko dodatkowo pomaga. -
Dziewczyny pamiętajcie że jest coś takiego jak opieka nad zona po porodzie dla męża.nie mylić z tacierzyńskim.bez względu jak rodziłas mąż może dostać l4 na 2 tygodnie 80% płatne od lekarza ze szpitala bądź od pierwszego kontaktu.takie l4 przysługuje raz na rok.
-
4me wrote:Moja koleżanka wlasnie urodziła małego giganta- chyba z tydzień czy dwa wczesniej. Maly ma 4,2 kg wagi i 58 cm wiec mamuśki chłopaków nie kupujcie samych 56
-
nick nieaktualnyszczerze to nie wiem. Ale mąż chce wziąć to l4 by po porodzie się mną i małym zająć.
Normalnie jestem w szoku, bo on i urlop to dwie abstrakcyjne rzeczy! Jak on wytrzyma bez pracy ???
Wiem, że tacierzynski można wykorzystać w ciągu roku i ma się jeszcze dwa dniu urlopu na dziecko, które chyba też należy wykorzystać w ciągu roku, a potem przepada. -
Co do karmienia piersią to bym chciała karmić, ale wiadomo różnie bywa i jak nie będę mogła to się nie załamie. Co do odwiedzin w szpitalu też nie chciałabym by wycieczki przychodziły, ale u mnie nie ma problemu z tym. Mąż będzie na pewno, moją mamę chcę by była przy porodzie i by rodziła ze mną, a teściowa przyjdzie na pewno, bo pracuje w szpitalu też jest pielęgniarką. W domu mąż bierze urlop na początek września by pomóc więc moja mama często przychodzić nie będzie. Jakby nie miał urlopu pewnie by przychodziła wtedy kiedy mąż w pracy by mi pomóc( tak samo do siostry przychodziła) nie wiem jak z teściową będzie ( akurat idzie na emeryturę). Co do ubranek to kupujemy 56,62 i 68 z tym, że z rozmiaru 56 mało. A wczoraj wieczorem było mi nie dobrze i skurcz brzucha miałam i w krzyżu tak jakby te przepowiadające, i w nocy obudził mnie też to samo i nie dobrze mi było i słabo, ale póki co przeszło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 10:49
-
Z tym rozmiarem 56 to nie ma co popadać w paranoję. To nie jest tak,że jak dziecko ma 58 cm to 56 się nie przyda. Ten rozmiar ma starczyć aż maluch dorośnie do 62, czyli koleżanka spokojnie wykorzysta ubranka. No chyba, że kupiła ich nie wiadomo jaką ilość, co jest nierozsądne. No i nie tylko chłopcy mogą urodzić się duzi. Moją siostra ważyła 4500
alutka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
snoopy_etka wrote:Z tym rozmiarem 56 to nie ma co popadać w paranoję. To nie jest tak,że jak dziecko ma 58 cm to 56 się nie przyda. Ten rozmiar ma starczyć aż maluch dorośnie do 62, czyli koleżanka spokojnie wykorzysta ubranka.
-
AniaM tak, jest opieka nad żona, ale akurat w naszej sytuacji to troszkę inna kwestia... chodzi bardziej o obowiazki i wykonywana prace... jesli mąż weźmie dwa tygodnie od końca sierpnia to później i tak będzie mial baaaardzo dużo rzeczy do ogarnięcia po powrocie, dlatego też mam ustalone z mama, ze w razie potrzeby od 14 września do pomocy i opieki będzie Ona, a mąż może spokojnie wrócić do pracy
W ogóle w weekend rozpoczynamy szykowanie pokoju dla małej
Achhh... juz nie mogę się doczekać jak będzie to wszystko wyglądało... i mam nadzieje, ze tym razem już pozostanie bez zmian, bo plan pokoju chyba ze 4 razy zmienialismy... ostatecznie z różowo- szarego z gwiazdkami i księżycem zmienilo się na różowo-niebieski z motylkami -
No kombinezonów na 56 nie ms sensu, bo i tak są wkladane na inne ubranka, więc muszą być większe. Ale bodziaki czy pajacyki się przydadzą. Zwłaszcza jeśli dziecko będzie np.sporo ulewać. Chyba, że ktoś zamierza prać codziennie, to wtedy 3 komplety wystarczą
-
Ostatnio moja sąsiadka powiedziała, że jej córka ważyła 4700 i miała 67 cm długości. Najpierw próbowała rodzić SN ale mała nie mogła się przecisnąć i zrobili jej cesarkę. Teraz jej córka ma 5 lat ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że noworodek może mieć 67 cm długości..
-
nick nieaktualnyla_lenka wrote:Ja się boje tylko powrotu do domu - my nie mamy samochodu, więc wypadałoby kogoś poprosić - a to automatycznie sprawi, że ten ktoś przylezie z nami do mieszkania - czego bardzo, bardzo nie chcę. Znowu zamówienie taksówki to problem jak umieścić fotelik (my nie mamy żadnego doświadczenia, nie wiadomo jaki samochód). Najchętniej bym poszła na pieszo, tylko z wózkiem - niby do szpitala mam tylko jakieś 600 metrów, ale nie wiem czy to jednak nie za wcześnie na pierwszy "spacer", nie wiadomo jaka pogoda, w jakim ja będę stanie itp. Będziemy musieli to nieźle przemyśleć.
moja koleżanka była w identycznej sytuacji i zrobiła dzieciątku spacerek...oczywiście kwestia odpolwiedniego ubioru dziecka i tyle
i niezastąpiony patent ( akurat u nas bardziej chodziło o pizgający wiatr nad morzem) to zarzucić pieluszkę tetrową na daszek wozka tak by oslaniał otwór ...tetra jest przewiewna więc nic dziecku sie nie dzieje, a świetnie chroni
-
asiek191 wrote:AniaM no właśnie chyba popytam wśród znajomych czy mają glukometr
mi mówiła ze norma jest do 153 (według nowej normy). A jesz normalnie jak wcześniej czy faktycznie trzymasz się diety?
Asiek ja też miałam podobne cukry i moja gin powiedziała, że jest ok. Ja mierzę sobie cukry i staram się trzymać dietę. Pozwalam sobie jedynie na większą ilość owocówGlukometr dostałam za darmo w aptece, a paski sama kupiłam
-
nick nieaktualnymoja bratowa drugiego syna ur z wagą 4290 i 60 cm a do tego poród od momentu skurczu w domu do wzięcia dziecka trwał...uwaga 1 godz 10 min
ma kobieta predyspozycje do rodzenia
a ubranka tak jak któraś pisała choćby dziecko miało 62 cm w momencie porodu, to i tak zmieści się w 56...za nim dziecko się "rozprostuje" na dobre to trochę potrwawięc kilka rzeczy w tym rozmiarze mieć nie zaszkodzi...po prostu krócej posłużą...fakt nie ma sensu kupowac 56 sukienecze, kurtek etc...mówię o bazie: bodziakach, pajacach etc kilka 56 bedzie ok...
Tym bardziej, że jakoś z doświadczenia wiem, że strasznie nie wygodnie ubierać malca w duzo za duże ciuszki....a tak też może być