Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dżuls wrote:Ja w tej ciąży obiecałam sobie, że nie obrosnę pierdółami, jak w poprzedniej. Potem tylko rozdawałam. Poszły się czesać butelki i smoczki, których młody nawet nie tknął, a potem miał po ulubionej jednej sztuce, wyparzarki do butelek, jakies karuzele, od których ryczał, cała masa ślicznych, ale niepraktycznych ciuszków itd radze kupować dopiero jak zajdzie potrzeba, a nie na zaś,bo się potem nie ogarniesz z tymi bambetlami
-
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:Lady dziękuję
dzuls mnie to sie trzyma ostatnio uczucie choroby lokomocyjnej
Czy któraś z pań ma tabletki na podtrzymywanie?Ja dostalam luteine 50 na rano i wieczorem wedlug lekarza zapobiegawczo bo była pozamaciczna
Ja też biorę. Profilaktycznie Duphaston 2x1 -
nick nieaktualnyeM wrote:Staraczka23 sporo z nas ma tu luteinę i to w większej dawce niż ty. Ja mam 2x100.
u mnie ciąża pozamaciczna wyszła z tego ze arcymon nie widzial guza ba jajniku efektem usuniety jajowod i jajnik -
MuffinLady wrote:A tu się z sushi nie zgodzę. Owszem można, w wersji wegetariańskiej lub z pieczoną rybą. Przede wszystkim z zaufanego źródła lub domowej roboty No chyba, że miałaś ochotę na surowe, to masz rację
Co do alkoholu. Swego czasu pisałam pracę o FAS czyli alkoholowym zespole plodowym. Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu dla płodu. To co matka wypije wedruje do dziecka. A jakie ono jest malutkie... Jednemu owszem nie zaszkodzi, a innemu zrobi spustoszenie. Po co ryzykować? Można się obejść
Gdzieś czytałam, że do 14 dni po owu zarodek nie korzysta z z tego co jesz/pijesz i jeśli nawet coś ulegnie uszkodzeniu to do tego momentu jeszcze się odradza/odnawia. -
Anitka201 wrote:Właśnie ja poproszę jakąś edytowalną listę naprawdę potrzebnych bambetli od dzieciatych dziewczyn
Ja też.teraz mocno ograniczę zakupy. Co mi sie tak 100% przydało?
-laktator, przewijak na łóżeczko, otulaczek z kocyka (z dziurami na pasy do fotelika), 2 butelki, podgrzewacz do jedzenia z wtyczką do auta (ratowal zycie w podróży), na początku chusta a potem porządne nosidełko (mloda niecierpliwa do motania),bujaczek (do 3 rz i dzis go używa), mata z podnoszoną burtą, składana wanienka (mialam maciupkie mieszkanie, teraz kupię na stojaku bo kregoslup nie ten )
Ubranka to głównie pajacyki na poczatek szły,pozniej bardziej skomplikowaneAnitka201 lubi tę wiadomość
-
Anitka201 wrote:A powiedz do którego momentu można było pić? W sensie, że nie powiem że unikałam wcześniej alkoholu (do tego doszły święta/ sylwester). Wiadomo jak tylko wyszedł mi pozytywny test (było to 05.01.2015 - baaardzo słaba kreska) odstawiłam alko. Pierwszy test zrobiłam 02.01.2015 i wtedy jeszcze wyszedł negatyw.
Gdzieś czytałam, że do 14 dni po owu zarodek nie korzysta z z tego co jesz/pijesz i jeśli nawet coś ulegnie uszkodzeniu to do tego momentu jeszcze się odradza/odnawia.
Tak. Masz rację.Same początki nie są jeszcze taką tragedią, bo wiele z nas nie wie o ciąży i czasem imprezuje etc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 09:48
-
nick nieaktualnyAnita szybko test Ci wyszedl tez mam 6tydzień a test pozytywny byl 12 stycznia a 7 jak robilam to taka BardZo blada kreska myslalam ze fiksuje bo widoczna pod swiatlo byla heh no i 7 u lekarza bylam mowil ze ciaza moze byc za dzien dwa i to byl czwartek a w sobote i niedziele w dniu @ bylo plamienie czyli pewnie zagniezdzenie
-
Staraczka23 wrote:Widze podpis moge zapytac ile masz lat i czy wiesz czym spowodowane byly straty maleństw?
u mnie ciąża pozamaciczna wyszła z tego ze arcymon nie widzial guza ba jajniku efektem usuniety jajowod i jajnik
Sure można pytać
Mam 28lat i nigdy nie mialam jakiś mega problemów ze zdrowiem. Szczerze mówiąc nie wiem czemu straciłam moje dzieci, mam niedoczynność tarczycy, ale naprawdę lekką (tsh w granicach 3-4 było), mam dwurożność macicy, ale wg mojej lekarki moje poronienia nie tym były spowodowane. Może mam coś zatajonego autoimmunologicznego, bo białko S mam poniżej normy, ale choroby jakie sprawdzałam są ujemne, choć za dużo ich by wykluczyć wszystkie. Biorę profilaktycznie acard, pilnuję tsh i wierzę że tym razem się udaAniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Dżuls jak byś miała przestać to brać to pewnie lekarka by Ci powiedziała. Myślę że jedno i drugie nie powinno być odstawiane w 1 trymestrze ciąży, bo jedno i drugie ma zwiększyć progesteron.Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Ja jeszcze zupełnie nie myślę co kupię. Na pewno będzie trzeba machnąć remont sypialni i nowe meble kupić, bo teraz wszystko tak zastawione, że nawet nie ma gdzie wstawić łóżeczka.
Na pewno nie chce kupować głębokiego wózka (wysokie piętro bez windy, brak miejsca na dole, brak wózkowni). Liczę, że zaraz będzie zima, więc to nie sprzyja długim spacerom, a na wiosnę kupię już jakąś składaną spacerówkę. Oczywiście jak się okaże niezbędny to kupię, ale mam nadzieję, że się da bez.
No i może uda mi się pożyczyć fotelik samochodowy, bo my samochodu nie mamy, więc tylko w sumie na transport ze szpitala będzie potrzebny. -
Alicja83 gratulacje.
Dziuls leków nie odstawiaj, dopiero jak lekarz każe odstawić na pewno nie zaszkodzą
Ja tez od pozytywnego testu biorę duphaston 3 x 1 , zapobiegawczo. Dzisiaj ide na pierwsze usg. Może coś już zobaczę, miałam czekać do nast. środy ale nie wytrzymam:)patrycja87, eM, Dżuls lubią tę wiadomość
-
Dżuls wrote:Dziewczyny, czy Wy się orientujecie jakdługo trzeba brać luteinę i duphaston? Jak na pierwszym usg nic nie było widać i źle się czułąm, to gin profilaktycznie dał mi dupka i luteinę, wczoraj już na było usg wszystko co trzeba, czyi ciąża rozwija się ok, ale kurcze z przejęcia zapomniałam go spytać co z tymi lekarstwami. Z tego co pamiętam, to luteinę jak już się zaczęło brać, to trzeba do końca pierwszego trymestru, a duphaston?
Ja czyba w pierwszej ciąży brałam dupka do 12 tyg,po 2 tabl, pozniej 1 i koniec. Nie pamiętam do końca, ale wiem, że sporo się najadłam -
marcepanek wrote:Alicja83 gratulacje.
Dziuls leków nie odstawiaj, dopiero jak lekarz każe odstawić na pewno nie zaszkodzą
Ja tez od pozytywnego testu biorę duphaston 3 x 1 , zapobiegawczo. Dzisiaj ide na pierwsze usg. Może coś już zobaczę, miałam czekać do nast. środy ale nie wytrzymam:)