Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGusiak wrote:To moze na razie nie będę łykać i do pytam za dwa tygodnie lekarza....
Chociaż w sumie nie wiem czemu....tam jest magnez, potas i ten asparginian - no chyba, ze to właśnie przez to...
właśnie nie wiem ona powiedziała ze nie można w ciąży potasu z magnezem łykać... nie wiem ile w tym prawdy no ale wzięłam kupiłam sam magnez w końcu, w sumie jak byłam u ginekologa ostatnio to mówił żeby brać magnez na te nogi a nie magnez z potasem -
Wróciłam właśnie z biedry ...pobiegłam po rożki lodowe mniam mniam i zapas mam bo kupilam 10
ale w ręce wpadła mi książka "Królewna Śnieżka"BRACI GRIMM pięknie ilustrowana
i postanawiam znaleść czas ,żeby czytać naszej fasolce kochanej...
Ajjjeasymum lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyla_lenka wrote:Ja na głos nic nie czytam, czasem tylko trochę przemawiam do brzucha. Wychodzę z założenia, że samo moje gadanie (to ogólne, nie konkretnie do małej) starcza żeby poznała mój głos.
Jeszcze się nas nasłuchają haha -
nick nieaktualnyHej
Ja też dzisiaj mam dzień lenia, niedawno wstałammąż ogląda seriale, ja się nawet nie ubrałam, siedzę na kanapie z kompem i piję kawkę mrożoną. Młody się właśnie obudził i lekko daje o sobie znać
Muszę umyć włosy, ale tak mi się nie chce!
Na dworze jest pięknie, ale wyobrażam sobie jaki musi być upałchyba nie wychodzę
-
nick nieaktualny
-
A ja pospałam i wstałam o 12 i teraz stoję przy garach. Dobrze ze w kuchni mam w miarę chłodno bo by dziś obiadu nie było.
Ja czuję jeszcze kopniaki ale to jest stanowczo mniej niż wcześniej. Teraz to głównie się przeciąga, wypina i mimo takiej pogody jest bardzo aktywna.
Paulinek przez ciebie napaliłam się na ten komplet i teraz nie wiem jaki kolor i mam dylemat. -
Ze dwa bym zjadła. Trzeci? Może przy dużym głodzie. Ale cztery, wow, masz kochana apetyt.
W ogóle nie mówcie o jedzeniu, ja nic nie mam sensownego, nawet chleba brak. Może sie jednak przemoge i zrobię naleśniki? Tyle, że mam tylko dżem. Może jednak drugie podejście do placuszków? Chyba dwa razy z rzędu się ich nie da spieszyć
A najchętniej to bym coś na słono zjadła, kotleta mielonego z ziemniaczkami i mizerią, albo stripsy ala KFC (same niezdrowe rzeczy za mną chodzą, niestety).
A może makaron z jajkiem? To by w miarę szybko się dało wytworzyć.
U mnie ostatnio przed każdym posiłkiem taki poziom zdecydowania, babie w ciąży ciężko dogodzić -
No to mam jeszcze jedno pytanko.. Ostatnio pisałyście o nawilżanych chusteczkach, że nie chcecie ich używać bez potrzeby przy każdym przewijaniu. W szkole rodzenia natomiast jak pokazywano jak przewijać to właściwie pierwsze co to przecierano mokrą chusteczką. I teraz nie wiem jaka jest alternatywa..?? Bo jeśli nie wycieranie pupala i sisiora chusteczkami to czym..?? Za każdym razem przegotowana woda z mydłem i waciki czy jak.. na sucho wycierać..?? Sory za być może dla niektórych głupoie pytanie ale na prawdę nie wiem.. Też chciałabym ograniczyć używanie wszelkiej chemii ale nie wiem czym zastąpić..
-
nick nieaktualnyagatka196 nie dziwię się...ja mam dwa...własnie się wysuszyły po praniu i są idealne..jestem coraz bardziej zachwycona...chyba kupię za jakiś czas jak maluch podrośnie jeszcze jeden^^
p.s wczoraj o 22 telefon...mój tata...myślałam, że coś się stało a on do mnie "nie kupuj sanek!" trochę się zdziwiłam, jak to w lipcu sanki?!...ale tatuś tak się przejął rolą dziadka, że zapowiedział w lipcu, że to on kupi maluchowi sanki...więc hm sanki mam z głowy?!;p hehe;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 13:09
la_lenka, 4me, Gusiak, agatka196, karolcia87, PannaB, MadziaRatMed, easymum lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny