Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiarzynka wrote:Ja nigdy w życiu nie miałam narkozy. Teraz przed wyrostkiem takie znieczulenie w kręgosłup jak przy CC. Tak, że pozostałam świadoma. Co prawda też wymiotowałam jak diabli - ale wymiotowałam i wcześniej :] .Ma jeszcze czas aby się przekręcić, no stress.
Jakiś lizak, picie i chyba wytrzymam.
Co do lewatywy to dla mnie nic strasznego, teraz też na pewno będę chciała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 11:48
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKasiarzynka wrote:Może faktycznie chodzi o ew. cesarkę - ale z drugiej strony czasami porodu nic nie zapowiada i zabiera się rodzące z ulicy. To co jak wcześniej zjadły a muszą mieć CC?
Co do picia - tak jest tylko w niektórych szpitalach, trzeba sprawdzić jak jest w Waszych -
nick nieaktualnySigma nie da się przewidzieć do końca czy będzie cc, zależy dużo od dziecka, znajoma miała odrazu jak trafiła do sZpitala bo ruchow nie czuła a okazało się ze tetno spada.
Pomyślałam że nacczo trzeba być jak narkoza pełna ma być a do cc jest tylko znieczulenie więc nie trzeba. Z resztą ja nic nie mówię ale na sama myśl o krojeniu jestem przerażona -
nick nieaktualny
-
bento wrote:Lady ja też mam wrażenie jak by brzuch był niżej, tylko że u mnie to jeszcze trochę za wcześnie...
Dziewczyny ciuszki(nowe) pierzecie na 40 stopni czy 60?
Kocyki na 30, pościel nowa na 40, osłonkę na szczebelki (zapomniałam jak to się zwie) sobie darowałam, wyprasuję tylko na parę i będzie git
-
trix wrote:Agatka - Czyli w pierwszej dobie też nie chcesz szczepić? szczepienia są dla nas też trudnym tematem...
marlenak - jakich firm używasz kosmetyków? i jakie wybrałaś dla maleństwa?
Tak też nie chce. Chciałabym by była szczepionka dopiero w 3 miesiącu. Ale to się jeszcze okaże bo musimy z R się dogadać konkretnie co i jak.
Poczytaj sobie tu co dziewczyny piszą :
https://bellybestfriend.pl/forum/po-narodzinach/szczepienia-dzieci,485.html
A ja byłam w lumpku i mam śliczne perełki -
nick nieaktualnyMoka szczebelki to chyba o te ochraniacze chodzi
Ania.M też malo wiem o szczepionkach, dlatego się nie wypowiadam, czekam aż dziecię się urodzi i co lekarze będą gadać. Od stycznia siedząc tu nauczyłam się trzymać tego co lekarz prowadzący mówi widząc i badajac mnie niż nowinki z forum bo widać że każda z nas inaczej jest traktowana i badana między innymi biorąc pod uwage wizyty na NFZ jedni trzymają się 3 usg a drudzy robią na kazdej wizycie to samo fotel, większość badana co wizytę a ja jak chodzę od 12)13 tyg to dopiero 2x na fotelu byłamjulita lubi tę wiadomość
-
AniaM wrote:Nie rozumiem tego zamieszania na temat szczepionek.w której dobie co i jakie przecież my nie lekarze
ktoś mi to wytłumaczy. Wydaje mi się ze chyba wiedzą co robią
Dokładnie mam takie samo zdanie.AniaM, diatomka, Gusiak lubią tę wiadomość
-
Ja tam bym się bała dopiero zaszczepić w 3 miesiącu
. Syn szedł zgodnie z grafikiem tzn. w szpitalu od razu, a potem 6w1 i na inne choroby i uważam, że było ok. Krzywda mu się nie stała
. Za bardzo boję się różnych chorób, o kilku mam pojęcie (przerabialiśmy i rota i krztusiec - nikomu nie życzę), więc bałabym się odpuścić lub opóźnić. Zresztą odpuszczenie to już dla mnie jakiś kosmos (i nie rozumiem rodziców, którzy tak czynią, a potem nie dziwota, że 'epidemia' się szerzy).
Edit: szczepionkę na rotawirusa niestety odpuścilam za radą pewnej 'mądrej pani dr i to był błąd, zaś krztusiec złapany mimo 3 szczepionek - było masakrycznie, ale bez szczepionki byłoby jeszcze gorzej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 13:17
Paulinek, diatomka, alutka, 4me lubią tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnyhttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/726118170fd1.jpg
takie perełki znalazłam
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/769a1dda47fd.jpg
A tutaj składałam ciuszki i wisienka na 'torcie' pies i jego iglo
agatka196, Carolline, trix, Czarna_88, Lady Savage, easymum, Gusiak lubią tę wiadomość
-
No czytałam na temat szczepionek na bellyfrends no i co jedna pisze ze po szczepionkach na NFZ to jej dziecko miało obrzęk nogi, jedna ze wszystko ok, kolejna ze tylko z jednej firmy bo jej znajome tak kupowały.Ja chyba sobie daruje co dadzą to weźmiemy dopiero jak będą problemy pfu pfu... To będziemy się zastanawiać.Ja byłam szczepionka na wszystkie podstawowe i żyje i owszem miałam różyczki no i co przeżyłam
-
Kochane temat szczepień jest bardzo indywidualny i bardzo kontrowersyjny. Każdy ma prawo do swojego zdania. Ja i np trix mamy takie a nie inne. A każda z Was ma inne i szanuję to
trix, Sigma lubią tę wiadomość
-
AniaM wrote:No czytałam na temat szczepionek na bellyfrends no i co jedna pisze ze po szczepionkach na NFZ to jej dziecko miało obrzęk nogi, jedna ze wszystko ok, kolejna ze tylko z jednej firmy bo jej znajome tak kupowały.Ja chyba sobie daruje co dadzą to weźmiemy dopiero jak będą problemy pfu pfu... To będziemy się zastanawiać.Ja byłam szczepionka na wszystkie podstawowe i żyje i owszem miałam różyczki no i co przeżyłam
Jestem zdania, że nie wszystko zwalić należy na szczepionkę... Znam wielu rodziców, którzy idą szczepić dziecko tuż po chorobie albo jak ma mały katarek... A dziecko w chwili szczepienia ma być 100% zdrowe.
Ja pamiętam jak bałam się MMR na świnkę-odrę-różyczkę, bo naczytałam się o autyzmie i innych objawach... Heh, nie ma co czytać, a moje dziecko nawet stanu podgorączkowego po tym nie miało.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
nick nieaktualnyja będę szczepić - ja, mąż i moi rodzice jesteśmy szczepieni i obyło się bez komplikacji i jakiś paskudztw, plus wybaczcie, ale takie moje zdanie, rodzice nie szczepiący "pasożytują" na odporności dzieci zaszczepionych
p.s własnie kupiłam pierwszą rzecz przez aliexpresciekawe czy dojdzie, dobrze, że tylko 15 zł;p na spróbowanie http://www.aliexpress.com/item/Autumn-2015-Baby-toddler-First-Walkers-soft-sole-prewalker-Shoes-Newborn-boys-antislip-bebe-sapatos-age/2015614187.html wybrałam czarne ze skrzydełkami
.ona., AniaM, Carolline, 4me lubią tę wiadomość