X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • .ona. Autorytet
    Postów: 1287 698

    Wysłany: 14 lipca 2015, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiarzynka - ja tez bym sobie wyjazd odpuscila.


    majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
  • Kasiarzynka Autorytet
    Postów: 1087 672

    Wysłany: 14 lipca 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 21:24

    wnidtv73dpzdszlc.png
  • kasig Autorytet
    Postów: 987 606

    Wysłany: 14 lipca 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny :) właśnie wstałam, przez tą ciążę całkiem mi się zegar pozmieniał, nie umiem zasnąć wcześniej jak o 2 a potem śpię do 10 lub 11, ale coś kiepsko z tym wysypianiem bo za każdym razem jak sie obrócę na którys bok to mam wrażenie że do brzucha mam przyczepiony jakiś twardy kamień i mnie gniecie, ale dziś wizyta i mam nadzieję że wszystko jest ok. Trzymajcie kciuki proszę :)
    Bento ja nowe prałam w 40 stopniach, bo większość ma takie zalecenia, ale używane prałam w 60.

  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 14 lipca 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka!

    Staraczka " Buła" rośnie,rośnie :-) :-) hehee.

    Bento ja prałam ciuszki w 40stopniach te z pepko a inne w 60.

    Dżuls już widzę jaką akcje byś tam rozkręciła gdybyś nie miała tych wyników na czas :-)

    Kasiarzynka ja bym sobie dała spokój z taką podróżą. Jednak jest to już męczące i uciążliwe. Ja osobiście nie dałbym rady.

    Trix my też mamy opory co do szczepień. Najpierw R naczytał się internetu i stanowczo odradzał, teraz po rozmowie z naszym Ginem- ma 3 dzieci i bardzo go ceni jako lekarza, twierdzi że trzeba szczepić tylko nie wie jakimi szczepionkami, a teraz ja głupia czytam i mam zdanie by szczepić ale według skandynawskiego kalendarza.

    Lalenka śliczna focia. Ja swojej buźki nie widziałam od 20tc. Woli oglądać mój kręgosłup lub trzymać nogi na głowie. Także spoko wybaczam jej.

    Wczoraj przyszła do mnie paczka z Gemini i orzesz jakie te podpachy wielkie są :-O. Nie sądziłam że tak duże. i Przed chwilą zniosłam walizkę ze strychu i nie mam pojęcia od czego zacząć pakowanie.

    Bodziaków na 56 mam aż 4 szt i tylko z krótkim rękawem. Właśnie muszę iść dziś do lumpka bo dostawa miała być może coś wpadnie.

    Powodzenia na wizytach :-)

    trix lubi tę wiadomość

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma wrote:
    Hahahaha jakiś łańcuszek z tymi snami się robi!!! :D
    Jestem pewna, że jeden maluch tam siedzi, no chyba że mam jeszcze gdzieś jakąś drugą macicę ukrytą :D :D :D Btw. ten maluch coś mało ruchliwy od rana, trochę tam poszturchał i chyba śpi. Ale to pewnie nic dziwnego, zwykle o tej porze jeszcze spaliśmy... :P
    No wiesz, w tym moim śnie dopiero przy porodzie się okazało, że ktoś tam jeszcze mieszka, żeśmy się wspólnie zastanawiały na forum jak to możliwe, ze tego nikt w badaniu nie odkrył. ;)
    Pokazywałaś fotkę chłopaków ubranych w takie niebieskie garnitury :D (i od razu wyglądali na dobre 2 miesiące).
    Tak, że wiesz, wszystko się może zdarzyć ;)

    Sigma lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Kasiarzynka Autorytet
    Postów: 1087 672

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 21:24

    Sigma lubi tę wiadomość

    wnidtv73dpzdszlc.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bento wrote:
    Lady ja też mam wrażenie jak by brzuch był niżej, tylko że u mnie to jeszcze trochę za wcześnie...

    Dziewczyny ciuszki(nowe) pierzecie na 40 stopni czy 60?

    To zależy jakie jak 100% bawełny to 40, jak z domieszką czegoś sztucznego to 30

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    No wiesz, w tym moim śnie dopiero przy porodzie się okazało, że ktoś tam jeszcze mieszka, żeśmy się wspólnie zastanawiały na forum jak to możliwe, ze tego nikt w badaniu nie odkrył. ;)
    Pokazywałaś fotkę chłopaków ubranych w takie niebieskie garnitury :D (i od razu wyglądali na dobre 2 miesiące).
    Tak, że wiesz, wszystko się może zdarzyć ;)
    Wiesz, mój tato z żoną niedawno wrócili z wakacji i przywieźli dla młodego błękitne ubranko a'la elegancki dresik. Ojciec się śmiał, że to niebieski garnitur... ;-)

    Kasiarzynka, Gusiak, Lady Savage lubią tę wiadomość

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeść nie planuje, poza może landrynkami. Na narkozę strasznie reagowałam, po operacji to był najgorszy moment - koszmarne wymioty, wymeczyły mnie okropnie.
    Przed laparoskopią nie jadłam ponad dobę i wymiotów nie było.
    Więc wolę nie jeść i być przygotowana na ewentualną cesarke. Myślę, że będę mieć co innego na głowie niż jedzenie i wytrzymam.
    Oczywiście jeśli moja panna w końcu zdecyduje się przekręcić i nie będę musiała z automatu iść na cc. :/

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiarzynka wrote:
    Tak odnośnie pakowania - moja kuzynka, która urodziła półtora tygodnia temu - podkreśliła jak ważne jest zapakowanie czegoś do jedzenia do torby szpitalnej. Mówi żebym wrzuciła jakieś biszkopty czy batoniki bo po paru godzinach porodu to można umrzeć z głodu a nic szpital nie daje. I że jej taka przekąska przemycona przez męża dodała energii.

    Szczerze mówiąc nie miałam o takim czymś pojęcia. Faktycznie szpitale nie pozwalają jeść? To jak tu wytrzymać taki iluśgodzinny poród? Tym bardziej że przez tą cukrzycę nieszczęsną nabrałam nawyku jedzenia mało a często.
    Niestety tak jest. Generalnie w razie konieczności cesarki dobrze jest, żeby pacjentka była na czczo - z tego co wiem, chodzi o sytuację w której konieczna będzie intubacja, wtedy przy obecności treści w żołądku zwiększone jest ryzyko zachłystowego zapalenia płuc. Czyli generalnie: Gdyyyby coś poszło nie tak, gdyyyyby była konieczna cesarka, gdyby była konieczna intubacja, gdyby akurat doszło do zachłystowego zapalenia, to jednak lepiej byłoby nie jeść. Czyli jest jakaś mega mała szansa na komplikacje i "na wszelki wypadek" mamy rodzić głodne - a głód blokuje wydzielanie oksytocyny i hamuje postęp akcji porodowej ;-) Czyli podsumowując pewnie jest 1% szansy na zapalenie płuc i 99% szansy na to, że nic się nie stanie, ale i tak jeść nie wolno. Ja na własne ryzyko zamierzam przed wyjazdem do szpitala zjeść coś porządnego, o ile będę miała ochotę.
    Btw. niektóre szpitale nie pozwalają też pić ;-)

  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma wrote:
    Wiesz, mój tato z żoną niedawno wrócili z wakacji i przywieźli dla młodego błękitne ubranko a'la elegancki dresik. Ojciec się śmiał, że to niebieski garnitur... ;-)
    Trzeba było brać dwa :P

    Sigma lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiarzynka - nie wiem, czy z tym niejedzeniem to dokładnie o to chodzi, ale wydaje mi się, że trzeba być na czczo na okoliczność ew. cesarskiego cięcia, no ale nie jestem pewna. Jak mi się przeciągał poród, to pozwolili mi zjeść lizaka O_o

    Btw, takie rodzenie w Szwacji - why not? :D Tylko trzeba załatwić EKUZa :D Czytałam na fb, jakie podają tam posiłki mamom (i tatusiom!) zaraz po porodzie...kanapeczki, kawka, herbatka, jakiś napój w kieliszkach od szampana itd, niezależnie od godziny porodu :D hehehe rozważ! ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 11:14

    Kasiarzynka lubi tę wiadomość

    8pdp47e.png
  • julita Autorytet
    Postów: 3182 4326

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moje drugie śniadanko, prosto z drzewka z ogrodu ;D
    trochę się nagimnastykowałam aby je zerwać, bo drzewko dość wysokie ale chyba warto, mniam!
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f99596cb4603.jpg

    Kasiarzynka, la_lenka, Gusiak, trix, Lady Savage, skabarka lubią tę wiadomość

    tb73e6ydt52f9usr.png
    5b09e6ydos8pxq3s.png
    h44es65g5xhwh8nn.png
  • Kasiarzynka Autorytet
    Postów: 1087 672

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 21:24

    wnidtv73dpzdszlc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Ja jeść nie planuje, poza może landrynkami. Na narkozę strasznie reagowałam, po operacji to był najgorszy moment - koszmarne wymioty, wymeczyły mnie okropnie.
    Przed laparoskopią nie jadłam ponad dobę i wymiotów nie było.
    Więc wolę nie jeść i być przygotowana na ewentualną cesarke. Myślę, że będę mieć co innego na głowie niż jedzenie i wytrzymam.
    Oczywiście jeśli moja panna w końcu zdecyduje się przekręcić i nie będę musiała z automatu iść na cc. :/
    Ja po wybudzeniu miałam wysokie ciśnienie drgawki i rzygaczke

  • Kasiarzynka Autorytet
    Postów: 1087 672

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 21:24

    wnidtv73dpzdszlc.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w szpitalu pic mozna a nawet trzeba ;) na życzenie przed porodem robią lewatywę i ja zamierzam skorzystać. Trzeba to zgłosić juz na izbie przyjęć bo pozniej nie ma mowy, ze ktos zrobi. Przy czym po relacjach koleżanek to ta lewatywa to nic strasznego i przynajmniej u nas robiona jest w komfortowych warunkach. Po aplikacji zostajesz sama w pokoju z lazienka na tyle na ile musisz.
    Moim zdaniem nie ma różnicy czy zgarną cie z ulicy, czy sama z domu pojedziesz- i tu i tu mozesz byc po sutym obiedzie zaskoczona, ze to juz ;)
    U mnie na sytuacje awaryjna pozwalają miec landrynki lub żelki. Szczerze to ja wole nic nie jesc aby zmniejszyć ryzyko ewentualnych przykrych niespodzianek... ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • julita Autorytet
    Postów: 3182 4326

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lewatywa brzmi tragicznie ale osobiście chyba zdecyduję się przed porodem, bo mam wizję kupy przy parciu na fotelu porodowym... chociaż organizmy niektórych rodzących oczyszczają się w sposób naturalny i górą i dołem a wówczas chyba nie ma potrzeby wytykania rurki w tyłek ;) nigdy nie miałam tej "przyjemności" ale dla dobra dziecka zrobiłabym wszystko :)

    tb73e6ydt52f9usr.png
    5b09e6ydos8pxq3s.png
    h44es65g5xhwh8nn.png
  • Dominka92 Autorytet
    Postów: 532 651

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    julita wrote:
    moje drugie śniadanko, prosto z drzewka z ogrodu ;D
    trochę się nagimnastykowałam aby je zerwać, bo drzewko dość wysokie ale chyba warto, mniam!
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f99596cb4603.jpg

    tez u mamy mam za oknem drzewo czeresni ale mama sie pofatygowala i mi je zerwala :P
    takze na zdrowie ! :D

    julita lubi tę wiadomość

    relgzbmhh8tsviez.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi przed operacją podobała sie lewatywa :D

‹‹ 1562 1563 1564 1565 1566 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ