Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Piszecie o pakowaniu torby do szpitala A ja dalej dla siebie nie zamówiłam koszul , dzisiaj już to zrobię w koncu.
-
nick nieaktualnyNa sierpniowkach połowa ma cc na lipiec
Może głupio zabrzmi ale ja się martwię czy będę miała świeże włosy na czas pobytu w szpitalu
myje co 3dzień i są niesforne bardzo, nie usmiecha Mi się żeby mieć tzw szope jak umyje w szpitalu a już nie wyobrażam sobie żeby mieć smalec na głowie -
nick nieaktualnyStaraczka23 wrote:Na sierpniowkach połowa ma cc na lipiec
Może głupio zabrzmi ale ja się martwię czy będę miała świeże włosy na czas pobytu w szpitalu
myje co 3dzień i są niesforne bardzo, nie usmiecha Mi się żeby mieć tzw szope jak umyje w szpitalu a już nie wyobrażam sobie żeby mieć smalec na głowie
polecam suchy szampon z rossmana;)przyszła mama lubi tę wiadomość
-
Czarna spokojnie, ja też poki co mam tylko jedna koszule... reszta jeszcze dopiero w planach
Jakoś czym bliżej do końca to tym mniej się ze wszystkim spieszę i wydaje mi się, ze mam jeszcze tyyyyyyle czasu ... ale wiem, zdaje sobie z tego sprawę... błędne myślenie
Staraczka no proszę Cię.... rozwalilas mnie tym swoim 'problem'
Każda z nas chce wyglądać ładnie i to w każdej sytuacji, ale wydaje mi się ze jak zaczniesz rodzic to włosami przejmować się będziesz akurat najmniej -
Ja z włosami mam w ciąży eldorado. Mogę spokojnie myć raz na tydzień, przy czym na 2 ostatnie dni mogę spiąć w koński ogon i ciągle dobrze wyglądają. Myślę, że w takim czasie inne rzeczy będą dla mnie ważniejsze niż nie do końca super fryz
na pewno wezmę ze sobą podstawowe kosmetyki do makijażu, mam to nawet na jakiejś liście rzeczy dla mamy do szpitala.
A, i skarpetki u mnie zawsze na pierwszym miejscu - nogi mi zawsze strasznie marzną -
Dzień dobry mamusie
U nas noc kiepska. Bolą mnie wszystkie kości, nie mogę znaleźć sobie miejsca do spania i to wstawanie do WC jest okropne. Musze obowiązkowo zamienić się stronami do spania. Będzie łatwiej mi wstawać.
Koszule na pewno są wygodniejsze do szpitala i to faktycznie wiem z doświadczenia. Po zabiegach wpadały pielęgniarki kazała podnosić koszule by zobaczyć np jak mocno krwawie. Jak miałam blokadę w kręgosłup leżałam całą dobę to pielęgniarka przyszła podciagneła koszule i mnie umyła. Dla nich jest to normalne.
A do porodu mam naszykowane koszule i dwie stare koszulki.
Walizkę mam na kółkach taka normalna i mam nadzieje ze uda mi się spakować tam wszystko łącznie z rzeczami dzidziusia.
Nancy napisz może co zapakowałaś bo ja nie mam pojęcia od czego zacząć.
-
Sigma wrote:Hahahaha Aldona!!!
Jakby Milan nie miał jajek, to byłaby Milena albo Mila, chociaż pierwotnie imię dla córy było Zoja
Ale na poprzednim USG było taaaak dobrze widać jajeczka (już zstąpiły!) i siusiaka, że nie ma wątpliwościto już 4-te USG z kolei na którym młody dumnie prezentował genitalia w całej okazałości, więc nawet sny mi nie straszne
(chociaż mi też ze 2 razy w ciązy się śniło, że urodziłam córkę
)
Mi się teraz na okrągło śni że urodziłam chłopca -
nick nieaktualny
-
Witam się w ten piękny dzień.
Wczoraj się pochwaliłam, że młody nie choruje, więc oczywiście od wieczora ma 38.3 i wszystko wskazuje na wirusówkę
Co do higieny poporodowej... kilka godzin po porodzie (i tak cud, że wytrzymałam aż tyle) prawie zwiałam położnej do łazienki na szybkie mycie, na szczeście w połowie drogi mnie dopadła i uznała, że jak koniecznie muszę iść, to ona mnie zawiezie na wózku i poczeka pod drzwiami, gdyby coś. I dobrze zrobiła, bo prawie w tej łazience zemdlałam, zdażyłam resztkami sił wybełkotać, że "chyba mdleję"Pamiętam potem siedzenie na kibelku z nogami wysoko, na podajniku do srajtaśmy
Nie wiem, czy to mycie da się ogarnąć "na szybko" chusteczkami, bo po porodzie wszystko jest na maxa opuchnięte i pocharatane, ledwo da się dotknąć. A przed porannym obchodem spokojnie można się obmyć, zeby czuć się bardziej komfortowo. Pamiętam też pierwszą kupę po porodzie, to było coś(sorry, za dosłowność, ale mam tu na myśli szwy itd)
La_lenka - genialne te torby z ikei. Biorę od razu dwie, dla siebie i dziecka, powinno sięwszystko zmieścić.
Koszule kupiłam na allegro, całe 17 zł za sztukęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2015, 11:18
agatka196, Kasiarzynka, Lady Savage, Czarna_88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dżuls właśnie koleżanka mi kiedyś opowiadała, odnośnie kupy po porodzie, ze najlepiej iść i wziąć od położnej czopek, żebyś się w miarę szybko przemoc bo później zdarza się, ze boli niemalże jak drugi raz by trzeba bylo rodzic...
-
Dżuls Lubie za "kupe"
A np u nas na drzwiach są karteczki z godzina obchodu i zawsze można się przygotować- podmyć.
Oj temat włosy to najlepsze miała w II trymestrze a teraz tak jak przed ciążą musze myć co 2 dni, ale nadają się do mycia codziennego. -
nick nieaktualny
-
Gusiak wrote:Dżuls właśnie koleżanka mi kiedyś opowiadała, odnośnie kupy po porodzie, ze najlepiej iść i wziąć od położnej czopek, żebyś się w miarę szybko przemoc bo później zdarza się, ze boli niemalże jak drugi raz by trzeba bylo rodzic...
hehe.
-
Dżuls wrote:Proszzzz.....http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10285979/#/10285979
I składa się w woreczek
Mnie coś link nie chce działać... może to wina, ze próbuje odpalić na telefonie, bo wyskakuje mi stronę ikei, ale produkt sie nie ładuje i jest jakiś błąd...