Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
U mnie noc też taka sobie zasnąć nie mogłam bo duszno i nie wygodnie... później mąż wrócił z pracy i mnie obudził A później kolejna próba żeby zasnąć... teraz sobie jeszcze leze oczy mi się zamykają ale i tak nie potrafię zasnąć
A tak w ogole to w poniedziałek zaczynam w koncu szkole rodzenia i ciekawa jestem jak będzie i ile tych spotkań jest. -
nick nieaktualnyCarolline wrote:Ej co do tego puszku na klapkach i rozowych szlafroczkow to jak ktos lubi to czemu nie, ja mam pytanie do tych z was co juz rodzily. Ogolnie nie lubie koszul nocnych jak zarazy, czy pizama do karmienia sprawdzi sie cokolwiek w szpitalu czy na ten czas musowo musze w koszule zainwestowac jakies?
@ Alutka moglabys linka do tej kolyski jeszcze wstawic co ja sprzedajesz? Bo nie wiem na ktorej stronie mam szukac tyle tego jest a bylabym mozliwie potencjalnie zainteresowana
Co do koszul..no raczej musowo bo tak 2 dni się "wietrzysz" tzn lepiej się wszystko goi tak nam tłumaczonobtw tez ich nienawidze....no ale cóż ....3 dni przetrwam
Link do kołyski:
http://allegro.pl/kosz-kolyska-lozeczko-birthe-alvi-2-mater-ace-i5539337350.html.ona. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCaroline ja nie rodzilam ale też koszul nie lubię, do porodu wezmę jedną a po to już pizame z guzikami.
Alutka to muszę zapytać koleżanek które mają na sierpnia co trzeba bo nawet rozpiski nie ma na str szpitala a w ciągu 8 lat jak siostra rodziła to pewnie się pozmienialo trochę.
Orientujesz się moze w temacie butelki do karmienia? Babcia uparla się ze ma być szklana bo niby chroni przed kolka -
nick nieaktualnyHahahaha Aldona!!!
Jakby Milan nie miał jajek, to byłaby Milena albo Mila, chociaż pierwotnie imię dla córy było Zoja
Ale na poprzednim USG było taaaak dobrze widać jajeczka (już zstąpiły!) i siusiaka, że nie ma wątpliwościto już 4-te USG z kolei na którym młody dumnie prezentował genitalia w całej okazałości, więc nawet sny mi nie straszne
(chociaż mi też ze 2 razy w ciązy się śniło, że urodziłam córkę
)
aldonaa, Misi@, alutka, Lady Savage, chabasse, adzia lubią tę wiadomość
-
Matko, czytam sierpniówki i tam się coraz więcej dzieje... Jeszcze trochę i my! A ja raczej na początek kolejki, bo termin mam na sam początek września. Zaczynam lekko panikować, że jestem w lesie z przygotowaniami, chyba muszę się w końcu zabrać za robotę i podomykać różne sprawy,bo to chyba teraz minie piorunem...
-
troszkę brutalnie to ujęłam
odchody połogowe czyli wydzielina wydobywająca się z pochwy w celu oczyszczania macicy
i po to też te mega wielkie podpaski z belli potrzebujemy
tu masz ładnie ujęte z jakiejś strony
Odchody połogowe to nieodłączna i naturalna część połogu. Odchody poporodowe to wydzielina wydobywająca się z pochwy po porodzie, oznaczająca, że jama macicy się obkurcza, goi i regeneruje. Wydzielina pojawia się od razu po porodzie, a jej wydalanie trwa do 6. tygodnia po porodzie. Zawiera ona krew i skrzepy, szczególnie na początku połogu, oraz fragmenty nabłonka, śluz i inne zbędne po porodzie tkanki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2015, 09:36
-
Dzień dobry
U mnie nocka jakoś wyjątkowo dobrze, czyje się super wyspana - chociaż na dobrą sprawę to nawet nie miałam gdzie się wczoraj zmęczyć, ale jest dobrze... i nawet o dziwi te kości miednicy przestaja boleć i daje rade normalnie się poruszać)
Julita ja póki co jeszcze nie jestem spakowana, a na wszelki wypadek chyba na szykuje na półkę rzeczy jak do Państwowego szpitala, żeby pozniej w razie W nie było paniki... a do torby wrzucę tylko te wymagane do kliniki
Chociaż osobiście nie zakładam, ze coś może pójść nie tak i na poród przed końcem sierpnia się nie szykuje... zresztą przecież jestem w lesie jeszcze z szykowaniem, wiec niech ta moja córa grzecznie siedzi w brzuchu
Powodzenia na dzisiejszych wizytach... zmykamy na jakies sniadanko -
Karolcia, ladnie ujete? Toz to jest bleeeee
Jestem moze jakas inna, ale mnie ta cala fizjologia mega brzydzi
Gdyby nie to, ze taka mala istotka ma mi wszystko wynagrodzic to ogolnie baaardzo nie moje klimaty. Nie ogladam, zadnych programow o porodach i innych takich, bo to dla mnie jest nie slodkie jak sie takie dzieci rodza umazane cale tylko traumatyczne i z deka oblesne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2015, 09:49
julita lubi tę wiadomość
-
hej laski,
odchody poporodowe.. coż za tematale faktycznie, u nas w szpitalu pobliskim jest tak, że kiedy chodzi obchód, wszystkie dziewczyny siedzą z rozłożonymi nogami bez majtek
i sobie czekają, przyjaciólka mi opowiadała.. muszą swietnie się bawic przy tym..
-
AniaM wrote:Hej dziewczy:) ja.sobie tego nie wyobrażam jestem po porodzie wchodzi lekarz i mówi majtki w dół sprawdzimy co tam a tam krew, skrzypu i ciało brudne od krwi no chyba to są jakieś jaja ze wstydu się pod ziemię zapadne
Też mnie to zaczęło przerażać. Nawet od razu mamy zaczęła pytać jak to wygląda. Brrr, jak tak się pokazać? Nie wobrażam sobie momentu ściągnięcia majtek z podpachą przy lekarzach. -
nick nieaktualnyWychodzi na to ze do sZpitala wezmę koszule jednak, nie pomyślałam o tych sprawdzaniach buły
Ania.M ja to przechodzilam fotel z krwią bo w tamtej ciazy miałam tak mocno że na jednej wizycie w gabinecie splynelo mi po nogach zanim weszłam na fotel, dla lekarzy to nic nowego ze kobieta krwawi.
-
nick nieaktualnyPytałam znajomej co wziąć na szpital. "Nie za dużo koszulę do porodu ci dadzą potrzebna tylko na zmianę kapcie majtki i to ci starczy później co będzie ci potrzeba to ci zawsze ktoś doniesienia dla dziecka nic nie bierz oni wszystko dają no i dokumenty wszystkie z prowadzenia ciąży "