Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Właśnie zamówiłam pościel i beciki z tej strony internetowej: http://www.poscieldladzieci.pl/
Mają bardzo duży wybór, a co do jakości, to dam Wam znać jak już przyjdzie przesyłka
W ogóle mam dzisiaj dzień zakupowy. Zaszalałyśmy z mamą na zakupach i ostatecznie do domu przyjechały w różnych rozmiarach m.in.
- śpiochy (1 sztuka)
- pajacyki (6 sztuk)
- spodenki (2 sztuki)
- czapeczki (2 sztuki)
- niedrapki (3 sztuki)
- body (z krótkim rękawem 6 sztuk i z długim rękawem 2)
Mąż chyba puści mnie z torbami jak zobaczy, ile wydałamtrix, skabarka lubią tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
skabarka wrote:ja mam leki przepisane w szpitalu po skurczach - spasmolina - dużo mocniejsze niż nospa,bo ta na mnie nie działa. no 3x dziennie biorę aspargin
mam Spasmoline w domu jeszcze z czasów gdy staraliśmy się zajść w ciąże, w jednym z cykli zostałam przestymulowana i miałam 11 pęcherzyków dominujących (7 w jednym jajniku i 4 w drugim), jak zaczęły pękać to miałam takie skurcze że chodziłam po ścianach, umierałam z bólu i wówczas przepisano mi Spasmoline...
ale na własną rękę nie będę brać, poczekam do piątkua teraz za twoją radą leżakuję
Angela, Kasig trzymajcie się dzielnie!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2015, 16:40
-
Angela22 wrote:Hej dziewczyny my od wczoraj w szpitalu
skurcze były mega bolesne i teraz na rozkurczowych jesteśmy
Angela trzymam kciuki!
Kurde kobity... jeszcze sierpniowki się dobrze nie zaczęły rozpakowywac... to jeszcze nie nasz czas!
-
la_lenka wrote:Trzymajcie się wszystkie, co najmniej do sierpnia jeszcze zakaz na rozsypywanie!
Dokładnie do sierpnia nie wolna nam się rozpakowywactrzymam kciuki za nas wszystkie
-
diatomka - pytałaś ostatnio o jakiś tańszy sterylizator do butelek. Widziałam takie torebki do mikrofalówki, które służą do sterylizacji. Dostępne np. w Smyku:
http://www.smyk.com/babyono-woreczki-do-sterylizacji-w-kuchence-mikrofalowej,p1079105115,swiat-niemowlaka-pSynek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Dziewczyny to juz nie żarty! Prosze wszystkie o nie aspirowanie do tytułu bohatera domu i grzeczne odpoczywanie! To nie czas i pora jeszcze!
I prosze tez przypomnieć mi to za dwa/trzy tygodnie jak zacznę sie przeprowadzać bo cos siebie nie widzę jak grzecznie siedze i nic nie robięWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2015, 17:36
Gusiak, easymum lubią tę wiadomość
-
4me wrote:Dziewczyny to juz nie żarty! Prosze wszystkie o nie aspirowanie do tytułu bohatera domu i grzeczne odpoczywanie! To nie czas i pora jeszcze!
I prosze tez przypomnieć mi to za dwa/trzy tygodnie jak zacznę sie przeprowadzać bo cos siebie nie widzę jak grzecznie siedze i nic nie robię4me lubi tę wiadomość
-
Witajcie:)
Agatka teraz jestem u rodziców to napiszę tylko tyle, co pamiętam:
- ręcznik duży i mały
- kapcie
- 3 koszule
- 2 staniki
- majtki bawełniane, jednorazowe i wielorazowe
- skarpetki
- kosmetyki (też biorę do makijażu, może będę miała siłę na ogarnięcie się)
- podkłady na łóżko (biorę na razie 3, jak braknie, to mąż dowiezie)
- całą paczkę wkładów poporodowych, plus 3 takie wielkie podpachy i normalną paczkę podpasek
- maltan, octenisept, tantum rosa, linomag, oliwka, żel do mycia dla młodego
- pampersy, 2 tetrowe i 2 flanelowe, chusteczki nawilżane
- jakieś ciuszki dla małego wezmę w razie czego
- osłonki na piersi, wkładki laktacyjne,
- smoczek też w razie czego wolę mieć
- ręczniki papierowe, chusteczki,
- woda 1,5 litra plus 2 małe z dziubkiem, coś do jedzenia, sztućce, kubek
- na końcu dorzucę ładowarkę do telefonu
- dokumenty (o nich się boję, że zapomnę hehe)
pewnie jeszcze coś zapomniałam napisać. Muszę zerknąć do torby:)
Pisałyście o tym opadaniu brzuszka i tak pomyślałam, że mi chyba nic takiego się nie przytrafiło, a dzisiaj spotkałam na mieście dwie koleżanki i pierwsze co, to powiedziały do mnie: ale Ci się brzuch obniżył
Muszę chyba po odpoczywać, bo dzisiaj znowu twardnieje mi brzuch. Jak byłam na zakupach, to musiałam sobie przysiąść na ławkę, bo taki miałam twardy brzuchol, że nie dałam rady iść. Nie wiem co mi się stało ale akurat rozmawiałam z mężem przez telefon i się rozkleiłam jak dziecko hehe. Chyba to jest strach o małego, żeby nic się nie zaczęło, bo jeszcze za wcześnie.agatka196, easymum lubią tę wiadomość