Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Benito ja tam nie znam się na ciśnieniu ale wydaje mi się że jest dobre. Może inne mamusie będą wiedziały.
Nancy a na co masz ochotę? Placki mięsne, faszerowana cukinia, papryczki zapiekane, leczo, gołąbki, krokiety ja mogę wymieniać
U mnie jutro rybka z piekarnika i ziemniaczki zapiekane
Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
bento wrote:
Dziewczyny znacie się trochę na ciśnieniu? Mam 100/85 to rozkurczowe chyba za wysokie? Puls 94
Jest ok, problem jest powyżej 140/90. Choć rzeczywiście najlepiej żeby było poniżej 85, więc tak trochę na granicy - możesz poobserwować kilka dni czy nie skacze wyżej i ewentualnie obgadać z lekarzem.Córeczka
-
nick nieaktualnyJa slyszalam ze dada sa robione dla biedronki przez pampers
Wrocilam od lekarza...szyjka juz bardziej sie nie skrocila, wiec moge pozwolic sobie na polgodzinny spacer, ale potem do lozka
Mam sie nie przemeczac, ale najwazniejsze, ze nie musze caly czas lezec
Malutki wazy 1900 g, przez dwa tyg. Przybral 400 g a ja 200
Jestem bardzo szczesliwa. Informacje ta oblewalam szejkiem waniliowym z mca
Lilla My, aldonaa, agatka196, Kasiarzynka, karolcia87, trix, skabarka, snoopy_etka, przyszła mama, Gusiak, easymum, Czarna_88 lubią tę wiadomość
-
Mi na zgage już dosłownie nic nie pomaga. Nawet pali mnie po zwykłej wodzie mineralnej i najgorzej jest właśnie wieczorem.
Tak jak tobie Skabarka cofa mi się cała treść z żołądka i pali niemiłosiernie. Ale jeszcze tego alugastrin nie próbowałam.Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
-
bento, ja identycznie, na poczatku pampki a potem dady poszly w ruch.
dzis kupilam do szpitala zielone pampki 1. byly w rossmanie za 21zł.
skarbka, ja ostatnine dni mialam taka zgage ale chyba po owocach i slodkim, bo troche sie rozszalam po tym weselu minionym.
na kolacje zjaldam caly sloiczek sledzi w oleju, pol pomidora , zielony ogorek i 2 kromki chleba IG i cukier 110. az sie balam ze przesadzilam haha
-
nick nieaktualnyhttp://domowa.tv/test-pieluszek-dla-dzieci/ zerknijcie tu:)
Ja na początku pojadę na jednorazówkach dopóki pępuszek się nie zagoi, bo łatwiej zapewnić dostęp powietrza mam 1 małą paczuszkę jedynek z tesco loves baby i dokupię 1 małą paczuszkę dady dla porównania. Mam nadzieję, że po 2 tygodniach pępuszek będzie zagojony i będziemy mogli przechodzić na wielopieluchowanie w ciągu dnia, a z czasem i w nocy jak się ogarniemy zobaczymy
Aldonaa - wysłałam zapro, podzielę się numerem
trix lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJesli chodzi o smaki, to ja uwielbialam przed ciaza, polaczenia slodko kwasne i czesto jadlam kanapke z dzemem truskawkowym i ogorkiem kiszonym...w ciazy nie mam zachcianek...choc ostatnio chodza za mna ogoraski , kt. Juz nie mam. Mama mi zaprawila, ale nie moze mi przywiezc bo ciagle u siostrzencow panuje ospa
a ona sie nimi zajmuje...ale jak teraz moge chodzic to moze sama zaprawie
-
Mnie pieluchy wielorazowe bardzo kuszą, ale strasznie mnie blokuje ten koszt początkowy... Nawet na mały zestaw trzeba wydać kilka stówek. A jeśli tego nie ogarnę to kasa w błoto. Na razie kupię jednorazowe, a dopiero potem po porodzie przemyśle czy się skusić.Sigma wrote:http://domowa.tv/test-pieluszek-dla-dzieci/ zerknijcie tu:)
Ja na początku pojadę na jednorazówkach dopóki pępuszek się nie zagoi, bo łatwiej zapewnić dostęp powietrza mam 1 małą paczuszkę jedynek z tesco loves baby i dokupię 1 małą paczuszkę dady dla porównania. Mam nadzieję, że po 2 tygodniach pępuszek będzie zagojony i będziemy mogli przechodzić na wielopieluchowanie w ciągu dnia, a z czasem i w nocy jak się ogarniemy zobaczymy
Córeczka
-
wracam jeszcze do tematu butelek avent, bo mam laktator avent ale z butelka classic, i teraz pytanie czy w razie czego beda pasowaly te naturals.. w sumie pewnie karmic nie bede no ale w razie czego. i tez torbe mam butelki clasic, ta termiczna. a te naturalsy wydaja sie bardziej pękate.czy to sie zmiesci... wszystko przemawia za tym ze musze clasic zakupic.
-
nick nieaktualny
-
skarbka no wlasnie tez tak mam ze jak np leze plasko to az mam kaszel męczący od tej tresci co podplywa i drrazni, i czuje mega palenie. dla mnie tez zuber dziala jak przepychacz, odbije sie raz a dobrze, glosno czasem. ale tym co ta zgage spowodowało.
-
kurde bolek! chyba się przeziębiłam, mam zatkany nos, zaczyna coś mi z niego lecieć, kicham i czuję się tak specyficznie na chorobę
a wszystko przez klimę, która była włączona w SR i zamiast poprosić o jej wyłączenie to siedziałam cicho bo innych 15 mamusiek jęczała aby ją włączyć... tylko tego mi teraz brakuje, przeziębienia ech!
