WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Znam te straszenie.

    Teraz ogólnie dużo lekarzy wystawia kartę od 10tygodnia
    Bo żeby dostać becikowe trzeba mieć papierek, że się chodzi do lekarza od 10tc

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ej, co do przebijania pęcherza, nacinania, szycia i zdejmowania szwów, to powiem Wam, że chyba miałam wyjątkowe szczęście, bo nie bolała mnie żadna z tych rzeczy.
    Przebijanie pęcherza odbyło się tak, że przyszedł pan ordynator wraz ze swoją świtą, prawie na mnie nie patrząc i nic nie uprzedzając co będzie grane wsadził mi rękę gdzie trzeba i nagle wylały się ze mnie hektolitry gorącej wody (takie miałam wtedy uczucie). Nacinania ani szycia nie czułam, trafiłam na śmiesznego gina i ogólnie było zabawnie. Szwy miałam rozpuszczalne, więc obyło się bez zdejmowania tego ustrojstwa.

    8pdp47e.png
  • Luna1 Ekspertka
    Postów: 124 221

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    Mnie na nfz nikt nie badał i nie ważył, a chodziłam do dwóch lekarzy. Wyniki badan też z fochem wpisał w końcu. A jak przyszłam po pierwszym usg to mi powiedzieli, że mam się tak nie cieszyć tą ciążą jeszcze. Karte ciąży wymusiłam koło 20tc, a pierwsze badanie i potwierdzenie miałam w 6 więc... no nie mam pytań po prostu. Ale mówię... chodziłam na nfz zeby miec badania za free. Tak to chodze i tak jeszcze prywatnie i tam pieknie wszystko wypełniane, prowadzone, na kazdej wizycie usg, badanie ginekologiczne, ważenie, ciśnienie itp.

    Współczuję doświadczeń :( Ja chodzę na nfz, mam bezpłatne badania, usg (prawie na każdej wizycie szybkie usg- dla spokoju), praktycznie zawsze badanie na wzierniku, ważenie, badanie ciśnienia, dużo czasu lekarza, wyczerpujące odpowiedzi na wszystkie pytania (zawsze dopytuje czy na pewno nie mam już więcej pytań), bezpłatne prenatalne itd. Musiałam mieć wielkie szczęście.

    Od początku ciąży zapłaciłam tylko za betę (sprawdzałam wzrost) i za USG 4d.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 14:48

    Kubuś bl9c3e5e2cvzpimq.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam wiem, ze w sierpniu to ja chyba przestane Was czytać. Jak zacznie sie opisywanie pierwszych rodzących jak to bylo koszmarnie- a na pewno nie wytrzymacie i będziecie pisac :P to ja sie wylaczam :) wiem, ze będzie bolec, wiem, ze trzeba byc gotowym na wszystko i nie chce mi sie wcale o tym czytać ;)
    Juz teraz jak czytam wpisy to później sobie wkręcam pelno problemów ;) jakas ta nasza próbka statyscznie problemowa jest. Wśród moich znajomych, koleżanek, przyjaciółek juz tyle porodów bylo... bo my starzy ;) i zawsze wszystko prawie bezproblemowo- i takie historie słyszę na zywo na szczęście. ;) wiadomo zdarzylo sie pare razy cos nieprzyjemnego ale to opowieści to zdecydowana mniejszość u mnie ;)

    Carolline lubi tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    Bo żeby dostać becikowe trzeba mieć papierek, że się chodzi do lekarza od 10tc
    Mi na tym nie zależy, wtedy mówiła położna że nawet jak w karcie pierwsza data wizyty jest w 10tc to da zaświadczenie bo i tak wychodzi 9+
    Jak nie zapomnę do nich pójść to będę miała becikowe a jak zapomnę to trudno :D

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    Ej, co do przebijania pęcherza, nacinania, szycia i zdejmowania szwów, to powiem Wam, że chyba miałam wyjątkowe szczęście, bo nie bolała mnie żadna z tych rzeczy.
    Przebijanie pęcherza odbyło się tak, że przyszedł pan ordynator wraz ze swoją świtą, prawie na mnie nie patrząc i nic nie uprzedzając co będzie grane wsadził mi rękę gdzie trzeba i nagle wylały się ze mnie hektolitry gorącej wody (takie miałam wtedy uczucie). Nacinania ani szycia nie czułam, trafiłam na śmiesznego gina i ogólnie było zabawnie. Szwy miałam rozpuszczalne, więc obyło się bez zdejmowania tego ustrojstwa.
    Dokladnie... Moje kumpele wszystkie oprócz jednej byly szyte i zadna nie rozumie skąd ten poploch... Podczas nacinania i szycia nie bolalo nic wg ich relacji.

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Mi na tym nie zależy, wtedy mówiła położna że nawet jak w karcie pierwsza data wizyty jest w 10tc to da zaświadczenie bo i tak wychodzi 9+
    Jak nie zapomnę do nich pójść to będę miała becikowe a jak zapomnę to trudno :D
    Staraczka jesli macie mniej niż 1922 pln na głowę to nie odpuszczaj tysiaka... Mi sie nie należy ale ja bym tak nie zostawila kasy leżącej prawie na ulicy ;)

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Ja tam wiem, ze w sierpniu to ja chyba przestane Was czytać. Jak zacznie sie opisywanie pierwszych rodzących jak to bylo koszmarnie- a na pewno nie wytrzymacie i będziecie pisac :P to ja sie wylaczam :) wiem, ze będzie bolec, wiem, ze trzeba byc gotowym na wszystko i nie chce mi sie wcale o tym czytać ;)
    Juz teraz jak czytam wpisy to później sobie wkręcam pelno problemów ;) jakas ta nasza próbka statyscznie problemowa jest. Wśród moich znajomych, koleżanek, przyjaciółek juz tyle porodów bylo... bo my starzy ;) i zawsze wszystko prawie bezproblemowo- i takie historie słyszę na zywo na szczęście. ;) wiadomo zdarzylo sie pare razy cos nieprzyjemnego ale to opowieści to zdecydowana mniejszość u mnie ;)
    Hehe ja czytam opisy z forum tutaj jak rodzą, też wiem ze laskotac to nie będzie :D
    Warto chociaż psychicznie się nastawić co może się zdarzyć, nie biorę tego do siebie ze może i mnie to spotka.
    Tak samo jak masz plan porodu a w rzeczywistości jest gorzej lub lepiej :D

  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Staraczka jesli macie mniej niż 1922 pln na głowę to nie odpuszczaj tysiaka... Mi sie nie należy ale ja bym tak nie zostawila kasy leżącej prawie na ulicy ;)
    Trzeba mieć pity za dwa lata do tyłu. Mąż wtedy prowadził firmę i nie miał praktycznie żadnych przychodów. A teraz pensja się będzie u nas dzieliła na czworo :D Ja mam w planach wyciągnąć skoro dają.
    A skoro Duduś obiecał 500zł na dziecko dodatkowo, a urząd obejmuje od sierpnia to też się będę dopominać ;P

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    Staraczka jesli macie mniej niż 1922 pln na głowę to nie odpuszczaj tysiaka... Mi sie nie należy ale ja bym tak nie zostawila kasy leżącej prawie na ulicy ;)
    Mąż przekracza a ja powiedzmy bezrobotna jestem

  • Nancy87 Autorytet
    Postów: 2652 2476

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me może będą pozytywne wpisy:) A koleżanki może nie chciały dzielić się swoimi szyjkami, wcześniejszymi rozwarciami czy innymi problemami. Jak ktoś się mnie pyta co tam, to też odpowiadam, że ok nawet jak nie jest ok. Nie chce mi się opowiadać, tym bardziej, że osoby, które nigdy nie były w ciąży, to nie są w temacie ile cm powinna mieć szyjka. Co innego jak spotkam koleżankę ciężarną:) Nikt tak nas nie rozumie, jak druga kobieta w ciąży.

    Lady Savage, kasig, diatomka lubią tę wiadomość

    atdce6yd8pusr0mr.png
    3i49e6ydnzlh0jxr.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Mąż przekracza a ja powiedzmy bezrobotna jestem
    Ale pamiętaj, że dzieli się zarobek już na 3 osoby.

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet niewiem gdzie iść :D
    Do miejskiego ośrodka, urzędu miasta czy co hahaha jakoś dam radę

  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Mąż przekracza a ja powiedzmy bezrobotna jestem
    No to przecież jak się dzidziuś urodzi to dzielicie pensję męża na 3 osoby :D

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    la_lenka wrote:
    Ale pamiętaj, że dzieli się zarobek już na 3 osoby.
    Dotrę do tego po porodzie póki co nie myślę o pieniądzach

  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 21 lipca 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nancy87 wrote:
    4me może będą pozytywne wpisy:) A koleżanki może nie chciały dzielić się swoimi szyjkami, wcześniejszymi rozwarciami czy innymi problemami. Jak ktoś się mnie pyta co tam, to też odpowiadam, że ok nawet jak nie jest ok. Nie chce mi się opowiadać, tym bardziej, że osoby, które nigdy nie były w ciąży, to nie są w temacie ile cm powinna mieć szyjka. Co innego jak spotkam koleżankę ciężarną:) Nikt tak nas nie rozumie, jak druga kobieta w ciąży.
    Nieeee my gadamy o wszystkim- one naprawde przechodzily ciążę bez problemów większych. Szczegolow opisy porodow i to nielatwych tez mi nie oszczedzily !) ja jestem ostatnia bezdzietna- nasluchalam sie juz tyle, ze czuje sie jakby kilka swoich dzieci odchowala ;)
    Niektóre farciary to dzień przed porodem na plaży jeszcze lezaly ;)
    No nie ważne... Ja tam sierpniowek nie podczytuję, sama w sierpniu tez bede sobie wpisy nasze czytać wybiórczo- bo pewnie zrezygnować totalnie nie bedzie latwo ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 15:03

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 21 lipca 2015, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    Trzeba mieć pity za dwa lata do tyłu. Mąż wtedy prowadził firmę i nie miał praktycznie żadnych przychodów. A teraz pensja się będzie u nas dzieliła na czworo :D Ja mam w planach wyciągnąć skoro dają.
    A skoro Duduś obiecał 500zł na dziecko dodatkowo, a urząd obejmuje od sierpnia to też się będę dopominać ;P
    A co on tam obiecał?? Każdemu, czy tylko od jakis limitu zarobków?

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Musze was troszkę nadrobić.
    Byłam dzisiaj na usg i z jednej strony jestem szczęśliwa z drugiej zmartwiona. Młody waży ok 1750 g (31 t1d) i parametry ma w normie. Lekarka mówi ze będzie z tych większych, ale jak czytam to jest norma.
    Niestety dostaliśmy tez skierowanie na echo serca bo podobno w serduszko są 4 naczynia a nie prawidłowo 3. Tylko jak do tej pory nikt tego nie widział czy co? Bo na każdym usg u różnych lekarzy mam ze są 3 naczynia. Przecież nie u rosło nagle?? Mam nadzieje. Udało mi się zapisać na fundusz na 19 sierpnia na Karowa.
    I wyszła jakieś przyspieszenie przepływu w mózgu, odrazu musiałam zrobić przeciwciała, bo może tu jest problem. Jutro mamy mieć wyniki i lekarka ma zerknąć jeszcze raz na to.
    wróciłam do domu spanikowana, w necie mało co znalazłam ( może i dobrze), ale spróbuję pójść za radą lekarki i się nie denerwować bo jej zdaniem nie ma czym. Mam taką nadzieję.

    Z dobrych wiadomości to mój synalek jest ślicznym chłopcem z włosami na główce. Ze ślicznym noskiem i brudka. Zajadal się swoją długa stopą.

  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 21 lipca 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie laski, mój poród, od momentu w którym przyszedł gin i powiedział że rodzę, do wzięcia na ręce dziecka trwał w sumie 4 dni, jakby tak to liczyć. Załapałam się na dwie oksytocyny (pierwsza nie podziałała), łażenie cały dzień korytarzami i po schodach, przebijanie pęcherza, znieczulenie zrobione za późno itd, do tego jako pierworódka urodziłam sn 4kg dziecko i powiem Wam, że mimo wszystko nie pamiętam porodu, jako szczególnie traumatycznego przeżycia. Towarzyszył mi mąż, położne i gin uśmiechnięci, było wesoło, nikt mi niczego nie narzucał, ani nie strzelał komentarzy z rodzaju "czego się drzesz gówniaro", chociaż wszystkie mówiły do mnie "córcia" bo byłam najmłodsza na oddziale, mogłam liczyć na świetną i fachową pomoc pielęgniarek, położnych, dziewczyn od laktacji i całej masy innych osób itd. Teraz też nastawiam się, że będzie ok :) Mam nadzieję, że z drugim pójdzie łatwiej, kichnę i wyskoczy :D hahaha

    8pdp47e.png
  • la_lenka Autorytet
    Postów: 4802 2697

    Wysłany: 21 lipca 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie te opisy nie ruszają, każdy ma inny próg bólu, to, ze ktoś napisze, że go bolało strasznie nie znaczy, że nas będzie tak samo.
    Mam koleżankę która po laparoskopii była 7 dni w szpitalu, bo tak ją bolało. Ja 24h po identycznym zabiegu poszłam na pieszo do domu (w tym 2 pietra w szpitalu, bo winda nie przyjeżdżała i mi się nie chciało czekać i 3 pietra w domu). Do tego już następnego dnia był seks. A 5 dni po na zdjęcie szwów poszłam sama, a jak się okazało, że muszę poczekać z godzinkę, bo są zabiegi to polazłam jeszcze na zakupy do sklepu prawie kilometr dalej.
    Nie da się określić jak same przeżyjemy poród, niezależnie ile się naczytamy - złego czy dobrego.

    karolcia87 lubi tę wiadomość

    Córeczka <3
    kYd4p2.png
‹‹ 1659 1660 1661 1662 1663 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ