Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Staraczka, na przelewanie się w brzuchu nie zwróciłabym uwagi ale to było strzelanie z gumy balonowej gdy odgłos bękającego balona w brzuchu
zdarzyło mi sie to łącznie 3x i teraz cisza hehe.
co do zgagi to niestety nie pomogę bo nigdy w życiu jej nie miałam, chyba nie ma skutecznej metody na zgagę?
Ela a na długo zostają dzieciaki szwagierki i ona sama?
-
nick nieaktualnyW dobudowce to jeszcze ujdzie ale weźcie tak w jednym domu i to w bloku, moja mama na taki pomysł wpadła
Dostaliśmy też zaproszenie mieszkania w domu u M dziadków bo jego babcia po operacji wycięcia guza jelita, ale ja tego nie widziałam, na pewno bym musiała zająć się nią, sprzątać i dziecko na głowie. Nie jest to osoba jakoś specjalnie wredna ale kiedyś w święta wspomniała ile to ona musiała się nasprzatac a że ja nie pracowałam to mogłam przyjść tydzień wcześniej, dała do zrozumienia że mogłam jej sprzątać trochę z tropu mnie zbila bo na tej samej ulicy mieszka jej córka z dziećmi w moim wieku i jak by nie patrzeć oni powinni pomóc bo ja też mam swoich dziadków.julita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dominka92 wrote:Aa no i buzki oczywiscie nie pokazala bo zaslonila raczkami, ale pizdzioche to na caly ekran bylo widac
Bezwstydnica mala
u mojej tez do 23 tyg chronła zaciekle bo cały cas miała skrzyzowane nogi a ostatnio na usg tak rozkraczyła nogi i to przed panem dr -
nick nieaktualnyJulita może gumę polknelas i maluch teraz balony robi
Na zgage Dzuls albo skabarka pisały o mleku z apteki ale niewiem czy coś to da najgorsze ze jak zgaga dopada i w nocy mleko pije to do wc ganiam i co wracam to znowu mleko muszę wypić bo nie zasnejulita lubi tę wiadomość
-
Im wyższy stopień, tym lepszy i bardziej specjalistyczny sprzęt + więcej lekarzy specjalistów. Np. szpital o stopniu referencyjności I przyjmuje raczej same bezproblemowe przypadki, a gdyby się działo coś nie tak z matką lub dzieckiem, to będą oni transportowani do szpitala o większej referencyjności, ponieważ tam np. są jakieś wypasione inkubatory dla maluchów i lekarze, którzy potrafią (i mają odpowiedni sprzęt) ratować najcięższe przypadki.
W Łodzi w zasadzie szpitale prywatne mają stopień I i tam masz wizytę kwalifikującą Cię do porodu, bo nie mają warunków do odebrania każdego przypadku. Natomiast takie duże szpitale jak Centrum Zdrowia Matki Polki ma już 3 stopień i lekarze operują nawet maluszki jeszcze w łonie mamy.julita lubi tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
nick nieaktualny
-
julita wrote:Dziewczyny co oznacza stopień referencyjności oddziału położniczego i neonatologicznego - I, II, III ?
Klinika gdzie będę rodzić ma I stopień i nie wiem czy to dobrze czy źle?julita lubi tę wiadomość
-
Lilla My wrote:Im wyższy stopień, tym lepszy i bardziej specjalistyczny sprzęt + więcej lekarzy specjalistów. Np. szpital o stopniu referencyjności I przyjmuje raczej same bezproblemowe przypadki, a gdyby się działo coś nie tak z matką lub dzieckiem, to będą oni transportowani do szpitala o większej referencyjności, ponieważ tam np. są jakieś wypasione inkubatory dla maluchów i lekarze, którzy potrafią (i mają odpowiedni sprzęt) ratować najcięższe przypadki.
W Łodzi w zasadzie szpitale prywatne mają stopień I i tam masz wizytę kwalifikującą Cię do porodu, bo nie mają warunków do odebrania każdego przypadku. Natomiast takie duże szpitale jak Centrum Zdrowia Matki Polki ma już 3 stopień i lekarze operują nawet maluszki jeszcze w łonie mamy.
tak też myślałasz, niestety prywatne klinikami nie lubią problemowych porodó i odsyłają do państwowych... no cóż muszę wierzyć że wszystko będzie ok i właśnie tam uda mi się urodzić
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa zajrzałam na tą stronę i wiecie jak nie mogłam znaleźć wyprawki tak tam po kliknięciu na szpital jest opisane jak wygląda sala ile godzin może mąż być z nami po porodzie od której do której odwiedziny i tak jak szeroko komentowalysmy mm i zabieranie dziecka od nas tak tam na moim piszą że to jest na życzenie pacjentki czy mają wziąć maluszka i podać mm, ponadto mają herbatki na laktacje, nakładki na sutki itd.
-
Są regiony, gdzie naprawdę ciężko o 3. stopień - jak wyjeżdżaliśmy w czerwcu do Polańczyka, to chyba 120km było do najbliższego takiego szpitala. I wtedy miałam trochę stres, że jednak gdyby cokolwiek się zadziało, to ciężko dojechać... Nawet śmiałam się, że każdego dnia musi być jeden trzeźwy uczestnik wycieczki oprócz mnie, żeby w razie czegoś odwozić mnie do szpitalaSynek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Ja do wczoraj bylam zdecydowana na szpital który ma 2 ale sprawdziłam go na tej stronie która polecilyscie itam robi się 50% CC i ponad 60% nanacięć. Szpital w którym mój gin jest zastępca ordynatora wykonuje 27 % CC i 25% nacięć z kolei szpital który jest najbliżej mnie i tam chodzę na szkole rodzenia wykonuje 22% CC i tylko 10% nacięć! I bądź tu mądra. . Już nie wiem gdzie mam rodzić.
-
Ja nic o mleku na zgagę nie pisałam, bo w życiu jej nie miałam
ale słyszałam, że mleko pomaga chwilowo, a potem jeszcze pogarsza, ale ja się nie znam. Kurna, właśnie o mało nie wjechała we mnie jakaś wojskowa ciężarówa, postanowili wjechać w przystanek, żeby sobie potem wykręcić w drugą stronę. Tyle radości im to sprawiło że hej :>
-
nick nieaktualnyskabarka wrote:No wiesz im wyzsza ciaza tym gorsza moze byc zgaga i mleko chocbys i litr wypila nie pomoze. A tego "mojego" mleczka pije sie jedna stolowa lyzke i zapominasz co to zgaga
no i dzieki temu ze to tylko jedna lyzka to nie biegasz siku
Możliwe że jak piłam kompot z wiśni dosyć cierpki po 18 i nic mi nie było to się uaktywnilo w nocy? -
nick nieaktualny