Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Te dzieciaki są po prostu dowożone na parę godzin i to nie codziennie, ale mi hormony od paru dni buzują. Ogólnie to teściową mam ok, nawet jak próbuje się wpierniczać to mamy ją w nosie jesteśmy na swoim, mam swoją kuchnię, wejście, ogródek, coś jak ma mieć Skarbka, jedyny problem to, że jej goście (dzieci) często są moimi, ale to też już ogarniam (mieszkam 10lat, więc już się nie patyczkuję).
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
nick nieaktualny
-
Hej laseczki
Wczoraj odbyłam pierwsze spotkanie z położną-super babka,siedziałysmy i gadałysmy we dwie 1,5 godziny.Przewiduje jeszcze 5 spotkań,dużo przydatnych rzeczy sie dowiedziałam i odpowiedz na każde pytanie usłyszałam
Jedyne czego żałuje to ,ze nie nie ma mozliwosci żeby była przy porodzie bo na cały wrzesień wyjeżdza ...Misi@ lubi tę wiadomość
-
Staraczka pomysl mamy na mieszkanie razem bezcenny:)a co do tej babci twojego meza to niezle bbys byla traktowana! dobrze ze tam z nia nie mieszkasz!
Ela ech, to ma szwagireka wyczucie. w sumie tesciowa niewiele winna. matka powinna dzieci troche uciszyc... ale zawsze jest roznica ze jak kobieta ma corke i syna to jakos inaczej ich wnuki traktuje. masz takie wrazenie? takie prowadze obserwacje;)
Lila ojej , kciuki ogromne zeby bylo dobrze! i dzidzia w brzuszku posiedziala jeszcze dlugo!
ja mam jutro to 3 usg genetyczne i zaczynam sie bac, bo cos u nas sie problemy tu pojawiaja:(
kasiq wlasnie moja kluseczka ma czesto wrecz bardzo ze rusza sie tak mocno mocno, a po ostatich akcjach myslalm ze z brzucha wyskoczy! moze sie przerobila i regeneruje sily. ale juz dzis sie lepiej dzien zaczal niz wczoraj. -
nick nieaktualny
-
Anitka201 wrote:Ja do wczoraj bylam zdecydowana na szpital który ma 2 ale sprawdziłam go na tej stronie która polecilyscie itam robi się 50% CC i ponad 60% nanacięć. Szpital w którym mój gin jest zastępca ordynatora wykonuje 27 % CC i 25% nacięć z kolei szpital który jest najbliżej mnie i tam chodzę na szkole rodzenia wykonuje 22% CC i tylko 10% nacięć! I bądź tu mądra. . Już nie wiem gdzie mam rodzić.
-
Dzień dobry
Lila trzymam mocno kciuki, zeby wszystko bylo dobrze... czekamy na wieści!
Julita właśnie dlatego, ze klinika ma I stopień to przyjma nas dopiero jak będzie ciąża donoszona, ale w razie gdyby coś się działo to ponoć bardzo szybko transportuja do szpitala państwowego, zresztą w ogóle nie chce nawet zakładać takiej możliwości, ze coś mogłoby być nie tak...
Staraczka myślę, ze ten kompot z wisni pod wieczór to nie był zbyt dobry pomysł i dlatego tak Cię męczyła zgaga... u mnie całe szczęście jak zaczyna coś łapać to wystarczy rennie i po kłopocie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDiatomka te pomysły były jak mieszkanie mieliśmy wystawić na sprzedaż lub wynajem, z tym że szukamy 3pok bo teraz są 2 i tak u mamy w bloku byśmy mieli jeden pokój a u babci M dwa u góry a reszta wspólna na dole zostajemy u siebie i czekamy aż ktoś się odezwie aby zamienić.
Spojrzę na tą wodę, muszę uważać trochę bo niedoczynność mam więc na skład patrzę i ciekawe czy bym dostała ją w mieście.
Gusiak i dlatego wspomniałam o tym kompocie ale dziwne tyle godzin i by się reaktywowalo, w dzień bez zgagi było jak piłam -
4me wrote:A nie myslalas by rodzic tam, gdzie pracuje Twój gin? Podobno naprawde inaczej patrzą na pacjentki swoich kolegów
-
Paulinek wrote:Mój szpital ma III stopień
Gusiak, śniło mi się, że urodziłaś...ale takie odchowane 6 miesięczne, zdrowe, śliczne i uśmiechające się;pjeśli u mnie akcja zacznie się przed 36 tc to od razu transport na Wałbrzych
. Zazdroszczę że masz go na miejscu:-)
Paulinek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Staraczka ja najgorsze zgagi w obecnej ciazy mialam po arbuzie albo po czereesniach i to wcale nie duze ilosci. teraz sie boje owocow jesc.
ja ta wode kupuje w kazdym markecie , jest w butelkach pollitrowych . ewentalnie w aptece do kupienia.
Lily My hehe no smierci, ale u mnie w domu pojawila sie ona wlasnie z 10 lat temu i cala rodzina przywykla do jej picia. ja potrafie i dwie szklanki wypic i sie nie skrzywie. ale taka ze zrodelka bezposrodnio jeszcze gorzej pachnie! -
Gusiak wrote:Dzień dobry =)Julita właśnie dlatego, ze klinika ma I stopień to przyjma nas dopiero jak będzie ciąża donoszona, ale w razie gdyby coś się działo to ponoć bardzo szybko transportuja do szpitala państwowego, zresztą w ogóle nie chce nawet zakładać takiej możliwości, ze coś mogłoby być nie tak... =
masz racje, nie ma co zakładać że coś pójdzie nie tak, ale gdyby np. poród zacząłby się przed 37tc to gdzie byś rodziła? do Białegostoku byś jechała czy gdzieś u siebie bliżej? Jestem w szoku że zarówno na Warszawskiej jak i w Śniadeckich mają III stopieńi gdybmy miała wybierać jeden z tych dwóch to chyba jednak Warszawską
-
Lilla My wrote:Im wyższy stopień, tym lepszy i bardziej specjalistyczny sprzęt + więcej lekarzy specjalistów. Np. szpital o stopniu referencyjności I przyjmuje raczej same bezproblemowe przypadki, a gdyby się działo coś nie tak z matką lub dzieckiem, to będą oni transportowani do szpitala o większej referencyjności, ponieważ tam np. są jakieś wypasione inkubatory dla maluchów i lekarze, którzy potrafią (i mają odpowiedni sprzęt) ratować najcięższe przypadki.
W Łodzi w zasadzie szpitale prywatne mają stopień I i tam masz wizytę kwalifikującą Cię do porodu, bo nie mają warunków do odebrania każdego przypadku. Natomiast takie duże szpitale jak Centrum Zdrowia Matki Polki ma już 3 stopień i lekarze operują nawet maluszki jeszcze w łonie mamy.
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka