Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa często mam zapalenie pecherza. Nie wiem czy możesz teraz brać furagin. Polecam wodę z dużą dawką cytrynyStaraczka23 wrote:Dziewczyny ja chyba mam zapalenie pecherza ratunku!! Jak jestem w wc to piecze
Pielęgniarka mi mówiła kiedyć, że jak biore furagin to mam pić wodę z cytryną bo to przyspiesza. Daj znać jeśli mozna furagin bo mnie na bank złapie
-
Agatka nic nie dźwigałam. Mam tak od ponad tygodnia. Na szczęście mało chodzę to nie jest źle. Myślę, że coś właśnie mnie uciska. Boli przy robieniu kroku prawą nogą, jajeczkowałam z prawego jajnika hehe Może to ma coś wspólnego:D
W ogóle idę zaraz się szykować na imprezę Ciekawe jak długo wytrzymam. Pewnie będę zasypiać o 22 przy stoliku:D
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa uważam, że kupowanie po połowie ciąży to za późno - potem wszystko naraz zostaje, ciuszki, łóżeczko, potrzebne akcesoria, potem włącza się syndrom wicia gniazda, roboty jest dużo, brzuch coraz cięższy, kręgosłup coraz bardziej obciążony, a jak nie daj Boże trzeba będzie poleżeć w szpitalu albo urodzić wcześniej, to w ogóle już niewiele czasu zostanie. My kupujemy od początku - ba, jeszcze przed ciążą kupowaliśmy, jeśli ceny były okazyjne. Tym sposobem wszystko będzie przygotowane, a my nie wyskakujemy naraz z dużych pieniędzy, tylko stopniowo co miesiąc coś kupujemy - lepiej chyba mieć przygotowane za wcześnie, niż za późno?
-
nick nieaktualnyJa z suszoną bym spróbowała bo i tak nic nie tracisz a wiem co to za ból. Ja mam raz na miesiąc i nie potrafię się wyleczyć. Herbata zajlepiej z żyrawiną. Wiem, że w aptece powiiny być słabe, delikatniejsze tabletki żurawinowe, które myślę, że bez problemu mogłabyś zażyć. Radzę wysłać męża do apteki, tam na pewno coś ci dzadzą. Czym dłużej będziesz czekała tym możesz się czuć gorzej. Ja zawsze łykam furagin, bo zawsze go noszę przy sobie. Nigdy nie wiadomo kiedy złapie. A teraz na Twoim przykładzie sama się zastanawiam w co się zaopatrzyć. Daj znać co i jak. Zdrówka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój małż poleciał właśnie, nie jest to az takie dokuczliwe ale boje sie bólu tego który mialam 2 lata temuszczęśliwa 2015 wrote:Ja z suszoną bym spróbowała bo i tak nic nie tracisz a wiem co to za ból. Ja mam raz na miesiąc i nie potrafię się wyleczyć. Herbata zajlepiej z żyrawiną. Wiem, że w aptece powiiny być słabe, delikatniejsze tabletki żurawinowe, które myślę, że bez problemu mogłabyś zażyć. Radzę wysłać męża do apteki, tam na pewno coś ci dzadzą. Czym dłużej będziesz czekała tym możesz się czuć gorzej. Ja zawsze łykam furagin, bo zawsze go noszę przy sobie. Nigdy nie wiadomo kiedy złapie. A teraz na Twoim przykładzie sama się zastanawiam w co się zaopatrzyć. Daj znać co i jak. Zdrówka
U mnie w rodzinie sa zabobony i przesądy dostałam już takie wskazówki że ho ho mój sie z tego śmieje ale przestał jak dostał ochrzan od mojej mamy ze mnie straszy
a wiecie jaki plus jest pytalam mamy czy zrobi torta czekoladowego hehe a ze według zabobobow nie odnawia sie to bede miala w poniedziałek hehe -
Kręgosłup ma prawo boleć, bo jest nacisk, podobnie jak na pęcherz (nie u każdego).
Jeśli chodzi o zakupy- to póki co zaopatrzyłam się w jedną bluzeczkę dla dzidziusia z napisem "My mummy loves my" (nie mogłam się powstrzymać ), a w tygodniu zamówiłam granulat styropianowy i uszyłam sobie poduszkę dla ciężarnych (fajna wyszła)
Przez ostatnie dni- prawie nic nie czuję- tzn. żadnego bólu, dlatego spanikowałam, że coś może być nie tak i pojechaliśmy dziś na betę...na szczęście ładnie rośnie (we wtorek było 1327, a dziś- w sobotę- jest 5141). Jak bolało, to był stres. Teraz nie boli i stres taki sam...ech
Kubuś
-
http://mamozobacz.blogspot.com/2015/01/koszule-nocne-do-karmienia.html?spref=fb
Dziewczyny, jeśli macie problem z wyborem koszulek nocnych na lato do szpitala zrobiłam zestawienie, może Wam pomoże
Pozdrawiam, lipcówka 2014 !
chabasse lubi tę wiadomość
MamoZobacz.pl
-
W żadne przesądy nie wierze, ale jeszcze nic nie kupuje - uważam, że będzie na to jeszcze kupa czasu. Jakoś wcale mi się nie wydaje, że skompletowanie wyprawki zajmie mi tak dużo czasu. Meble itp. to z jeden wyjazd do Ikea. Kosmetyki - Rossmann pod domem. Ubranka i inne akcesoria planuje w większości zamawiać przez internet. Może w międzyczasie kupie jakieś drobiazgi jak mi się w ciucholandach trafią za grosze.
A zawsze się może okazać, że się coś dostanie lub okazyjnie odkupi od rodziny czy znajomych po ich dzieciakach.
Na razie po prostu staram się odkładać kasę na poczet "dzieciowy" żeby mieć zgromadzoną odpowiednią gotówkę jak przyjdzie czas na kupowanie.
adzia lubi tę wiadomość
Córeczka
-
Mnie też dziewczyny straszenie kusi żeby coś kupić ale postanowiłam że wstrzymam się do czasu jak poznam płeć. Wolę tak jak la lenka gromadzić sobie gotówkę na poczet dzidziola i wtedy zaszaleje raz a pożądanie ☺
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 16:33
-
nick nieaktualny
-
U mnie dziecko rowna się duży remont jednego pokoju i przebudowa drugiego z zamowieniem specjalnego projektu szafy. I tak, musze na to zbierać - wcześniej mieliśmy dużo innych wydatków. I w sumie bardzo sie z tego cieszę, bo teraz jak wiem o dziecku byłoby trudniej wyłożyć np. na suszarke elektryczna czy klimatyzację - a tak to już mam i bardzo sie przyda.
Czas ciąży nie jest taki krótki, spokojnie da radę uskladac odpowiednią sumkę. Zresztą ja nie planuje szaleć, jestem dość odporna na dzieciece bajery, chętnie bede korzystać z używanych rzeczy - nie planuje nadmiernych szaleństw.
adzia lubi tę wiadomość
Córeczka
-
Staraczka nie znaczy że musimy zbierać ale zapewne jest to Twoje pierwsze dziecko i chcesz żeby było wszystko jak w najlepszym pożądku mając tyle lat co Ty wlasnie byłam w pierwszej ciąży i też ogarnął mnie szał zakupów gdzie potem połowa rzeczy była nie wykorzystana. Więc teraz po 13 latach gdy ponownie jestem w ciąży wiem jak to wygląda i podchodzę do tego z dystansem. ☺Staraczka23 wrote:Serio musicie zbierac na takie akcesoria?
ja to przygotowana bylam hehe konto oszczędnościowe aby nie kusilo i sumka sie uzbierala
hakorośl, kapturnica lubią tę wiadomość
