Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyToć to istna masakraLady Savage wrote:Mnie bolą kolana bardzo i łydki jak wstaję i nawet jak za dużo pochodzę.

Sigma dziękuję za mobilizacje, dzisiaj idę po proszek żeby prac małej ciuszki
Oczywiście zazdroszczę bardzo ale zaciskam nogi do skonczonego minimum 36tygodnia
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo nie takie proste po cc, ból okropny a Sigma nie była pionizowana, musi troszkę odczekać bo jak się za bardzo zerwie to szwy mogą peknac.AniaM wrote:to sigma dzwon po pielęgniarkę masz prawo zobaczyc małego,albo niech ciebie wezma na wózek i podwiozą do pokoju gdzie on lezy
Ja poprosiła bym aby mąż zrobił zdjęcie i pokazał póki co -
nick nieaktualnyNajpierw muszę w ogóle wstać z łóżka, a do po 11 mam leżec (12h). No i czekam na pediatrę żeby opowiedział mi co z malutkim i czy wizyta bedzie dla niego bezpiecznaAniaM wrote:to sigma dzwon po pielęgniarkę masz prawo zobaczyc małego,albo niech ciebie wezma na wózek i podwiozą do pokoju gdzie on lezy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 08:14
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySigma tylko nie kaszl bo ja odrazu kaszlnelam to myślałam że mnie rozerwalo, moje pionizowanie wyglądało tak że podnosilam się na lokciu, nogi na łóżku ale mi wygodniej było nogi najpierw zdjąć i wstawać, jak masz łóżko regulowane to najlepiej jak je opuscisz bardzo nisko, i nie możesz napinac mięśni brzuchaSigma wrote:Najpierw muszę w ogóle wstać z łóżka, a do po 11 mam leżec (12h). No i czekam na pediatrę żeby opowiedział mi co z malutkim i czy wizyta bedzie dla niego bezpieczna
-
Sigma wrote:Najpierw muszę w ogóle wstać z łóżka, a do po 11 mam leżec (12h). No i czekam na pediatrę żeby opowiedział mi co z malutkim i czy wizyta bedzie dla niego bezpieczna
Sigma będzie dobrze
jejku strasznie się cieszę, pamiętam Cię jeszcze z starań o dzidziusia. Troszkę Ci zazdroszczę
Pewnie będę na sali porodowej gdy ty będziesz z małym już w domciu. No ale
jesteśmy już tak zaawansowane, że przed porodem nie uciekniemy. I mnie w końcu złapie. Bardzo bardzo się cieszę. DUŻO SZCZĘŚCIA
i radości, i żeby w najbliższych dniach mały obdarował Cię najpiękniejszym uśmiechem świata.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 08:18
-
Tak myślałam, że tam pojechałasSigma wrote:Dziewczyny lubelskie
rodzilam na krasnickich, bo 3 stopień ref w opiece nad wczesniakami. Plusem jest tez bliskość domu, 2 km (maz wyprowadza psa). Gdyby poród był o czasie, wybralabym inaczej, ale tutaj decyzja była z rozsądku. Poza tym czulam, ze to sie skończy CC, a w szpitalu gdzie 60% porodów robia CC musza mieć w tym wprawe 
Ja dalej planuję na Staszica, tam również III stopień i mam 5 minut samochodem (już spraktykowane z IP). Trzymajcie się ciepło
-
nick nieaktualny
-
I mnie jakoś wyjątków wcześnie głodek zerwał z łóżka ... normalnie to spokojnie do tej 10 bym jeszcze polezala i pospala, a tu nie dalo rady... musiałam wstać i zjeść chociaż kanapeczke

Kobitki z Warszawy... powiedzcie mi tak w razie Wu do ktorego Waszym zdaniem szpitala najlepiej się kierować - oczywiście gdyby zaczęło się coś wcześniej...
Bo szpital najbliżej mnie w Pruszkowie ma niestety tylko I stopień referenfyjnosci, wiec w przypadku ewentualnego wczesniaczka troszkę mało, a opcja ze po porodzie dziecko wioza do innego szpitala jakoś mnie nie satysfacjonuje... -
nick nieaktualny
-
Jak sa problemy to Karowa. Teraz tez dobra neonatologie mają na Inflanckiej. Za to dobzi lekarze sa ponoć na solcu tez. Ja jestem zdecydowana na Zelazna, ale nie wiem jak tam z opieką nadndzieciaczkami gdyby coś.Gusiak wrote:I mnie jakoś wyjątków wcześnie głodek zerwał z łóżka ... normalnie to spokojnie do tej 10 bym jeszcze polezala i pospala, a tu nie dalo rady... musiałam wstać i zjeść chociaż kanapeczke

Kobitki z Warszawy... powiedzcie mi tak w razie Wu do ktorego Waszym zdaniem szpitala najlepiej się kierować - oczywiście gdyby zaczęło się coś wcześniej...
Bo szpital najbliżej mnie w Pruszkowie ma niestety tylko I stopień referenfyjnosci, wiec w przypadku ewentualnego wczesniaczka troszkę mało, a opcja ze po porodzie dziecko wioza do innego szpitala jakoś mnie nie satysfacjonuje... -
Kathlen najbliżej to mam wlasnie Żelazna i Starynkiewicza - oba mają III stopień i ponoć bardzo przyjazna atmosfere panującą na oddziałach... tyle, ze sama żadnego z tych szpitali nie znam i ciężko byłoby mi wybrać... a chyba lepiej w razie jakiejś nagłej sytuacji mieć przygotowany chociaż jakiś plan gdzie jechać

W sumie to Starynkiewicza znam tyle co z opowieści mamy, bo tam mnie rodziła, ale przez 26 lat to się jednak wszystko zmienia
-
Sigma - gratulacje, byłaś bardzo dzielna, odpoczywaj i nabieraj sił do opieki nad maluszkiem. Milankowi życzymy duzo zdrówka i wspaniałego dzieciństwa :*
Do reszty dziewczyn - zaciskajmy nogi. Nie ma co zazdrościć i się spieszyć. Na tym etapie każde z naszych dzieci jest inne pod względem wagi i rozwoju, dlatego in dłużej posiedzą w brzuszku tym dla nich lepiej, a i my unikniemy maratonu po wszelkich poradniach dla wcześniaków i drzenia o zdrowie maluchów.. Natura wie co robi!
Ehh pospalabym jeszcze, albo chociaż poleniuchowała w łóżku ale czekam na kuriera
Miłego dnia!
kapturnica, przyszła mama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGusiak wrote:Kathlen najbliżej to mam wlasnie Żelazna i Starynkiewicza - oba mają III stopień i ponoć bardzo przyjazna atmosfere panującą na oddziałach... tyle, ze sama żadnego z tych szpitali nie znam i ciężko byłoby mi wybrać... a chyba lepiej w razie jakiejś nagłej sytuacji mieć przygotowany chociaż jakiś plan gdzie jechać

W sumie to Starynkiewicza znam tyle co z opowieści mamy, bo tam mnie rodziła, ale przez 26 lat to się jednak wszystko zmienia
w obu szpitalach byłam ostatnio częstym gościem. Zresztą właśnie jadę na Starynkiewicza na przepływya jutro na zelazna. Na początku Starynkiewicza mnie przeraził ale personel jest konkretny i ok, zajęli się mną szybko. Za to zelazna będę wychowałam pod niebiosa głównie za zaangażowanie w moja sytuacje lekarzy. Ale tam wszyscy są bardzo pomocni i uprzejmi. No i tam będę mieć cc planowe. Myślę że opieka jest dobra i tu i tu. Tylko, że na zelaznej bywają tłumy a średni czas oczekiwania na IP to 4 h ( tak mowia). Na Starynkiewicza w ogóle nie czekałam.
Gusiak lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH














