X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • Lilla My Autorytet
    Postów: 1312 1404

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4me wrote:
    ja to bym przynajmniej ZZO chciała a i tak mogę pomarzyć ;)

    To ja chyba jakaś nienormalna jestem i tak się boję wkłucia w kręgosłup, że chyba wolę rodzić bez znieczulenia :D . Ale życie zweryfikuje, czy dam radę...

    Synek <3
    atdc2n0ax1cd3lcr.png
    Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! :)
  • 4me Autorytet
    Postów: 6123 3687

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilla My wrote:
    To ja chyba jakaś nienormalna jestem i tak się boję wkłucia w kręgosłup, że chyba wolę rodzić bez znieczulenia :D . Ale życie zweryfikuje, czy dam radę...
    Eeee od razu nienormalna-znam kilka, które się boja równie mocno co Ty a sa calkiem normalne ;) a żebyś widziała ta wieeeelka strzykawe, ktora robią to byś padla wiec jak cos to zamknij oczy ;)
    Spoko mi na pewno pomoże rozmowa z bliskimi- jak zaleca nasz minister zdrowia :D

    Lilla My, trix, Kasiarzynka lubią tę wiadomość

    mhsvj48aqvgzp38a.png

    l22nhdgestw22l2o.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas duchota wyszłam na chwilę , a się spociłam, a tylko do śmieci i parę kroków do kiosku po totolotka na chybił trafił i 3 gazetki. Pozasłanialiśmy okna , zamknęliśmy balkon i wiatrak włączyliśmy. A tu pokazuję łóżeczko naszego królewicza który w brzuszku szaleje :)3r8di.jpg
    A i przesyłam coś dla Ciebie Carolline byś poczuła się wirtualnie jak w Polsce, a dokładniej na Dolnym śląsku Jelenia Góra poczuj trochę lata 15ezo0g.jpg

    agatka196, Lady Savage, snoopy_etka, Misi@, Czarna_88, Kasiarzynka lubią tę wiadomość

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ponoć wkłucie w kręgosłup i później jak znieczulenie schodzi to boli, swoją drogą ja pewnie bym nie mogła go mieć, bo moja mama dostała kiedyś takie znieczulenie i prawie by zeszła, na jakiś składnik jest uczulona z tego i niestety nie wiem czy ja nie jestem. Więc pozostaje mi rodzić bez znieczulenia, a w razie w cc oby obyło się bez potrzeby to pewnie w znieczuleniu ogólnym zrobią :)

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam że to wkłucie w kregosłup nie boli. Sam strach Boli przynajmniej mnie bolał, więcej paniki niż to warte. Ja np źle się czułam po bo nikt mi nie powiedział że głowy podnosić nie można i przez bite 2 tygodnie głowa to mi pękała w szwach. Tyle że ja nie byłam operowana a łyżeczkowana.

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka, ja miałam łyżeczkowanie, to mi coś w wenflonie dali, a nie wkłucie w kręgosłup.

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 2008 roku miałam zabieg i właśnie z blokadą w kręgosłup, a pozostałe zabiegi na Głupim Jasiu tak jak ty.

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • bento Autorytet
    Postów: 951 406

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 09:13

    sRUqp2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilla My wrote:
    To ja chyba jakaś nienormalna jestem i tak się boję wkłucia w kręgosłup, że chyba wolę rodzić bez znieczulenia :D . Ale życie zweryfikuje, czy dam radę...
    Ooo ja miałam dokładnie takie samo podejście przed porodem, bo mam trochę rozwalony kręgosłup i bałam się, że zwyczajnie się nie wbiją jak trzeba. To znieczulenie przerażało mnie chyba bardzej, niż sam poród :P Ale wymiękłam, jak pojawiły się takie bóle, że przy każdym myślałam, że zejdę, a położna ze stoickim spokojem oznajmiła wtedy, że "jeszcze z godzinka-półtorej i pani urodzi". Dosłownie zawyłam o to znieczulenie, ale najgorsze była ta świadomość, że baba Ci wbija igłę w kręgosłup i masz się absolutnie nie ruszać, a właśnie czujesz, że idzie skurcz i im bardziej o nim myślisz, tym szybciej przychodzi :D A koniec końców znieczulenie bólu nie uśmierzyło, ale podobno przeciągnęło mi ostatnią fazę porodu, bo usłyszałam od położnej, że "gdyby nie znieczulenie, to już by pani urodziła, a tak to męczymy się dalej"...
    A po porodzie już kompletnie o nim zapomniałam, nic mnie po nim nie bolało, nie miałam też żadnych innych dolegliwości.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 14:23

    8pdp47e.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bento wrote:
    agatka196 U mnie przy łyżeczkowaniu było jak u anulki20, dostałam taką wielka białą strzykawkę czegoś w wenflon i odpłynęłam.

    Za to przy porodzie miałam ZZO i mnie to wkłuwanie bolało, ale nie miałam żadnych powikłań ani dolegliwości po. Teraz raczej się nie zdecyduje na znieczulenie, chciała bym dać radę bez, ale życie pokaże jak będzie ;-)

    Ja jak pierwszy raz byłam łyżeczkowana to normalnie na stole i sali operacyjnej z całą ekipą anastezjologów, lekarz i sprzataczka. A kolejne to w gabinecie zabiegowym właśnie dożylnie coś dawali i odpływałam.

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • marlenak_me Autorytet
    Postów: 714 495

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja miałam 2 razy ZZO przy operacjach nogi po złamainiu kościu udowej po wypadku na motorze- wkłucie jak wkłucie nie boli, pozniej nie moglam podnosic glowy przez 2 h i faktycznie nie zawsze o tym mowią, mnie powiedzieli, a ja nie posłuchałam i bolała okropnie. Moim zdaniem nie ma sie czego bać, oczywiście trzeba siedziec nieruchomo kiedy się wkłuwają. U mnie raz znieczulenie nie do konca zadzialalo- jedna strona nie została znieczulona- to sie zdarza, czasem sa "łaty znieczuleniowe"- takie miejsca na ciele, które sa oporne na znieczulenie i wtedy - przy jednym zabiegu- zostałam uspiona do operacji, bo akurta ta "łata" musiała być w miejscu zabiegu :-)

    720fbe94f2.png
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam zabieg w grudniu i goła na stole siedziałam to trzęsłam się jak galareta dość że z zimna to i z strachu. 3 osoby mnie trzymały i anastezjolog mówił że ważne by się nie ruszać. A trzymało mnie długo nim puściło do końca jeszcze ciule nie dali mi cewnika tylko pod dupę włożyli basen i tak leżałam do póki mama nie przyjechała i musiałam przeć by siku zrobić bo brzuch prawie eksplodował.

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma wrote:
    Ach dziewczyny :) Milan w upał głównie śpi i malo je - podobnie zresztą jak ja ;) karmimy sie piersią i jak zbyt szybko zasnie to dokarmiamy ze strzykawki moim mlekiem. Podobno wczesniaczki często sie mecza ssąc, tym bardziej, jeśli dodatkowo dopiero sie tego ucza ;)

    Mam wentylator włączony, skierowany do rogu pokoju żeby nie wialo na dzieci, ale jednak troszkę ruszalo powietrzem, rolety zaciągnięte, maluch w samej pieluszce, ubieramy sie tylko na noc (juz były pytania zdziwionych osób "czy biedactwu nie zimno" - a mały ma kark gorący non stop).

    Milan dzisiaj stal sie oficjalnie Milanem (drugie imię Antoni) i jest juz pełnoprawnym obywatelem z numerem PESEL ;))

    Mieliśmy robione usg głowy i brzuszka, wszystko jest dobrze :) dziś ostatni dzień na antybiotyku, jutro chcą go jeszcze obserwować czy bez antybiotyku wszystko gra. A potem być może do domku, jeśli dobrze pójdzie :) licze na to, ze może jutro nas wyrzuca na wieczór ;)

    Super wieści Sigma :) nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę że Milana masz już przy sobie,

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma wrote:
    Nie, z tymi cukrami to jest tak, ze cukrzycę ciazowa powoduje reakcja organizmu na ciążę, a dokładniej na hormony łożyska - im łożysko starsze, tym mniej wydolne i mniej hormonów produkuje. Tuż przed porodem ilość hormonów mocno spada i dlatego zwykle na dzien-dwa przed porodem obserwuje sie spadek cukrów, szczególnie na czczo. Jeżeli cukry mocno spadną wczesniej, to warto sprawdzić czy łożysko jest wydolne - ale jeśli u Trix niedawno był 2 st dopiero to raczej nie ma sie czym martwić.

    Info o cukrze i łożysku mam z innego forum od lekarki :)

    No ja mam łożysko na 3

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Savage wrote:
    no co Ty to te moje niskie cukry mogą być przyczyną łożyska na III a nie insuliny ?

    W ogóle dziś na czczo miałam 106 ;/ nie wiem od czego ;/ jem to co codziennie, ostatni posiłek o 21 tak jak w szpitalu mi powiedziała lekarka -> czyżby od seksu? Jeśli sie jutro pojawi znowu 100 to wracam do szpitala ;/
    A może po wieczornych zabawach spadł Ci cukier? W końcu jakby nie patrzeć, to jest jakaś aktywność fizyczna, więc jak poleciał Ci cukier, to potem rano mogłaś mieć wyższy z odbicia? Może trzeba było po tym wszystkim coś jeszcze przegryźć. Nie wiem, tak obstawiam skąd nagle ten cukier 106. Bo 21 to i tak dość wcześnie na ostatni wieczorny posiłek, ja np. dopiero jak coś zjem po 22ej, to rano mam cukry jak trzeba, a śniadanie jem przed 7.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 14:49

    8pdp47e.png
  • Lilla My Autorytet
    Postów: 1312 1404

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady - a Ty nie miałaś się pokazać w szpitalu, jeśli cukier będzie powyżej 100 od rana?

    Btw. tak się naczytałam o tym porażeniu prądem, że zadzwoniłam od rana do lekarki. Powiedziała, że jeśli ruchy dziecka czuję i są ok, to nie trzeba jechać na IP. A wcale bym do niej nie dzwoniła tylko mama mnie nakręciła...

    Synek <3
    atdc2n0ax1cd3lcr.png
    Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! :)
  • Lilla My Autorytet
    Postów: 1312 1404

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    A może po wieczornych zabawach spadł Ci cukier? W końcu jakby nie patrzeć, to jest jakaś aktywność fizyczna, więc jak poleciał Ci cukier, to potem rano mogłaś mieć wyższy z odbicia? Może trzeba było po tym wszystkim coś jeszcze przegryźć. Nie wiem, tak obstawiam skąd nagle ten cukier 106. Bo 21 to i tak dość wcześnie na ostatni wieczorny posiłek, ja np. dopiero jak coś zjem po 22ej, to rano mam cukry jak trzeba, a śniadanie jem przed 7.

    Czyli jednak istnieje coś takiego jak "norma po seksie" :D

    Synek <3
    atdc2n0ax1cd3lcr.png
    Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! :)
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilla My wrote:
    Czyli jednak istnieje coś takiego jak "norma po seksie" :D
    Nie wiem, ja już nawet nie jestem pewna, czy pamiętam co to seks :D

    Lilla My, Lady Savage, .ona., AniaM, snoopy_etka, Kasiarzynka lubią tę wiadomość

    8pdp47e.png
  • Lilla My Autorytet
    Postów: 1312 1404

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    Nie wiem, ja już nawet nie jestem pewna, czy pamiętam co to seks :D

    Ja też nie, ale zawsze możemy poczytać: https://pl.wikipedia.org/wiki/Seks

    :D

    agatka196, Dżuls, Lady Savage, karolcia87, SweetCherryPie, trix, .ona., snoopy_etka, Kasiarzynka lubią tę wiadomość

    Synek <3
    atdc2n0ax1cd3lcr.png
    Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale pisalyscie :o
    99stron mi zostało :D

    Pozalic sie przyszłam :D
    Mama ze mną szła do urzędu bo nie chciała żebym sama wyszła w taki skwar , podeszlam na dole do babki mówię aby zadzwoniła na II piętro zeby jakas zeszła bo ja nie wejdę a winda nieczynna i co usłyszałam najpierw pytanie dlaczego ,mowie 8msc ciąży nie mogę isc do góry bo umeczylam sie samą drogą , nie wierzyla ze w ciąży jesyem mowie niech zapyta bo zaświadczenie jest , to zaczęła do innych mowic ze bede miala ciężki poród (!!) W koncu zadzwonila , czekalam 15min miła kobietka zeszła życzyła szczesliwego rozwiazania itd .
    Wracając poszłyśmy w stronę targu i co ? Kilka znajomych dawno nie widzianych i jakies koleżanki mamy , i sie zaczelo kazda pytala ktory miesiac i ze brzuch mam nisko ze zaraz urodze , myslalam ze wyjde z siebie az do mamy mowilam ze co one pierdola nie widzac mnie z początku ciazy oceniaja kiedy urodze a brzuch nisko ciągle jest , dobra teraz serio troche sie obnizyl bo babcia dzisiaj mowila .
    Całe szczęście ze z maama bylam bo w pewnym momencie zlapalam sie jej , w glowie mi sie zakrecilo .
    Wrocilysmy do domu ,zjadlam obiad dwie pralki ciuszkow sie wypralo i jak wychodzilam to spojrzala czy schna i byly wilgotne na odchodne rzucila tekst " nawet dzisiaj mozesz rodzic" wyszlam a jak mnie zaczelo kuc w pochwie myslalam ze przykucne ale zwolnilam tempo i jak weszlam do domu to czulam ze mokro mam a bielizna cała w sluzie białym jak mleko az sie kleiło . Zmienilam bielizne i ciągle mokro , ubralam wkładkę . Trochę daje znać dzisiejsza podroz na pieszo bo plecy bolą a podbrzusze to myslalam ze mi rozsadzi takie sztywne czulam ,o kolanach juz nie wspominam .
    Teraz leżę i odpoczywam

‹‹ 1890 1891 1892 1893 1894 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ