Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady Savage wrote:Nie
taki korek jak od wina
galaretkowaty z krwią. Żadnych wątpliwości. Zuzia chodź
Jak bez krwi to porod za pare tygodni. Jak z krwia to moze byc kwestia kilku dni.
Lady - dajesz!Lady Savage, diatomka lubią tę wiadomość
majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
-
Witam, swędzi mnie cały brzuch, a to dlatego, że komary mnie pogryzły - skubane nie miały gdzie. Dziś rano mnie mąż mnie uświadamiał, że mała mogła by się już urodzić bo on nie może się doczekać. Na nic tłumaczenia, że jeszcze nie pora - a chłopakom każe się uczyć cierpliwości. Męska logika.
Zaraz jadę do rodziców i nad jezioro. Miłego dnia.
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
Gusiak wrote:Achhhh Lady spieszy Ci się widzę to tej Twojej Zuzi...
Może niech sobie przeczeka chociaż te największe upały... myślę, że ani Tobie ani noworodkowi w taki skwar na porodowce nie będzie super komfortowo
każdej z nas się śpieszy do dzidzi, ale każda z nas na swój sposób inaczej to przeżywa. Ja czekam na tą chwilę już od 12 roku życia
zawsze chciała być mamusią
-
Lady Savage wrote:
każdej z nas się śpieszy do dzidzi, ale każda z nas na swój sposób inaczej to przeżywa. Ja czekam na tą chwilę już od 12 roku życia
zawsze chciała być mamusią
Mnie tam aż tak bardzo sie nie spieszy...
Niech sobie ta moja kruszynka grzecznie w brzuszku siedzi aż do terminu... wytrzymałam tyle to wytrzymam jeszcze troszke.ona., eM lubią tę wiadomość
-
Oj ja już bym chciała przytulić mojego małego babelka ale wiem że musi jeszcze posiedzieć w brzuszku trochę .
-
Gusiak wrote:Mnie tam aż tak bardzo sie nie spieszy...
Niech sobie ta moja kruszynka grzecznie w brzuszku siedzi aż do terminu... wytrzymałam tyle to wytrzymam jeszcze troszke -
Nie wiem co jest, ale w te upały chce mi się jeść dwa razy bardziej. Zaraz odgrzewam obiad O_oela wrote:Dziś rano mnie mąż mnie uświadamiał, że mała mogła by się już urodzić bo on nie może się doczekać.
Taki jest "wylewny" :>
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 11:38
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySigma wrote:BTW dziewczyny po CC, odchodził Wam czop?
bo mi odeszło trochę, ale malo, nie wierze ze to był cały. Wyglądał jak fragment - galaretka + krew. Odszedł przed CC w trakcie skurczy. Potem już nic nie odchodzilo - dziwne...
Mi odszedł przed...też nie jakoś mega dużo, ale odszedł i też z krwią....
Witam się i ja
Raaaannnnyyyyyyyyyy umrzeć mozna...tak mi szkoda tego naszego bąbla bo lata golas po domu a i tak jest mokry jakby na deszczu stał...ja też ledwo żyje..jakis obłęd....
-
nick nieaktualnyLady widzę że zaczyna się dziać u Ciebie
Ja jak byłam małą dziewczynka to opiekowałam się obcymi dziećmi z bloków, potem swoim rodzeństwem, mojego brata to można powiedzieć ze wychowałam po części, przewijałam karmiłam usypiałam bawiłam wszystko, odciążałam mamę
I miałam dość dzieci nie chciałam mieć w ogóle swoich ale jakoś 2 lata temu mi się odmieniłoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 12:18
-
Carolline wrote:Anulka nie widziałam zdjęcia żadnego
, a to dzisiaj namiastka co będzie się działo, w tej chwili w cieniu
Mam nadzieję , że teraz zobaczysz i poczujesz jak jest w Polsce zamknij oczy i poczuj to gorąco i tą duchotę , w której nie da się żyć
Carolline lubi tę wiadomość
-
Dżuls wrote:Nie wiem co jest, ale w te upały chce mi się jeść dwa razy bardziej.
Na obiad nie mam pomysłu zupełnego -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyla_lenka wrote:Mam to samo. Ale to chyba nie upał, a po prostu końcówka ciąży. Dziś rano na śniadanie zjadłam dwa razy więcej niż normalnie. Tradycyjnie jem 2 kromki, a dziś wciągnęłam bułkę i zaraz poszłam sobie dorobić drugą bo aż mnie ssało.
Na obiad nie mam pomysłu zupełnego
U nas sajgonki.ona. lubi tę wiadomość
-
Laski, ile wy tu skrobiecie! Nie wyrabiam z czytaniem.
Na weather.com sprawdziłam prognozę, poniżej 30 stopni, czyli 29 i 28 ma być u mnie za 2 tygodnie. Tymczasem nad morzem w takim Świnoujściu teraz jest 19 .... a u mnie w cieniu 34 ... 15 stopni różnicy, gdzie tu sprawiedliwość? Jak ktoś ma blisko w południowe okolice W-wy, to zapraszam, w domu schłodzone do 20 stopni. Ale wystarczy klimę wyłączyć i po godzinie robi się ciepło.
Wczoraj z M w ten skwar zamówiliśmy zupę rybną, ale nie taką naszą, tylko śródziemnomorską - mega gęstą i pikantną. Była pyszna, ale pot lał się po czole strumieniami . I nie tylko po czole ...
Aha, ja już wiem, że będę mieć cc, termin będę znać za tydzień, raczej będzie to 38 tc. na tydzień przed cc moja ginka kładzie mnie do szpitala na wszystkie badania i na obserwację. A wizytę kwalifikacyjną u anestezjologa mam za 10 dni. W sumie wiem co mnie czeka, ale śnił mi się poród, czułam jakby mnie bolał brzuch po cc i aż mnie skręcał. Ciekawe co to będzie na dzień przed ...
Lady, może ten tydzień należy do Ciebie i Zuzi? Chociaż w te upały może być ciężko ...
-
la_lenka wrote:Mam to samo. Ale to chyba nie upał, a po prostu końcówka ciąży. Dziś rano na śniadanie zjadłam dwa razy więcej niż normalnie. Tradycyjnie jem 2 kromki, a dziś wciągnęłam bułkę i zaraz poszłam sobie dorobić drugą bo aż mnie ssało.
Na obiad nie mam pomysłu zupełnegoTak się składa, że jest to typowe włoskie danie bożonarodzeniowe
Rozgrzewające
Chyba mi na mózg padło, ale miałam na nie straszliwą ochotę i od razu ugotowałam na dwa dni