X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniówki 2015
Odpowiedz

Wrześniówki 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kathleen ja teraz tez pilnuje swojego , z tym ze on w weekend przewaznie 2-3 wypija ale zawsze coś .

    Dzuls juz nie pisz o mężu bo ciśnienie podskoczy na samą myśl hehe

    A propo podróży do szpitala , wypada karetkę wzywać czy lepiej taxi ? Wiem ze jesli karetke to może ktoś bardziej jej potrzebować niz taka ja ciężarna ale z drugiej strony nie wiem czy dala bym rade od taxi dojsc na porodowke . Jakie sa wasze zdania ?
    Gdyby sie zaczelo i męża bym w domu nie miała to niewiem co wzywac :)

  • sowa28 Ekspertka
    Postów: 131 121

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sigma,
    jak będziesz miała czas i ochotę, napisz proszę jakie formalności zalatwialiscie w urzędzie i w Twojej pracy. Pozdrowienia dla Was :-)

    cbyga1h.png
    h0b9tl5.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok dzięki mamusie, a ja się dowiedziałam właśnie że teściowa wybyła na miasto, i tam też zje, więc cały dzień jej nie będę widzieć :) o 17.20 mam KTG więc jak ona przyjedzie to ja pojadę, super. A jutro z kolei ja idę na kontrolę cukrów do szpitala na polną, pokazać tylko dzienniczek :)

    Carolline lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Kathleen ja teraz tez pilnuje swojego , z tym ze on w weekend przewaznie 2-3 wypija ale zawsze coś .

    Dzuls juz nie pisz o mężu bo ciśnienie podskoczy na samą myśl hehe

    A propo podróży do szpitala , wypada karetkę wzywać czy lepiej taxi ? Wiem ze jesli karetke to może ktoś bardziej jej potrzebować niz taka ja ciężarna ale z drugiej strony nie wiem czy dala bym rade od taxi dojsc na porodowke . Jakie sa wasze zdania ?
    Gdyby sie zaczelo i męża bym w domu nie miała to niewiem co wzywac :)


    Ja bym wezwała taxi..mimo swoich przejść..kwestia jak daleko masz do szpitala i jak czeste i silne sa skurcze..jakbym miaął 70 km wezwałabym chyba juz karetke ale jak ok 20 to taxi...mało kiedy skurcze sa na tyle silne od razu by nie dac rady...a w razie W jak podjedziesz pod szpital to dadza Ci wózek.. do tego jednak dochodzi wiele szczegółów jak np. czy sa korki, czy odeszły Ci już wody...tego chyba nie można zaplanować i decyzja czy karetka czy taxi zalezy od biezacej sytuacji :)


    Witam się tak w ogóle po upalnym weekendzie :) dziś wizyta <3 na 12.15 :) oby nas nie zostawił w szpitalu :)

    Miłego dnia :)

  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedys czytałam gdzieś, że karetki nie sa od wozenia do porodu, szczególnie teraz, gdy sa takie upały to nie wiadomo ile byś na taka karetkę czekała. Ja bym raczej taxi brała... A jakby się jeszcze sensowny kierowca trafił to może by nic nie policzył :D

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutka ok dzięki wybieram taxi na koszt własny :D :D
    Do miejskiego mam jakieś 15-20min jazdy a do tego w ktorym chcialam rodzic 40km jednak na trasie jest duzo wypadków więc kazdy mnie odciaga od tej mysli bo wiadomo jak bym jechala z mężem to stres itp a drogi kręte .

    Ps. Od paru dni jak jestem w wc to czuję ten zapach jak w czasie miesiączki , ma ktos tak ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KathleenPL wrote:
    Kiedys czytałam gdzieś, że karetki nie sa od wozenia do porodu, szczególnie teraz, gdy sa takie upały to nie wiadomo ile byś na taka karetkę czekała. Ja bym raczej taxi brała... A jakby się jeszcze sensowny kierowca trafił to może by nic nie policzył :D
    Hyhy 15zl mnie nie zbawi :D

  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    W nocy super chłodek, nie mogloby tak zostać? Wieczorem było tak miło posiedzieć na balkonie, cisza, spokój i chłodek..

    Lady- wytrzymałaś tyle, to wytrzymasz bez zjedzenia torta. Już bliżej niż dalej, więc po co ryzykować? Ale to twoja decyzja..

    Sigma - dziś wasz wielki dzień :)

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • .ona. Autorytet
    Postów: 1287 698

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady ja bym tortu nie jadla. Sama musialam cwiczyc swoja silna wole na urodzinach synka i nie zjadlam nawet malego kawaleczka. Co z tego, ze zjesz mniej na inny posilek, jak i tak wywali
    Ci cukier po torcie w kosmos ;).


    majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
  • moka89 Autorytet
    Postów: 1735 1005

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ginekolog na ostatniej wizycie, przekazywał nam info na co zwracać uwagę, kiedy do szpitala, że mam nie krzyczeć podczas porodu, bo tracę wtedy bez sensu siłę itp. Mówił, że:
    jak odejdzie czop to za godzinę, trzy, tydzień może się zacząć :P
    jak wody będą się lać po nogach, mogę na spokojnie wziąć prysznic i pózniej zbierać się do szpitala
    jak wody chlusną to lepiej się trochę pospieszyć
    jak będzie trochę krwi ze śluzem, nie przejmować się, to znak że szyjka się rozwiera i naczynka pękają
    jak będzie dużo krwi to nie czekać na męża tylko dzwonić po karetkę!
    Poród trwa dobrych kilka godzin wiec na spokojnie mam poczekać na męża i wtedy jechać do szpitala


    No i zawsze można z trasy zadzwonić po karetkę. Mój kuzyn tak robił, bo jego żona o mały włos nie urodziła w aucie. Jechali do centrum ok 30 km o 7 rano, gdzie były mega korki. Był w stałym kontakcie z kierowca karetki, na szczęście zdążyli dojechać sami ;)

    alutka, Staraczka23, marlenak_me, karolcia87, Gusiak, sowa28, snoopy_etka lubią tę wiadomość

    Gabrysia <3
    klz9df9h2mnehf2h.png
  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Pierwszy raz sie budzilam w nocy przezx ten upal.
    Buuu,pewnie drzemke zalicze w ciagu dnia.

    Starasczka nie czuje tego zapachu

    Sigma i juz bedziecie w domku!

    Lady a teraz masz dobre cukry? Bo trzymasz scisle diete tak?

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2016, 22:25

  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moka to mi chlusnepo od razu wiadro;) a krew to obawa przed lozyskiem...zeby sie nie zawalilo czy jak to sievzwie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2015, 09:07

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moka89 wrote:
    Mój ginekolog na ostatniej wizycie, przekazywał nam info na co zwracać uwagę, kiedy do szpitala, że mam nie krzyczeć podczas porodu, bo tracę wtedy bez sensu siłę itp. Mówił, że:
    jak odejdzie czop to za godzinę, trzy, tydzień może się zacząć :P
    jak wody będą się lać po nogach, mogę na spokojnie wziąć prysznic i pózniej zbierać się do szpitala
    jak wody chlusną to lepiej się trochę pospieszyć
    jak będzie trochę krwi ze śluzem, nie przejmować się, to znak że szyjka się rozwiera i naczynka pękają
    jak będzie dużo krwi to nie czekać na męża tylko dzwonić po karetkę!
    Poród trwa dobrych kilka godzin wiec na spokojnie mam poczekać na męża i wtedy jechać do szpitala

    Jakbym swojego gina słyszała :P :) ;) :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję moka , przydatne to co lekarz mówił :)
    Właściwie tez czytalam ze kobiety sobiee prysznic biora i na spokojnie wszystko robią , ze mnie troche panikara i awanturnica wiec niewiem czy bede oazą spokoju :D

  • diatomka Autorytet
    Postów: 1521 722

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze ze na mojego marudzenie i powtarzanie do zzygania dziala , ale co sie nagasdam to moje

    tb73hdgewbpj0awv.png
    o148j44j3jm7z3xv.png
  • MadziaRatMed Autorytet
    Postów: 927 404

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie i ja, u mnie też noc beznadziejna co2godz siku i pic, do tego Znow skurcze lydek bardzo bolesne :// i zapowiada sie upal, juz zaslonilam i Zamknelam wszystkie okna, a czeka mnue dzis jazda z mezem po milionie urzędów :/

    relgio4pxlxziakh.png
  • Czarna_88 Autorytet
    Postów: 1457 994

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja w również po beznadziejnie nie przespanej nocy :-/ ciepło jak cholera duszno ze nawet nie ma czym już oddychać aż mi się dzisiaj ryczec chce z tej pogody ;-( a czytałam ze tak ma być nawet do 25.08. !

    Co do facetów to oni zawsze na wszystko mają czas im się nigdy z niczym nie spieszy i to mnie w nich wkurza !

    Z Miłości Stworzeni
    ♡Kacper♡ Naszą Miłością Jest ♡
    zrz6p07wp0k766o1.png
    ♡Naszą Miłością Pozostaną♡
    3.10.2013r [*]Michałek[*] <3
    30.01.2014[*]Moja Bratanica <3
    26.06.2014[*] <3
  • .ona. Autorytet
    Postów: 1287 698

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pociesze was, u nas tez lozeczko nie zlozone, pelno kurzu w chacie, okna syficzne (czekamy na pana od rolet, wtedy dopiero sie je umyje). Za pare dni jade z synkiem do rodzicow i zostane tam do czasu porodu, maz twierdzi, ze zrobi wszystko pod nasza nieobecnosc ;). Taaaak, ciekawe, ale juz nawet nie chce mi sie gadac ;). Chyba mu liste 'spraw do wykonania' zrobie :P


    majowy chłopczyk i wrześniowa dziewczynka
  • anulka20 Autorytet
    Postów: 2206 1127

    Wysłany: 10 sierpnia 2015, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wyprałam trochę części od wózka, wisi na balkonie, mam nadzieję,że do wieczora wyschnie pomimo, że teraz mam cień, wzięłam miotełkę taką do kurzu trochę na meblach ściągnęłam kurz, odkurzyłam stolik wyczyściłam, miałam jeszcze myć podłogę, ale stwierdziłam, że sobie daruje, może po południu. Dziwnie się jakoś czuję, brak apetytu, nie dobrze mi i tak nie umiem wytłumaczyć jak się czuję dokładnie .

    Anulka20

    Synek :) Wiktor
    3jvz82c38h6gh3mk.png
‹‹ 1919 1920 1921 1922 1923 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ